Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 355
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez zenek

  1. Dlaczego tak kombinujecie. Wentylacje trzeba planować w projekcie - anie po wykonaniu budynku. Warto to zrobić, bo łatwiej wtedy zaprojektować rekuperator. Oczywiście nie muszą być we wszystkich pokojach wentylacje. Jeśli zakładacie że macie wszystkie drzwi pozamykane na stałe - no to robi się problem. Zbyt wiele wentylacji, to większa wymiana powietrza (no bo jeśli wentylacja wywiewa, to skądś musi być nawiew) w zimie , czyli więcej trzeba grzać. A jeśli się okaże, że wentylacja czy komin jest niezbędny - to moim zdaniem należy go zrobić porządnie, jak należy - a nie dawać niepewne zastępcze pomysły. komin (przy grawitacji) musi mieć pewną długość, wychodzić nad dach na odpowiednią wysokość, inaczej ruch powietrza nie będzie stabilny w różnych warunkach pogodowych . I trzeba pamiętać, że by grawitacja działała, to nie można jej osłabić podciśnieniem w środku (brakiem powietrza).
  2. To prawda - bo doświadczenie czyni mistrza - znaczy najpierw ucznia, a potem .... A dotkliwe doświadczenie zmusza do dokształcania się. A poza tym Polak mądr po szkodzie.
  3. Nie ma zakłóceń, jeśli ma wystarczajaca ilość powietrza. Naprawde jest taka zasada: Jeśli jest wywiew - to musi być nawiew. Nie jestem instalatorem, ale nawiewy musza być dość wydajne - szczegolnie w kotlowni. A jak masz kominek - to to jest kotłownia. Tak samo w łazience musisz mieć nawiew do piecyka gazowego - inaczej możesz mieć cofkę z wentylacji. Bywa nawet tak, gdy jest podciśnienie w domu, że kominem dymowym wychodzi dym i wciaga go z powrotem obok wentylacja wywiewna. A kominek jest zamkniety, ale ma szczeliny nawiewne żeby powietrze mogło dojść do paleniska. Nie ma ognia bez tlenu.
  4. Obrazowo przedstawiłeś szara rzeczywistość. Ale Naprawdę zakładasz, że każdy inwestor zna się na budowie? Myślę, że część inwestorów to antytalenty budowlane i antyzłłote rączki. I nie jest to zarzut. Kazdy niech robi -co umie. Oczywiście świetnie, jeśli inwestor coś umie i potraf dopilnować. Później mu się to przyda, bo doo dom trzeba dbać. Ale wiesz, że są tacy, ktorzy tego poprostu nie potrafią i już.
  5. Wentylacja wywiewna. Ma dobrze zrobiona wentylację wyw.. Zasada jest taka, że jak jest wywiew - to musi byc nawiew. Szczegolnie pokazało się to od czasu szczelnych okien. Jeśli dodasz do tego kominek bez nawiewu - to wytwarza się podciśnienie, które zasysa powietrze z zewnątrz. Skadkolwiek. Np. z wentylacji wywiewnej, ktora staje się nawiewem. Jedyny bład w wentylacjach - to brak nawiewu. W zimie podciśnienie się nasila - bo kominek wypala powietrze i wyciąga je ze spalinami. Tak to oceniam.
  6. Tak może być - ale przy kominku chodzi o to, by pobrał sobie tyle powietrza do spalania, ile trzeba. Mam taki podobny problem i zrobiłem tak jak na rysunku wyżej, ale wyciągnąłem czerpnię aż pod balkon piętra (z pewnych powodów muszę tak zrobić). Czerpnia działa - nie wiem czy optymalnie - ale działa. Podciśnienie wymusza ciag. I przykład z wczoraj: kolega dzwoni : mam dwie wentylacje w kuchni (nad dach) - okap i pusta. Pusta ciagnie w dół zimne powietrze. A kominek w salonie bez nawiewu. Wniosek nasuwa się sam. Dla niedomyślnych - jak otworzy okna, przestaje wiać z wentylacji.
  7. Niedokładnie napisałem. Myślę o wykorzystaniu paneli foto jako dodatku, a nie jedynego zasilania. Prad z sieci naturalnie chcę wykorzystać, tym bardziej że sa zapowiedzi Rzadu "taniego pradu". Oczywiście zobaczymy, jak to się będzie kalkulować z ewentualnymi dotacjami i umowami prosumenckimi. Kłopot w ty, że nadal nie ma konkretow!
