-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Internet bezprzewodowy jak to u Was jest?
temat odpisał na pytanie bajbaga w kategorii Elektronika w domu
Już jest dostępny Power LTE - ma zastąpić neostradę i chyba zastąpi. Za 59,90 zł z limitem 20 GB i prędkością do 10 Mb/s w sieci LTE po wykorzystaniu limitu, Za 69,90 zł z limitem 25 GB i prędkością do 20 Mb/s w sieci LTE po wykorzystaniu limitu, Za 89,90 zł z limitem 30 GB i już bez ograniczeń w sieci LTE po wykorzystaniu limitu. -
No nie wiem, czy oczekiwania nie są zbyt optymistyczne. Przy kierunku wiatru i intensywności takiej jak ostatnio, tej ściany dalej nic nie "broni" (zabezpieczono tylko "sufit")
-
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
Temat na Forum: Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?, Brakło mnie przez chwilę! Ewidentny brak właściwego nadzoru -
Ja dodaję jeszcze listek laurowy Ps. Suszone też przechowuję razem z listkiem laurowym w szczelnym słoiku.
-
Ale jaki ? Jak świderki to jakie - prawo, czy lewo skrętne ? Jak muszelki, to jakie omułkowate, czy raczej małżowate świętego ? A poważnie. Masełko na patelnię i dodaj do tego to, co z pod dużego palca, rozdrobnione, dosmaczajac przyprawami. Do sosu ugotowany makaron - podgrzewasz razem i finito.
-
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
Mieszasz. Inwestor to zaakceptował - czyli zlecił, taki a nie inny sposób wykonania - takie są fakty. Potwierdzasz, że wykonawca działał na zlecenie inwestora - to nie była samowolka. Co w niczym nie wybiela partacza. Oznaczają tez studenta Akademii Wychowania Fizycznego Dobra przekonaliście mnie - mogę na zasadzie (z wykładu prof. J.D): Ja takie emocje wyrażam (dla tego przypadku) - fizol. Ale skoro taka potrzeba to mogę rozwinąć, że wykonawca to takie coś, czego ustawodawca nie przewidział ............ ................................................................................ ................................................................................ . .... ................................................................................ ................................................................................ . .... ................................................................................ ....... -
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
Wykonawca jest ostatnim ogniwem w łańcuchu pokarmowym, jakim jest proces budowlany - którego uczestnikiem nawet nie jest - patrz Ustawa PB art.17. Wykonawca czyli fizol w procesie decyzyjnym, bo za nim już nikogo nie ma. Nie ma odpowiedzialności (ustawowej) prawnej, nie musi być (ustawowo) ubezpieczony. Nie bez przyczyny używam takiego określenia, które nie ma na celu, tylko i wyłącznie, określenie miejsca wykonawcy w szeregu - jest kontrowersyjne, a więc łatwe do zapamiętania i widome są jego kompetencje w procesie budowlanym (ściślej mówiąc brak kompetencji decyzyjnych) A to czy wykonawca pracuje fizycznie nie ma znaczenia - bo często bywa tak że, wykonawcą jest firma zatrudniająca pracowników - w tym fizycznych. I jakbyś łaskawco nie zauważył, to nie pisałem, że Ty, XXX, YYYY, QQQQ, są fizolami, tylko zawsze pisałem (i będę pisał), że wykonawca (firma) jest fizolem w znaczeniu decyzyjnym. Warto aby to do Ciebie dotarło. Przez tego partacza - dziwne, stawiają przed elektrykiem takie zadanie i jeszcze dziwią się (przynajmniej Irek) że "poprawki" wykonane byle jak. Biedny ten inwestor, sami fachowcy (nie fizole ) go otaczają -
Część odpowiedzi w tym zakresie należy szukać w temacie: Jak poradzić sobie z deszczówką?, bo tam też o takiej możliwosci pisano.
