Czapi Napisano 22 marca 2013 Udostępnij #3051 Napisano 22 marca 2013 Cytat wiesz, nie wiem czy to dlatego, że ludzie tak się przyzwyczaili do mojej wagi, hihi, ale jak swego czasu osiągnąłem BMI28 (fajt, był duży spadek wagi) to wszyscy mi zaczęli dobre rady dawać, żebym już nie chudnął więcej, że zaczynam źle wyglądać itd.....więc pomyśl co byłoby gdybym miał te 20 a napisz coś więcej o tym innym wskaźniku, interesuje mnie to... Widzisz, każdemu w czym innym do twarzy Link do komentarza
daggulka Napisano 22 marca 2013 Udostępnij #3052 Napisano 22 marca 2013 Cytat No to wiem na pewno Ale młode dziewczyny też zawsze mają jakieś kompleksy, a to za chude łydki a to za grube uda itp...Jak narzeka na "coś" to można to wykorzystać nie jest chuda ... zasiedziała sie ostatnio przy kompie , zero ruchu - przydałoby jej sie ruszyć doope... Cytat A że "brzydko tyję" oooo to....to.... właśnie ... nie tam gdzie trzeba - brzuch i plecy ... doopa chuda jak szczypiorek i nóżki jak patyczki - ewidentna figura "jabłko" ... nie cierpię swojej figury Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3054 Napisano 23 marca 2013 hehe, jak z tego te ciastka wyrzucisz, to będzie to wykonalne oczywiście czysto teoretycznie Link do komentarza
daggulka Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3055 Napisano 23 marca 2013 Cytat hehe, jak z tego te ciastka wyrzucisz, to będzie to wykonalne oczywiście czysto teoretycznie jaaaasne .... najlepsze mam wyrzucać !!! Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3056 Napisano 23 marca 2013 (edytowany) już ci to chyba wytłumaczyłem......ale pewnie nie słuchałaś....bez tego nigdy nie będzie efektów....a jak będą, to tylko okresowe, bo potem nadrobisz prędzej czy później...Ja się zawziąłem i jest mnie już dużo mniej....ale podstawa to odstawić cukier...jest to tym trudniejsze, że powoduje on uzależnienie - tak samo jak fajki i inne takie... Edytowano 23 marca 2013 przez adiqq (zobacz historię edycji) Link do komentarza
joks Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3057 Napisano 23 marca 2013 ja bym zamienił te ciastka na golonkę i piwo Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3058 Napisano 23 marca 2013 fajny artykuł na ten temat http://www.cudmilosci.net/index.php/rafino...sodsza-trucizna Cytat ja bym zamienił te ciastka na golonkę i piwo piwo co ten sam sort co cukier golonko inna historia Link do komentarza
Gość Razmes Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3059 Napisano 23 marca 2013 Eee tam BMI...Wychodzi mi, że mam 28,4 , jeżeli 12 kg zrzucę, to wskoczę w okolice 25...U facetów jest o tyle dobrze, że przejedzenie w tyłek nie idzie Tylko w brzuszek Link do komentarza
daggulka Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3060 Napisano 23 marca 2013 Cytat U facetów jest o tyle dobrze, że przejedzenie w tyłek nie idzie Tylko w brzuszek to tak jak u mnie ... niestety Link do komentarza
joks Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3061 Napisano 23 marca 2013 Cytat to tak jak u mnie ... niestety jesteś facetem ??? Link do komentarza
daggulka Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3062 Napisano 23 marca 2013 Cytat ale podstawa to odstawić cukier... Adrian ... sadysto jeden to co mi z tego życia zostanie?! Cytat jest to tym trudniejsze, że powoduje on uzależnienie - tak samo jak fajki i inne takie... chyba coś w tym jest...z tym, ze ja generalnie słodyczożerna jestem .... ja moge obiadu nie zjeść , ba- nawet śniadania i kolacji ... ale słodyczom się oprzeć nie mogę... Cytat jesteś facetem ??? niestety kobietą Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #3063 Napisano 23 marca 2013 uwierz mi - życie bez cukru jest o wiele piękniejsze - przemawia przez ciebie uzależnienie teraz....wiesz co jest najbardziej kłopotliwe do mnie w tym wszystkim? wymyślanie różnych historyjek, dla których to nie mogę zjeść tego ciastka które akurat zjeść "trzeba" Ostatnio hitem było "postanowienie wielkopostne", ale niedlugo się skończy będę musiał wymysleć coś nowego....kwestia tylko i wyłącznie nawyków i przyzwyczajeń.....czyli uzależnienie Link do komentarza
