-
Posty
9 098 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
99
Wszystko napisane przez zenek
-
Co? Kogo?
-
Adaptacja piwnicy na mieszkanie
zenek odpisał Janek Pieprzyk w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Te piwnice są w twoim domu? To mieszkanie ma byc zupełnie niezależne od reszty domu? -
Wilgoć na ścianach w piwniczce na perzetwory kuchenne
zenek odpisał tomavka w kategorii Hydroizolacje
Ja bym najpierw odkopał ten fragment ściany od zewnątrz, żeby zobaczyć, jak to wygląda. Tym bardziej, że jeśli jest tam woda zalegająca ze studni, może zagrażać stabilności fundamentu. Najprawdopodobniej woda z rynny zamiast odpływać dalej, zalega koło sciany i ją zawilgaca. Ale to dywagacja. Najpierw odkrywka i sprawdzenie, jak to wygląda - potem można jakiś konkret powiedzieć. -
tak jak myślałem - władza i psychologia
-
a napiszesz dlaczego, czy tylko skasować i już?
-
fakt - nie lubię grajdołków towarzyskich ale nie ma to związku z odczuciem bólu, raczęj węchu
-
Fajnie! Brawo za ryzyko oczywiście myślę o punkcie 1!
-
A jak nie poproszę, to ty to załatwisz - w domysle?żenujące... Jak byś się popatrzyła, o co chodzi wyżej, to byś wiedziała, że: jesli idzie o porady budowalane, to częstą formą rozwalania tematu jest podważanie czyjejś rady (i to dobrej) tylko z powodu własnej chandry albo animozji. Nie tylko podważanie, ale i próba osmieszenia od razu tego - dającego radę. Wyśmianie! To jest błąd w podstawie, bo jeśli mamy w stopce naszej "dobry doradca" - to nie należy takich rzeczy robić. W tym temacie zresztą, tak samo jak ja, poradził eksper redakcji. To jest podważanie nawzajem wiarygodności w oczach nowych uczestnikow forum i rozwalanie tematu! Mógł napisać, że można zrobić inaczej - nie pisząc przy tym dodatkowych nieprofesjonalnych określeń. Tym bardziej, że kwestia na początku nie była na jakis fundamentalny spór, ale widać Animus nie wytrzymał. Nie wiem, co powodowało Animusem, bo zwykle nie plecie bzdur. Może uważa, że przeze mnie mu temat wirusa zamknięto, no to dawaj na oślep, czego efektem był niezbyt mądry post. Wypunktowałem błędy wyżej, a wcześniej w poście - no bo wyśmiany ma prawo się bronić mniej więcej przynajmniej równie mocno, a sam wypisał argumenty. No to odpowiedzią są wyzwiska. No bo mu argumentów racjonalnych zabrakło. Więc daga, najpierw poznaj temat, potem obierz, kto ma rację i wartościuj. Inaczej będzie grajdołek, kółko wzajemnej adoracji, albo - towarzystwo wspólnej ignorancji. Jak zwykle. Odstręczające nowych, ale i starych, tyle że nie "swoich".
