Mało tego, produkcja płyt winylowych odradza się w tempie błyskawicznym, a firmy które zachowały linie produkcyjne zacierają ręce! Mnie niedawno córeczka sprawiła prezent urodzinowy, kupując zestawik z gramofonem. Ma jedną, bardzo pożądaną zaletę, a mianowicie odtwarzanie z prędkścią 78 obrotów, czyli płyt z początków ery czarnego krążka. A mam och kilkadziesiąt, takich firm jak Syrena - Elektro, Odeon i podobne, przedwojenne. Zestaw ma poza tym odtwarzacz kompaktowy, odtwarzacz kaset i wyjście USB, oraz kart pamięci SD. Nazwę tegoż nie pamietam, mam go na wiesi, więc teraz nie odczytam. A odnośnie gramofonu, należy pamiętać, że te z wkładkami szafirowymi są tanie i wygodne, ale dobrą jakość uzyskuje się jedynie na wkladkach magnetoelektrycznych, przy ciężkim talerzu (o dużej bezwładności) i systemie pozwalającym na sterowanie ramieniem bez groźby porysowania płyt. Tu jest fonoteka podobnych płyt i utworów http://staremelodie.pl/fonoteka
Kolego, tak jak wzmacniacze tranzystorowe nie wyparły lampowych, tak mp3 nie da rady pokonać winyla! To są różne kategorie! Dźwięk z tych sprzętów jest zupełnie inny! Jego głębia jest różna!!! A myślenie o trzaskaniu... dawno nie byłeś na dyskotece! Żaden szanujący się didżej nie odtwarza na zabawie mp3-ek! Dlaczego na konsolecie DJ-e mają po dwa gramofony i płyty winylowe, jak myslisz?
Wzmacniacz musi mieć jak najszersze pasmo przenoszenia, idealne to od 20 Hz - 20 kHz.