Oj tam, wierszówka poszła.
I szczerze mówiąc ten spis gatunków jest albo odwalony na kolanie, albo autorka specjalnie nie zna się na roślinach.
Więcej gatunków pokaże google gdy wpisze się "liściaste zimozielone"
Jakoś zapomniała o ostrokrzewach, mahonii, wrzosach, wrzoścach, lawendzie, skimmiach, kalmiach, Paxistima canbyi, trzmieline Fortune'a, laurowiśni, bluszczu, wiciokrzewie zaostrzonym i japońskim, a cieplejszych miejscach także o akubie czy krzewie Trochodendron aralioides.
Do tego spora ilość bylin, traw, niektóre paprocie.