daggulka Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3064 Napisano 25 marca 2013 Cytat uwierz mi - życie bez cukru jest o wiele piękniejsze - przemawia przez ciebie uzależnienie teraz.... tak, przyznaję .... to ja .... ciasteczkowy potwór .... na wadze 59 ... ale sie zmieni, zmieni się niechybnie .... po świętach Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3065 Napisano 25 marca 2013 a ja przyjmuję zakłady że nie przytyję przez święta....dla ciebie to pewnie będzie jak świętokradztwo ale mam zamiar konsekwentnie trzymać diete...nawet nie spojrze na słodkie...konsekwentnie.... Link do komentarza
Sorbek Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3066 Napisano 25 marca 2013 wiecie mnie to w ogóle do słodkiego nie ciągnie, ale dzięki temu ze tyle ćwicze pozwalam sobie czasem na małe szaleństwo i chudne dalej wczoraj np zjadłam 1,5 kawałka pizzy oczywiscie wybieram taką na cieniusieńkim cieście i mało tłusta ale to jednak pizza no ale takie rzeczy to sporadycznie daga nie waz się codziennie to najgorsza rzecz która możesz robić babo ja się ważę raz na tydzień raz na dwa spadek wagi jest powolny, ale trwały chyba pierwszy raz w zyciu podeszłam do tego z głową i licze na trwałe efekty Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3067 Napisano 25 marca 2013 Cytat daga nie waz się codziennie to najgorsza rzecz która możesz robić babo ja się ważę raz na tydzień raz na dwa spadek wagi jest powolny, ale trwały chyba pierwszy raz w zyciu podeszłam do tego z głową i licze na trwałe efekty hehe, to kwestia do dyskusji...ja uważam tak - na początku, jak są duże zaległości - to jest to wskazane, bo jest motywacja (przynajmniej w moim przypadku) - a że zaległości duże, to szybciej widać efekt...jak zaległości są małe, to można w ten sposób wpędzić w depresję - tak jak to Sorbek pisze....szczególnie jak się ma wygórowane oczekiwania i do tego jest potworem ciasteczkowym Link do komentarza
Sorbek Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3068 Napisano 25 marca 2013 Adigg ale jestes zwolennikiem codziennego ważenia ?? dla mnie to zawsze jest niemądre bo chyba jeszcze nikomu sie nie zdarzyło zeby codziennie chudnąć zawsze są wahania i to moze mega dołować - a juz w szczególności kobiety Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3069 Napisano 25 marca 2013 Cytat Adigg ale jestes zwolennikiem codziennego ważenia ?? dla mnie to zawsze jest niemądre bo chyba jeszcze nikomu sie nie zdarzyło zeby codziennie chudnąć zawsze są wahania i to moze mega dołować - a juz w szczególności kobiety hehe - i tutaj byś się zdziwiła.... Link do komentarza
retrofood Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3070 Napisano 25 marca 2013 Cytat a ja przyjmuję zakłady że nie przytyję przez święta....dla ciebie to pewnie będzie jak świętokradztwo ale mam zamiar konsekwentnie trzymać diete...nawet nie spojrze na słodkie...konsekwentnie.... Link do komentarza
Sorbek Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3071 Napisano 25 marca 2013 Cytat hehe - i tutaj byś się zdziwiła.... NO TO TYM BARDZIEJ NIE WAŻ SIĘ CODZIENNIE raz w tyg da ci wiarygodny wynik bez frustracji - ja się codziennym wazeniem dorobiłam niezłej nadwagi heheh pośrednio oczywiście ale frystracji na bank a sport Adigg działąsz coś ??? Link do komentarza
daggulka Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3072 Napisano 25 marca 2013 Cytat a sport Adigg działąsz coś ??? nie no , ja działam .... oczywiście ...boks bardzo lubię ...oglądać w TV Link do komentarza
