Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 343
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    108

Wszystko napisane przez zenek

  1. W warunkach zabudowy powinieneś mieć napisane, jaka jest linia zabudowy nieprzekraczalna. Jeśli tam jest są jakies ograniczenia, to wpiszą. Ja bym we wniosku opisał mniej więcej, gdzie chcesz sie wybudować (np. 4 m od danej granicy) - i porozmawiał o tym w gminie, nie wspominając o wątpliwościach odnośnie działki leśnej. Niech sami powiedzą , co wiedzą. I wpiszą w WZ.
  2. Biała po szlifowaniu, ale nabierze koloru po lakierowaniu. Możesz też zastosować lakier z bejcą. Ciemniejszy - taki wyrównuje, tonuje - zazwyczaj troche kontrasty w drewnie.
  3. To nie jest takie jednoznaczne. Musi być uzasadnienie dla zmiany przeznaczenia gruntu. Zwykle są to regulacje dotyczące wiekszych obszarów i jakiejś ciągłości danego przeznaczenia oraz najczęściej żądania (wniosku) właściciela. Nie słyszałem, by gmina sobie wymyśliła cos takiego w przypadkowym miejscu- wyjątek to takie strategiczne inwestycje, jak zakład przemysłowy, droga wyższej klasy, uzytecznośc publiczna. Zawsze przysługuje odwołanie do sądu, odszkodowanie w razie czego. Opłata sie nazywa chyba adjacencka. Jakwłaściciel podzieli działki - to zależy częściowo od planu - częściowo od niego. Może tak podielić, że drogi będą jego - dużo zależy, jaki plan biznesowy sobie przyjmie. A spec ustawa jeśli dobrze pamiętam, nie obejmuje wszystkich klas dróg.
  4. Jeżeli to dom do rozbiórki - to nie odgradzałbym się, tylko zaczekał, aż rozbierze. Jeśli zagraża bezpieczeństwu, bo sie wali, tym bardziej. Wybudowałbym tyle ile sie da, tego ogrodzenia tuż przy granicy i i zuzupełnił brakujący odcinek po wyburzeniu.
  5. ale gość wyżej napisał, że nie będzie sam:
  6. Coś podobnego widziałem w castoramie. Jest tylko kwestia przymocowania płyty, kiedy ma ona być podniesiona pod kątem, zeby się nie zsunęła. Może jest jakiś profil do podnośnika z ogranicznikiem z jednej strony? No i "trzecia ręka" w kilku sztukach by sie przydałado podparcia. Samemu takie i podobne prace jest nie dwa razy (zamiast we dwojkę), ale trzy razy trudniej robić...niestety... Powodzenia
  7. Ja użyłem Bondex - podłogowy.
  8. no wiem -tak
  9. Jak masz sufit zakończony pod jętkami, to go możesz przenieść nad jętki - albo na krokwie (a jetki zostawić w powietrzu. Bedzie przestrzenniej i więcej powietrza.
  10. Skoro projektant powiedział co masz zrobić - no to tak zrob. Trudno rozeznać z fotki, gdzie jakie napręzenia ma ta belka. Masz też projekt tych belek i tam widać jak są odgięte prety - a one są odgięte stosownie do naprężeń. Tam widać te siły. Masz wieniec i wsporniki głównie na zewnętrznych ścianach - więc nie jest to za bardzo skomplikowane - ale siły przy wspornikach są duże. Stąd te pręty w odcinkach wsporników powinny być niedzielone. Wspornik to nie tylko ta część, która wisi, ale i ta, która przenosi jej obciążenia i siły.
  11. Pokaż rysunek fundamentów i tych drenów oraz ten przepust w ławie - i najlepiej z fotka lub kawałkiem przekroju. Opis nic nie mówi.
  12. Wg mnie to jest jakby kawałek przekroju podłużnego więźby od płatwi stropowej do płatwi tej pod krokwiami - zarazem widok na te płatwie i słupy - tak jaka byś patrzył od strony krokwi Wg mnie - duzo zależy od stropu. Jeśli płatew leży na stropie np. żelbetowym - to jest mozliwość wycięcia kawałka tej platwi na stropie na drzwi - bo chyba tylko o to chodzi. Najwyżej trzeba by było jakoś przymocować płatwię od strony ucięć do stropu - choc i tak powinna być stabilna. Ona jest podstawą dla słupa (ów) i takie kawałki co zostaną - powinny wystarczyc na rozłozenie obciążenia. Natomiast jeśli tam jest pod płatwią strop słaby, belkowy, drewniany - no nie wiem jeszcze, jaki - no to wtedy jest pewne ryzyko nierównego rozłozenia ciężaru od słupów - i kłopot Sorry - dopiero teraz mi sie pokazały dodoatkowe posty. No to myślę, że albo tam jest płyta, albo tylko wylewka na części. Sprawa sie komplikuje. Więc bym proponował: - albo dokładnie zbadać, jak to jest naprawdę - i dopiero wtedy rozpatrzyć możliwości - albo prościej - pójść w tzw rustykalizm zostawić płatew jako wysoki próg i jako "koloryt starego poddasza" i w tym guście zrobic sobie pomieszczenie użytkowe. Jak w zabytkach Jest kwestia na początku pewnego dyskomfortu i przyzwyczajenia - ale skoro to dla siebie, to można sie do tego przyzwyczaić i nie mylić się. Można tą płatew trochę zaokrąglic w tym miejscu, poza tym dojdzie przecież jakaś podłoga - więc ten próg bedzie niższy może. Jeszcze jedno - dlaczego piszesz,ze pokój ma wysokość 210, skoro to tylko odległość płatwi od płatwi? Najlepiej, jak byś wpisał jakieś wymiary wysokości w ten rysunek. No i doczytałem teraz - dlaczego aż 200cm chciałeś wycinać na drzwi - zamiast np 90 cm?
