Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    7 943
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    89

Wszystko napisane przez zenek

  1. przecież na kleju też ci się ruszy, jak nie podtrzymasz. Proponuję na piance, ale podlożyć dodatkowe podładki między styropianem a stropem (wypoziomować wcześniej) i docisnąć np "3 ręką" - pianka złapie w 2 godziny . Albo wełna mineralna na ruszcie (najprościej listwy drewniane na kołkach) i płytka gipsowa od spodu (juz nie musisz tynkować) - i w tym media...
  2. Ja bym wyspoinował - czyli ręcznie uzupełnił - i tylko szczeliny. I nie jest to taka straszna robota. To wzmocni cegłę lico muru, uszczelni też go, co nie jest bez znaczenia chyba - tylko cementową zaprawą , Spoinuję u siebie pod tyropian i robię to klejem z dodatkiem piasku i cementu - potem trzeba kilka dni poszprycowac wodą, zeby nie pękało, ale trzyma, jak cholera! . A potem już klejenie na kleju lub piance
  3. Nie napisałeś, czy masz ocieplony dom z zewnątrz (np styropianem) Pokazujesz zawilgocenia na narożniku i koło okien - ja bym radził sprawdzić, czy nie jest to przemarzanie ścian (t w rogu) i przemarzanie przy styku okna z murem (brak uszczelnienia między oknem i murem). oczywiście im więcej wilgoci w domu, tym więcej efektu przemarzania, bo więce pary skrapla sie na zimnym tynku i w murze. No i jescze zastanowiłbym się nad większą wentylacją nawiewną - szczegolniew kuchni i łazienkach (one generują więcej wilgoci). Sam piszesz, że było sucho, gdy było mniej osób - więcej osób potrzebuje więcej powetrza = więc trzeba więcej nawiewu = to wygeneruje większy ciąg wywiewu - wiecej wilgoci odejdzie. Ale na początek skupił bym się na przemarzaniu i przewietrzaniu (nawiew wywiew) kuchni i łazienek
  4. kontynuując i spekulując: ciśnienie grawitacyjne jest mniej więcej stałe (więc i powietrze w ciągu ma stałą gęstość (ciśnienie). Jeżeli gdzieś w środku lub niżej dołożymy wentylator , to zwiększymy ciśnienie na krótkim odcinku nad nami i tam wydaje się możemy komuś wtłoczyć brudne swoje np spaliny i zapachy, szczegolnie gdy wentylacje są podłączone na wprost, a nie zetką.
  5. Otwór wentylacji wywiewnej grawitacyjnej powinien być u góry. Cieplejsze (też mniej świeże powietrze ulatnia się do góry i potem do ciągu wentylacyjnego i w gorę. Ale zeby był iąg, to musi też być nawiew - inaczej stworzy sie podciśnienie i nie bbędzie wietrzenia pomieszczenia!
  6. Zmień majstra. Może ci wiele szkod narobić, i sprawdź, czy w ogóle to co zrobil dotąd, jest OK, prawidłowo. Wentylacja musi wyjść nad dach kilkadziesiąt cm - inaczej nie bedzie dzialać, a pod dachem zrobi ci się smrod, gnoj, wilgoć a potem może grzyb. STRASZNY PALANT TEN MAJSTER
  7. To jeszcze dodam: 15 cm grafitowego jest dobrze ( przyszłość mowi o grubszej warstwie [dom pasywny > 30cm], ale przemyśl dodanie (na piance) jeszcze 5 cm, co zwiększy izolacyjnośc i na wymijankę uszczelni warstwę ocieplenia (ewentualne szpary między plytami - grafitowy lubi się więcej kurczyć niż bialy - rozważ też szczelinę wentylacyjną między ścianą a styropianem (przeciw poceniu się ściany) - ja tak robie - ale to na własną odpowiedzialność no i jest bardziej kosztowne i pracochłonne. Nic nie piszesz o węgarkach - ja je skulem i wymienilem sznur konopny uszczelniający okna na piankę) i dałem ok 7 - 8 cm styropianu (węgarek 5 + stary tynk). No i parapety zewnętrzne też odkułem i dałem 15 cm styropianu pod parapet. Ewentualnie + dodatkowo w środku za kaloryferem ekrany - b. dobry efekt cieplny. No i nie mowisz o stropie ostatnim, który powinien być ocieplony 30 - 40 cm wełny (jeśli jest miejsce) tam ucieka ok 25 - 35 % ciepła. Możesz pomyśleć o zabudowie balkonu szkłem - bo balkon to potężny oziębiacz, a zabudowany od poludnia, to nawet ocieplacz.
