Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 045
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    98

Wszystko napisane przez zenek

  1. O tyle ma, że te górne przypodporowe powinny być w strefie rozciąganej jak najefektywniej, czyli wyżej, a nie niżej.
  2. Ponieważ artykuł dot. też budujących czy też planujących budowę - warto było przypomnieć fakt, że najbardziej energooszczędne okno jest o wiele mniej energooszczędne, niż energooszczędna ściana. Więc nie warto napalać się na nadmierne przewietlanie oknami domu, chyba, ze dotyczy to ścian południowych. I raczej minimalizować otwory okienne od strony północnej. Trzeba o tym pamietać na etapie projektu oczywiście.
  3. Dobry pomysł. Na twoim miejscu zastosowałbym dwie, trzy takie kotary - jedną bezpośrednio na ramiakach okna, druga najlepiej osadzona w prowadnicach listwowych dla szczelności (do parapetu, jeśli tam jest grzejnik - musisz go odsłonić). Trzecia na całej scianie z oknem (10 cm od ściany). To chyba najtańsze rozwiązanie. Musisz też jakoś wietrzyć to pomieszczenie, kotary daja łatwy dostęp i jednak przewiew. Inaczej może ci sie skraplać para na szybach.
  4. Może być i tak, że coś pod dachem sie skrapla albo przecieka i spływa do boku.A sprawdzałeś, czy te ślady są suche, czy mokre? Może to jednak już wyschło? Jeżeli tak - tzn, że tego żużla jest b. mało. Możliwe, że para wodna filtruje przez strop i tam zamienia się w wodę na suficie płyty dachowej i spływa po nim do boku. Potem zacieka w narożniku. Tego pewnie nie jest dużo. Masz tam jakąś łazienkę, albo opary np z kuchni na klatce schodowej idące w górę? I jeszcze - czy masz jakieś otwory wentylujące stropodach - przestrzeń między stropem nad piętrem a płytą dachową np.
  5. Oczywiście, że tak. Tak sie robiło, bo brakowało zbrojenia w Państwie. Jeśli fundment był odpowiednio policzony, stopa wysoka, grunt stabilny - nic się nie powinno stać. Koscioły gotyckie stoją na funamentach ceglanych, kamiennych murowanych - i stoją setki lat. Stabilnie, nic nie pęka - mimo że to bardzo wyrafinowane konstrukcyjnie sklepienia - tez murowane. Na wapnie i jajach. A więc nie tylko żelbet gwarantuje trwałość - choć obecnie to najsensowniejszy fundament wg mnie. Jesli twój dom stoi już 50 lat i nie ma żadnych niepokojących spękań fundamentow - to to jest duża gwarancja, że przez następne 100 lat dalej go nie ruszy Tym bardziej, że dobry beton twardnie z czasem
  6. Bo nad nimi jest najchłodniej . Chyba.
  7. Zwykły termometr który ma skalę C od 0 do 30st - byle by miał jakąś końcówke czy czujnik, który przyłożysz do ściany, naroznika na kilkadziesiąt sekund. Taki do mierzenia temp. wewnątrz mieszkania. Możesz zmierzyć od nadproża okna do okapu i w srodku od nadproża do sufitu. Mniej więcej po tym ocenić, czy tam jest miejsce na ocieplenie. Podejrzewam ze nie.
  8. Gips nie izoluje termicznie - byc może jest impregnowany jakoś przeciw grzybom - ale to nie zaradzi przemarzaniu. Myślę, że mozesz mieć też mało izolacji termicznej, na stropie - i stąd to przemarzanie narożnika u góry. Oczywiście wszystkie uwagi wyżej o zbyt małej warstwie styropianu 5 cm - słuszne. Tak się dawało dawno, normy i dświadczenia sa po tym inne - teraz minimum to 15 - 20 cm. Na twoim miejscu zmierzał bym do docieplenia budynku - ścian zewn, węgarków otworów zewn, parapetów - i stropu na ostatnią kondygnacją. A teraz grzać odpowiednio i wietrzyć, żeby nie było nadmiaru wilgoci.
  9. Może pokaż jakiś rysunek warstw ocieplenia z pokazaniem ich po kolei - od dołu do góry, gdzie jaka memmbrana, gdzie wełna, itd. Bo z opisu trudno sie zorientować, jakie masz warstwy.
  10. Raczej konstruktora. Trudno coś powiedzieć, skoro pokazałeś tylko schemat jednej kratownicy. Ale sądząc z fotki i na oko - to nie. Ta kratownica działa na zasadzie równoważenia sił w trójkątach - nowe "zastrzały" wg mnie nie przeciwdziałają siłom w tej kratownicy. Ugnie się połać po lewej i prawej stronie. Bo to cienkie przekroje.
  11. stąd pewnie: I być może kanaly były rapowane od środka w czasie przebudowy, a może sypie się materiał, z którego są zbudowane?
