Elfir

Jak sobie wyobrażacie rośliny, które rosną bez dostępu światła? To jak miałyby prowadzić fotosyntezę? Jedynie grzyby rosną bez światła. Więc ok, można uprawiać pieczarki w łazience. Z roślinami przestawianymi co 2-3 dni w słoneczne miejsce na kilka dni dadzą radę wytrzymałe cienioznośne sansewierie. miały być rośliny a nie kwiatki

uchwyt to wieszak z IKEA. Bardzo wygodny, wieszam na nim ręczniki kuchenne podczas pracy w kuchni. Na szczęście u mnie w domu nie ma żadnych ciamajd i nawet małe dzieci naszych gości, urządzające sobie gonitwy wokół schodów, nigdy się nie nadziały.

U mnie wyższa część pod schodami to mała spiżarka (na zdjęciu drzwiczki do niej), a niższa ma być właśnie zabudowana (ale bez takiej wstrząsającej tapety - gładka płyta meblowa).

Ma podstawowy problem - kąty proste, które trudno doczyścić. Lepiej jak niecka wyprofilowana jest pod kątem większym niż 90 stopni. Mój blat granitowy 3,2 mb z wyprofilowanym odciekiem przy zlewie i otworami na zlew i płytę, montażem kosztował 3 tyś 6 lat temu. Nawet uwzględniając inflację, granit jest sporo tańszy od spieków.

Każda urośnie bez dostępu naturalnego światła, jeśli lampa doświetlająca będzie odzwierciedlać widmo niezbędne do fotosyntezy. W końcu akwariów nie oświetla się słońcem a wyłącznie światłem sztucznym. Pytanie tylko czy ktoś chce płacić dodatkowo za prąd tylko po to by wstawić sobie kwiatek do łazienki. acha, grzyb domowy rośnie bez światła

najdroższe są chyba kompozyty. Chyba że jakiś egzotyczny granit z drugiego krańca świata.

Likwiduj okna w bocznej garażu i dosuń garaż maksymalnie do północnej granicy. Za to zrób okno i drzwi od strony ogrodu. oczywiście salon na południe. Warto też zamienić miejscami kuchnię z miejscem wypoczynkowym. pralnia pod schodami wymusza kombinowanie z fundamentem.

Nie nie może, trzeba to zgłosić do odpowiednich służb, najlepiej do Greenpeace. Widze że dobrodziei przybywa. Od kiedy Greenpeace to służby? Chyba, że to był sarkazm, to przepraszam.

do cieplika. Odpadają przeglądy kominowe, serwisowanie kotła.

może byly w złym stanie lub przesadnie ozdobne? natomiast są rozwiązaniem jak mu nie wyjdzie ładnie ze ścianą. Wówczas położy grubą tapetę, listwy i ogarnięte.

Raczej przemyśl, czy godzina twojej pracy nie jest więcej warta od godziny pracy fachowca, który to ogarnie dwa razy szybciej od ciebie. Jeśli ci nie wyjdzie, stracisz cierpliwość, zawsze u góry możesz położyć listwy przysufitowe. A dołem wysokie listwy przypodłogowe. listwy styropianowe przysufitowe nie wyjdą specjalnie drogo.

Taaa, i pewnie popiół magicznie znika.

ale doprowadzenie instalacji trójfazowej jest już rozbudową istniejącej instalacji. Bo to coś, czego wczesniej nie było.

raczej po prostu zgodnie z przepisami. Jakikolwiek remont wymaga dostosowania do współczesnych przepisów

z korzeni bez problemu odrośnie tarnina i robinia akacjowa

Ma - nie przejdzie odbioru - elektryk odmówił robienia podłączenia tylko do indukcji. I to był znajomy elektryk, a nie ktoś kto chciał naciągać na kasę.

Z indukcją może być problem, bo bloki z lat 50-tych raczej nie mają instalacji trójfazowych w mieszkaniach. W moim byłym mieszkaniu właśnie jest taki problem - raz, że instalacja doprowadzająca do bloku nie uciągnie trójfazowej dla wszystkich mieszkań, dwa - trzeba byłoby od zera zrobić całą instalację elektryczną w mieszkaniu, bowiem ta oryginalna nie ma przewodu ochronnego (chyba tak to się nazywa?).

stare. W deweloperskim wszystkie problemy związane z bylejakością dopiero wyjdą. A dom 1956 roku budowali solidni majstrzy. Dlaczego rur wodnych nie da się ukryć? Pogadaj z administracją czy nie planują przerabiania instalacji na ciepłą wodę z wymiennika ciepła. W moim starym mieszkaniu z lat 50-tych właśnie zlikwidowano piecyki gazowe. W domach jednorodzinnych ludzie mają piecyki gazowe którymi ogrzewają nie tylko wodę do mycia, ale i ogrzewania całego domu i żyją. wersja nr 3 - jak masz odłożyć na budowę domu, skoro będziesz wynajmował? Działek pod miastem za mniej niż 300 tyś raczej nie dostaniesz.

Gnojówkę stosujesz w ilości 10-20 m³/ha (mniej na glebie lekkiej, więcej na ciężkiej). To sam azot. Azot bardzo łatwo odparowuje do atmosfery, więc natychmiast po użyciu gnojówki trzeba ziemie zaorać lub przekopać. I od razu siejesz, bo szybko znika z glebie. Razem z gnojówką warto użyć nawozu fosforowego, aby proporcje składników makro w glebie były właściwe. Inaczej rośliny mogą chorować. W przeciwieństwie do obornika, gnojówka nie polepsza właściwości gleby, nie wzbogaca w próchnicę. Dlatego mówienie o "urodzajnej glebie" może być mylące.

ale wiesz, ze w Polsce sprzedaje się gaz zaazotowany (oznaczony np. jako Ls)?

Nie wyobrażam już sobie innej formy wentylacji

idealne dla fanów odkurzania - nie będą się nudzić

ale łatwiej o ślady wałka. Akrylowe łatwiej rozprowadzić.

dobrą. Jakie pytanie taka odpowiedź.

Tylko dobrze mieć możliwość lakierowania/malowania natryskowo farbą/lakierem opartym na rozpuszczalnikach. Mam malowane akrylowymi i przy myciu się ścierają.