-
Jeśli wprowadzacie taki porządek, to pewnie bana
-
dochodzą typowe epitety. Czyli jesteś taki "kulturalny profesjonalista podnoszący poziom Forum". Ciekawa bedzie reakcja bajbagi, jako modertora. Ciekawa psychologicznie. Najlepiej bawić się we własnym grajdolku - i walić na oślep łopatką, jak sie obcy zdarzy. Tak postepują rozkapryszone dzieci i one ponoć są w tym szczere odniosłaś się do wątku budowlanego - pewnie sie znasz, skoro sie odniosłaś
-
To popatrzmy na twą odpowiedź w temacie: superprof zdanie: " teoretycznie dokoła tego stropu i klatki schodowej powinien być zalany wieniec lub jakiś podciąg żelbetowy" Pierwsze słyszę, że wieniec wylewa się dookoła stropu. Ale i podciąg może być dookoła stropu i klatki schodowej???. Pisałeś o sobie wyżej? Jeszcze następne zdanie: "Jeżeli jest, to ściany niech murują na wylewce, ale muszą te ściany wznoszone kotwić po bokach do ścian istniejących." Abstrahując już od tej wylewki na krawędzi stropu jako podstawie do budowania ściany klatki schodowej (w domysle konstrukcyjnej raczej, nie działowej) - to piszesz, żeby tę ścianę kotwić do ścian istniejących po bokach. Po pierwsze - trudno tam znaleźć ściany po bokach - ja widzę jedną tylko, choć też nie dokladnie. Poza tym powinieneś napisać: kotwić do ścian konstrukcyjnych, a nie do obojętne jakich! Bo głownie jest mowa o ścianach działowych, jak sam pisałeś! Ostatnia kwestia. cyt z twojej wpowiedzi: "Myślę, że nie warto lać po całości grubej wylewki, "obniżysz pomieszczenia", dociążysz niepotrzebnie stropy, ale to twój cyrk". Znaczy nie wiesz, ile tam wyleje wylewki, ile obciąży stropy - ale to jego cyrk? Fajna porada. Profeska! Idealna porada dla amatora. Sam wyznaczasz poziom - fałszujesz mój post - i jeszcze kupa pretensji. Następny narcyz???
-
Adaptacja piwnicy na mieszkanie
zenek odpisał Janek Pieprzyk w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Najpierw musisz sprawdzić, jak głeboko masz fundamenty. Czy są wystarczająco glęboko, by obniżyć poziom podłogi, przy czym trzeba jeszcze doliczyć dodatkowe kilkadziesiąt cm na wylewkę i pozostałe warstwy podłogi. Jeżeli ława jest zbyt płytko, pogłębienie piwnicy może by nieopłacalne. Ale wysokość pomieszczenia mieszkalnego nie musisz mieć na 250 cm. Może być 240 i mniej. Powinieneś najpierw sprawdzić głębokość ławy z projektu, ale i jakąś odkrywkę przydałoby się zrobić, chyba że wiesz, że projekt budynku odpowiada dokładnie ralnej sytuacji. -
Słusznie - uroboros - w sumie niepotrzebnie wsiadłem na bajbagę. Nie chciałbym nawet palca dołożyć do obalenia jego kariery . Mimo ze go szczerze nie lubię. Ale to nie ja tu mam chody, więc moje zdanie i tak mało znaczy - znaczy w kwestii kariery bajbagi Może się sprawdzi. I rzeczywiście - forum jest Marcina - niepotrzebnie się wciąłem z krytyką bajbagi. W sumie to mi obojętne czy ktoś moderuje, czy nie - i jak to robi. Ja i tak piszę , co chcę. Chyba że mnie bajbaga zbanuje na rok, podobno takie opcje są. Albo na stałe, czego zyczenia wypowiada przy każdej okazji . A życznia podobno się spełniają Będzie dyskusja, to fajnie, nie będzie - no to nie.
