Gość Napisano 10 stycznia 2019 #4151 Napisano 10 stycznia 2019 5 minut temu, ariaprimo napisał: Ja MUSZE go miec ! Się narobiło I co teraz???
animus Napisano 10 stycznia 2019 #4152 Napisano 10 stycznia 2019 12 minut temu, ariaprimo napisał: Witam, Specjalnie zalozylam (troche w bolach) konto, zalogowalam sie, a to wszystko tylko po to, by powiedziec, ze tego Coppera Object No2 to ja chce. Ja MUSZE go miec ! Zrobisz sobie drugi, a moze i trzeci, jeszcze doskonalsze swojej prostocie. To na niego czeka miejsce kolo mojego kaktusa (Cereus peruvianus Monstruosus), ktorego bedzie idealnym dopelnieniem. Powiedz swoja cene, a powiem Ci, czy jest moja Jest zbyt, będzie interes. Co do ceny, to raczej napisz do PeZet-a na priva.
PeZet Napisano 11 stycznia 2019 Autor #4153 Napisano 11 stycznia 2019 (edytowany) Ariaprimo, bardzo mnie cieszy to co piszesz. Odpisałem ja tobie w wiadomości prywatnej. Copper Objects uwielbiają sąsiedztwo roślin monstrualnych. W ogóle roślin sąsiedztwo. Edytowano 11 stycznia 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji)
ariaprimo Napisano 11 stycznia 2019 #4154 Napisano 11 stycznia 2019 No, i gdzie bedzie wisial Copper Object No2 ? Kto zgadnie ? 1
PeZet Napisano 25 stycznia 2019 Autor #4156 Napisano 25 stycznia 2019 (edytowany) Normalnie... robię stronę. Nie wiem co z tego wyniknie, ale robię. miedzianyogrodek.pl Edytowano 25 stycznia 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji) 2
MrTomo Napisano 25 stycznia 2019 #4157 Napisano 25 stycznia 2019 Hejka miedzianyogrodek.pl zmienia się nagle w coppergarden.nazwa.pl Poza tym strona bardzo fajna! 1
PeZet Napisano 25 stycznia 2019 Autor #4158 Napisano 25 stycznia 2019 Dzięki za czujność. Tak się robi, kiedy dłubię w stronie. O, teraz powinno być dobrze, bo przestawiłem URL... Zacząłem, powoli idzie, bo nauczyć się muszę, gdzie co jest... :)
MrTomo Napisano 25 stycznia 2019 #4159 Napisano 25 stycznia 2019 Wiem coś o tym. Tez się męczyłem rok temu, jak żonie stronkę stworzyłem W linkach nieładnie wygląda, od razu widać że stronka w wordpress robiona. Ale spokojnie, dojdziesz do celu. Gratuluję pomysłu i realizacji
ariaprimo Napisano 6 lutego 2019 #4162 Napisano 6 lutego 2019 Jaka szkoda, ze u mnie nie ma juz dla niego miejsca
MrTomo Napisano 7 lutego 2019 #4163 Napisano 7 lutego 2019 18 godzin temu, ariaprimo napisał: Jaka szkoda, ze u mnie nie ma juz dla niego miejsca Jak dobrze poszukasz to się znajdzie
PeZet Napisano 7 lutego 2019 Autor #4164 Napisano 7 lutego 2019 22 godziny temu, ariaprimo napisał: Jaka szkoda, ze u mnie nie ma juz dla niego miejsca Aria, dla jednego koperka się miejsce znalazło, to już jest wspaniale. Poczekaj, az wrzucę do ogródka miedzianyogroodek.pl nowe informacje,może cię zainspirują. Chodzi o to, że przyszło mi do głowy, żeby umożliwić.... wymianę jednych na drugie. Po co się przywiązywać do jednego? Taki mi wpadł szatański pomysł. Wtedy można by mieniać atrakcje na ścianie. Ciekaw jestem Twoich wrażeń na temat takiego pomysłu Co ty na to?
