Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 355
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez zenek

  1. Nowa wiadomość do tematu: Dziś, 26.I. 2017 min Tchórzewski powiedzial (konferencja prasowa Premier Szydło, min. Adamczyka i Tchorzewskiego) , że będzie "bardzo tani prąd w nocy do grzania"! Jeśli tak - to to jest najbardziej czyste paliwo dla Krakowa ! No i b. dobra wiadomość!
  2. OK - to kiedy mamy straty w wyniku braku bufora?
  3. Mam wiertarkę Celmę - zieloną - kupowaną jeszcze za 11000 zł - w sklepie żelaznym - na zamowienie! Ma naście lat i tylko raz wymienił mi znajomy kondensator - chyba 8 zł kosztował . Wierciłem nią nawet w betonie (bez udaru, bo nie ma) - świetny sprzęt. A boschowska wiertarka z udarem, niebieska, zaszła rdzą na głowicy - ale poza tym działa - też ponad 10 lat. Ale też mam udarowy młotek AEG za ok 200 zł z Castoramy - i też świetnie chodzi - niestety potem już go nie widzialem w sklepie. Ważne jest jeszcze jedno do tego - ostry osprzet - nożyk, wiertlo, frez. Ostry poprostu!
  4. Piszesz że fundamenty są 2.30 - to znaczy masz piwnicę? Jesli tak, to moim zdaniem drenaż jest zbyt płytki. powinien być poniżej poziomu piwnicy. Z drenażem jest tak, że prawidłowy drenaż z dobrym odprowadzeniem wody jest skuteczny - ale nieprawidlowy ściąga dodatkową wodę.
  5. są specjalne zaprawy regenerujące, doskonale przylegające, regenerują nimi nawet pasy startowe dla samolotow. Zazwyczaj najpierw trzeba oczyścić z tego"próchna", potem podkład nakłada się pędzlem (na zbrojenie zardzewiałe też) i następnie szpachlą nakłada się zaprawę i wyrownuje. Jeśli ubytki są duże, to trzeba zapytać konstruktora, czy to wystarczy. Uwaga : na tym pierwszym zdjęciu widzę z prawej strony dośc mocne pęknięcie narożnika balkonu - wygląda na to, że na przestrzał - a to już niebezpieczne - wygląda, że poszedł narożnik w miejscu słupka narożnego. Zapytałbym konstruktora lub dobrego fachmana, bo to nie jest powierzchowne uszkodzenie. Ale prawdopodobnie doba zaprawa regeneracyjna wystarczy do klejenia.
  6. Ja zrobiłem tak: Pęcherze przeciąłem na krzyż, odgiąłem (miałem wcześniej zwykłą papę na lepiku) dałem troszkę lepiku i przykleiłem. Tam gdzie było zbyt grubo (bo dach był ileś tam razy naprawiany) - po prostu zrobiłem dziurę, zeby odpowietrzyc. jesli nie dało się wyrównac w te sposób jakiegoś wzgórka czy wałka - po prostu ściąłem "do lica" . Wgłębienia wyrównałem lepikiem na gorąco. Potem dokładnie zamiotłem, zaimpregnowałem całość fabrycznym gruntem - taki rzadki lepik na zimno - wałkiem. On też spenetrował starą papę. Na koniec położyłem nową papę zgrzewalną, z tym , że dość mocną ją traktowalem palnikiem, tak, że lepik spływał przed wałkiem papy, i wtedy go rozwijałem (fajnie robić we dwóch, ale niestety byłem sam) (znaczy ojciec staruszek siedział obok, zeby zgasić palnik, jak bym padł) . Trzeba uważać, by ogień topił lepik z papy, ale nie za głeboko - bo zniszczysz papę. Ale z drugiej strony, jeśli jest w sam raz, to ten lepik dobrze klei nową warstwę do starej, minimalizuje ilość nowych pęcherzy i wyrównuje drobne nierówności. Ważne jest dokładnie potem wklejać tą nową warstwę- najlepiej wałkiem na kiju. Aha - najlepsza temperatura to tak miedzy 20 - 25 st na polu. Wtedy dobrze się przykleja (schnie) -- jak jest duże słońce, jest gorzej. I wygodnie jest we dwóch aktywnych . Konsultowałem w miedzyczasie z ekspertem firmy i powiedzial, że właśnie super ważne jest to 'topienie" papy w lepiku, a nie, a czasem to robią, zbyt słabe roztapianie warstwy lepiku w papie!!! Są firmy, gdzie jest pokazane video, jak to robić. Ja robiłem 1 raz w życiu - 120 m2 - i 5 lat jest OK. No i ważne jest kupienie poprostu dobrej, grubej papy zgrzewalnej. Właśnie taką kupiłem.
