Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. A gdzie jest zdefiniowane pojęcie np: "sztuka lekarska" - a za błąd w sztuce lekarskiej można nieźle beknąć.
  2. Adapter w akurat tym przypadku, raczej bez winy - w sumie nie on to projektował (chyba ?)
  3. Ala ja zawsze byłem, jestem i będę przystojny , tak więc taki (ten) argument odpadł był.
  4. Nie - bo nie to było moim celem, to jakoś tak, zupełnie przy okazji wyszło. W sklepie na głupka wyszłem (wyszłem, bo ze sklepu wychodziłem ) jak podawałem przypuszczalny rozmiar (np. XXL). Wcześniej (patrząc na swoją spadającą wagę), nawet myślałem, że może jakaś (tfuuuuuuu) choroba, ale jak sobie dałem czadu w Święta i tydzień po nich, to mi przybyło ponad 4 kg. Cienki Bolek jesteś. Mnie jak najdzie, to nawet mleczna tabliczka na raz ............. - pozostawia lekki niedosyt. I tak (kiedyś) żarłem - teraz po "pańsku", jeden kwadracik, no góra 2 (na tym polega NWT w moim "wykonaniu") Ograniczyłem tylko ilość, a nie to co spożywałem.
  5. No i jaja masz jak berety
  6. Jakie żyć (nie mylić z rzycią) ? Bez przyjemności, to nie życie tylko wegetacja.
  7. To prawda, że zaczyna się od "głowy" (tak jak wszystko). Ps. W sobotę, moja najlepsza połowa wyciągnęła mnie (tak jak wędkarze dżdżownicę ) na zakupy - pierwszy raz od (pi razy oko 2 lat). Uzupełniłem garderobę i trochę jestem w szoku - marynarka rozmiar 54, spodnie rozmiar 34 - 36. Ale najlepsze, że koszulka w rozmiarze L opina mnie tak jak drzewiej w rozmiarze XXL (wyroby od kilku producentów). Nie jestem ani nie byłem na diecie (no chyba, że dieta jest NWT) i nie odchudzałem się ani fizycznie, a tym bardziej mentalnie - po prostu nie chciałem dalej tyć.
  8. Stanisławie - zawsze delikatniej ( i literacko ?) brzmi "pierdnąć w oponkę", niż "napompować koło" Ps. a pomidorek się broni - zwłaszcza jak był koktajlowy, a nie malinówka
  9. Do śmierci - u samców
  10. Jeśli budynek mieszkalny nie przekracza 300m2 powierzchni użytkowej, to wszelkie usługi budowlane związane z tym budynkiem, opodatkowane są stawką 8%. Nie ma problemu kiedy całość usługi fakturuje jeden wykonawca. Nie ma problemu kiedy na F-rze istnieje zapis "wykonanie kolektorów pionowych do pompy ciepła". Natomiast wykonanie samych odwiertów będzie opodatkowane stawką 23%, a stawka podana jest za 1mb odwiertu.
  11. Tak na oko, to taka dieta strasznie zakwasza organizm - a to stwarza ryzyko "uszkodzenia" stawów i nie tylko.
  12. dokładnie. Przyłącze może być wykonane na zgłoszenie i zapewne tak się stało.
  13. Skoro zakwalifikował jako odstępstwo nieistotne (zgodnie ze swoim prawem do tego), to powinien nanieść zmiany na projekt i podpisać się pod tym - zgodnie z wymaganiami prawnymi. W takiej sytuacji ma podpisać również oświadczenie (kończące budowę) o zgodności z projektem. Kierownik nie ma żadnych praw w tym temacie - co najwyżej może i powinien stwierdzić w oświadczeniu, że nie jest to zgodne z projektem. Inaczej, kierbud, poświadczy nieprawdę.
  14. Tym bardziej zaprojektuj 2 niezależne systemy grzewcze - choćby mając na uwadze to, że kocioł o mocy ponad 30kW musi być w kotłowni z określonymi wymaganiami, znacznie bardziej rygorystycznymi niż dla kotłów do 30kW. I rozważ, że przy proponowanym przez "fachowca" rozwiązaniu grzania CWU, będziesz sumarycznie ogrzewał taką sama ilość wody, dla 1 gościa, jak i dla 20.