ariaprimo Napisano 7 lutego 2019 #4165 Napisano 7 lutego 2019 4 godziny temu, MrTomo napisał: Jak dobrze poszukasz to się znajdzie Apage, Satanas !
ariaprimo Napisano 7 lutego 2019 #4166 Napisano 7 lutego 2019 11 minut temu, PeZet napisał: Po co się przywiązywać do jednego? No wlasnie, po co ? A jednak ... Pomysl jest niezly, ale jesli o mnie chodzi, to musialabym sie gleboko zastanowic. Z jednej strony, tworzy sie jakas wiez z objektem, wszystko jedno jakim, z drugiej, ma sie ochote przygarnac choc na moment cos innego, ale, tak sie ciezko rozstac, ale, to nowe jest swietne, ale ... Itd. Wszystko do rozwazenia, zostaje jeszcze aspekt praktyczny procederu, co jesli np. dzielo zostanie uszkodzone w czasie "goscinnych wystepow" lub w transporcie ? Ja np. nie potrafie chyba tak swietnie pakowac jak Ty. Tym niemniej, temat do przemyslen jest. P.S. A moze chcialbys w ramach wymiany moje dwa rysunki z okresu mlodzienczej tworczosci ? Wartosc wylacznie sentymentalna Zartuje. Do nich tez sie przywiazalam...
PeZet Napisano 15 lutego 2019 Autor #4167 Napisano 15 lutego 2019 https://miedzianyogrodek.pl/index.php/magic-wand-magiczna-wanda/
PeZet Napisano 21 lutego 2019 Autor #4168 Napisano 21 lutego 2019 (edytowany) RAIN GARDEN W tym roku, kiedy zrobi się cieplej, planuję budowę rain garden. Rain garden. Ogród deszczowy? Rain garden to doskonały sposób, żeby tanio, prawie bezkosztowo powołać w ogrodzie miejsce, gdzie będą bujnie rosły fajne rośliny, do tego woda z dachu będzie zbierała się w sposób kontrolowany i efektowny, a za to nie będzie stała na tyle długo, żeby zalęgły się w niej komary. Jednym słowem - rain garden to samo dobro. Wybraną pod rain garden ziemię wykorzystam do budowy tarasu. Nie będzie jakichś wydumanych kosztownych konstrukcji tarasowych, nie będzie betonu ani słupów, legarów. Podejdę poziomem ziemi do poziomu tarasu i dalej zobaczę co z tym zrobić. Edytowano 21 lutego 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji)
Elfir Napisano 21 lutego 2019 #4169 Napisano 21 lutego 2019 I słusznie. Obejrzyj sobie także ogrody permakulturowe, jeśli interesuje cie produkcja warzyw. Oraz xeriscape - ogrody bez nawadniania. 1
Anna Maciąg Napisano 19 kwietnia 2019 #4171 Napisano 19 kwietnia 2019 (edytowany) Cześć. Budujemy taki domek, tylko z piwnicą, na Warmii. Ciekawa jestem jak się mieszka i czy jesteś zadowolony? Podziwiam samodzielność. U nas jeszcze trochę pracy, póki co czekamy na okna. Edytowano 19 kwietnia 2019 przez Anna Maciąg (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 7 maja 2019 Autor #4172 Napisano 7 maja 2019 (edytowany) Dzieje się. Akacja. Zajęła całe podwórko. Dostanie drugie życie. Powołałem nieckę - rain garden. Dziurę w ziemi. To na środku to lekko odkopany trzon czegoś, na czym kiedyś rósł migdałek. Po migdałku ślad nie pozostał, a to co po nim zostało, odbija co roku w formie krzaka. Czekam co to z tego będzie w tym roku, może zarośnie biuszczem - posadzony