Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 004
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    457

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Pojechałbym, ale towarzystwo ostatnio bardzo sporządniało. Nie było nawet z kim się napić. Brrr... gorzałę musiałem z powrotem do domu zawieźć. Taki wstyd...
  2. Bardzo dobrze piszą wyżej obydwaj panowie. Ja kupiłem mieszkanie cztery lata temu i muszę przyznać, że łazienka prezentowała się nie najgorzej. Ale poprawić nic się nie dało, trzeba było wyrzucić wszystko i wszystko zrobić od nowa. Tylko takie działanie ma sens. Bo się okazało nawet, że jedna ściana była zalewana (kiepsko zaizolowana) i trzeba było pustaki pro monta wyrzucić (podpleśniały) i wstawić nowe. O instalacjach elektrycznej i hydraulicznej nawet nie wspomnę. Nic przecież nie pasowało, a sztukowanie to zapraszanie do pierwszego prawa Murphy'ego. Poza tym brodzik do kabiny ma być niski, Twojej Mamie lat przybywa, wejść do wanny coraz trudniej, a za chwilę wyjście będzie koszmarem (wiem co piszę, wiem doskonale, miałem już taki okres, że wejście do brodzika było problemem). Posłuchaj ludzi doświadczonych, którzy nie na jednej budowie chleb jedli.
  3. Po pierwsze. Drewnianą??? Wyrzuć to! Za deseczkami tworzysz idealne miejsce do rozwoju pleśni i grzybów. Miejsce trudne do wentylowania. A jeśli pozbędziesz się boazerii to co za problem podciągnąć nieco glazurę do góry? Wtedy problem kabiny "szczelnej" się rozwiąże. Hydromasażu nie szukaj, to najczęściej chiński badziew, z kolorowymi migającymi światełkami. Bardzo szybko się wkur...isz jeśli takie coś zamontujesz. Po drugie. Czemu musisz kupować 80x80 cm, skoro możesz 80x100? Mam taką i bardzo niski brodzik. Da się z taką spokojnie żyć, nie trzeba wciągać całego brzucha podczas mycia. Można się nawet obracać. Są takie i "lewe" i "prawe". Ja kupowałem w necie i byłbym bardzo zadowolony, ale zapomniałem o fakturze i za pół roku nie chcieli mi już wystawić. wymiar w centymetrach. Może być 80x80 albo 90x90. Czy może być 80x90 tego nie wiem, nie wynika. Ale ja szukałem 80x100 bo też mi więcej nie wchodziło na jednej ścianie niż 80 cm no i znalazłem.
  4. retrofood