Sorbek Napisano 25 marca 2013 Udostępnij #3073 Napisano 25 marca 2013 Cytat nie no , ja działam .... oczywiście ...boks bardzo lubię ...oglądać w TV hahaha jabym wazyła 59 to tez bym mogła tylko oglądac Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3074 Napisano 26 marca 2013 Cytat NO TO TYM BARDZIEJ NIE WAŻ SIĘ CODZIENNIE raz w tyg da ci wiarygodny wynik bez frustracji - ja się codziennym wazeniem dorobiłam niezłej nadwagi heheh pośrednio oczywiście ale frystracji na bank a sport Adigg działąsz coś ??? ale ja nie mam frustracji....jak wynik nie jest po mojej mysli, to tylko zaciskam zęby i mam większą motywację wiem, że z czasem zapał opadnie, i na pewno będę rzadziej się ważyć...Sport? - praktycznie wcale...ale zamierzam to zmienic.. Link do komentarza
BIGL Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3075 Napisano 26 marca 2013 Niestety wróciłem Trzeba wszystko zaczynać od nowa. Co myślicie o diecie Montignaca ? Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3076 Napisano 26 marca 2013 no to witamy z powrotem..... Link do komentarza
Sorbek Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3077 Napisano 26 marca 2013 Cytat ale ja nie mam frustracji....jak wynik nie jest po mojej mysli, to tylko zaciskam zęby i mam większą motywację wiem, że z czasem zapał opadnie, i na pewno będę rzadziej się ważyć...Sport? - praktycznie wcale...ale zamierzam to zmienic.. a no chyba ze tak mnie taki brak efektów głównie frustrował :(No to zmień zmień bez tego nie zajdziesz za daleko Cytat Niestety wróciłem Trzeba wszystko zaczynać od nowa. Co myślicie o diecie Montignaca ? no ja jestem przeciwna wszelkiego rodzaju dietom należy jest prawie wszystko zbilansowane - ale oczywiscie nie byłabym sobą gdybym kiedyś tam nie spróbowała - bo przeszłąm jzu chyba wszystko ale nie nie dało trwałych efektów dopiero teraz zdrowo sie odzywiam jem rozsądnie nie podjadam, zdrowo przede wszystkim nie za późno nigdy po 20Noi oczywiście dużo sportu waga leci w dół i widać naprawde efekty Link do komentarza
BIGL Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3078 Napisano 26 marca 2013 Zażeram stresy - Justa mi się rozchorowała .. Ogólnie nie miałem problemów po diecie z jakimś specjalnym przybieraniem na wadze. Wszystko nadrobiłem od listopada do teraz. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3079 Napisano 26 marca 2013 Cytat No to zmień zmień bez tego nie zajdziesz za daleko no tutaj to akurat moim zdaniem się mylisz....wiesz jak daleko już zaszedłem?sport to znakomity katalizator, ale bez niego też się da....oczywiście lepiej z niż bez, ale da się... Cytat no ja jestem przeciwna wszelkiego rodzaju dietom należy jest prawie wszystko zbilansowane - ale oczywiscie nie byłabym sobą gdybym kiedyś tam nie spróbowała - bo przeszłąm jzu chyba wszystko ale nie nie dało trwałych efektów dopiero teraz zdrowo sie odzywiam jem rozsądnie nie podjadam, zdrowo przede wszystkim nie za późno nigdy po 20Noi oczywiście dużo sportu waga leci w dół i widać naprawde efekty jak słyszę słowo zbilansowane i zdrowe odżywianie to zapala mi się czerwona lampka...no ale każdy orze jak może... Link do komentarza
Sorbek Napisano 26 marca 2013 Udostępnij #3080 Napisano 26 marca 2013 Adigg wiesz jak cie czytam to sorki ale na horyzoncie pojawia mi sie jedno słowo - JOJO chociaz oczywiscie ci tego nie zycze ale bez sportu prędzej czy później tak się to skończy - nie wspomnę o innych "rzeczach" których nie przyjmujesz do wiadomości - jakbym słyszała siebie sprzed lat Przez całe zycie szukałam wymówek od sportu - i na zmiane chudłam i tyłam mam prawie 1,8 wzrostu dokładnie 1,78 wazyłam juz 60 kg i wazyłam juz 95 ( nie licze okresu ciazy ) i zawsze konczyło sia tak samo prędzej czy póżniej było JOJO Cytat Zażeram stresy - Justa mi się rozchorowała .. Ogólnie nie miałem problemów po diecie z jakimś specjalnym przybieraniem na wadze. Wszystko nadrobiłem od listopada do teraz. nie poddawaj się tylko podejdź do tego z głową - nie szukaj diet cud typu Montiniaqa czy inne wynalazki a juz broń boże Dukana Odrzuć chemie - jedz jak najmniej przetworzone produkty warzywa - umiem zrobić takie sałatki ze paluszki byś lizał a kalorii niewiele nie jedz po 18-19noi sport a waga sama poleci zobaczysz ja od dwóch lat powatrzałąm nie uda mi sie jem juz tak mało ze mniej sie nie da i nic nie chudne a o sporcie słyszec nie chcialam ale w koncu się przełamałąm i wreszcie wyglądam jak człowiek jeszcze chce zejść rozmiar w dół i bedzie gitarka Cytat jak słyszę słowo zbilansowane i zdrowe odżywianie to zapala mi się czerwona lampka...no ale każdy orze jak może... rozwin temat ?? Link do komentarza
tomasz234 Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3081 Napisano 27 marca 2013 (edytowany) witamJestem cukrzykiem 1000kalorii na dzien dobry, lub 1200 jest ok mam swojego diabetyka jak i dietetyka , każdy może pójść do takiego dr. jak dietetyk i ustali potrzebne kilokalorie do możliwego spalania ,, z głową" a nie przez zacinanie się herbatkami i typowymi pierdołami ważyłem wcześniej 120kg a ważę dzięki dietetykowi 89 kg(moje BMI 26,9) warto sobie dietę ustalić i się jej trzymać , wiadome jest ze nie każdy jest ,,szlabanowcem " i nie wytrzyma czegoś na co nie ma wpływu powstrzymywanie , jesteśmy ludźmi wiec czasem łamiemy reguły ,ale mądrze a nie ze przez tydzień się wstrzymujemy a później hulaj dusza piekła nie ma( nadmieniam ze ostatni raz na fast foody byłem 4 miesiące wcześniej ) i jakoś mnie nie ciągnie. Optymalna dawka jedzenia to 5-6 razy dziennie - czyli mało a często , jeśli tak będziemy się trzymali jadłospisu często a mało waga sama spadnie[quote name='Sorbek' date='26.03.2013, 21:19 ' post='346892']Adigg wiesz jak cie czytam to sorki ale na horyzoncie pojawia mi sie jedno słowo - JOJO chociaz oczywiscie ci tego nie zycze ale bez sportu prędzej czy później tak się to skończy - nie wspomnę o innych "rzeczach" których nie przyjmujesz do wiadomości - jakbym słyszała siebie sprzed lat Przez całe zycie szukałam wymówek od sportu - i na zmiane chudłam i tyłam mam prawie 1,8 wzrostu dokładnie 1,78 wazyłam juz 60 kg i wazyłam juz 95 ( nie licze okresu ciazy ) i zawsze konczyło sia tak samo prędzej czy póżniej było JOJOnie poddawaj się tylko podejdź do tego z głową - nie szukaj diet cud typu Montiniaqa czy inne wynalazki a juz broń boże Dukana Odrzuć chemie - jedz jak najmniej przetworzone produkty warzywa - umiem zrobić takie sałatki ze paluszki byś lizał a kalorii niewiele nie jedz po 18-19noi sport a waga sama poleci zobaczysz ja od dwóch lat powatrzałąm nie uda mi sie jem juz tak mało ze mniej sie nie da i nic nie chudne a o sporcie słyszec nie chcialam ale w koncu się przełamałąm i wreszcie wyglądam jak człowiek jeszcze chce zejść rozmiar w dół i bedzie gitarka sport nie musi byc wystarczy 5-6 razy dzienie jedzenie mało a czesto lekki ruch , jesli sie ma psa to spacery nie dłuzsze niz 45 min jesli ktos uwaza ze za mało mozna wydłuzyc trase do 1h i wystarczy samo przyjdzie i nie trzeba sie głodzic, diukan rozwala watrobe to moge z czystym sumieniem powiedziec Edytowano 27 marca 2013 przez tomasz234 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3082 Napisano 27 marca 2013 (edytowany) Cytat Adigg wiesz jak cie czytam to sorki ale na horyzoncie pojawia mi sie jedno słowo - JOJO chociaz oczywiscie ci tego nie zycze ale bez sportu prędzej czy później tak się to skończy - nie wspomnę o innych "rzeczach" których nie przyjmujesz do wiadomości - jakbym słyszała siebie sprzed lat Przez całe zycie szukałam wymówek od sportu - i na zmiane chudłam i tyłam mam