został u podstawy - albo jaki wynalazek zrobię - fontannę solarną albo jakiś Copper Object ogrodowy. Same tu na razie paprocie. Mokro mają i cieniście. Obrzeża obsadziłem jakimś znalezionym w lesie bluszczem. Niech już coś się dzieje. Jeszcze trochę i dużo tu się zmieni. Dzis przywędrowała roślinek cała zgraja. Kolejne mają dobić jutro i pojutrze. No... A ziemię z wykopu wysypałem przed drzwiami tarasowymi. Zbocza ukryją się kiedyś w krzakach. Tymczasem pojawiają się tam zioła - o mój rozmarynie, majeranek, to mechate zioło nazwy nie pamiętam. Schodki z bloczków fundamentowych: Tak się stoi w skarpetkach na zielonym tarasie: Jest jeszcze kwestia wody szarej - trwają prace, z kuchni woda juz idzie do zbiornika na ogród i alternatywnie do szamba (jako zabezpieczenie. W planach na ten rok mam również przebudowe odpływów z umywalki i prysznica - woda pójdzie do zbiornika i zostanie wykorzystana do podlewania albo innych takich tam. c.d.n. Edytowano 7 maja 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji) 1
PeZet Napisano 7 maja 2019 Autor #4173 Napisano 7 maja 2019 Dnia 19.04.2019 o 14:39, Anna Maciąg napisał: Cześć. Budujemy taki domek, tylko z piwnicą, na Warmii. Ciekawa jestem jak się mieszka i czy jesteś zadowolony? Podziwiam samodzielność. U nas jeszcze trochę pracy, póki co czekamy na okna. Cześć Anno. Miło Cię widzieć. Jestem zadowolony. To bardzo dobry projekt skromnego domku. Architekta nieraz na rękach w myślach nosiłem, bo całkiem nieźle wszystko upakował.
retrofood Napisano 7 maja 2019 #4174 Napisano 7 maja 2019 33 minuty temu, PeZet napisał: Dzieje się. Akacja. Zajęła całe podwórko. Dostanie drugie życie. Nie daj jej drugiego życia bo za dziesięć lat wymelduje Cię z tego ogrodu.
PeZet Napisano 7 maja 2019 Autor #4175 Napisano 7 maja 2019 2 godziny temu, retrofood napisał: Nie daj jej drugiego życia bo za dziesięć lat wymelduje Cię z tego ogrodu. Dzięki za ostrzeżenie, choć myślę, że ryzyka nie ma: akacja przywędrowała w formie kłody i zalegnie w ogrodzie jako akacja atrakcja - małpi gaj.
retrofood Napisano 7 maja 2019 #4176 Napisano 7 maja 2019 W takim układzie faktycznie, chyba za dziesięć lat się nie odrodzi. Ja u siebie złakomiłem się na cień. Mam podwórko w linii wschód - zachód i akacja rosnąca na granicy z sąsiadem od południa była jedynym drzewem dającym w lecie kawałek cienia w miejscu, gdzie coś mogłem robić. Ciąć drewno, rąbać, malować i podobne. Dlatego jej nie wyciąłem. No i teraz wyrosła jak cholera, co roku wypuszcza z korzeni kilkadziesiąt sadzonek, i jesli nie usunę wszystkiego na bieżąco, to za 10 lat jest gotowa opanować działkę. Tak to jest mieć miękkie serce dla akacji. Trzeba było wypalić gorącym żelazem i roudupem, a nie korzystać z cienia.
animus Napisano 7 maja 2019 #4177 Napisano 7 maja 2019 2 godziny temu, retrofood napisał: Nie daj jej drugiego życia bo za dziesięć lat wymelduje Cię z tego ogrodu. Zakopać zgodnie z biegunowością i posmarować ukorzeniaczem.