  7. Skoro mówisz ze tylko jedna ściana ci przecieka i tylko ściana - to ją odkop, wysusz (niestety musisz zabezpieczyć wykop przed osypywaniem i zalaniem deszczem (bo mówisz że wody gruntowej nie ma) i zobacz, dlaczego ci przecieka (stan izolacji pionowej). Następnie albo na niej daj nową, albo usuń poprzednią, oczyść ściane, zagruntuj i daj nową izolację - a co, to wybierzesz wpisując w google "izolacja przeciwwilgociowa pionowa piwnic".
  8. A może nie cztery kubły, tylko np. na papier i plastik wystarczą worki? Albo jeden kubeł z 4 komorami na worki? I jeszcze - mam ogród i kompost - dlaczego nie dostaję od miasta bonusu za to że ten kompost zostaje u mnie ???, a jest tego wiaderko co drugi dzień!
  9. Pytanie o ekonomię bufora - kiedy daje oszczędności, a kiedy straty?
  10. Popieram w całej rozciągłości. Dodałbym tylko więcej tej termoizolacji - 10 cm to minimum - ja bym dał 20 lub więcej, a na stropie ostatnim do 40 i na skosach ile się da. No i skoro dom jest drewniany - to ocieplenie wentylowane.
  11. Jakiś błąd - to wyżej napisał autor pytania nie ekspert - sorry! Zastosowane kaloryfery mają małą bezwładność - czyli szybko si nagrzewają i szybko ochładzają. Taka ich uroda. Ale rzecz jest chyba w automacie, a właściwie w temperaturze włączania kotła. Kocioł powinien włączyć się, gdy temperatura w pomieszczeniu kontrolnym (czujnik) spada poniżej np. 20 st. - grzeje wodę o powiedzmy 10 st. tymczasem temperatura w pomieszczeniach podnosi się i czujnik podskakuje do powiedzmy 21 i wtedy wyłącza kocioł. I tak w kółko. Jeśli masz za zimno, to może masz źle wyskalowany czujnik?
  12. to dobry pomysł - czy te płyty nadają się też na legary jako podkład? (bo na piętrze jeszcze brakuje mi podłoga, mam klepkę drewnianą 15 mm i chcę ją dać na kleju (pod spodem wełna min. Wracając do tematu: 1. zapomniałem o wytłumieniu (wyciszeniu) kroków w środku. 2. chodzi mi też , by płyta w razie zalania podłogi (awaryjnego) mi nie spuchła - to parter i takie i przejściowe pomieszczenie (być może że tak samo zrobię w kuchni). Znalazłem wczoraj takie płyty jastrychowe gipsowo włokninowe - nienasiąkliwe - z warstwą twardej welny min wytłumiającej - to by chyba było niezłe - razem 3 cm - na to klej z siatką i płytki , co by stworzyło warstwę dociskową, tylko czy to zadziała. Albo kombinacja płyty jastrychowej plus płyta podpodłogowa z włokna drzewnego (też podobno dobrze wytumia - tylko czy na nią mogę dać klej pod plytki (klepkę)?
  13. Właśnie tak chcę - mam stary kocioł gazowy (10lat ma albo więcej) , chcę go zamienic na nowy, lepszy - ale do instalacji otwartej, grawitacyjnej. Na sterowaniu, oprócz temperatury wody mi nie zależy, ewentualnie 1 czujka temperatury wewnątrz domu!. Na oszczędnościach tak. Ale prawdziwych, nie na gadżetach pogodowych i 50 czujnikach. Sprawdzaliśmy u kolegi - w dużej mierze ćmojboj......
  14. jeśli ciepłe i ciche, to z wypełnieniem wełny mineralnej (być może są inne wypenłienia, styropian nie wycisza), a dodatkowo możesz też dokupić tapicerkę, są takie gotowce, nawet ładne, takie "dyrektorskie". No i osadzić drzwi na piance, a między tynk a framugę możesz dodać jakąś sprężynującą taśmę - uszczelkę.
