-
Posty
9 357 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
110
Wszystko napisane przez zenek
-
No rzeczywiście - przypatrzyłem i fajnie. Tylko szkoda, że mało wyreklamowana. Ale przyznasz - że nie jest popularna w sklepach. A szkoda. Ciekawe, czy dalej w polskich rękach, czy sprzedana?
-
Nie wiem, czym się denerwujesz. Przecież wiadomo, że na robotę musi być umowa. Ale jak ją podpisujesz, to chyba wiesz, jakie realia są na miejscu. A jeśli idzie o rzeczywistą pomoc, to radź sensownie. Prościej jest chyba obniżyć istniejącą dolną krawędź otworu na okno, niż dopasowywać do niego okno. A to, że nie obejmuje tego twoja umowa, jest mało ważne - bo może to zrobić, a nawet powinien, wcześniej jakikolwiek pracownik - nawet, wg uzgodnień z tobą, skoro takie błedy zauważyłeś. A potem przychodzisz ty, i robisz wg umowy. Kwita! W końcu chodzi o to, by robotę wykonać dobrze i dokładnie, a nie dopasowywać jeden błąd do następnego. Masz rację, tyle że a się odniosłem do fotki z oknami, a nie do konkretnej umowy. Sam dość dokładnie opisujesz sposób montażu okna - więc nie widzę tutaj sprzeczności z moim uzupełnieniem. Projekt nie musi określać montażu, bo rodzaj okna, typ i marka - nie musi być dokładnie zapisana w projekcie. Inwestor też zwykle nie jest fachowcem. Tak więc na wykonawcy montażu spoczywa cężar wyjaśnienia inwestorowi pewnych detali, albo alternatyw zamocowania, jeśli producent dopuszcza takie. Takie rzeczy wyjaśnia się przed i potem w mowie? Ta jak w przy innych robotach.
-
Płyty korkowe są tradycyjnym materiałem wytłumiającym, a zarazem mają ładną fakturę. Też można je kleić na ścianie. Natomiast naskuteczniejszą izolacją akustyczną jest jednak wielowarstwowość ze szczeliną powietrza.
-
No niebieska - ale przy mieszaniu wg mnie b. pomocna jest regulacja obrotów. Tego w Celmie tej małej nie ma. Natomiast: wysiadła mi w boschu głowica - a w Celmie - nie . Mimo, że dłużej używana - dalej jest super. Moim zdaniem Celma - to powinna być polska super firma - szkoda, że tak nie jest.
-
W kwestii montażu czy jako stały element wbudowany? I pod jakim względem bezpieczny?
-
Chyba raczej obniżyć dolną krawędź otworu - wyciąć, wyrównać - to nie jest wielki problem, ale trochę czasu zabiera. Oczywiście musi kosztować - nic za darmo. 60 cm lciepłego parapetu - wg mnie - też niewiele. Ja bym dał min. 10 cm twardego xps + pianka montażowa. A 30 mm ocieplenia pod parapetem - to prawie nic, zwłaszcza - jeśli tam jest wneka na kaloryfer. No i jeszcze jedno - okna na fotce montowane w ścianie - jednak zalecenia są montażu w warstwie ocieplenia. Wtedy i ta sfera parapetowa inaczej działa, bo nie jest w (na ) murze, tylko przylega do niego. Ale też jest konieczność ocieplenia go wewnątrz pomieszczenia pod parapetem wewnetrznym. Wg mnie.
-
co to znaczy - przerobiliśmy. Mamy je, czy padły. A jeśli padły - to ile po jakiej pracy? Niezależnie od tego - najlepiej mieć i wiertarke udarową, i młotowiertarkę - bo do róznych prac można użyć tej, co trzeba. A do mieszania używam Boscha wiertarkę udarową - ale nie ze względu na udar - wyłączam go - tylko ze względu na regulację szybkości obrotu.
-
Stosuję Biolatrin. Wygodny i skuteczny. Ale jest kwestia - działanie tych bakterii - no bo to są bakterie - ograniczają detergenty, proszki do prania - poprostu chemia domowa. Przynajmniej tak mi sie wydaje - te środki je chyba zabijają. No i wtedy trzeba częściej je dosypywać.
- 4 odpowiedzi
-
- bakterie
- oczyszczalnia
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Co ty jaja sobie robisz? Przecież kilka postów było, żebyś robił izolację na murze fundamentowym a nie na ławie. uroboros nawet dał rysunek w jednym z pierwszych postów. Czytaj uważnie, to znajdziesz to co trzeba. A to, że sobie gadamy - nasze prawo Ja bym dal zwykły żelbet, jeśli nie masz tam piwnic. Chyba że inaczej masz w projekcie?
-
Nie szalunki, tylko deski szalunkowe. Które i tak potem będą potrzebna na budowie, wiec to kupuje inwestor. Całości nie musi wlewać w jeden dzień, może podzielić na dwa, trzy razy całą robotę. No to nie trzeba desek na calość. No i tam jest te 210 cm fundamentu
-
Zmyliły mnie te "2m" w twoim poscie i coś mi się pomylało. Ale do rzeczy. Widzę, że deweloperzy robią całe budynki z żelbetu. Gdyby bloczki były tańsze, to by z nich budowali. To zależy od kierbuda, ekipy i organzacji pracy. Nie wydaje mi się, zeby były znaczne różnice między jednym a drugim. A w stabilności, sile - znaczna. A jednak - to ty pisaleś o tych 2 metrach ścian. Gdzie ty je masz?? Sam pokazałeś rysunek: Narysowane jak byk: 40cm i 83cm muru (czyli jak liczyłem w tym moim poprawionym poście). Gdzie te dwa metry? Najpierw szalujesz ławy, potem 83 cm muru. Normalne szalunki. przeciętne do bólu!!!!