PeZet Napisano 8 maja 2019 Autor #4178 Napisano 8 maja 2019 (edytowany) Rain brain aktualizacja aster nowoangielski liliowce różne tojad wiązówka błotna astry przeróżne jarzmianka taka i inna odętka wirginijska pełnik europejski rodgersja tarczolistna dzwonek karpacki jeżówkapurpurowa kocimiętka faassensa mak syberyjski orliki pospolity i niepospolity skalnica arendsa I to ci są dwie trzecie całości, jutro dojedzie ciąg dalszy Jak dotrze trzecia paka, będę sadził - będę sadził,jak leci, tylko podsypię czymś smacznym kompostem albo ziemią. Edytowano 8 maja 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 12 maja 2019 Autor #4180 Napisano 12 maja 2019 (edytowany) Rain brain garden działa! paczę, paczę, jak ta woda tam ścieka i serce roście. Posadziłem całą tę wesołą zbieraninę,dodałem coś jeszcze i paczę, co z tego wyniknie. Jest ładnie. Fotosy dam niebawem, jak się ogarnę z aparatem. A dziś mogę tylko napisać, że lubię. Lubię zaglądać tam w ten mój rain brain garden i łypać, jak ta woda tak tam ciurla przez kamyki i dalej potem między zieleniną, i najlepsze jest to, jak się zbiera tam, gdzie są paprocie. No lubię. Patrzeć na to lubię. Wink wink. C.d.n Ach! I radość ogromną mam,bo dzięki licznym zabiegom mym coraz mniej jest trawy do koszenia. I to mnie cieszy niezwykle, bo nienawidzę kosić trawy. Edytowano 12 maja 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji) 1
animus Napisano 12 maja 2019 #4181 Napisano 12 maja 2019 I szambowy przewoźnik nieczystości na tym ucierpi.
ariaprimo Napisano 12 maja 2019 #4182 Napisano 12 maja 2019 Dnia 7.05.2019 o 22:04, animus napisał: Zakopać zgodnie z biegunowością i posmarować ukorzeniaczem. Doskonaly pomysl ! Moze jednak sie ukorzeni, wrosnie w ogrodek i stanie sie jego integralna czescia. Ostoja, co ja mowie - opoka, akacja wegielna, na ktorej wybudujesz kolejne jego elementy. A nad wszystkim krolowac moze Ptaszydlo Wspaniale I-sze (boszszsz, jak ono mi sie podoba...)
bobiczek Napisano 12 maja 2019 #4183 Napisano 12 maja 2019 Powiem z doświadczenia zeszło jesiennego. Siekiery, rękawice - i w ramach czynu rąbaliśmy akacjowe odrosty na naszym A-klasowym boisku, żeby dzieciaki mogły piłki zebrać spod płotu (meczowe i treningowe) Dejta chopy spokój z takim drzewkiem Pożałuje go każdy w końcu - i to boleśnie na nogach w rękach i gdzie tam go dosięgnie podczas karczowania odrostów!
PeZet Napisano 13 maja 2019 Autor #4184 Napisano 13 maja 2019 "Ptaszydło Wspaniałe I-sze" - jaka ładna nazwa. W planach mam zrobić Ogrodowe Copper Objects. Ach, i powstał nowy obiekt - magiczna toaletka, tylko nie obfotografiowana jeszcze. Odnośnie akacji - może niejasno napisałem, więc dowyjaśniam: akacja rosła na środku starego sadu i miała pójść na przemiał. Kupiłem ten pień, no i zalega. Koruję pień, by nie zgnił. Do czego nadaje się kora akacji? Podobno jest zasadowa. Mam tej kory kilkadziesiąt litrów.
retrofood Napisano 13 maja 2019 #4185 Napisano 13 maja 2019 29 minut temu, PeZet napisał: Odnośnie akacji - może niejasno napisałem, więc dowyjaśniam: akacja rosła na środku starego sadu i miała pójść na przemiał. Kupiłem ten pień, no i zalega. Koruję pień, by nie zgnił. Pień wysusz po okorowaniu, a zyska niemałą odporność na warunki atmosferyczne. Słupki z wysuszonej akacji zakopane w ziemi mają większą trwałość niż dębowe.
