Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 098
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    99

Wszystko napisane przez zenek

  1. Najlepiej, jak byś pokazał jakis projekt tego budynku, przekrojprzede wszystkim - no i sprawdził, czy te wymiary na projekcie pokrywają się z tymi realnymi. Jak głęboko są fundamenty, a jak głeboko podłoga piwnicy, jaki jest poziom wody gruntowej - no i b. ważne - czy masz gdzie odprowadzić tę wodę np. z drenu.
  2. Przeież chyba jakaś rynna będzie, skoro to jednak spora buda?. Poza tym tam wygląda, że przed ogrodzeniem będzie kawałek trawnika.
  3. Najlepiej nawiercić po obwodzie (minimalnie szerzej niż zamierzony otwor) jak najgęściej (bo rozumiem że masz swobodny dostęp z góry co ułatwia robotę), żeby mieć potem proste ścianki i wykuwać i nawiercać młotowiertarką. Jak sie trafi pręt, to po odsłonięciu i zrobieniu miejsca wyciąć albo małą tarczą albo piłką do metalu.
  4. Przede wsystkim musisz wiedzieć, czy to woda gruntowa, czy napływowa. Czy woda jest stale, czy czasem? Potem - jaki jest poziom tej wody - musisz dokopać się obok budynku do tej wody - albo może już pewnie wiesz, jak jest. Jeszcze jest kwestia jej ilości, kierunku napływu, jeśli to np stok terenowy. No i dobrze, żebyś pokazał na rysunku, jak to wygląda u ciebie - jak budynek jest położony, gdzie te odwodnienia firma zrobiła i jakie, gdzie studzienka, gdzie odpływ ze studni, jaka glębokość studni w porównaniu do głębokości fundamentów, jaki jest ten poziom wody gruntowej, jak gęboko w ziemi jest piwnica, czy na jednym poziomie, czy ta woda pokazuje się w całej piwnicy, czy w jej części?
  5. Trudno nie - kwestia wycięcia piłką ręczną (tylko wąską) w krokwiach nacięcia na płatewkę i dodanie tych jetko - kleszczy mocowane do krokwi. Albo tylko w płatwi zrobić nacięcia na krokwie (gniazda) i przyłożyć od spodu i wtedy dodać jętko kleszcze mocowane do krokwi. Tu masz rysunek (jak idzisz wycięcia w krokwiach na płatwię są minimalne,ale w tej sytuacji można je zrobić w płatwi) - tyle że nie dajesz miecza i stolca. Ale jeśli daszek zadeskujesz pod pokryciem i przybijesz deski do każdej krokwi - a pewnie tak - to to będzie wystarczające stężenie.
  6. Mały daszek - więc nie ma strachu. Można by dodać taka malutką płatwię pod szczytem tyvh krokwi. tu na rysunku jest inny kąt krokwi i krokiew jest podparta stolcem - ale u ciebie by była tylko ta króciutka płatew i pod spodem takie jętko - kleszcze, lub nawet jedna - na parę krokiew. Tu wrysowałem to na czarno - pod płatwią widać te poprzeczne jętko - kleszcze.
  7. A co ma być w tej dobudówce? Jak to rozwiązałeś pod względem kounikacji z istniejącym budynkiem?
  8. Zapomniałem na samym początku dodać taka oczywistość, że klejenie na nie oczyszczonym z nalotu styropianie bedzie nieskuteczne, bo ten pył to klejenie całkowicie osłabi. A więc najpierw oczyszczenie styropianu, potem klejenie na niego czegokolwiek.
  9. Najważniejsze, to wiedzieć co możesz dobudować (patrz post wyżej - taką info z gminy musisz posziadać) - i konkretnie wiedzieć, co sam potrzebujesz, jaki chcesz mieć finalny program, wygląd, podział. Dopiero do tego dopasować koncepcję zawierającą nowy wygląd pomieszczeń i przeznaczenie, wygląd całości, kształt dobudowy i z czego ta dobudowa. Jedno jest pewne - dobudowana część powinna być zdylatowana, czyli wybudowana jakby osobno tuż koło istniejącego budynku.
  10. Styropian utlenia sie pod wpływem słońca. Weź szczotkę taką średnio twardą i przeszczotkuj - trzeba się dobrze ustawić do wiatru, bo to drobny pył i niezdrowy do wdychania, natomiast podrażnia gardło i nos mocno. Najlepiej mieć maskę antypyłową. Szczotkować w różnych kierunkach. Przeciągnąć siatką tez dodatkowo nie zawadzi. Potem odpylić pędzlem i odkurzaczem. Przynajmniej ja tak robiłem z dobrym efektem. Strata warstwy styropianu praktycznie niezauważalna.
  11. Ktoś ci powinien zrobić rysunek z wymiarami i obliczeniami - czyli konstruktor. Przekroje są za duże. Słupy bym zrobił 25x25 cm maksimum, a pewnie 20x 20 by było super silne, a belki prostokątne 20 (25)x30 (35) powinny starczyć. Jest jeszcze kwestia stóp fundamentowych - wazna kwestia, żeby ci to równo potem siadło i nie popękało. Ale - to konstruktor ci zrobi mini dokumentację - forum nie jest od takich rzeczy.