-
Sorry, usiek - pisałem nt podany wyżej, ale mi się pomyliło.
-
No - sorry dałbym plamę!!! Poieprzyły mi sie posty i stąd mój błąd. Muszę jeszcze raz to przeczytać. Dobrze że zdążyłem z edycją!
-
Jakie szalunki, jaki beton wodoszczelny? Szalunek robisz z desek, jak nie ma składanych - potem przenosisz je na mury fundamentowe. Potem ci się te deski jescze przydadzą do innych okazji np. do szalowania schodów, balkonu, itp..., deskowania dachu nawet w ostateczności. Beton zwykły, nie wodoszczelny - przecież i tak bedziesz to izolował nad ziemią pod poziomem parteru, a piwnicy chyba nie masz. Najlepiej uzgodnij to z tym, kto ci projekt adaptował, podpisał.
-
Jeszcze nie podoba mi się ta piramidka z chudego betonu. Jak tam jest glina, wykopałbym na wymiar ławy i jeśli by była stabilna, to tylko z boków bym zaszalował, a na dno folia, albo ten chudy beton równo z wykopem, ale to parę cm., a nie 10.
-
Może szybciej ale słabiej. Nie ma to jak monolit. Ja bym robił tak jak w projekcie. Tylko to zbrojenie ławy bym poprawił. będą - ale za to fundament będzie silny - a fundament to podstawa, szczególnie, gdy grunt słabszy. A jego ważną częścią jest mur fundamentowy. Poza tym jest w projekcie
-
No to nie masz bloczków, tylko żelbet - ławę z murem fundamentowym - i dobrze. Tylko dlaczego ława nie zazbrojona (boki - spód)? Glina nie jest taka zła. Ja bym dał folię i lał ławę z murem.
-
Co to jest inwerter i jakie są jego rodzaje?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Ale możemy oddawać prąd 1-fazowy, a pobierać 3-fazy? Np mieć rozdzielony w domu pobór 1 i 3 faz - oczywiście po liczniku. Albo jeśli są dwa liczniki? -
Co to jest inwerter i jakie są jego rodzaje?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Od razu mówię - jestem zielony, więc pytanie może być durne. A więc: Nadmiar prądy przekazujemy do sieci. Czy można tak to ustawić, by ten pobór do sieci skorelowany z poborem aktualnym w domu - razem dawał to optymalne obciążenie? -
A po co ten suchy beton 10 cm?
-
No cóż - na oko to chłop w szpitalu umarl. Szerokość ławy oblicza się w stosunku do ciężaru naporu z góry i wytrzymałości gruntu na nacisk - mówiąc obrazowo. Zawsze lepiej więcej, niż za mało. A budowlancy (znaczy pewnie robotnicy) - mają robiic to co w projekcie jest podyktowane, i kirbud też - maksymalnie dokładnie. Wyjątek - projekt jest wadliwy. No ale kierbud powinien pokazać obliczenia pokazujące błąd w projekci - a nie pieprzyć o doświadczeniu, bo one powinno mu kazać liczyć, a nie działać na oko. 70 cm rzeczywiście dużo - no ale może grunt jest słaby. No i ja bym na twoim miejscu wylał te ścianki fundamentowe razem z ławami i wtedy je zaizolował. Tak jak pokazał wyżej uroboros #10.
-
Kwestia wentylowania pomieszczeń. A więc nawietrzaki i wentylacja wywiewna.
-
Na podstawie czego zdecydował? 1. Pokaż przekrój, bo trudno się bez tego odnieść. 2. Na fundament daje sie specjalną papę - o odpowiedniej wytrzymałości, jeśli dobrze pamiętam. 3. Czy masz piwnice? Bo jeśli nie, to dlaczego chcesz dawać na ławę izolację?
-
Co to jest inwerter i jakie są jego rodzaje?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
"Odpowiedź eksperta: Prąd stały powstający w fotoogniwach nie nadaje się do zasilana domowych urządzeń, dlatego wymagane jest jego przetworzenie do napięcia nominalnego 230 V i częstotliwości 50 Hz. Do tego służą falowniki, nazywane inaczej inwerterami - ich zadaniem jest zamiana prądu stałego na przemienny. Jego właściwy dobór ma wpływ na niezawodność, efektywność i obsługę późniejszych modułów fotowoltaicznych. Sprawność inwertera określa, jaka część energii zostanie zamieniona z prądu stałego na przemienny, a jaka stracona. Taką informację znajdziemy na jego karcie katalogowej. Deklarowana wartość sprawności dotyczy zaprojektowanej mocy. Im mniejsza moc wyjściowa i wejściowa, tym sprawność inwertera mniejsza. Ze względu na typ instalacji, wyróżniamy: inwertery sieciowe (on-grid) - przystosowane do współpracy z siecią elektryczną inwertery niewspółpracujące z siecią (off-grid). W zależności od typu, wytwarzają one prąd przemienny jednofazowy lub trójfazowy." 1. Jaka szacunkowa info - jakie są te typowe straty - w jakich granicach - pobór/strata. 2. Jaka może być różnica przy niewłaściwym doborze - czy to jest kwestia kilku, czy kilkunastu procent. 3. "Im mniejsza moc wyjściowa i wejściowa, tym sprawność inwertera mniejsza" - jak to się ma do montowanych typowych domowych elektrowni - mniejszych większych? I co to w ogóle znaczy? Ja tego nie ogarniam, o co konkretnie chodzi, ale jestem zielony w tym - przyznaję. 4. Jaka jest różnica w sprawności (a może nie ma?) przy prądzie jedno i trój fazowym. 5. Jakie jeszcze cechy inwertera są ważne? 6. Skala ceny - na ile opłaca się inwestować w droższy inwenter?