PeZet Napisano 21 maja 2019 Autor #4186 Napisano 21 maja 2019 RainBrainGarden aktualizacja Działa! Po ostatnich ulewach wody uzbierało się tyle, że ho-ho, a potem mijają niecałe dwie doby i woda opada. Dziś znowu leje i to uczciwie. Efekt? Rain Garden stoi wodą! A oto fotosy. Dziś, teraz: Niestety nie zdążyłem zrobić dziś rano fotografii RainBrainGardenu, a szkoda, bo było ciekawie: z jeziorka pozostała tylko mokra błotnista plama w najgłębszym miejscu czyli w obszarze paproci. Mam jedynie zdjęcia, jakie zrobiłem dzień po ustaniu ostatnich ulew: 1
PeZet Napisano 21 maja 2019 Autor #4187 Napisano 21 maja 2019 O, przestało lać. RainGarden właśnie teraz na świeżo wygląda tak: :=:=:=:=: BTW kupiłem roślinkę o nazwie równie niepokojącej, co jej właściwości: difenbachię. Zastanawiam się czy ją sadzić, bo podobno jest trująca. Prawda to? Czy jest groźna? Difenbachia to to polamiste cudo w doniczce obok kamienia. Do tego nie jest mrozoodporna. Ale co zrobić - złapałem bo stała przy kasie. 1
animus Napisano 21 maja 2019 #4188 Napisano 21 maja 2019 16 minut temu, PeZet napisał: Zastanawiam się czy ją sadzić, bo podobno jest trująca. Prawda to? Czy jest groźna? Difenbachia to to polamiste cudo w doniczce obok kamienia. Do tego nie jest mrozoodporna. Ale co zrobić - złapałem bo stała przy kasie. Ja to bym dał teściowej, a Ty masz komu ją DAĆ? W domu bym nie trzymał, zawsze przyjdzie ktoś z dziećmi, albo z piskiem i kłopot gotowy, po co mi to. 1
PeZet Napisano 21 maja 2019 Autor #4190 Napisano 21 maja 2019 Użądlił mnie szerszeń w duży paluch u nogi; skurwesyn-szerszeń siedział w kaloszu! Jakby tego było mało, kwadrans wcześniej widziałem go jak lata - tu wlata, tu wylata, a po kwadransie taka sytuacja. p-i-e-r-d-o-l-o-n-y-s-z-e-r-s-z-e-ń! Ale jestem żywy, nie mam uczulenia, jak widać.
animus Napisano 21 maja 2019 #4191 Napisano 21 maja 2019 (edytowany) Bo się ten szerszeń, ...uj już nalatał i chciał dalej iść na piechotę. Wyjąłeś żądło? Powinieneś być poddany 48-godzinnej obserwacji. Jesteś tam? Obkładaj sobie lodem. Bo kalosza nie założysz. Edytowano 21 maja 2019 przez animus (zobacz historię edycji)
PeZet Napisano 22 maja 2019 Autor #4192 Napisano 22 maja 2019 Dzięki za troskę. Wszystko dobrze. Szerszeń nie zostawił żądła.Wczoraj bolało, swędziało, a dziś już wszystko przeszło. Nie mam uczulenia, jak się okazało, nawet paluch nie spuchł - chyba zdążyłwbić żądło, ale jadu nie puścił - choć gotów byłem w każdej chwili jechać na pogotowie.
animus Napisano 22 maja 2019 #4193 Napisano 22 maja 2019 No to mnie uspokoiłeś, z tym nie ma żartów. Kiedyś byłem na rybach, przy starym dębie, tam miały gniazdo i mnie jeden dziabnął w kark. Za to potem wypaliłem im cale gniazdo, musisz zorientować się, gdzie je zrobiły, szukaj od południowej strony zaraz pod dachem.
Buster Napisano 22 maja 2019 #4194 Napisano 22 maja 2019 3 godziny temu, PeZet napisał: Wczoraj bolało, swędziało, a dziś już wszystko przeszło. Nie mam uczulenia, jak się okazało Uważać trzeba,u mojej mamy uczulenie na osy i pszczoły pojawiło się gdy miała ponad 60 lat.Teraz ja boję się użądlenia chociaż nigdy uczulenia nie miałem,bywały wakacje gdy użądliło mnie ponad 60 pszczół/os. Mama czasem na sygnale jechała do szpitala.To było w czasie afery łódzkich "łowców skór".Jej rodzinna lekarka mówiła potem że na szczęście trafiała na obsadę nie uśmiercającą pacjentów.A kandydatką na nie dojechanie była idealną bo nieprzytomną.