  15. Zmień tego "fachowca" na fachowca. Tylko tego co wyliczył dla CWU wychodzi, że w tym domu przebywa codziennie 20 osób zużywających (każde z nich) około 50l CWU o temperaturze około 50 stopni (lub 10 osób z codziennym zużyciem 100l CWU też przez każdego z nich) I dobór kotła gazowego - ciekawy bo zapewnia komfort taki jak z zasobnikiem 150l (Ty potrzebujesz, w.g. tych wyliczeń 1.000l) Rozwiązaniem sytuacji może być układ kaskadowy (mieszany lub jednorodny). Być może, korzystnym też będzie, potraktowanie odrębne obu sposobów użytkowania domu - dla domu zasilanie i obieg osobny i dla gości osobny. I ostatnia uwaga, jeśli goście mają być także w okresie letnim i przy faktycznym zużyciu CWU w ilości 1.000l/dobę powinno się rozważyć zastosowanie kolektorów słonecznych.
  16. Tylko projektant jest władny aby wydać taki wyrok. Tylko projektant jest szefem wszystkich szefów w tym zakresie.
  17. To prawda. Błądzę i nie tylko w tym jednym temacie popełniłem babola. Sprawdziłem, poprawiłem, przyznałem się do błędu, przeprosiłem. Co do tej sprawy, przytaczałem przepisy w brzmieniu z 2013r z opublikowanych aktów jednolitych, źródło ISAP Sejm RP, a nie tak jak wcześniej z Lex-sa bo mnie, co najmniej dwukrotnie, zawiódł.
  18. Projektant jest wszechwładnym w tym zakresie. Jeśli uzna, że zmiana jest nieistotna, to dalej prościutko - nanosi zmiany na projekcie i finito. Jeśli jednak uzna, że zmiana jest istotna, to w zależności od "okoliczności lokalnych": - projekt zamienny i "nowe PnB", albo - projekt "zamienny" i zmiana PnB w zakresie ....... Projektant.
  19. świadomość Dokładnie tak, ale miała i ma tego świadomość. I nie zapominaj, że ten do poprawki jest jej kierbudem
  20. Tak sprowadzając na ziemię - tu raczej mowa o gotowcach i wynagrodzeniu za (ewentualną) adaptację, + projekt zagospodarowania działki + podpis pod projektem budowlanym, a wszystko za ułamek takiej kwoty.
  21. to stać na zakup za 100.000zł samych kabli do "kina domowego".
  22. Bo to jest kwestia wyboru - nie można mieć ciastka i jednocześnie go zjeść. Wakacje w Egipcie, albo kupno kafelek do łazienki.
  23. nie może być osobiste, bo może i psem jestem (na baby) ale akurat ta kość nie moja Tyle, że stwarza się iluzję, że za mniej można więcej - a to nie jest dobre.
  24. Poprę stacha. Sam "popełniłem" w życiu 2 takie konstrukcje - wypisz wymaluj jak stach i MrTomo. Byłem dumny jak paw z bardzo dużym ogonem. Ale nadejszła taka chwila, że musiałem zmienić sposób "funkcjonowania" pomieszczeń i szafa musiała pójść wek (oj jak bolało ). Potrzebna była nowa szafa (a w zasadzie 2). W sklepach mnóstwo pół, ćwierć i pełnych prefabrykatów, okuć systemów, itp. Łeb mnie rozbolał, bo na coś musiałem się zdecydować, bo mając na uwadze wieloletnie doświadczenia i to co ujrzałem po rozbiórce, nie chciałem już "ramiaków" tylko "skrzynki". Policzyłem koszt wszystkich elementów (+ brakujących narzędzi i skonfrontowałem z kosztem zlecenia budowy "komuś". Na drugi dzień zleciłem wykonanie
  25. I to jest najcięższy grzech myślowy. A za 5 - 10 lat, toto dalej będzie naj i szkoda będzie wyrzucić, bo jeszcze dobre, a moda, funkcjonalność, energooszczędność zapitalają w postępie geometrycznym. Bo facet, to jest takie zwierzę, które nie może się nudzić, ani w dzień ani w nocy W domu widzi to, czego nie widział w mieszkaniu, a to mały remoncik, a to ustrojenie domu przed świętami, a to trawniczek, altanka, grill, a to ......................... Mieszkanie sprzyja lustrzycy i przekształcania się w kanapowca. Znów podejście od strony odbytu, do tematu. Po kiego Ci wiedza o takich duperelach, skoro nie bardzo masz odniesienie do celu głównego. Największym wydatkiem jest działka i dom - reszta musi starczyć (i w 99%) starcza, z tego co zostaje - to zawsze można zrobić później, uzupełnić, zmienić, itp. Makijaż robi się na solidnym podkładzie
×
×
  • Utwórz nowe...