  8. Nie za bardzo to oczywiste. Jaki strych, jaki dach. Jeśli niski, nieużytkowy - to lepiej ocieplic strop - po co ogrzewać nieużytkowy strych. Jeśli dach jest wysoki i strych użytkowy - to trzeba zdecydować, czy potrzebujesz ciepły strych - i ocieplasz dach, czy zimny strych i ocieplasz strop. Albo częściowo jedno i drugie - masz wtedy ciepły dół i niemroźny strych.
  9. zenek

    kiedy potrzebny jest drenaż?

    Znowu starszy temat, ale drenaż mnie interesuje. Najważniejsze w tym jest może to, że jeśli dom jest niepodpiwniczony i poziom zero jest nad poziomem terenu - no to dreny nie sa raczej niezbędne. I jeszcze - ewentualne dodanie później nie będzie tak kłopotliwe i drogie, jak kiedy jest piwnica. Niemniej dreny w wiekszości przypadkow poprawiają środowisko wilgotnościowe budynku (wysuszają) - więc warto je rozważyć. I budowane na etapie stanu surowgo sa najtańsze.
  10. Tak w oderwaniu od meritum tematu. Jeśli jest budynek pasywny, to z tego co widziałem w projektach, czesto daje się płytę (bez wzgledu na podłoze (wyłaczajac skrajne warunki) - BO jest ta płyta grubo ocieplona od spodu styropianem jednolita warstwa.
  11. Cytat z artykułu: Szerokość ław fundamentowych w obrębie jednego budynku może być różna. Z reguły ławy pod wewnętrzne ściany nośne są szersze, ponieważ przenoszą obciążenie opartych na nich stropów, a także dachów . Prawie dobrze. Wewnętrzne ściany nośne mają szersze fundamenty, bo przenoszą więcej obciążenia (często x wiecej) niż boczne. Ale te boczne też zwykle są nośne i te niosą zwykle pół stropu i część dachu (jaką, zależy od konstrukcji dachu). Reasumując: ściany nośne są i wewnętrze i zewnetrzne - a które więcej niosą, zależy od koncepcji konstrukcji.
  12. jeszcze raz powtórze: W Krakowie zlikwidowano wiele kotłowni lokalnych, wiele palenisk, zastosowano gaz i prąd, zamknięto wiele fabryk, założono fitry na hucie Lenina i Skawinie - i co - ilość smogu wzrosła!!!. I od tego momentu można główkować - dlaczego! A ja słyszę fachmanów - to domki jednorodzinne! Ostatnio DziennikPolski napisal,ze w N.Hucie wzrosło zapylenie któregoś dnia, bo przyszedł mróz i domki jednorodzinne zaczęły truć. Zadzwoniłem do redakcji i spytałem, dlaczego tylko w Hucie był mróz, bo gdziendziej domki akurat nie truły. Nie było odpowiedzi... A ja mam - w kwestii smogu (ktory oczywiście jest) jest więcej demagogii, niż zdrowego rozsądku i prawdziwych ocen. A skutek bedzie jeden - brak prawdziwych rozwiązań.
  13. Teraz ogrzewanie elektryczne może być bardziej opłacalne - minister od energii deklarował tani prąd w ramach walki ze smogiem. No i nawet kotłowni nie potrzebujesz, możesz wygospodarować miejsce w powiększonej łazience np. Na twoim miejscu alternatywne źródło ciepła bym zrobił - na wypadek.... i tu wpisz, co ewentualnie może sie stać. Proponowałbym kominek ( to nie jest wielki koszt, a jak masz komin, to zostaw miejsce na kominek i zrób go potem ewentualnie .- i nawet nie musisz rozprowadzać ciepla - wszak to od wypadku tylko... Natomiast postarałbym się o maksymalne ocieplenie domu. Na to bym nie żałował, bo to i tak najtaniej się robi na poczatku budowy - modernizacja w tym względzie jest trudna i droższa - mówie z autopsji
  14. Plan zagospodarowania opracowuje zwykle architekt, natomiast fundamenty liczy i projektuje konstruktor w porozumieniu z architektem (chyba ze maja podwójne uprawnienia, albo budynek takich nie wymaga). A konstruktor liczy te fundamenty na podstawie badań geologicznych, chyba że uzna, że sa niepotrzebne.