prawie 1,8 wzrostu dokładnie 1,78 wazyłam juz 60 kg i wazyłam juz 95 ( nie licze okresu ciazy ) i zawsze konczyło sia tak samo prędzej czy póżniej było JOJO w moim przypadku chyba nie mogę mówić o efekcie Jojo, bo nawet sie nie zbliżyłem do wagi która miałem kiedyś (dużo wyższa niż pułap z którego zacząlem teraz), i ten powrót był bardzo rozłozony w czasie...powrót to starych złych nawyków, brzmi znajomo? Cytat nie poddawaj się tylko podejdź do tego z głową - nie szukaj diet cud typu Montiniaqa czy inne wynalazki a juz broń boże Dukana Odrzuć chemie - jedz jak najmniej przetworzone produkty warzywa - umiem zrobić takie sałatki ze paluszki byś lizał a kalorii niewiele nie jedz po 18-19noi sport a waga sama poleci zobaczysz no waga sama leci, muszę wręcz w siebie wpychać jedzenie, bo za szybko bym chudnął Cytat rozwin temat ?? szczegółym tutaj:http://lubimyczytac.pl/ksiazka/17438/zycie-bez-pieczywa Cytat Informacja z serwisu Dobra dieta niskowęglowodanowa:"Autor diety: Wolfgang Lutz (doc. dr hab.). Urodził się 27 maja 1913 roku. JestAustriakiem. Na stałe zamieszkuje w Londynie. Bywa jednak także w swoim domu wAustrii. Mimo zaawansowanego wieku cieszy się doskonałą sprawnością fizyczną iintelektualną. Swoją dietę wynalazł jako sposób na poprawę swojego (wówczaswątłego) zdrowia.Orientacyjny rok powstania diety: 1957Opracowanie na podstawie książki "Życie bez pieczywa" wyd. Mada 2001 r.Jest to dieta kierowana do wszystkich, łącznie z dziećmi i kobietami w ciąży.Dieta od samego początku była pomyślana jako dieta lecznicza.Istota diety polega na ograniczeniu ilości zjadanych węglowodanów do 72 g nadobę. Wartość ta wywodzi się od 6. jednostek chlebowych [BU - bread unit]. Dawkata nie została wymyślona - oszacowano ją na podstawie pomiarów stężenia glukozywe krwi diabetyków. Pozostałe składniki odżywcze (białka i tłuszcze) możnaspożywać w takiej ilości, na jaką ma się ochotę.Ograniczenia co do ilości zjadanych białek i tłuszczów nakłada sam organizm. Jakwskazują autorzy "najwspanialszym skutkiem ograniczenia ilości spożytychwęglowodanów do minimum jest to, że nie ma się wcale ochoty na jedzenie dużejilości tłuszczu i białka. Bardzo szybko czujesz się syty i w sposób naturalnyprzestajesz mieć ochotę na jedzenie".Autorzy podzielili produkty na dozwolone (ryby, mięsa, jaja, sery, śmietana,tłuszcze zwierzęce, liście i łodygi warzyw, niesłodzone napoje alkoholowe,orzechy) oraz niedozwolone (wszystkie produkty zawierające węglowodany, jakpieczywo i makarony, rozmaite słodzone pokarmy, suszone owoce).Produkty dozwolone można przygotowywać tak, jak się lubi: smażyć, piec, opiekaćna ruszcie, dusić. Należy przy tym nie oszczędzać tłuszczu - jeść go "dużo" inie polegać na samym białku. Warte podkreślenia jest to, że autorzy zwracająuwagę, że u osób po 45. roku życia lub cierpiących na poważne choroby, zbytszybkie wykluczenie węglowodanów z diety może stać się przyczyną niepożądanychskutków ubocznych. W ich przypadku zaleca się stopniowe obniżanie ilościwęglowodanów w diecie.Odnośnie książki: ze względu na prostotę i czytelność zasad diety Lutza,wyjaśnienie ich zajmuje w książce stosunkowo niewiele miejsca. Cała resztapoświęcona jest omówieniu dobroczynnych efektów diety, ale także przedstawieniunaukowych uzasadnień tych efektów. Wszystko to jest oparte na rzetelnej wiedzybiochemicznej i fizjologicznej, spełniając przy tym kryteria, obowiązujące wświecie nauki.W książce znajdziecie Państwo wskazówki dotyczące konkretnych schorzeń, jakrównież dotyczące żywienia dzieci. Autorzy (zgodnie ze współczesną wiedzą)zakładają, że mózg żywi się glukozą. W diecie Lutza jej źródło stanowiąwęglowodany i w części białko, którego się nie ogranicza i które może w raziepotrzeby zostać zamienione na glukozę.Jej niewątpliwą zaletą jest to, że jest ona intuicyjna i