I gra, tyle że warunki gwarancji nie przewidują tego co art.4.1. - tu raczej nie ma dyskusji, no chyba, że sprzęt wpadł pod walec. To, upraszczając, działa tak: - w ramach roszczeń gwarancyjnych, gwarant odpisze kupującemu, że zgodnie z pkt.x oraz z, mając na uwadze punkt C1, powstałe uszkodzenie jest uszkodzeniem mechanicznym, wobec czego naprawa może być odpłatną, bo roszczenie nie podlega gwarancji (patrz pkt.x, z i C1 i dodatkowo Q). - ustawa konsumencka, niezgodność towaru z umową, na podstawie art.4.1. - uznaje się roszczenie, bo gdyby w chwili zakupu linka była sprawna, to nie zerwałaby się. Taka mała rzecz - a cieszy.