  8. No i czy sam klej utrzyma piankę, bez kołków? Najpierw o kołkach. Kiedyś czytałem w eksperckim źródle, że kolki daje się ze względow bezpieczeństwa (odparzenie kleju = dyletanckie przyklejanie) powyżej II pietra - jak sie odklei warstwa, to przynajmniej od razu ludziom na głowę nie spadnie) - - bo na zdrowy rozum trzyma klej na większej powierzchni a nie kolek (styropian jest kruchy) -reasumując ja kolkow nie daje!
  9. Bardzo dobrze! Poprzednia stawa była skrajnie durna. Tak myślę, mimo że uważam się za szanujacego i kochającego przyrodę, że mało ktory ekolog ma ogrod i własne drzewa. Dlatego tak głupio argumentują, skrajnie i bez wyobraźni. Niestety w ogrodzie drzewa i krzewy trzeba prowadzić, czasem usuwać, przycinać, wymieniać - inaczej, rosnąc - same siebie niszczą i eliminują. Mało kto mając gołą działkę jest w stanie do końca przewidzieć jej wygląd po posadzeniu malych młodych roślin. Po kilku latach zielen sie zagęszcza - a poprzednia ustawa praktycznie uniemożliwiała radykalne dzialania. Dodszło do tego, że ludzie przestali sadzić drzewa i krzewy,bo były nieusuwalne, a ogrody wcześniej zagospodarowane zarastały chaszczami i wyrośniętymi (gole pnie) drzewami całkowicie zacieniając domy. Nie mówiąc o chorobach i szkodnikach w takim zageszczeniu. Tak sie kończy skrajność ustawy i głupota jej konstruktorow. Proponuję "ekologom" - jeśli tak ochacie przyrodę - uprawiajcie ją czynnie, w ogrodzie, na działce, na roli, w lesie - na włąsnej działce. Wtedy w praktyce zrozumiecie potrzeby ekologii - prawdziwe, nie wydumane.
  10. a propos ogrzewania elektrycznego - zaproponowałem temat : Promienniki podczerwieni... to ciekawa propozycja, podobno tańsza, niż inne źródła elektryczne - pod względem eksploatacji,a trwałość podobno 25 lat
  11. Jakie są plusy i minusy promienników podczerwieni - pod względem zdrowotnym i pod względem ekonomicznym (w stosunku do innych źródeł ciepła - elektrycznych, gazu, drewna, węgla). Pytam - bo myślę o powiązaniu takiego ogrzewania z instalacją paneli foto - a porzuceniu całkiem gazu (awaryjnie kominek na drewno)
  12. Z tego co wiem - to styropian ma 0 tłumienia. Wełna mineralna jest b. dobra, używa sie jej do wytlumiania np. studiów nagrań (ale chodzi raczej o dźwięki z zewnątrz), dodaje sie tez pustki powietrzne i inne materiały. Ogólnie to stosuje się różne materiały, o różnym stopniu gęstości, ciężaru - bo dźwięki o różnej czestotliwości właśnie tego potrzebują. No i jeszcze ważna rzecz - przy dźwiękach niskich, basach - potrzebna jest też gruba, ciężka przegroda - nie tylko ściana, bo bas będzie przenikał też po stropach, i to łatwo. Bardzo dobrze odbija dźwięki szyba, a szyby z pustką jeszcze lepiej - lepiej niż zbyt cienka ściana. I jeszcze jedno - ważne są też wymiary pomieszczenia - w małych niskie tony (z zewnątrz i wewnątrz) łątwo się wzmacniają, w zależności od wymiarów (wg długości fali dźwięku). I jeszcze jedno - odnośnie ginących dźwięków w powietrzu - one jak wejdą do pomieszczenia, to nie giną, chyba że to wielka hala, ale to nie w tej chyba sytuacji. Ite wysokie dźwięki może izolować wełna mineralna, korek, wełna szklana, odpowiednie pianki. I jeszcze - nadmiernie nieumiejętnie wytłumione pomieszczenie od środka jest ciężkim do życia (zjawisko komory bezechowej), tzw martwym dźwiękowo - można zwariować.....