prosta. Nie wymagaliczenia. Pozwala na znaczne urozmaicanie posiłków. Jej stosowanie nie jestproblematyczne przy wyjazdach, przy żywieniu się poza domem.Sam dr Lutz, jego sprawność w wieku 91 lat, jest w mojej opinii najlepsząreklamą tego sposobu żywienia. Dieta ta jest naukowo uzasadniona. Nie mapowodów, by ukrywać jej stosowanie przed "normalnym" lekarzem czy naukowymśrodowiskiem." zwana Dietą Lutzaautor tej książki dr Lutz, umarł w 2010r mając 97lat, to chyba najlepsza rekomendacja Edytowano 27 marca 2013 przez adiqq (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3083 Napisano 27 marca 2013 58 kilo...Mam dużo stresów , zmartwień.... zawsze miałam tak, że stresy zażerałam - teraz mam tak, że na widok jedzenia mam odruch wymiotny niemalże i ściśniety żołądek ... waga leci w dół, skóra wysuszona na max , pod oczami już nawet nie wory tylko nesesery i zmarszczek 1500 .Mleczko sobie zakupiłam z garniera z czymś tam z klonu - do ciała , może kto rzuci nazwą czegoś silnego , skutecznego i sprawdzonego pod oczy i na twarz? choć jak patrzę w lustro, to już chyba tylko botox by wchodził w grę Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3084 Napisano 27 marca 2013 Zmień lustro Link do komentarza
Czapi Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3085 Napisano 27 marca 2013 Cytat 58 kilo...Mam dużo stresów , zmartwień.... zawsze miałam tak, że stresy zażerałam - teraz mam tak, że na widok jedzenia mam odruch wymiotny niemalże i ściśniety żołądek ... waga leci w dół, skóra wysuszona na max , pod oczami już nawet nie wory tylko nesesery i zmarszczek 1500 .Mleczko sobie zakupiłam z garniera z czymś tam z klonu - do ciała , może kto rzuci nazwą czegoś silnego , skutecznego i sprawdzonego pod oczy i na twarz? choć jak patrzę w lustro, to już chyba tylko botox by wchodził w grę Wiesz, teraz koniec zimy-wychodzi całe to wysuszenie zimowe skóry na maksa-też tak mam.Ja jestem z tego typu ,który smaruje się "od stóp do głów" przez cały rok.Na zimę kupuje specjalne balsamy(min. ten o którym piszesz, ale czasem i on nie pomaga).Niestety na twarz teraz mi nie pomagają nawet najlepsze kremy.Ostatnio naczytałam sie o zaletach oliwki dziecięcej Hipp i powiem Ci że w takich momentach dla mnie nie ma nic lepszego jak posmarować sobie twarz na noc odrobiną tej oliwki. Podbieram ją naszemu synkowi -jego też smaruje nią codziennie.Skóra rano jak nowonarodzona, co prawda pod oczy nie stosuję, ale na samą twarz super.Rano zero wysuszenia, łuszczenia i wcale się nie przetłuszcza.Dla mnie działa jak serum regenerujące i te zmarchy jakby mniejsze ....a na dodatek tanioszka! Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3086 Napisano 27 marca 2013 Cytat Zmień lustro taaaa ... na takie z cyrku najlepiej ... krzywe zwierciadełko Cytat Ostatnio naczytałam sie o zaletach oliwki dziecięcej Hipp i powiem Ci że w takich momentach dla mnie nie ma nic lepszego jak posmarować sobie twarz na noc odrobiną tej oliwki. Podbieram ją naszemu synkowi -jego też smaruje nią codziennie.Skóra rano jak nowonarodzona, co prawda pod oczy nie stosuję, ale na samą twarz super.Rano zero wysuszenia, łuszczenia i wcale się nie przetłuszcza.Dla mnie działa jak serum regenerujące i te zmarchy jakby mniejsze ....a na dodatek tanioszka! se zakupię , dzięki ... i zajdę na jakieś forum kosmetyczne w poszukiwaniu czegoś pod oczy ... Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3087 Napisano 27 marca 2013 Cytat Zmień lustro mam takie samo zdanie... Link do komentarza