  12. A co to jest, wg ciebie - drewno konstrukcyjne? Możesz rozwinąć to "nie zwichrowanie konstrukcji"??? Moim zdaniem cała kwestia w USA sprowadza się do TANIOŚCI! TANIOŚĆ szkieletu powoduje jego popuarność. Tam buduje się domy dla max jednego pokolenia, czyli na max 50 lat użytkowania. Wytrzymałoś takiej konstrukcji nie ma żadnego porównania z murowaną, nie mowiąc o żelbecie. Co innego domy z bali - ale to inna bajka. Ludzie bogaci mieszkają w rezydencjach murowanych, nie szkieletach. Dlatego rezydencje wytrzymują bez trudu tornada - a osiedla szkieletowców wyglądają jak po bombie atomowej. Pamiętam taki obrazek po tornadzie - krajobraz całkowitego zniszczenia, wszystko zrównane z ziemią - prócz jakiegoś murowanego trafo itp budyneczków. A więc TANIOŚĆ połączona z szybkością budowy (czyli podwójna taniość) moim zdaniem decyduje o popularności szkieletu w USA. No i tradycja , duża mobilność społeczeństwa, zmienność miejsca zamieszkania. U nas w Polsce - nie wiadomo dlaczego - szkielet próbuje sie przedstawiać jako ekskluzywny i nowoczesny w porownaniu do techologii murowanej czy żelbetu - jako minionych czy prymitywnych. Ja osobiście nie widzę wyższości szkieletu nad technologią murowaną - przy porównaniu wszystkich + i - !
  13. ale brodzik może zrobic na miejscu wanny - w razie czego jakąś popkę dodać...,
  14. Ocieplanie od wewnątrz stropu (a i ścian) stosuje sie tylko w ostateczności, gdy brak inne możliwości - i wtedy trzeba zapewnić dobre wentylowanie przestrzeni między ociepleniem a ściana, albo zastosować inne sposoby przeciwdziałające wykraplaniu się pary na przegrodzie. Ocieplony powinien byc ostatni strop - 30 -40 cm wełny min lub podobnej izolacji.
  15. Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się, czy jest sens zmieniać aktualny układ - bo na moje oko ten obecny jest niegorszy, a chyba lepszy od tego "nowego". Dlaczego chcesz przerzucić WC po przekątnej? Co przez to osiągniesz? Obecny plan łazienki wydaje się być lepszy, bardziej funkcjonalny od nowego projektowanego. A jak chcesz zamiast wanny prysznic - to można go zrobić zamiast wanny. Wg mnie.
  16. Szanowna @Redakcja Nie działa edycja postu dziś, przynajmniej mnie przed chwilą
  17. 1. Musisz dokładniej opisac te "lufta", bo w kontekście wspomnianych przez ciebie wentylacji grawitacyjnych innych pomieszczen - teraz nie wiem na pewno, czy to piony wetylacyjne, czy jakieś inne wynalazki. 2. I nie wiem, co to jest ta ściana "zewnętrzna i wewnętrzna z przestrzenią"? To jest jakaś jedna ściana z "luftami", czy więcej jest tych ścian?
  18. Podnieś się te 3 cm i zwiększ grubość izolacji cieplnej. Dodatkowo zamiast wylewki moższ na podłogowe styropian, XPS lub PIR dac OSB frezowany grubszy (np 4- 5 cm), zamiast betonu.
  19. 1. Najwazniejsze, to nie zadrażniać stosunków, na ile się da. 2. Dopóki nie masz podziału - nic nie możesz zrobić bez zgody współwłaściciela (oprócz remontu, bo coś tam zagraża bezpieczeństwu - ale to też dyskusyjne). 3. Na twoim miejscu: najpierw podzielić budynek (czyli najpierw notariusz) na dwa osobne poziomy ze wspólną klatką schodową ( tutaj ten drugi ma gorzej - bo mu przechodzisz przez parter i ganek - jesli ty masz piętro.) 4. Oczywiście polubowne przydzielenie jednemu piwnicy, drugiemu poddasza - jak najbardziej wchodzi w grę. 5. dochodzi jeszcze podział działki ze wspólnym dojściem do klatki i wjazdem (lu wjazdami) - zależnie od możliwości podziału działki. 6. Do notariusza najlepiej iść już dogadani - zgodnie. Z wlasnego doswiadczenia radzę trochę w razie czego dopłacić, stracić - niż czas tracić na spory, a w konsekwencji na możliwe dodatkowe koszty, w tym np. sąd. No i lepsza chuda zgoda niż tłusta niezgoda. 7. Teraz możesz oczywiście robic klatkę dodatkową, ale za pozwoleniem współwłaściciela. On nie musi nic dopłacać, jeśli nie chce. Natomiast dodatkowa klatka zwiększy wartość waszej współwłasności - chyba niekorzystnie dla ciebie. 8. Wniosek: Ja bym najpierw dzielił, potem budował - oczywiście możesz ując zgodę na nową klatkę i dostosowany do niego w podziale u notariusza - ale tu szczegółowo doradzi ci dobry notariusz. Przy przydzielaniu sobie poddasza i piwnicy dobrze by było od razu określić, kto odpowiada za przyszle remonty tych części i na jakie możliwosci adaptacji i rozbudowy sobie pozwalacie (albo nie ruszac adaptacji i rozbudowy, jeśli to może byc drażliwe). Oczywiście po podziale jest możliwość swobodnej sprzedaży swojej części nieruchomości - i swobodnego użytkowania wydzielonych części (mieszkania, piętra czy ogrodu) - lub ich części wspólnych (klatki schodowej, wejścia, ogrodu, czy piwnic lub strychu jeśli nie zostały podzielone). Podstawą jest fachowa i jasna umowa notarialna i wygodny podział nieruchomości.
