Hej, Zamierzamy urządzić synowi (l. 11) sypialnię i mamy dylemat, bo on upiera się przy czymś kolorowym (ostatnie zdjęcie we wpisie). Wiadomo, to jego pokój, więc powinien mieć decydujący głos, ale czy za kilka lat nie uzna takich kolorów za obciachowe? Wiadomo, że dzieci bywają wybredne, szczególnie nastolatkowie