Uczył mnie jeszcze śp. elektryk na praktykach, a nie raz wymieniam takie drutowania, w elektryce nie można się lenić, trzeba się przyłożyć bo to się szybko zemści, podwójny zacisk i duża powierzchnia styku robi robotę.
Co do materiałów w instalatorstwie to on zanika, wszystko robione jest cieńsze, słabsze, mniej mosiądzu, miedzi, często sporo czasu trzeba spędzić w hurtowni żeby znaleźć elementy nadające się do instalacji.
Sporo tych złączek udaje tylko materiał instalacyjny, ja tego nie borę w ręce.
Waggo nie jest do wszystkiego, ma swoją niszę i tyle.
"Jak co jest do wszystkiego jest do niczego".