Sorbek Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3088 Napisano 27 marca 2013 DAGA NA TAKIE " POWIEDZ PRZECIE kto najpiekniejszy jest na świecie Daga oczywiscie " - nie gadaj głupot widziaąłm twoje fotki super z ciebie babeczka Adiqq prawda jest taka ze każdy musi znaleźć sposób na siebie nie ma jednej metody odchudzania która pasowałaby do wszystkich każdy z nas jest inny i na każdego co innego działa - ja dopóki nie zaczełam uprawiać sportu nie mogłam nic schudnąć :( a teraz ładnie waga leci Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3089 Napisano 27 marca 2013 Cytat Adiqq prawda jest taka ze każdy musi znaleźć sposób na siebie nie ma jednej metody odchudzania która pasowałaby do wszystkich każdy z nas jest inny i na każdego co innego działa - ja dopóki nie zaczełam uprawiać sportu nie mogłam nic schudnąć :( a teraz ładnie waga leci nie mówie że nie - ale to ty stwierdziłaś kategorycznie że bez sportu się nie da wiem,wiem - każdy patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń... Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3090 Napisano 27 marca 2013 Cytat DAGA NA TAKIE " POWIEDZ PRZECIE kto najpiekniejszy jest na świecie Daga oczywiscie " - nie gadaj głupot widziaąłm twoje fotki super z ciebie babeczka taaaa... to zmieniłabyś zdanie jakbyś zobaczyła teraz moja fotkę z neseserami i zmarchami pod gałami ... nie no , trza coś zadziałać ... od samego siedzenia i myślenia o tym nic sie nie zmieni ... zapomniałam kupić oliwkę dziś ... ale przejrzałam kosmetyki i mam olejek regenerujący do facjaty z rossmana a ampułkach ... se na noc trzasne przez tydzień , może efekty dojrzę jakoweś Cytat Adiqq prawda jest taka ze każdy musi znaleźć sposób na siebie nie ma jednej metody odchudzania która pasowałaby do wszystkich każdy z nas jest inny i na każdego co innego działa - ja dopóki nie zaczełam uprawiać sportu nie mogłam nic schudnąć :( a teraz ładnie waga leci każdy organizm jest inny - ja na dukanie schudłam 10 kilo, bez ćwiczeń i bez jojo ... leniwiec jestem jakich mało , sport - a i owszem, ale jak już mówiłam - w tv... jakiś czas temu chodziłam też na siłownię - ale efekty były niezadowalające i odpuściłam ... ale co sie tam naoglądałam to moje Cytat nie mówie że nie - ale to ty stwierdziłaś kategorycznie że bez sportu się nie da wiem,wiem - każdy patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń... właśnie Link do komentarza
Sorbek Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3091 Napisano 27 marca 2013 (edytowany) Adiqq no w moim przypadku się nie da dlatego to dodałam - jeszcze schudnąc jak schudnąć ale utrzymać to juz masakra Daga wiem ze na Ducanie sie chudnie ale to tak cholernie niezdrowa dieta ze ja dziękuję - zdrowie dla mnie wazniejsze ja mam po prostu fisia na punkcie zdrowego zywienia dlatego wszelkim dietom mówie nie - dla mnie najwazniejszy jest sport i zdrowe odżywianie a nie dieta - ja zmieniłam sposób odzywania sie na zawsze nie jestem chwilowo na diecie A sport pokochałam i juz nie chce bez niego moje ciało nie tylko zmniejszyło objętośc ale stało się jędrne i twarde a nie wiotkie i galaretowate tym rózni się tez między innymi odchudzanie od odchudzania ze spotem Oczywiscie nie mówie ze kazdy takie ciało ma zeby znowu nie było ze uogólniam Edytowano 27 marca 2013 przez Sorbek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3092 Napisano 27 marca 2013 Cytat moje ciało nie tylko zmniejszyło objętośc ale stało się jędrne i twarde a nie wiotkie i galaretowate tym rózni się tez między innymi odchudzanie od odchudzania ze spotemOczywiscie nie mówie ze kazdy takie ciało ma zeby znowu nie było ze uogólniam tak, kochana ... bo młoda z Ciebie doopa to i ciało jeszcze jędrne ... pogadamy jak bedziesz miała tyle latek co ja Link do komentarza
