To tak. Panele zaczęły strzelać przed okresem grzewczym.
Dylatacje sprawdzałem, są porobione.
Czy pianka jest sklejona pod panelami - nie wiem.
Z czasem pojawia się coraz więcej miejsc, w których zaczyna strzelać.
Myślę też, że to kwestia nierówności podłoża, ponieważ w niektórych miejscach podłoga ugina się bardziej.
Jeśli zdecyduje się na ponowne położenie tych samych paneli (uwzględniając prawidłowe przygotowanie podloza) to domyślam się, że istnieje prawdopodobieństwo, że i tak mogą dalej strzelać przez powstałe mikrouszkodzenia na zamkach?