  12. Dość duże to ugięcie, ale nie wiadomo, czy to ugięcie, czy tak było zaszalowane? A czy są jakieś pęknięcia? Zamieść jakiśrysunek, fotki. Ja bym radził jednak wizytę na miejscu jakiegoś konstruktora. Taka belka (4m dług) to chyba ledwo siebie utrzyma. Tak na oko oceniam.
  13. Wg mnie nie jest to ściana nośna, jeśli z tynkiem ma 8 cm grubosci.
  14. najlepiej, gdybyś dał jakiś rysunek. Przekrój dachu z warstwami. Ale wydaje się, że może to być wilgoć z wnętrza domu. Może łazienka, pralnia? Gdzie te plamy powstają? W tych samych miejscach, czy w różnych? Może warstwa styropianu jest gdzieś za cienka i zachodzi przemarzanie w tej części stropodachu?
  15. w razie czego idź do innego - mało to projektantów i architektów? Na targu też te same pomidory na jednym stoisku za 8 na innym za 16 zł. Tak samo w projektowaniu czegokolwiek... A formalności - to zależy, albo ty chodzisz za nimi , albo projektant - i wtedy to chodzenie, załatwianie, kosztuje przy małej rzeczy więcej, niż projektowanie.
  16. Architekt projektuje cały budynek, wraz z oknami drzwiami stropami schodami itd. Cały. Konstruktor liczy elementy konstrukcyjne i na podkładzie architektonicznym rysuje swoje konstrukcyjne. Dodatkowo wiekszość architektów ma uprawnienia do konstrukcji w ograniczonym zakresie do 1000 m3, czyli budynek w tym sie zwykle swobodnie mieści. Ale zwykle współpracuje z konstruktorem i i bardzo dobrze. Każdy robi to, co studiował. Resztę na szczęście dobrze napisałeś. Jak nie zmieniamy nadproży, to mozna zamiast okien zrobić drzwi.
  17. Wydaje mi się że nie z przyczyn ekonomicznych. Prędzej deszczówka opłaca sie do takiego wykorzystania.
  18. Niedawno zamontowałem nową baterię - właśnie z filtrem siatkowym (w domku). Trochę obawiam się, bo jak sie zanieczyści, no to trzeba odkręcać baterię ioczyścić dopływ - ale to chyba jednak lepiej, niż gdy te nieczystości z rur zanieczyszczają baterię w środku. Reasumując - taki filtr to mniejsze zlo. Wg mnie.
  19. Dobra - nie zrozumieliśmy się. Myślałem że piszesz o wadliwie wykonanym otworze okiennym. O złych wymiarach. Jeżeli jest taki, jak by projektowany - to naturalnie zamówione okno powinno być do niego dostosowane. Wiem. Natomiast pdałem lepsze, cieplejsze rozwiązanie. Od inwestora zależy - ktore wybierze
  20. No rzeczywiście - przypatrzyłem i fajnie. Tylko szkoda, że mało wyreklamowana. Ale przyznasz - że nie jest popularna w sklepach. A szkoda. Ciekawe, czy dalej w polskich rękach, czy sprzedana?
  21. Nie wiem, czym się denerwujesz. Przecież wiadomo, że na robotę musi być umowa. Ale jak ją podpisujesz, to chyba wiesz, jakie realia są na miejscu. A jeśli idzie o rzeczywistą pomoc, to radź sensownie. Prościej jest chyba obniżyć istniejącą dolną krawędź otworu na okno, niż dopasowywać do niego okno. A to, że nie obejmuje tego twoja umowa, jest mało ważne - bo może to zrobić, a nawet powinien, wcześniej jakikolwiek pracownik - nawet, wg uzgodnień z tobą, skoro takie błedy zauważyłeś. A potem przychodzisz ty, i robisz wg umowy. Kwita! W końcu chodzi o to, by robotę wykonać dobrze i dokładnie, a nie dopasowywać jeden błąd do następnego. Masz rację, tyle że a się odniosłem do fotki z oknami, a nie do konkretnej umowy. Sam dość dokładnie opisujesz sposób montażu okna - więc nie widzę tutaj sprzeczności z moim uzupełnieniem. Projekt nie musi określać montażu, bo rodzaj okna, typ i marka - nie musi być dokładnie zapisana w projekcie. Inwestor też zwykle nie jest fachowcem. Tak więc na wykonawcy montażu spoczywa cężar wyjaśnienia inwestorowi pewnych detali, albo alternatyw zamocowania, jeśli producent dopuszcza takie. Takie rzeczy wyjaśnia się przed i potem w mowie? Ta jak w przy innych robotach.
  22. Płyty korkowe są tradycyjnym materiałem wytłumiającym, a zarazem mają ładną fakturę. Też można je kleić na ścianie. Natomiast naskuteczniejszą izolacją akustyczną jest jednak wielowarstwowość ze szczeliną powietrza.
  23. No niebieska - ale przy mieszaniu wg mnie b. pomocna jest regulacja obrotów. Tego w Celmie tej małej nie ma. Natomiast: wysiadła mi w boschu głowica - a w Celmie - nie . Mimo, że dłużej używana - dalej jest super. Moim zdaniem Celma - to powinna być polska super firma - szkoda, że tak nie jest.
  24. W kwestii montażu czy jako stały element wbudowany? I pod jakim względem bezpieczny?
×
×
  • Utwórz nowe...