  13. do szczytu dachu chyba? Jesli tak - to nie wysoko. Nie będzie tak znowu dużo tego zaglądania. No to nie jest tak źle. Jednak warto podrążyć temat
  14. Pozwolisz, że wkleję, bo łatwiej inni też zobaczą. czyli tak to wygląda? a jaki tam jest pod spodem strop?
  15. Nie musi - ale 2 m nie mają znaaczenia. Ważniejsze - jaka tam jest dopuszczalna wysokość budynków i ja daleko od siebie będą budynki. z wodą faktycznie wtopa. Jak z elektryką, gazem?
  16. ciekawe spostrzeżenia
  17. Płatew to element konstrukcyjny - nie powinno sie go ruszać. Ale pokaż jakieś fotki, a lepiej jakiś rysunek - o co ci chodzi. Trudno z opisu sie domyślić.
  18. Kwestia proporcji. https://pl.wikipedia.org/wiki/Promieniowanie_jonizujące "Promieniowanie jonizujące – wszystkie rodzaje promieniowania, które wywołują jonizację ośrodka materialnego, tj. oderwanie przynajmniej jednego elektronu od atomu lub cząsteczki albo wybicie go ze struktury krystalicznej. Za promieniowanie elektromagnetyczne jonizujące uznaje się promieniowanie, którego fotony mają energię większą od energii fotonów światła widzialnego. https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,skutki-promieniowania-jonizujacego,artykul,1640021.html "Innymi słowy nie istnieje minimalna dawka, która gwarantowałaby nam pełne bezpieczeństwo. Niemniej jednak prawdopodobieństwo wystąpienia danego skutku jest zależne od dawki - im dawka promieniowania wyższa, tym większa szansa wystąpienia danego objawu. Nasilenie (ostrość) efektu biologicznego nie zależy od dawki. Stochastyczne skutki promieniowania to przede wszystkim tzw. efekty późne, gdyż mogą występować wiele lat po ekspozycji na promieniowanie."
  19. Wszystko zależy od użytych materiałów. Jeśli są sprawdzone labolatoryjnie, dobierane z odpowiednia procedurą, atestowane - to powinny być OK.
  20. Może jest tak, że w momencie, gdy spłynie troche wniosków od ludzi o zmianę (nowelizację) - to wtedy to przeprowadzają. Warto złożyc taki wniosek, umotywować. Pewnie już tam jakieś nowe wnioski są. Gminy w sumie mają w tym interes, by mieć więcej działek zasiedlonych.
  21. Kto wiedział, ten sie przejmował. One nie zabijały oczywiście - ale mogły mieć wpływ na zdrowie. A jakie - nie za bardzo sprawdzali. Tak jak mieszkanie pod drutami wysokiego napięcia. Tak samo jak wapno karbidowe - też było coś takiego, i tez było niefajne. Pewne rzeczy wyszły, pewne nie. Wyszły dodatki "xylo" - kładziono na tym m. in parkiety. Potem zrywano, bo były to rakotworcze - lepiki. To akurat zbadano
  22. Nie wiem czy promieniotworcze - raczej wolę słowo szkodliwe. czytałem, że świeży żuzel emituje jakieś gazy wynikłe w czasie spalania.Wysezonowanie pozwala uwolnic sie tym gazom. To było znane za PRL. Np domy z hasia (nie wiem przez jakie h sie pisze) popularne na Śląsku były podobno zdrowe, bo żużel długo leżał na chałdzie. Pustaki też z tego robiono, czy żużlobetony. I czsem się zdażało, że brali świeższy ten żużel. Niewysezonowany.
  23. Jeśli żuzel jest wysezonowany, to tak.
  24. W Skandynawii budują duże domy. 250 m2 to czesty wybór. Mimo że uchodzą za praktycznych do bólu. A może dlatego?
  25. oczywiście - aż dziwne, że się z aru zgadzam. to jest forum dla chcących sie czegoś dowiedzieć - najlepiej na podstawie konkretnego projektu. Nikt tutaj mu konkretnego zbrojeniai wyliczeń nie przedstawia - chodzi o koncepcję, alternatywy rozwiazań. Konkretne wymiary i obliczenia zrobi mu Kierownik : Wg mnie jest OK. On i tak musi to zrobic z projektantem, kierbudem - tu nabywa tylko wiadomości, na podstawie ktorych może rozmawiać z nimi. Bez rozmow tutaj też może zrobić niezgodniez prawem. A tutaj jednak co chwilę się dowiaduje - konkrety z kierbudem i konstruktorem!
×
×
  • Utwórz nowe...