Budujemy Dom - budownictwo i instalacje

Każda inwestycja - również budowa altanki - na gruncie wspólnym wymaga uzyskania zgody współwłaścicieli.

Wylewki zrywać nie trzeba - wystarczy izolacja i drugi okapnik pod płytki podłogi balkonu, sięgający do poziomu starego (na zakładkę).

Pomysł co najmniej dziwny, jeśli nie obłędny. Pustak i nadbeton tworzy konstrukcję nośną stropu, a zbrojenie poprzeczne belek musi spoczywać na stabilnej podstawie (pełnym pustaku tworzącym strukturę skrzynkową). Zupełnie niezrozumiały jest cel takich działań - poziom sufitu się nie zmieni powstaną jedynie kanały o szerokości pustaka - po co?

Omówienie zakresu koniecznych robót wymaga przede wszystkim poznania stanu i przyczyn zawilgocenia, a więc przeprowadzenia ekspertyzy na miejscu. Problem jest do rozwiązania jedynie przez wyspecjalizowaną firmę, a przebieg prac powinien być prowadzony w następującej kolejności - określenie przyczyn zawilgocenia, poziomu wód gruntowych, stanu istniejących izolacji - osuszenie ścian i podłogi - utworzenie izolacji pionowej i poziomej w sposób uzależniony od stanu i konstrukcji domu. Najbardziej kłopotliwe będzie utworzenie izolacji poziomej na wysokości parteru - stosowane metody to podcinanie ścian bądź iniekcja preparatów uszczelniających. Co do uwag odnośnie drenażu. Jego poziom powinien znaleźć się nieco poniżej izolacji podłogi piwnicy, czyli w w praktyce poniżej izolacji na ławie.

Oprawy są prawdopodobnie wyposażone w stateczniki elektroniczne, które nie wymagają starterów, zatem wymiana świetlówek nie stworzy problemów.

Należałoby zacząć od projektu całej instalacji elektrycznej (jeśli nie ma w dokumentacji), a przejście przewodów przez stropy to sprawa marginalna - otwory wierci się w ciągu 5 min, w dogodnych miejscach, podczas układania instalacji.

Przygotowanie pod gładź w sposób jak powyżej. Stelaż po płyty zmniejszy pomieszczenie o ok. 5- 7 cm, ale umożliwia ułożenie dodatkowego ocieplenia. Płyty g-k można ułożyć na styropianie po zatopieniu w kleju siatki i zakotwieniu styropianu w murze (kotwy przez siatkę). Płyty na równym podłożu klei się na placki, bądź klej rozprowadza pacą zębatą. Rozwiązanie to jest mniej pracochłonne od gładzi i umożliwia zawieszenie na ścianie dość ciężkich przedmiotów.

Rozbudowa domu jednorodzinnego nie wymaga uzyskania pozwolenia - wystarczy zgłoszenie. Oczywiście konieczny jest projekt architektoniczny opracowany przez uprawnionego architekta, który na miejscy powinien określić sposób rozbudowy. Takie opracowanie będzie podstawą do prowadzenia robót, a gdybanie na forum co trzeba zrobić - bez poznania stanu budynku na miejscu - nie ma sensu.

Pod względem technicznym nie ma przeciwwskazań do ułożenia dodatkowego ocieplenia, a ściany niezależnie od konstrukcji nie przepuszczają powietrza - od tego jest wentylacja.

Grunt nie jest budowlany, a warstwy nośne znajdują się poniżej 4 - 5 m. Przy zastosowaniu odpowiedniego fundamentowania oczywiście można budować tyle że to kwestia dodatkowych kosztów. Nie ma informacji o nawodnieniu gruntu co też ma znaczenie dla sposobu posadowienia budynku.

Okien cofnąć się nie da, chyba że kasetę rolet zamontuje się pod nadprożem (w świetle ościeża i po skróceniu prowadnic). Wysuniecie okien jest jak najbardziej korzystne pod względem cieplnym - jeszcze lepiej jeśli w całości znalazłyby się w ociepleniu (mocowanie na konsolach). Na zdjęciach nie widać aby nadproża były cofnięte więc kasetę zamontowano w licu ściany (ewentualnie z cienkim styropianem).

Powodem skrzypienia paneli jest najczęściej uginanie się na złączach w wyniku nierówności podłoża. W takich miejscach wyczuwa się ruch podłogi a skrzypienie słuchać na dużej powierzchni. Wstępnie można spróbować przeprowadzić kilkakrotne mycie podłogi preparatem konserwującym do paneli który wnikając w szczeliny "nasmaruje" złącza likwidując ich skrzypienie. Trzeba też sprawdzić czy odgłosów nie powoduje ocieranie paneli o listwę progową, czy listwy przyścienne i zachowany jest odstęp od ścian. Jeśli zabiegi te nie pomogą a hałas powoduje uginanie się posadzki (w wyniku odkształcenia maty korkowej, podłoża). Likwidacja tego zjawiska wymagać będzie rozebrania fragmentu paneli i wyrównania podkładu.

