E tam. To się zdarza nie tak często we wsi. A jeszcze dlaczego ma we wsi wyróżniać mój dom??? Właśnie częstsze jest uderzenie w linię w pewnej odległości i powstanie fali przepięciowej. Aby ją zgasić, potrzebne są zabezpieczenia skoordynowane. I prawidłowo zamontowane. Wielu elektryków nie ma zielonego pojęcia o zasadach ich montażu, a Inwestorzy nawet fioletowego. Ale każdy uważa, ze z instalacją sobie poradzi. Ja wtedy życzę szczęścia, bo na nic innego liczyć nie można. Twój elektryk chyba z tych kumatych, to moze baboli nie narobił. Jak chcesz poczytać jak to ma być naprawdę, to tutaj: http://www.ochrona.net.pl/ Kliknij OCHRONA PRZEPIĘCIOWA W INSTALACJACH ELEKTRYCZNYCH