  13. jeśli pojawiła się pleśń (grzyb?) - to potrzebne jest odgrzybienie z pomocą odpowiedniej chemii - robi to fachowiec po orzeczeniu, czy to jest grzyb. Ale może to sa tylko przebarwienia - jeśli są dalej mokre - to znaczy że izolacja dalej przemaka, może być też to efekt (mamy styczeń) zcłej izolacji termicznej i następuje przemarzanie (ostatnie piętro) szczególna ta plama w narożniku - wtedy może pojawić sie też pleśń szczególnie w temperaturze poniżej 10,11 stopni C. Reasumując - trzeba rozsądzić, czy plamy są mokre, czy na stropie -jest położona dokładnie izolacja termiczna i wilgotnościowa. Jeśli plamy są suche, izolacje są OK - a tynk przy opukiwaniu okaże sie nieodspojony od stropu - wystarczy odnowić lico tynku - a więc odnowa malowania, lub szlichty z malowaniem.
  14. Ja mam stary blat (30 lat) drewnopochodny z powłoką z czegoś sztucznego. Bardzo trwały.
  15. właśnie poczytałem sobie propozycje zmian w prawie budowlanym. Ciężko to zrozumieć. Trochę znałem to poprzednie prawo - ale teraz to korupcji będzie tyle, że wszystkich zczyści - no oprócz tych, co wezmą. Niech ich wszystkich szlag...
  16. No to co powiesz o domkach w skałach - wykute i tez do mieszkania. Widziałem też w Australii gdzies na polach diamentowych - prawie rezydencje - i chłodno w nich i bezpiecznie.
  17. zenek

    chińszczyzna

    Ja kupuje polskie płytki - one są chyba niepromieniujące.
  18. To tak , jak by powiedział -albo stac nas na wyleczenie kogoś z raka, albo go wykończmy. to chyba nie tak. To jednak nasza tradycja - to jest kwestia tego czy Mieć , czy Być. Sam sobie odpowiedz.
  19. Ma nie być WZiZT - tylko zgoda urbanistyczna. Czy to nie na jedno wychodzi? Chyba nas Palikot w konia robi. A to co wyżej piszą ci ludzie z jakiegoś forum -wychodzi, że prawda. Ta ustawa jest pisana przez prawników i tylko oni ją mogą zrozumieć. Palikot - co ty wyrabiasz???
  20. ostatnio widziałem taki zestaw w Krakowie (zbudowala to Buma): dach czarny, ściany czarne, okna różne, np zielone. Domki prefabrykowane.
  21. Zwykle mówią, że wystarczy przejechać pościanie nawet ręką, albo twardą szczotka - jeżeli się nie sypie, pyli, nie trzeba chyba specjalnie wzmacniać, oprócz unigruntu po gips.
  22. spróbuj sam. jeżeli ci się uda - jaką będziesz miał satysfakcję. Nie mówiąc o oszczędności.
  23. wydaje mi się, że zgoda prawna powinna być, bo to jest zmiana konstrukcji.
  24. Wszędzie na żachodzie - są plany zabudowy! Tam nie zrobisz nic poza planem, a samowole są rozbierane. Tak powinno być u nas. A pozwolenie powinno być wydane w ciągu miesiąca, dwóch (zgodnie z planem) - a nie jakieś wuzety i korowody przez rok czy dwa.
  25. znam takie budynki - to byly stare budynki ocieplone styropianem - ale nie wiem czy to była napewno cegła pełna - chyba tak bo były przedwojenne. Ale zalety były takie jak piszesz chłodno w lecie i ciepło w zimie. Ale nie wszystkie stare budynki tak można zrobić, bo jak są zabytkowe (rzeźby) to sie nie da. Chyba że ktoś zna sposób?
×
×
  • Utwórz nowe...