  15. artykuł dotyczy nowych budynków bez węgarków, przy węgarkach w starszych budynkach jest to trochę bardziej skomplikowane - niestety
  16. No to mam nadzieję że jeszcze z 5 chwil pożyję - a w międzyczasie będę zdawał relacje
  17. ale w Polsce wiele domów jest wielopokoleniowych a w Anglii jest inaczej. A w Skandynawii mają raczej po 260 m2.... Poza tym zależy, czy masz dom tylko do typowego mieszkania, czy też np. jeszcze jakąś pracownię, warsztat, siłownię itp. Trzeba mieć dom na włąsne potrzeby - niektorym wystarczy funkcja pokoju hotelowego.... a w stabilności stałości osiedlenia osobiście widzę pozytywy - osobiste, społeczne, nawet patriotyczne, kulturowe
  18. Aaaa - są kaloryfery i kominek. Otwór drzwiowy ? rozumiesz bez drzwi? Nie - z drzwiami - napisałem że mam tam 7 drzwi zamontowanych i : - szczegółowo- rozumiem światło. Oryginalny wymiar. 3 cm mogę obciąć bez kłopotu dla konstrukcji i wyglądu - zos 197 cm - wysokość od podłogi do framugi istniejących drzwi tanie w świetle 194 do przechodzenia. Mówię - że minimum niestety. cyt:"Ten kanał to wątpię aby coś dawał, biorąc pod uwagę, że będzie on przykryty" Kanał nie ma ocieplać pomieszczenia tylko ocieplać glowne ciągi (rury) do pionow Kanal (jest ocieplony) daje dużo - bo najgorętsze i najgrubsze rury (ocieplone) są oddzielone i odizolowane od fundamentu i podloża (a tam jak wiesz lambda jest największa) - zresztą wierzę Niemcom w zakresie budownictwa a Nojfert to jedn z najlepszych poradnikow dla architektowi i majstrów. I OSB - wiem, że OSB na legarach to standard - ale tu myślałem o sklejeniu tego osb z warstwą kleju (dobry pomysł z tymi włoknami) i siatką (wcześniej myślałem o szklanej) i w tej warstwie dostosowanie się do poziomu (w zakresie myślę + - 1 cm. Wiem, że to trudne do dokladnego wykonania - ale beton jest rowny (przy odchyłkach jak niżej) , więc jeśli uda mi się położyć idealnie papę na lep. potem dokladnie spasować XPS, żeby nie odchylał się (może podkleję punktowo lepikiem na gorąco) - to może spasuję potem usb z klejem - robię u siebie, więc czas nie jest problemem. Kleić bym OSB czy nawet betonu nie chciał do XPS (a może PIR) bo jak by trzeba było kiedyś zrywać warstwę , to zniszczę drogi PIR. Ale szczerze mowię - to eksperyment, w ciasnocie, nigdy tak nie robiłem - więc może się mylę. I nikomu z czystym sumieniem bym twardo nie radził - no chyba że się mi uda .... A laserowy niwelator - myślę nawet sobie kupić - dotąd mierzyłem 2.5m poziomicą aluminiową lub waserwagą (przy większych odleglosciach). Obecnie wygląda na ok. 1.5 cm odchylki.
  19. Czy dostanę kocioł gazowy do sytemu CO grawitacyjnego otwartego (dlaczego - bo jest i funkcjonuje idealnie i b. szybko - ok 25 minut do nagrzania i nie chcę tego przerabiać ) - więc najchętniej bez pompy do CO (w zladzie mam ok 500 litrow wody) - obecnie mam stary piec gazowy oczywiście bez pompy. Dobrze by było, by był to kocioł 2 obiegowy i z zasobnikiem ciepłej wody
  20. Też odpowietrzam czasem wypuszczając wodę z instalacji i ładując.Rzadko - bo taka woda zostawia więcej osadu. Najlepiej nie zmieniać wody i nie wypuszczać jej ze zładu - mówili mi fachowcy że wtedy kaloryfery i rury rdzewieją - na zdrowy rozum chyb tak. Dlatego to dziwne, że ktoś oponuje spuszczać wodę na dłuższy okres. I na zdrowy rozum - zwykle kaloryfer zapowietrza się po przeciwnej stronie od zasilania i u góry. Jeśli tak, to tam trzeba lekko odkręcic głowiczkę i jak jest syk to przykręcić. tak zrobiłem raz czy dwa.
