Elfir

1. Autor chciał przede wszystkim trzymać narzędzia, opcja noclegu była dodatkowa. 2. Pokazałam tę konkretną Brdę jako orientacyjny koszt na który trzeba się nastawić przy wyborze domku z drewna na punktowym fundamencie.

Najpierw zadajesz pytanie "I jak to bedzie ze sloncem na tarasie i w salonie ?(...)Bedzie wystarczajaco słonca od tej strony ?czy jednak lepiej znalezc projekt ktory ma salon bezposrednio od polunia?" A potem masz pretensje jak dostajesz szczerą odpowiedź?

Od południa jedno maleńkie okienko? Dla mnie zły projekt na tę działkę.

Sprawdź MPZP czy w ogóle jest przeznaczona pod budownictwo

po prostu taki domek wychodzi najtaniej. Tę Brdę wkleiłam jedynie aby pokazać ceny tego typu obiektów.

Robienie płyty pod domek narzędziowy z łóżkiem to przerost formy nad treścią. Ja bym raczej szukała czegoś na fundamencie punktowym https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-domek-typu-brda-CID3-IDQTGs1.html#9748f01d7b

Projekt wyglądał inaczej niz realizacja: https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/j3dk9kpTURBXy8wM2FmZjhlMzdjYjJhNmUxM2NjMDg2MjY4MzI4NGI4ZS5qcGeSlQLNAyAAwsOVAgDNAljCw94AAaEwBQ Realizacja bywa wymieniana wsród polskich makabrył, wiec sami architekci nie mają specjalnego szacunku to takiego pseudo-postmodernzmu. To jest postmodernizm: https://pl.wikipedia.org/wiki/Postmodernizm_(architektura)#/media/Plik:Westminster_Station_Building.jpg Bryła ewidentnie nawiązuje do obiektów historycznych (proporcjami, kształtem) a jednocześnie jest nowoczesna, ze współczesnych materiałów. Nie ma kiczowatej dosłowności. albo to: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/49/Akademia_Muzyczna_Poznań.jpg/640px-Akademia_Muzyczna_Poznań.jpg Znów - proporcje budynku, zwieńczenie szczytu jest nawiazaniem do okolicznej, historycznej zabudowy, ale cała reszta jest współczesna.

1. Co masz na myśli pisząc "fundamenty", że wyróżniasz je obok "ławy funadmentowej"? 2. Teriva nie jest pokryciem dachowym tylko rodzajem stropu. 3 Co dla ciebie znaczy "mały domek"? Jak chcesz robić użytkowe poddasze to zwiększają ci się koszty chociażby o schody (poza tym strop, wyższy dach i ocieplenie w połaci dachowej) 4. Czy jak planujesz tam noclegi to także łazienkę?

Czyjeś gusta. Natomiast walory artystyczne dzieła lub ich brak jak najbardziej podlega dyskusji.

kopanie bitcoinów przestało się opłacać?

izolacja?

Nie, to kicz. To, że jakiemuś dziennikarzynie z Gazety krakowskiej się spodobał, wcale nie znaczy, że to kwintesencja postmodernizmu. Zlecił mu deweloper bez gustu. A starostwo nie ma prawa ingerować w projekt, jeśli spełnia wytyczne MPZP czy WZ. Sadzę, że twórcy MPZP nawet by nie wpadli na to by wprowadzić zapis o zakazie stawiania baszt i budowy pinakieli

to powinno być w temacie typu "szczyty kiczu". bo fuszerka to nie jest chyba, że fuszerka architekta, który olał ideały zawodu na rzecz ulegania wsiowym gustom dewelopera.

Nocne ujęcie

bo jest bez sensu - wciśnięta na siłę są małe wanny do małych łazienek - także narożne, wzorowane na japońskich baliach - właśnie do moczenia się

chyba za darmo te wanne dostał

jak ktoś chce więcej stroików to zapraszam: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.283939355639539&type=3 lub https://pl.pinterest.com/elfir2722/elfir-dekoracje-i-wieńce/

ale one raczej tak długo nie wytrzymają - to z tych elementów wymienialnych

dlatego ja używam sztucznych lub w doniczkach. Sztuczne mam wielokrotnego użytku. Do tego susz ozdobny. I podstawa z jodły. Taki stroik może stać praktycznie do przedwiośnia, czasem tylko wystarczy wymienić jakiś jeden element.

Co jej w niej wyjątkowego? Filtry? Zapewniam cię, że to standard.

Emile Friant "dzień Wszystkich Świętych" - w XIX wieku we Francji też zanoszono na groby chryzantemy w donicach:

Ja kupowałam wrzosy na giełdzie po 60 zł za paletę 15 szt W sąsiedniej wsi ogrodnictwo sprzedaje chryzantemy w cenie 10-25 zł (zależnie od wielkości kępy) Wiązanki od 75 zł w w górę. Fakt, mój błąd, pomyliłam osoby. Za dużo nagle pojawiło się odpowiedzi

Masz koszmarne ceny Nawet nie masz odwagi cywilnej... Twoje słowa: "Otóż ja uważam, że skoro zdecydowaliśmy się na kamienny nagrobek (a więc trwały, niezmienny) dla upamiętnienia czyjegoś życia, to bezsensownym jest jego ozdabianie czymś tak nietrwałym jak kwiaty. To mi wyraźnie gryzie się z sobą. Dokładnie tak samo jak wyglądałyby kwiatki do kożucha." Oczywiście to świadczy o twoim głębokim szacunku do osób, które tak robią i podzielaniu ich gustu. Bo przecież odpowiadasz we wątku założonym przeze mnie, z wiązankami kwiatowymi, które są przeznaczone na groby i nie mam twoich słów odnosić do siebie? Nie bardzo wiem o jakiej słuszności ty piszesz, bo ja jakoś nie pisałam, ze właściwą dekoracją jest tylko jeden znicz.

Bo nie wierzę w krasnoludki i inne bajki? Dla mnie jest fascynujące aż tak bardzo, że nie muszę pustki zapełniać wymyślonymi bytami. Z mojej perspektywy wierzący zwykle maja smutne życie bo naznaczone wiecznym strachem. Co ma wspólnego poruszony przez ciebie szacunek z tematem naszej dyskusji? Chyba jedynie to, że ty nie okazujesz szacunku wobec tradycji dekorowania grobów przez innych, bo wg. CIEBIE musi stać JEDEN znicz tylko, a inne formy upamiętnienia zmarłych są niewłaściwe. Jakoś wielu wierzącym wcale łatwo nie jest. Ani ich rodzinom. Słabej wiary są chyba. Wszyscy jesteśmy dziećmi gwiazd i w gwieździe skończymy (jako materia) Jednym słowem określasz mnie jako bezguście bo stawiam kwiaty? I miałeś czelność coś pisać o szacunku do tradycji pogrzebowych innych nacji? Kuzyn daje trzy, bo ma trójkę dzieci i kłócą się kto ma zapalać. A tak każde dziecko ma swój.

To tylko pogląd tych żyjących, którzy mają jakieś przekonania religijne związane z życiem pozagrobowym. Nie masz żadnych dowodów na to, że ma jakikolwiek wpływ na martwych. Kolejny błąd logiczny - zakładanie, że wszyscy podzielają filozofię i religię autora. Ja nie podzielam takiej wiary. Dla mnie życie kończy się wraz ze śmiercią a potem następuje rozkład martwej materii.