Sorbek Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3093 Napisano 27 marca 2013 nie no jędrne bo ćwicze hehe nie miałam takiego wierz mi I mnie chodzi własnie o to ze jak z grubaska jakim byłam się schudnie to wiesz zostaje taka galareta nie wazne w jakim sie jest wieku :PSłonko a który ty jestes rocznik bo cosik mi sie zdaje ze az tyle starsza to nie jesteś Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3094 Napisano 27 marca 2013 Cytat nie no jędrne bo ćwicze hehe nie miałam takiego wierz mi I mnie chodzi własnie o to ze jak z grubaska jakim byłam się schudnie to wiesz zostaje taka galareta nie wazne w jakim sie jest wieku :PSłonko a który ty jestes rocznik bo cosik mi sie zdaje ze az tyle starsza to nie jesteś 74 kochana ... coś mi się zdo, ze różnica jednak znaczna natomiast co do ciała - naprawdę ćwiczyłam wtedy zawzięcie - nie da rady , są partie ciała z którymi już nigdy nie dojdę do ładu , a zaakceptować też ciężko - to są efekty kilkukrotnego w ciągu życia zrzucania po 20 kilo i powrotów do nadwagi ... no i wieku , naprawdę - wiem co mówię Link do komentarza
Sorbek Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3095 Napisano 27 marca 2013 Nie no rozumiem wiesz ja tez jestem daleka od ideału hehe jeszcze mam sporo do zrzucenia chodzi mi ogólnie o dobroczynność sportu a jak cudownie działa na psychikę ... 74 to ja jestem 80 6 lat różnicy między nami znowu nie tak masakrycznie dużo az Link do komentarza
Qubacen Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3096 Napisano 27 marca 2013 Widziałem efekty różnych diet i powiem, że jestem w szoku – ale….Ale uważam, że powinno się jeść co się chce i kiedy się chce byle bez przesady a co do sportu to: i teraz uwaga….… zapiszcie się na taniec…Kurcze lepiej niż po siłowni. Piszę z własnego doświadczenia.Nie chciałem się odchudzać – daleko mi do tego – ale jakoś coś chciałem zrobić (robić). Mieszkanie, samochód, praca, dom…. I nie powiem szukałem, może karate, może siłownia może basen i jakoś mnie to przekonywało (brak towarzystwa które by ze mną poszło). I nagle żona zachciała iść na taniec. Nie powiem kręciłem nosem ale poszedłem. Kurka wodna WF. Polecam, choć nie powiem początki nie są łatwe.To pisałem ja – facet który nigdy nie tańczył (chyba, że po kilku głębszych). Link do komentarza
bobiczek Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3097 Napisano 27 marca 2013 Cytat To pisałem ja – facet który nigdy nie tańczył (chyba, że po kilku głębszych). napisz lepiej - jak było na tym karate ja tam i tak wierzę w geny i to co się ma w "życi" - po mamiejak jesteś kości tęgiej - to jesteś tęgiejJak skurczek - to skurczek....Żrę po nocach o 23.00 po 8 kromali + 3 talerze zupuCzasami o północy kotlet....Generalnie - nie odmawiam sobie niczego nigdy i przy żadnej okazjiMoże i chudzina nie jestem - ale żeby otyłość mi ktoś zarzucał - to też nie spotkałem...Dzisiaj zjadłem po drodze - 2 czekolady o róznych smakach.Uwielbiam - czekolady i Snickersy.....Ale coli i chipsów faktycznie - nie uzywamCzęsto prażynki za to sobie serwuję i orzeszki rózne Link do komentarza
Qubacen Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3098 Napisano 27 marca 2013 Cytat napisz lepiej - jak było na tym karate Nie byłem, po prostu chodziłem i zbierałem informacje. Ale okazało się, że musiałbym sam chodzić (jakoś nikogo ze swojego otoczenia przekonać nie mogłem). I tak wyszło, że nie poszedłem.... Link do komentarza
bobiczek Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3099 Napisano 27 marca 2013 Cytat Nie byłem, po prostu chodziłem i zbierałem informacje. Ale okazało się, że musiałbym sam chodzić (jakoś nikogo ze swojego otoczenia przekonać nie mogłem). I tak wyszło, że nie poszedłem.... aaaaaaaaaaarozumiemwpiernicz by był jak nie wiem co - jakbyś tam sam poszedł Link do komentarza
Qubacen Napisano 27 marca 2013 Udostępnij #3100 Napisano 27 marca 2013 Cytat aaaaaaaaaaarozumiemwpiernicz by był jak nie wiem co - jakbyś tam sam poszedł Wpiernicz?!? - to idź ze swoją na tańce. Potem pogadamy...P.S. też czekoladę lubię - na 5minutowe posiedzenie Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się