  15. właśnie - pamietam wywiad z polskim znany plastykiem mieszkajacym na Manhattanie na którymś (nie chce skłamać, (wywiad z 15 lat temu, ale chyba 40 ) piętrze - stwierdził, że po kilku latach nie wyobraża sobie lepszego lokum - ale to naturalnie inna rzeczywistość - apartamentowce - nieporównywalne z domkiem czy nawet rezydencja
  16. No to jeśli jasno czytać - to rurki doprowadzające i odpływ trafiły w komin, bo tak je skierował autor pytania. Ale Przecież powinny kierować się w stronę rur zasilajacych (gdzie one są?) i w stronę pionu. Odpływ kieruje gość w stronę komina? - a gdzie jest pion??? Odplyw ma skierować w stronę pionu. O rurkach zasilajacych nie piszę jako problemie, bo one wystarczą 0.5 cala dla umywalki (chyba się nie mylę?) wg mnie, ale też naturalnie muszą połaczyć się z instalacją istniejaca.
  17. Oczywiście tak - system jest ważny i gwarancje. Tylko że tutaj jest forum - tak myślę - indywidualnych inwestorów. Takiego inwestora nie stać na walke z FIRMĄ PRODUCENCKĄ. Chyba że cała warstwa ocieplenia odpadnie od ściany. A tu chodzi o detale - ważne - typu: nie ten współczynnik, co zakładany - pojedynczego inwestora nie stać na badanie, skoro Instytut Budownictwa mówi że drogo się bada (i inspekcje). A druga rzecz - nic system nie pomoże - jeśli robota jest niedokładna - a to przy ociepleniu super ważna sprawa. W pracy. Żeby zarobić na roboty. Tak zwykle jest. Poza tym zakładasz, że to inwestor powinien być kontrolerem, że się powinien znac? i sprawdzić położenie każdej płyty styropianu i szpary? Prędzej inspektor nadzoru - ale on przecież tylko czasem bywa... Majster, kierownik - to do nich należy, wg mnie...
  18. Nie powiedzialem, jak gąbka - włóż do wanny, przyłóż ciężarkiem i poczekaj - to zobaczysz. Szczególnie ten mniej zwarty (taki kulkowy dawny). I przestano go dawać do kamizelek. No chyba na wulgaryzmy nie zasługuję Policzmy - ty 21 tys postów - ja 200. JASNE?
  19. W tytule było o rurkach doprowadzających do umywalki (pół cala) ... a odprowadzenie do pionu (pewnie taki jest) zalezy od jego położenia - i raczej nie musi być w ścianie (odprowadzenie).
  20. A serio - ryzykuję: A gdyby przykleić na odpowiedniej piance - oczywiście płyty do belki - nie profile. I od razu przestrzeń pusta by była wypełniona pianą. Co o tym myślicie? Albo inny sposób ustawienia tych profili względem belki - wtedy rzeczywiście łatwo zmontować profile do belki wkrętami. OK - rzeczywiście nie ma przybliżenia tematu przez autora - ale czy nie wydaje że ta belka jakoś dziwnie jest obudowana profilami i nie ma kontekstu - otoczenia. I dlatego temat jest do rozważenia. Przecież tu też czytają tematy ci co iich nie proponują, tylko z ciekawości - tak mi się zdaje....
  21. Odpowiadam : dobry pomysł. Ale może te płyty g/k wylać na mokro - dodaję znak: ?
  22. zapytałem - na końcu jest znaczek: ? a jak wkrętami to połączyć (wg rysunku)?
  23. No to teraz trzeba rurę odkopać - wyłożyć cały wykop geowłókniną i następnie zasypać warstwę żwiru na dno, położyć rurę drenażową ze spadkiem (też można ją owinąć geowłókniną) i następnie zasypać wszystko żwirem trochę grubszym, na wieżch dać znowu drobniejszy żwir i nakryć geowlokniną - i na wierzch znowu kamyczek, albo plytki na podsypce - powinno być przewiewne - nie lity beton. Oczywiście cały system trzeba połączyć studniami i odprowadzić wodę. Włoknina ma niedopuścić błota do żwiru i rury w drenażu - inaczej - odfiltrować samą wodę i ją tylko wpuścić. Masz wtedy spokój na wiele lat.
  24. Może zespawać punktowo?
×
×
  • Utwórz nowe...