-
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
A widzisz - bo to jest podstawa, ale chyba o tym, tylko prawdziwi fachowcy wiedzą. Nie chyba - nawet nasi "ustawodawcy" to zauważyli. Od przyszłego roku (na 99,99%) zmienią się przepisy "konsumenckie" i ustawowo łatwiej będzie dochodzić swoich praw od wykonawcy w przypadku wady (pisałem o tym wcześniej). A wtedy przyda się dupochron, oj przyda się. -
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
A widzisz - potwierdzasz, że dobry wykonawca to fizol - nie on decyduje wykonuje zgodnie z projektem, a jak projektu nie ma ......................... Na marginesie - oczekiwałem że coś takiego napiszesz, bo to jest druga strona medalu, najczęściej w robotach budowlanych nie wymagających PnB (w dużym uproszczeniu). I tytułem wyjaśnienia - nie ma nic obraźliwego w sformułowaniu "fizol", bo to tylko typoszereg decyzyjności (na ale to też wiesz i pewnie dlatego nie protestujesz) -
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
A ja widzę w tym przykład przejaskrawiony co do meritum. Z jednej strony (mając na uwadze) poprzednie wpisy wykonawcy idealnego, który lansuje tezę, że musi "poprawiać" po projektantach, a z drugiej strony wykonawcę paproka. Oba te przypadki łączy jedno - wyszli przed szereg. I nie ma tu nic do tego, czy są fachowcami w swojej dziedzinie, czy też nie są - bo tego nikt nie wie, a całkiem na marginesie, ten elektryk też był z polecenia. A wniosek z tego jest taki, że wykonawca to fizol, który ma pracować pod dyktando inwestora, kierbuda i projektu. Dla wyjaśnienia fizol w zakresie decyzyjnym a nie fachowości, czy wykonywanych czynności. Jak wykonawca ma wątpliwości, to zgłasza je inwestorowi lub kierbudowi. Jak inwestor ma wątpliwości, zgłasza je kierbudowi. Jak kierbud ma wątpliwości, to zgłasza je inwestorowi, a ten projektantowi. Wykonawca ma wykonywać zgodnie z umiejętnościami wymaganymi dla danego "dzieła" i tego co mu szefowie budowlani nakazują. Jeśli ma wątpliwości, to : Bo wykonawca ma wykonywać i kasować za wykonanie. I jak słucham te pierdoły, ze nie ma kontaktu z kierbudem, albo, że biedny kierbud za taką kasę nie będzie ............. - to się zastanawiam, czy tylko u mnie, na głębokiej prowincji, wiadomości nie przesyła się gołębiami, a do zobrazowania stanu nie trzeba wynajmować rysownika. No ale ja może mieszkam w Europie, która stanowi enklawę w Polsce, tu u mnie, ludzie mają telefony z aparatami i potrafią z tego korzystać. O poczcie elektronicznej nie wspominam, bo to zupełna nowość. I fajnie, że pokazano ten przykład, bo to jest przestroga dla tych inwestorów, którym wykonawcy narzucają (swoje) określone rozwiązania, zwłaszcza te (takie) nie ujęte w projekcie. Jak wykonawca jest fachowcem to postąpi tak jak napisał Szponiasty - no chyba, że nie budujecie w Europie i nie macie kontaktu z kierbudem ...................... i nie potraficie pisać, co znacznie utrudnia dokonanie adnotacji w dzienniku budowy - ostatnie stwierdzenie dotyczy inwestora dopisałem: na niebiesko -
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
Szukałem firmy, znalazłem to na stronie firmowej w dniu 01.06.2014r, chciałem zatrudnić, sprawdziłem - a tu du...a nieaktualne od kilku miesięcy. -
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
Niestety mnie nie wystarcza - o ile umowa o inwestorze zastępczym jest aktualna (co cały czas podkreślam). Po to inwestor ustanawia takowego, aby ten za niego dopilnował wszystkiego, także kierbuda jak i tego, pożal się boże, fachowca od elektrycznych dzwonków. Brak odpowiedniego nadzoru spowodował to co spowodował - FINITO. dopisałem: I spuść trochę powietrza. -
Ja blanszuję kurki i razem z wodą (niewielka ilość) zamrażam.
-
Straszny Dwór - wypadek elektryka, czy ....!?
bajbaga odpisał Irbis Strzecharstwo w kategorii Z życia wzięte...
Czyżby tylko domniemania ?