Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 357
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez zenek

  1. 1. Zobacz, w którą stronę tam głównie wieje wiatr. W Polsce większość wiatrów to z zachodu. Więc korzystniej byc od zachodu. 2. jesli stosuje się regularnie bakterie do dolu fekalnego - te "zapachy" sie redukują. 3. Regularne opróżnianie dołu fekalnego przy zachowaniu tzw kożucha też redukuje te zapachy. 4. Są pewne warunki atmosferyczne, gdy zapachy są bardziej wyczuwalne, może zależy to od ciśnienia atmosferycznego, braku wiatru, mgły. To mogą być czynniki niekorzystne. 5. W momencie oczyszczania dołu rzeczywiście odór czuć mocno, ale to raczej naturalne - oczyszczalnia z rozsątrzaniem redukuje ilość razy opróżniania do jednego lub mniej na rok. 6. Detergenty i kwas z pieca CO może redukować skuteczność bakterii gnilnych.
  2. Tak to możliwe, że jak dostaniesz gaz zaazotowany - to spada jego kaloryczność. Objawia sie to tym że np. piecyk kąpielowy starego typu z widocznym palnikiem pali ogniem czerwonawym i nic nie da regulacja, a woda leci letnia lub ciepława mimo że palnik jest odkręcony na maksa. Na kuchence to samo. Tak zdarzyło mi się parę razy - i sprawdzałm w ulicy - tak samo mieli sąsiedzi. Czysty zysk dla dystrybutora gazu, dla klienta czysta strata. Teraz już nie mam jak sprawdzić, bo mam kociołek z komorą zamkniętą inie widać. Myślę że są inne też sposoby manipulowania kalorycznością gazu. Też uważam że dawniej gaz był bardziej wydajny - niż obecnie. Po prostu więcej dawał ciepła - mówiąc prosto. Teraz ma gorszą jakość - i myślę, że ktoś na tym nieźle zarabia.
  3. czyją? kto za tym stoi? jak na tym zarobi?
  4. Skoro jest słonecznie, a daszek ma być stały i nieprzeźroczysty - to zastanów się nad panelami fotowolt. jako element zadaszenia - nawet gdzies widzialem taki panele jako krycie dachu. 6.60 x 4 m to razem z "okapami" całkiem dużo miejsca na "elektrownię".
  5. No to trzeba zaczekać na szczegóły przekroju terenu. Ale spadek to nie problem, problemem by była wysoka skarpa. Lekkim problemem zazwyczaj a to praktycznie by trzeba pojechać w teren, zrobić przekrój terenu i poprosić geologa o badanie gruntu
  6. No dobrze, ale ile czasu dziennie spędzasz na ocieraniu się o scianę - w dodatku zamierzonym. W wyglądzie chodzi głównie o wizualne wrażenie ciepła lub zimna też A po co ma być taka sama wizualnie jak podłoga???
  7. Jak nie będziesz częstym gościem, to może wystarczy ogrzewanie elektryczne? I prosty rekuperator przez ścianę, bo jednak wentylować w czasie nieobecności tym bardziej musisz mieszkanie. Zastanów się ile ci się opłaca zainwestować, żeby mieć oszczędności na tych 50 m2, ale też żeby ci sie te inwestycje zwróciły w sensownym terminie.
  8. No teraz to chyba sobie jaja robisz nawet jak wazeliną wysmarujesz, nic sie nie stanie chyba że badania geologiczne wykażą, że grunt jest niestabilny, usuwiskowy Ale tam była info, że działka duża, a różnica chyba 3m - no to nie jest coś trudnego do fundowania zdecydowanie
  9. A dlaczego niby fundamentów nie może robic etapowo. Co to za problem? Dylatacja nie wydaje się potrzebna, chyba że akurat tak zadysponuje konstruktor, bo to mu wyniknie z konstrukcji czy długości odcinków żelbetu, ale przy gabarycie domu jednorodzinnym raczej mało prawdopodobne .
  10. Miło, że doceniasz.. Nie przejmuj się atmosferą - taki folklor bywa lepiej czasem jak mają dobry humor - to i poradzą. Po niedzieli będą jeszcze eksperci redakcyjni i firmowi i inni forumowicze - w weekend tak bywa, że jest posucha na rady. A dziś akurat trafiłeś na tzw. "oponentów" z humorami
  11. Myślę, że do szalunków tak czy inaczej będziesz potrzebował jeszcze kogoś do pomocy. Wykorzystanie starych belek to dobry pomysł. Ale pewnie wiesz, że trzeba zaprzeć nie tylko między ścianami. No i płyty też trzeba odpowiednio i usztywnić i ściągnąć ze sobą ścianki szalunkowe. Wszystko to o wiele prościej robi się przynajmniej we dwójkę - dobry majster z dowiadczeniem (chyba że go masz na tyle) jest na wagę złota. A może go zdobędziesz przy tym garażu i robotach I etapu. Jeśli jesteś pewny, że zapewnia to ostatnie normy na termikę z naddatkiem - to oczywiście wystarczy. 48 cm to solidny mur - lubię takie Chyba przepompownia bedzie niezbędna- jakaś jej forma - skoro masz pod górę. Musisz jeszcze sprawdzić, jak głęboko masz kanalizację w punkcie podłączenia. Może ktoś coś lepiej wymyśli?