Pofałdowanie nie wynika z wadliwego ułożenia papy, ale na skutek odparowywania wilgoci (ciśnienie pary wodnej) w warstwie poddpokryciowej. Dach wygląda na niewentylowany i płyta OSB nasiąka wodą. Problem rozwiąże wentylacja podpokryciowa (otwory w ścianach, kominki wentylacyjne) jeśli płyty nie uległy już uszkodzeniu.

Przepisy dopuszczają zastosowanie aktywnego zabezpieczenia schładzającego kocioł na paliwo stałe w razie przekroczenia bezpiecznej temperatury i ciśnienia. Sterownik tego nie zapewnia zatem nie może być zabezpieczeniem umożliwiającym zamontowanie zamkniętego naczynia zbiorczego.

Okładzina wygląda na piaskowiec, a do fugowania używa się zaprawy półsuchej wciskanej kielnia kształtową. Tu raczej nie chodzi o fugowanie, a zamaskowania niedoróbek na styku płytek.Szpary można "zamazać" zwykłą fugą o np. kremowej barwie wyciskanej z tuby, strzykawki lub naniesionej pędzelkiem.

Podstawową sprawą będzie ustalenie przyczyny zawilgocenia wełny, bo w nieużytkowanym budynku woda skądś się wzięła (przecieki, zawilgocony materiał, brak wentylacji roboty mokre itd). Płyta OSB nie stanowi istotnej przeszkody w przenikaniu pary wodnej pod warunkiem ułożenia szczelnej paroizolacji od wewnątrz i zapewnienia wentylacji pomieszczeń. Wszystkie kanadyjczyki mają taką konstrukcję ścian i przy prawidłowym wykonaniu nic się złego nie dzieje. Co do wilgotności drewna - zalecane jest 16% dla konstrukcji ale przy wcześniejszym zawilgoceniu nasiąknąć mogły również płyty. Niezbędna jest też ponowna profilaktyczna impregnacja np. natryskowa.

Wymiana kotła i założenie wkładu do dwie różne sprawy. Wkład zabezpiecza komin przed zniszczeniem w wyniku kondensacji wilgotnych i agresywnych spalin. Nowy kocioł będzie funkcjonował ale komin może w krótkim czasie ulec uszkodzenia wymagającym odbudowania - lepiej już teraz wstawić wkład ze stali kwasoodpornej.

Strych nieogrzewany powinien być wentylowany np. kratki w ścianach szczytowych, a strop nad pomieszczeniami ogrzewanymi przykryty izolacją paroszczelną pod warstwą ocieplenia. Ograniczy to wilgotność powietrza i zapobiegnie kondensacji pary wodnej.

Zacieki to raczej cementowe a nie wapienne bo taras remontuje się zaprawa cementową. Trzeba było zmyć je przed stwardnieniem - teraz będzie problem z ich usunięciem na elewacji - można je tylko zamalować. Z płytek pewnie da się je zmyć przy użyciu preparatu np. Szopa.

Można domyśleć się, że te zbutwiałe deski stanowiły pokrycie tarasu najlepiej po prostu je wymienić lub ułożyć tzw. Deski kompozytowe znacznie bardziej odporne na warunki atmosferyczne.

Same zdjęcia niewiele wyjaśniają, ale na podstawie opisu można domyślać się popełnienia błędu - brak drugiej hydroizolacji poziomej ścian na obniżonej części domu. W efekcie te 30 cm może podciągać wilgoć z gruntu. Pewnym rozwiązaniem problemu będzie nałożenie na tym pasie(do wysokości izolacji poziomej muru) izolacji wodoszczelnej (szlam, folia w płynie) połączonej z izolacją podpodłogową.

Temat ocieplenia starych poddaszy wielokrotnie przewijał się przez forum - wystarczy poszukać. Co do proponowanego rozwiązania - można prowadzić doświadczenia na własnym dachu, ale prościej i pewniej skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań. Płyty osb będą poważna przeszkodą dla przenikania pary wodnej, a izolacja paroszczelna nie gwarantuje zapobieżenia kondensacji pary wodnej w wełnie. Płyty należy więc zastąpić folią paroprzepuszczalną odsuniętą o 2 - 3 cm od spodu łat dachowych.

Nic się nie stało, nic nie trzeba robić. Kurcz betonu przy mocno nagrzanych prętach, ale nie ma to żadnego wpływu na wytrzymałość konstrukcji.

Planowane rozwiązanie z ociepleniem wełna to nie najlepszy pomysł. Podłogę lepiej wykonać jako wylewkę betonową na podsypce keramzytowej lub użyć posadzkowych płyt gipsowo-włóknowych, a izolację cieplną ze styropianu zamocować na suficie piwnicy. W wariancie ocieplenia od środka konieczna jest skuteczna izolacja paroszczelna na warstwie wełny i pod panelami.

Na balkonach, tarasach spadek powinien wynosić 1 - 1,5 % w kierunku krawędzi bądź rowka odwadniającego. Na podstawie tego opisu trudno dokładnie określić jak należy ukształtować podłogę balkonu - takie informacje są zawarte w projekcie budowlanym.