-
ale, ale: Przecież ostatnio nie rozchodziło się o kwestie budowlane (tam nie było jakichś wiekszych scysji), tylko o swiatopoglądowe. Tam były, co normalne, ostre posty i sprzeczki. Do czego by tu służył moderator - do udowadniania jego słusznej prawdy? do roli cenzora światopoglądowego? I jak to będzie robił - jednym zakładał knebel, a drugim posty puszczał? Można to zrobić prościej - napisać, jakie poglądy wolno, a jakich nie - głosić na forum i z głowy. Po co owijać w bawełnę. oczywiście że zenek taki jest. Ale nie ma warunków na to, by się ubiegać o to zaszczytne stanowisko
-
Przecież tu taki panuje zwyczaj, że jak ktoś nowy sie pojawi, to się go "ustawia". Nawet jeśli ten nowy nieumiejętnie się zapyta - w końcu pewnie nie jest fachowcem, bo zwykle tacy pytają - no to jest okazja do pokazania mu, jakim jest durniem. Nie daj Bóg, jak sie odgryzie - wtedy rzuca się na niego cała sfora. No to raczej nie jest zachęcające. Jeszcze gorzej jest z nowym chętnym do podzielenia się uwagami. Sam to tu przerabiałem, i trzeba dużo dobrej woli i twardej skory, żeby na to nie splunąć. I nie myślę tu o tobie, tylku paru z grajdołka. I nie jest to teoria spiskowa, tylko mizerna rzecczywistość, ktora psuje forum, bo nie tylko bajbaga jest narcyzem, ale jeszcze kilku - chętnych do obrażania innych i mieszania z błotem - ale bardzo czułych i restrykcyjnych na własnym punkcie. moderator powinien sie znać na temacie - jesli to będą tematy dot prawa, przepisów, administracji - ogólnie rzecz biorąc - bajbaga jest w tym dobry chyba (piszę chyba, bo nurkowanie w przepisach mnie nie bawi) - szczególnie w cytowaniu. Jeśli idzie o kwestie budowlane stricte, konstrukcji, technologii - chyba nie jest fachowcem. Jesli idzie o obawy - czego tu sie obawiać - może ty zarabiasz na forum - ja nie, nie licząc chyba dwóch płytek cd za punkty. Przelicz to na czas poświęcony postom, ktore nie są, jak u wielu , półsłówkami. Sławy tu nie robię, nasłucham się wyzwisk. Zastanow się na drugi raz, jak zadajesz pytanie - co by miało sens!
-
No właśnie - są Gorące Debaty - co prawda mogą byc też takie i budowlane - te jak widać nie podobaja sie bajbadze, może dlaego, że nie rozumie, o co w nich chodzi - niemniej jednak takie były Ale tez moga byc o innej tematyce. Nic dziwnego, że mniej teraz jest tematów budowlanych, bo glowy są przestraszone wirusem i polityką zaprzątnięte. Chodzi o to by trzymać poziom kultury wypowiedzi - i tyle. Ja nie widzę problemu. Dlatego do pewnego stopnia przyjmuję "obrażanie". Szczególnie wieczorową porą, gdy widać, że ktoś pokropił bynajmniej nie święcona wodą. przy tym uważam, że temat koronawrusa dalej trwa - sam bym założył kontynuację, ale to działka animusa. Narcyz moderatorem? Niezłe rozdanie. Myślałem że takie myślenie jest obecne w polityce, nie w biznesie. Widzę , że samobójcze nastroje panują. Bedzie wesoło Ciekawe, czy we wszystkich tematach, czy tyko o czerwonej cegle na elewacji że zacytuje klasyka: "Tiaaaaaaaaaa............." Idę do ogrodu pościnać badyle... bo głowa boli ... Ciekawe, co jeszcze przeczytam za pare godzin?????.....
-
1. Bo warstwa wyrównawcza może popękać, ma mniejszą wytrzymalość. 2. Bo nie ma sensu ekonomicznego. 3. Bo znacznie stabilniejsza jest konstrukcja, czyli pod spodem mury nośne, żelbet. I całość wtedy lepiej pracuje. 4. No i jeszcze jedno - Na fotce widać prawie 20 cm różnicy - nie wiadomo, z czego wynika? Może coś na ten temat wyjaśni Leszek O.
-
Dom 360m2 z piwnicą budowany własnoręcznie
zenek odpisał dawid86 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Bardzo ładnie od spodu wygląda. -
I gdzie chciałeś dawać tą izolację? Jeżeli na te schody tylko na zabiegu pod ściankę zewnętrzną - to nie.
-
Folia kubełkowa niewiele daje, jak ktoś wyżej napisał, tylko pozwala łatwiej odejść wilgoci od ściany, ale wtedy, gdy jest dren. A dren to nie tylko rura drenażowa, ale i wykop z obsypka z kamienia. Jeżeli dom będzie otoczony drenami, to poziom wilgoci (wody) się obiży również tam gdzie są schody. Więc tam jest potrzebny dren, a nie folia kubełkowa.
-
Ja szczerze mówiąc niewiele widzę z tej fotki. Może pokaż kawałek rzutu projektu i przekroju i na nim pokaż, co chcesz wiedzieć?