    Grzyb a drzewo

    Tylko w przypadku kiedy np. lejąca się czy kapiąca woda rozpryskuje się od drewna w stronę ściany. Jeśli natomiast ściana ma możliwość kontaktu z powietrzem to wilgotność samego drewna jest bez znaczenia. Od tego ściana nie zapleśnieje. Gdyby tak było to moje ściany zgniłyby już pół wieku temu.
  5. Pisałem o reklamie Media Ekspert. Darmo transport oraz wniesienie sprzętu. Nadal codziennie słyszę ją w radiu, ale musiałem zapłacić 70 PLN. Prawdomówni niczym Media Ekspert. Łgarze obrzydliwi.
  6. W cuda wierzysz?
  7. No jak, mam ci pożyczać za darmo? na dwa lata? Oprocentowania nie bedzie ale musisz dać mi zarobić, nie? Chyba się należy.
  8. Tylko żeby dostać pożyczkę trzeba najpierw udowodnić bankowi że się pieniądze ma i wcale się tej pożyczki nie potrzebuje. Więc po jaki ciul gwizdek pożyczać?
  9. Mieszkanie plus
  10. Przypadek, naprawdę! Kwestia przyzwyczajenia. Dobrze jest wyjechać na dłuższą delegację i dać sobie chwilę oddechu.
  11. A co komu daje teologia i geografia (dla przykładu) na budowie? To już wolałbym mieć operatora łopaty bez gimnazjum. Argumenty żadne.
  12. Dla ułatwienia: moja żona ma wykształcenie budowlane i jest specjalistką od remontów. W spółdzielni mieszkaniowej. Ale nie w domu. Natomiast odnośnie alkoholu nauczyłem ją spożywania prawdziwego trunku i od tego czasu nie mamy problemów.
  13. Jako wykonawca instalacji elektrycznej, wiele razy w kuchni nad lodówką, na wysokości ok. 2 m montowałem gniazdko na specjalne życzenie gospodyni. Potem to sam im podpowiadałem, by tak planowały małe radio, aby się im po blatach nie plątało.
  14. No trudno, w każdym razie w sprawach technicznych moja żona nie jest dla mnie największym autorytetem. Nawet w kuchni.
  15. Mnie też uspokaja, radia słucham w zasadzie zawsze. Ale to nie oznacza, ze mam jeden odbiornik. Po prostu mam je wszędzie gdzie bywam. Z dziesięć a może i więcej. Nawet pod ścianą w ogrodzie od 8 lat stoi sobie na półeczce dawna wieża z magnetofonami i gramofonem. I nie chce się zepsuć nawet w zimie. Dlatego niech żona sobie je ustawia gdzie chce i o mocy dopasowanej do pomieszczenia. Ja na zewnątrz mam 2 x 30 W, a w domu różnie. Od 1,5 W do 25 W
  16. Sądzisz, że to tak często się używa? Ja ten tysiączek wolałbym przepić.
  17. Odradzam zdecydowanie. Radio na poddaszu, a głośniki w kuchni... i kto ma dostroić nową stację? I jak? Pamiętam jak przed laty znajoma kupiła telewizor z pilotem. Tak, tak, były takie czasy kiedy do telewizora się podchodziło i wciskało inne klawisze. Ich córka była wtedy przeszczęśliwa. Mówiła tak: Wreszcie przestanę być pilotem do zmieniania kanałów!
  18. Jeszcze w dodatku definicję "punktu" każdy "elektryk" ma inną. Piszę "elektryk" aby takich odróżnić od elektryków. Prawdziwy elektryk pojawia się na budowie w porze wykonywania fundamentów (uziom fundamentowy!!!) i schodzi z budowy ostatni, po zawieszeniu żyrandola. A w międzyczasie wysłuchuje żony inwestora i jej marzeń oraz stara się je realizować. Natomiast cenę za instalację określa po zapoznaniu się z projektem i wymaganiami Inwestora. Za całość.
  19. A to już brzmi znacznie lepiej. Niestety, ta czynność stała się w dzisiejszych czasach jakaś bardzo skomplikowana. U wielu.
  20. Mimo to warto przypominać, aby NIE BAĆ SIĘ POLICZYĆ. Jeśli ktoś ma 4,5 kW w umowie na dostawy energii, to nie wykorzysta WSZYSTKICH walorów kuchenki indukcyjnej 7,2 kW i to nieważne czy się będzie bał, czy nie. Całe 7,2 kW przy 230V oznacza zabezpieczenie 35A tylko na obwodzie kuchenki. Dlatego apetyty trzeba poskromić i zadowalać się mniejszą mocą.
  21. Nie widzisz sprzeczności w tych stwierdzeniach? Bo ja tak. Trzech faz nie można bo wytrzymałość... WIĘC JAK MA WYTRZYMAĆ WSZYSTKO TA JEDNA (biedna) FAZA??? Ma wytrzymać wszystko za te trzy? Nie tak więc hop, siup. To wszystko się wylicza, zwykłe rachowanie i tyle.
  22. W ubiegłym tygodniu byłem zmuszony podejmować taką decyzję. W sklepie i nie sam, bo kupowaliśmy pralkę we dwoje. Jutro docisnę kolanem moją towarzyszkę życia rodzinnego, że podpowiedziała mi źle (nieważne jak, ale to Ona będzie winna). Poza tym aby mieć gwarancję, muszę zarejestrować swój zakup, podając wszystkie dane osobiste łącznie z numerem butów moim oraz babci i dziadka. Zrobiłem to, a zaraz potem wysłałem skargę na kurestwo producenta do GIDO. O postępie sytuacji będę informował.
  23. Kurna, poważnie??? Nie upadłeś na główkę??? Trza robić doktorat z analizą 5 kg czy 6 kg wkładać do pralki??? A jak wyjdzie 5 kg, a jutro dzieciak się dwa razy zsika i co? Ten dodatkowy kilogram zanosimy do sąsiadki? A różnica między latem i zimą? Kalesony do prania dochodzą... Ja pierdziu! Ty to chyba habilitowałeś się na tym. Czy rehabilitowałeś...
  24. Biedronki śmierdzą okrutnie.
×
×
  • Utwórz nowe...