  12. NT instalacji ogrzewania to tu są inni fachowcy, ale wydaje mi się, że rurki muszą być na wylewce a nie bezpośrednio na XPS. Pewnie ktos fachowy się odezwie w temacie. Jak od dołu ocieplisz i dasz dodatkowo na plytę 5 cm XPS - to wydaje mi się, że nie będzie źle. Też ciekawy jestem, co na to inni?
  13. drewno troszkę inaczej pracuje niż ściana - stąd te szpary. Jeśli ci to nie przeszkadza pod kątem wyglądu, estetyki, to nic trzeba robić. Jak wolisz zlikwidować szpary - to wyżej podczytywacz poradził Ale na twoim miejscu poczekałbym na poprawki do następnego malowania, które tam kiedyś będzie potrzebne. Po co sobie robić koszty, a poprawki miejscowe będą i tak widoczne. o ile w ogóle policzek jest mocowany do ściany - zależy od konstrukcji schodów i miejsca podparcia. Ja bym nie ruszał policzka, skoro są schody stare. Poprostu pracują inaczej niż ściana. Jeśli coś bym dodał - najwyżej jakąś dodatkową listwę, ćwierćwałek na policzku, przyłożona do lica ściany. Ale też przy okazji nowego malowania, bo tam widać, że i ściane przydałoby sie wyrównać.
  14. Nie musisz wg mnie jest OK! To są drewniane schody, czy ten policzek przy ścianie?
  15. A doczytałeś, że jeszcze napisał ?: Na tym zakończę to bicie piany
  16. Tak - jak najbardziej prawidłowe jest ocieplenie od zimnej strony przegrody. Ściany narożne będziesz miał ocieplone, pwnic pewnie też - więc to nie problem.
  17. Tu jest fajna podstronka o współczynnikach i ich szczegółach warto poczytać, bo w szczegołach....diabeł...: http://www.norgips.pl/informacje-ogolne/65 Jest tylko jedno ale - to ścianka od łazienki, czyli pomieszczenia o podwyższonej wilgotności.
  18. Nad piwnicą daj jak najlepszą izolację termiczną, ale twardą, podlogową, jak najgrubiej. I nie dawaj podłogowki w tym jednym pomieszczeniu. Możesz zamienić na ścienne, lub grzejnik - łazienka to nie duże pomieszczenie,otoczone innymi - ją wystarczy dogrzać. Na piętrze wystarczy 5 cm XPS wg mnie + warstwy posadzki z ogrzewaniem.
  19. Ale będzie jeszcze stropy szalował itp. Policzcie sobie, ile to szalowania - chyba ży wy po jednym stropie byście szalowali Chyba że wyznajecie płytę żerańską Poza tym nie musi na raz to robić, nie wiadomo, jaki tam projekt - może na dwa razy, na trzy - w zależności od fundamentów itd.... Ale to się w głowach wam nie mieści
  20. od razu to pisałeś o czymś innym Poza tym ja np. uważam że piwnica betonowo-żelbetowa jest o wiele lepsza od tej z użyciem bloczków - w większości przypadków. Dlatego nie odradzałem żelbetu. durne jak zwykle, te twoje posty Constans - trzymasz poziom
  21. To zależy od faktury ściany, koloru, wystroju.
  22. a czy nie napisałem?: I w ogóle - 2 tygodnie na to wszystko to nawet dla dużej ekipy fachowej z szalunkami modulowymi - chyba za krótko Tym bardziej, że nie wiadomo, czy ta piwnica jest tylko pod częścią, czy pod całym domem, A i tak pewnie najpierw by były fundowane fundamenty 9 czy płyta, lub płyty na różnych poziomach - potem reszta. Przy tzw budowie gospodarczym sposobem (samodzielnym) - gdy nie ma dostępu do szalunków modulowych? Ja bym jednak wynajął ekipę do wylania płyty i tej piwnicy - wszystko za tym przemawia - ale temat był, jak zrobić to bez zlecenia ekipie.
  23. Jest szczelna - dla wody. Przecież pod pokryciem, np dachówką - nie jest wystawiona na UV. Od kiedy konstrukcja dachu chroni przed parą wodną? Paroizolację daje się na wszelki wypadek - bo żadna izolacja nie jest 100 procentowa, więc muzi być możliwość odparowania tej wilgoci, która w znikomych ilościach zazwyczaj jednak winfiltruje do wełny z róznych przyczyn albo od doły w postaci pary, albo z góry w postaci wody. Tu się zgodzę, że najlepiej, gdy jest deskowanie, albo płyty pod kryciem dachu - co jednak nie likwiduje potrzeby stosowania paroizolacji na wełnie, jako izolacji wiatrochronnej. Moim zdaniem
  24. Zawsze zastanawiam się, po co naśladować drewno płytkami z czegoś tam ?. Czy nie lepsze żywe drewno? Albo bliższe płytkom udawanie kamienia, betonu, czy ceramika, jako taka. Jeśli ma być ciepła, to przecież można taką "ceramiczną" ceramikę znaleźć, lub formę 'ciepłego' kamienia. Ciekawe - jaki byłby sens wizualny boazerii drewnianej udającej beton??? (a przecież to coś analogicznego). Jedyny plus "płytki udającej drewno" to chyba łatwość mycia.
×
×
  • Utwórz nowe...