Chyba sprzedawca.
Impregnacji nie widać bo jest niewidoczna, wyćwiczony cfaniak.
Najlepsza impregnacja to autoklaw impregnujesz cały przekrój .
Cala prawda o twojej impregnacji powierzchniowej.
Elementy impregnowane pseudo-zanurzeniowo, czyli wsadził wyjął, tak to wyglądało, a lekko zielone bo mocno rozcieńczono impregnat.
Teraz trzeba kupić i malować jakimś impregnatem niewymywanym na szkodniki , to co wystaje na zewnątrz najbardziej narażone, w spękania i końce trzeba nalać, nasączyć impregnatem, drewno pękając odsłania nieimpregnowane miejsce i zaprasza szkodniki na ucztę.
Np. Impregnat konstrukcyjny koncentrat 1:9 5kg ZIELONY Vidaron.
Jest to jakieś wyjście z sytuacji, pod elementami drewnianymi stykającymi się z murami, (nadproże, murłaty) trzeba dać papę lub folię fundamentową.