Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 737
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. A czemu nie kilka par np. taki jak do netu? Przydać się może, koszty żadne... Jeśli w grę nie wchodzi napięcie sieciowe, to wieloparowy. Jeśli wchodzi, to tylko przewody instalacyjne. Jeśli mają być w ziemi, to tylko kable.
  2. Nie odważę się czegokolwiek podpowiadać, nie znając całości. To musi widzieć ktoś na miejscu.
  3. To jest kuchnia? Na Twoim miejscu schował bym te zawory w jakiejś szafce na zlew lub umywalkę. Nie muszą być w ścianie, a będą ukryte i nie będą szpecić na wierzchu.
  4. Rozumiem, ale musisz rozważyć czy nie lepiej zrobić to od razu nawet jesli musiałbyś zapłacić, czy trzymać taki skansen. Wg mnie naprawdę nie warto.
  5. Przede wszystkim, jeśli ta instalacja jest już gotowa, to od zaraz będziesz miał małe kłopoty, a za kilka lat te kłopoty urosną do bardzo dużych. Naprzemienne łączenie miedzi, ocynku i mosiądzu to najgorszy sposób na instalację wodną. Dobrze ci radzę, wywal to póki czas i daj jednorodny materiał. Inaczej, mnogość ogniw elektrochemicznych da ci wodę zażelazioną i rdzawą, a za kilka lat te rury i kształtki będą zatkane. No i cała ściana ponownie do rozwalenia i remont po obydwu stronach ściany. A po drugie, po co tam zawór bezpieczeństwa, tak daleko? Przy baterii? Co jest dalej po lewej?
  6. Pomysł z samodzielnym cięciem płyt wyrzuć do śmietnika. Nie da się tego zrobić dobrze!!! Płyta, żeby nie miała wyrwań, musi być wcześniej nacinana od dołu, stolarze mają w tym celu krajzegę z drugą, małą piłą, odpowiednio ustawioną, która nacina utwardzoną warstwę, a główna ma zęby tnące od góry. Jeśli nie masz podobnego sprzętu, to nawet nie próbuj! Chcesz robić meble samodzielnie, czemu nie! Ale musisz zwymiarować wszystkie niezbędne elementy i zawieźć płyty do stolarza. Usługowe cięcie na wymiar nie jest drogie, a będziesz miał krawędzie równiutkie i bez odprysków powierzchni. No i musisz mieć dostęp do okuć, trochę tego jest.
  7. A sklepach to gdzie niby leżą? W nieogrzewanych halac magazynowych. Podkład pod panele dałem gruby, chyba 8 mm grubości. Płyty 0,5 x 0,5 m. Bardzo dobre.
  8. Jaka różnica wychodzi przy normalnym grzebieniu pod płytkami?
  9. Gdyż, ponieważ, albowiem, nie zdefiniowaliście pojęcia moc! I porównujecie banana do krowy.
  10. Jasne, że samo nie wzrośnie. Ale Ty, wiedząc o wymuszonym chłodzeniu rezystora, możesz je sam zwiększyć i to bezpiecznie!
  11. Nie, nie zwiększa też urodzaju jabłek w sadach grójeckich, bo nie do tego jest zastosowany, lecz do stabilizacji temperatury pracy silnika. Własnie. Dlatego maly radiator odda w jednostce czasu znacznie większą ilość ciepła niż wynika to z jego wymiarow i zwykłej zasady konwekcji.
  12. Ułamkowych względem czego? Weź pod uwagę komputer, przy którym siedzisz. Gdyby nie wentylator procesora, to Twój komp działałby minutę a potem by poszedł spać. Gdyby grzałkę do wody załączyć w powietrzu, przepaliłaby się w kilkanaście sekund. Wszystko zależy od intensywności chłodzenia, można w ten sposób zwiększyć wydzielaną moc dwukrotnie i więcej, chociaż przewaźnie to kilkadziesiąt procent mocy pierwotnej.
  13. Odbieramy ciepło. Ale w ten sposób pozwalamy zwiększyć U, aby przy okazji zwiększył się też I, przy stałym R. Bo rezystor ma granicę temperatury pracy wyznaczoną przez rodzaj materiału i jego właściwości. Radiator i/lub dmuchanie pozwala tę granicę utrzymać przy przekroczonych parametrach granicznych, czyli jago P (moc) rośnie.
  14. Głośniki nie są elementem statycznym, gdyż drgają. Gdyby był to obiekt nieruchomy, to zamocowanie na zwykłych uchwytach do g/k by starczyło, ale tutaj tak nie będzie. Jeśli nie trafisz mocowaniem w stelaż, to dziurka na kołek będzie się z czasem powiększała i głośnik spadnie. Jedyna rada to musisz trafić z mocowaniem na element konstrukcyjny.
  15. Nic nie wiemy o materiale scian. Bo, być może, należałoby je jeszcze przykręcić.
  16. Przecież można też zostawić zapas kabla i najpierw postawić piec i wtedy będzie jasność gdzie montować gniazdka.
  17. Tak daleko mi do ciebie i tak blisko...
  18. Robota pali mu się w... rękach? Nieee...
×
×
  • Utwórz nowe...