  20. A co ma wentylowanie podłogi do "oddychania ścian"? Wracając do podłogi drewnianej - być może pod spodem są jakieś pomieszczenia produkujące nadmiar wilgoci: kuchnia, łazienka. Wentylacja podłogi widać skutecznie ta wilgoc usuwała. Do dobrze że znowu działa. To są wentylacje pomieszczenia - nie ściany - kratki wentylacyjne chyba wychodzą na pokoje. Powinny być otwarte. Ewentualnie okresowo można je przymknać w razie dużych meozów- ale zasadniczo powinny wentylować pomieszczenia. Jeśli masz stare okna, to one są na tyle nieszczelne, że zapewniają nawiew świeżego powietrza, które potem "użyte" przez domowników, wychodzi tymi wentylacjami w ścianach (tzw cyrkulacja, wymiana powietrza). Jesli masz nowe okna, powinny mieć nawietrzniki, albo możliwość rozstrzelnienia. Ta cyrkulacja usunie nadmierną wilgoć z domu i wysuszy nastepstwa zawilgocenia ścian.
  21. Jak nie masz nawiewu w piwnicy, to nic ne da kombinowanie na kominach. najpierw znajdź istniejące wentylacje w piwnicach, zastanów się skad ta cofka (wiejące do środka zimne powietrze z komina), napisz, czy nie masz tam jakiegoś pieca - i dopiero wtedy można coś powiedzieć. Kominiarz - b. dobry pomysł - on też ci dużo na ten temat powie i fachowo. Powinien. Możesz też w razie czego rozpatrzeć opcję nawiewu i wywiewu mechanicznego przez ściane - na czas treningu.
  22. Może coś takiego albo w tym rodzaju: https://www.allewenta.pl/index.php?route=product/product&product_id=3119&ads=google&gclid=EAIaIQobChMIlvaOnICt7QIV1IXVCh0tAAXFEAQYAiABEgLxYPD_BwE Rekuperator wewnątrzścienny z odzyskiem ciepła 60m³/h wpisz w google: "wentylacja mech nawiew wywiew z odzyskiem ciepła" - to wyjdzie więcej ...ale poszukaj opinii - bo nie próbowałem tego u siebie - choć się teraz zastanawiam, czy gdzieś by nie przypasował....
  23. No i zrobisz dwie ściany na nowych fundamentach. Fundament musisz mieć zdylatowany od istniejących - ściana powinna też być zdylatowana. tak Jednak resztę konstrukcji ( w tym stropy) musi rozwiązac projektant, biorąc pod uwagę istniejący budynek i konstrukcję dobudowanej części. Być może np. doda słup w kącie starych ścian na nowym fundamencie - i na nim oprze strop. A moze wykorzysta stare ściany. Przy drewnianym szkielecie nowej części ta opcja jest chyba nalepsza, a pozwala na drobne ruchynowej konstrukcji.
  24. Do silowni w sam raz 15 - nie ma po co grzać. Jak niżej - możesz dogrzać. Uważać że by temperatura nie zeszła poniżej 12stC i wentylować pomieszczenie - dbać o wymiane powietrza. Co w siłowni w czasie ćwiczeń i tuż przed i tak jest niezbędne trochę więcej niż w zwykłym pokoju. Może masz jakić odbiornik tego powietrza - piec? Albo jak jesteś wpiwnicy, to nie zamykasz drzwi, i powietrze ucieka w górę do mieszkania, a wciąga za sobą powietrze z komina. Albo jednym kominem ci wywiewa, a drugim nawiewa. Musisz sprawdzić możesz To najpierw - najpierw sprawdź, co masz, a czego nie, gdzie masz nawiew, gdzie wylot - dlaczego śmierdzi. Potem napisz tu - i zobaczymy, czy uradzimy
×
×
  • Utwórz nowe...