Gość mhtyl Napisano 22 maja 2019 #4195 Napisano 22 maja 2019 16 godzin temu, animus napisał: Wyjąłeś żądło? Jedynie pszczoły zostawiają żądło po czym dokonują żywota. Niekoniecznie szerszeń musiał użądlić, szerszenie też gryzą wpuszczając jad ale ten jad jest o wiele słabszy niż ten pochodzący z żądła.
MrTomo Napisano 22 maja 2019 #4196 Napisano 22 maja 2019 8 godzin temu, animus napisał: szukaj od południowej strony zaraz pod dachem. Dokładnie tak. U mnie siedziały za elewacją. Dostały z "gaśnicy" i chwilowo mam spokój 5 godzin temu, Buster napisał: bywały wakacje gdy użądliło mnie ponad 60 pszczół/os.
PeZet Napisano 26 maja 2019 Autor #4197 Napisano 26 maja 2019 RainGarden Fotoaktualizacja 3 dzień bez deszczu: Wczoraj stała kałuża. Było błotniście, tylko w gumiakach dało się tam wejść. Dziś zalega już tylko lekkie błotko. Miejscami i trampek wystarczy, by zasuchonogować. Ładnie wsiąka. Komar nie ma szans na wylęg. Ale, ale... Nauczony deszczem, poczyniłem drobne zmiany: przesadziłem kilka maluchów, bo całkiem ginęły pod wodą. Niech podrosną, to wrócą na miejsce, a może zostawię je tam, gdzie są teraz. O których mowa? No o tych takich małych, jeden miał cetki, dwa inne były czerwonawe, jeden z takimi drobnymi był kwaitkami jak stokrotka, co to obsychał na brzegu, a inny jeden taki był mieczowaty - niczym kosaciec... a może po prostu to jest kosaciec. Te duże kosaćce z wodą podtopieniową świetnie sobie radzą, a ten mały dusił się.
PeZet Napisano 30 maja 2019 Autor #4198 Napisano 30 maja 2019 I znowuś:co się naleje, to wyschnie. Jestem wniebowzięty!
PeZet Napisano 1 lipca 2019 Autor #4199 Napisano 1 lipca 2019 (edytowany) Zbudowałem kolejny CopperObject. Zdjęcia niebawem. Co poza tym? Wysypałem w rain gardenie żwirek; powinien być, a go nie było. Efekt? Błoto obklejało liście. Trzy tygodnie temu skończyłem kłaść drugą i ostatnią warstę wełny na poddaszu. Ostatnio zasłoniłem wełnę folią. W czasie upałów folia się odkleja, więc złapałem ją ścinkami płyty gk. Na razie nic dalej nie zrobię, nie mam czasu. Zbliżam się do końca budowy. Pozostało mi założyć barierki za drzwiami balkonowymi, wykończyć schody, położyć gipskarton. I oddać do użyku. Z aktualności: Nieczystości wybrałem po pięciu miesiącach. Za to z beczki wodę trzeba wylewać na bieżąco, bo niewybierana - niewypodlewana zaśmiardywa się. Acz dla roślin to jak sądzę samo smaczne. Edytowano 1 lipca 2019 przez PeZet (zobacz historię edycji)
Elfir Napisano 1 lipca 2019 #4200 Napisano 1 lipca 2019 Polecam w bagienku zmienić dobór gatunkowy, bo żurawki to nie bardzo. Dobre będą: języczki, wierzbówki, krwawnica, wiązówki błotne. Tutaj masz dobór gatunków: https://sadzawka.pl/pl/c/Ogrody-deszczowe/181 3
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się