  21. Wysokość teraz od wierzchu płyty do sufitu - 2.57m. Finalnie - 2.42m . Zostawiam sobie tolerancję ok. 1cm. przedtem zostawiono na warstwy podłogi 12.5 cm - 10 lat , czy nawet więcej lat temu wydawało się wystarczające, teraz dodam jeszcze 3cm. Wyżej nie podniosę poziomu, bo są drzwi osadzone - i to wiele (i nadproża). Teraz wysokość wejścia w świetle = 197cm. dodam do progów (jest ich na poziomie 7) 3 cm, drzwi utnę - tyle da się zrobić bez psucia wyglądu, a są ładne,płycinowe. Potem będzie 194cm - wg mnie już ryzykownie mało, ale przejdę - mam 188, a jak będę starszy, to zmaleję Oczywiście to mus. Dodatkowo parter otoczony jest ocieplonym kanalem z rurami CO (wzięte z Nojferta - piszę jak się czyta, bo nie pamiętam oryginalnej pisowni tego podrecznika niemieckiego) Ważniejsze, że już jest też pomieszczenie, gdzie jest od początku podłoga, ocieplona , nie tak dobrze, jak bym chciał (deski na legarach z wełną mineralną 10cm) , ale nie będę już tego ruszał, bo w b. dobrym stanie. (dodam klepkę twardą , by wyrownać te 3 dodane centymetry. I na koniec dwie kwestie. 1. Z OSB - wiem, że potrzebna jest warstwa dociskowa na XPS (nie powinno być chyba kłopotu z ciężarem na cm - wgniecenie, bo XPS jest b. twardy), więc myślałem nawet o dwoch warstwach przesuniętych (sklejonych) osb (gdzieś nawet widziałem takie firmowe rozwiązanie) , aby stworzyły z klejem elastycznym zbrojonym siatką i wykończeniem taką warstwową płytę na XPSie. Może to nadwyżka formy nad treścią, a może dobry pomysł. Dodatkowo - ten kanał z CO - ma plusy i minusy - jednym z minusow jest nakrycie go - i tu też wkomponowanie tej warstwowej płyty jest możliwe. 2. Podłogówka? - rozumiesz przez to podłogę drewnianą? Plan jest taki, by tam ,gdzie jest kominek i kanał CO były płytki (czyli de facto wzdłuż ścian i szerzej koło kominka) , natomiast w przesuniętym środku klepka drewniana (do linii płytek i kanału CO) z miejscem na siedzenie . Uffff......myslę że jest szczegołowo
  22. Cena 80 tys pompę z instalacją w 160 m budynku - potem 200zł za mc. Może w nowym budynku to się opłaca - ale wymieniać np. gaz na pompę, czy ekogroszek - zupełny bezsens. Dodatkowo - nie wierzę w bezawaryjność przynajmniej 10 lat takiego systemu - a dowód jest taki, że nikt nie daje 10 lat gwrancji bez dodatkowych opłat. A każda naprawa to min. 500zł, a jak coś padnie pod ziemią, to makabra. Chyba że się to umie we własnym zakresie. Mało tego - 10 lat to po 8000 na rok - do tego koszty energii srednio pewne 150 na mc - razem 9500 na rok. Bardzo problematyczne!
  23. między fundamentem a parterem będziesz miał izolację przeciwwilgociową. I na niej przydalyby się (w dolnej częsći ściany partery jakieś bloczki supertermiczne - czytałem gdzies o takich. Jeśli kontynuacją wewnątrz budynku - w poziomie tych bloczków - będzie izolacja termiczna podlogi - no to masz co chccesz (małe straty ciepła). Z zewnątrz kontynuacją bloczkow będzie ocieplenie pionowe fundamentow i ściany zewnętrznej. Jest tylko kwestia znalezienia odpowiednio "ciepłych " tych bloczków ściennych. Pewnie ktoś poradzi IPS w podstawie muru parteru- i może to jest pomysł? Pod płytą daje się w domach pasywnych - nie wiem czy pod mur - to o wiele większy ciężar na cm2. Musisz sprawdzić.
×
×
  • Utwórz nowe...