Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 072
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    98

Wszystko napisane przez zenek

  1. Z PiS-u jesteś, że taka agresja? Nie można napisać: niewłaściwy, nieodpowiedni, niefachowy? Więcej luzu na Święta! A co do meritum - tu jest ten sam schemat: http://www.siniat.pl/systems/sufity-samono...yka/?overview=1 Co z nim nie tak? I temat zakończono? to najlepszy dowód, że nie trzeba mieszać polityki do budownictwa, bo to psuje atmosferę - szczególnie w Polsce. Kontynuując: co właściwie było z tym stropem i pustką?
  2. Proponuję Płyty PIR - współczynnik 0.022 - ale są niestety drogie. Jednak wydaje się że 2cm Pir = 3 cm XPS - jeśli wierzyć danym.
  3. Czy jesteś pewny tego wyliczenia ? - rzeczywiście dużo. Ale są sposoby na istniejące juz z dawna takie balkony. Np dobudowa oszklenia , oranżerii. Ocieplenie wieńca od środka i balkonu - ale to trudne i kosztowne. NO i nie będzie to wzorcowe, bo te ocieplenia musiałyby być monstrualne, czyli niewykonalne. Cóż, dawniej gaz był po 50 gr,a koks za komuny kosztował porównywalnie z gazem, czy nawet taniej - o węglu nie wspomnę.
  4. Jak najwięcej - ale to nie wszystko. jeśli nabijesz deski bezpośrednio na belki - to i tak hałas (np kroki) przejdą z desek na belki i w dół. Więc trzeba dać między belki a deski podkładki amortyzujące - albo lepiej - podłogę warstwową z warstwą wytłumiającą.
  5. oczywiście - ale nie twierdzę, że dom piętrowy jest lepszy bez reszty od parterowego. Wymieniłem atuty wg mnie wysoce prawdopodobne. Jest cała masa ludzi, którzy nie chcą mieć domu - wolą mieszkanie w bloku lub apartament - i wtedy wybierają raczej piętro, nie parter. Zaraz powiesz - bo boją się zlodziei - no tak, argumenty będą różne, bo niektórym podobają się naste piętra! Są różne gusty, one się zmieniają, ludzie dom budują i za parę lat chcą zmienić to i owo - nie dlatego, że przedtem byli nieświadomi - tylko że im się świadomoć zmieniła - no i OK. A inny, jak zbuduje - tak siedzi przez 50 lat i nic nie pozwoli ruszyć! Ludzkie, nie?
  6. Dyskusja wynikła z powyższego cytatu. Oczywiście - dobry projekt i myślący fachowy wykonawca - to duże prawdopodobieństwo bezproblemowej budowy i co wazniejsze, efekt końcowy w postaci inwestycji bez wad. A dlaczego piszę , że może zdarzyć się błąd - bo nawet najlepszemu on się zdarza, niestety nikt nie jest idealny i ma chwile słabości.
  7. Buduje, ale co? bogacze nie mają kłopotu kupnem hektarów, a rezydencje są i parterowe i piętrowe. Poza tym zajomy architekt brał pod uwagę wlasny gust - a jeżeli ktoś chce mieszkać w piętrowym domu - poza tym jestem pewny, że dom piętrowy nie jest droższy - jest tańszy od parterowego (iw budowie i eksploatacji) - ma połowę (przy tylko II poziomach) mniejszy dach, jest bardziej energooszczędny, ma mniej zewnętrznych powierzchni do odnawiania - "drogość" jest nietrafionym argumentem na pewno!
  8. 1. Zawsze mnie dziwi że w wielu polemikach adwersarze (ale górnolotnie zacząłem ) starają się wyeliminować rozwiązanie przeciwnika i promować tylko swoje. Nie powiedziałem że dobry projekt wybuduje dom.Dobry biznesplan nie zarobi sam z siebie pieniędzy. Do tego potrzebni są fachowcy, solidni i dokładni - wykonujący dobry plan wg sztuki zawodu (cholera - to już prawie wywód naukowy). Ale projekt wadliwy (biznesplan) skazuje przedsięwzięcie na porażkę. 2 Dobry Projekt - a więc dobra funkcja budynku dostosowana do potrzeb inwestora, dobry wygląd (rzecz gustu niestety), zastosowanie odpowiednich technologii, dobre branżowe projekty i technologie - wreszcie dochodzi do wykonania - oczywiście przez dobrych fachowców - no i inwestor, ktory wiedział, czego chciał na początku, uczciwie płaci i oczekuje uczciwego, sprawnego i zgodnego z dobrym projektem efektu. Tylko tyle i aż tyle. To opcja optymalna. 3. Teraz zła opcja. Początek - zły projekt - wystarczył na pozwolenie, ale zaraz okazuje sie niezgodny z oczekiwaniami inwestora (np. wygląd, funkcja), ma zle rozwiązania (np kiedyś były mode schody w pomieszczeniach, wiele poziomów, co prowadziło do absurdów trudnych do naprawy po wybudowaniu - dobry projektant tłumaczył różnicę między wygodą a modą i ew. kompromis) - dalej idą kwestie kosztów uzasadnionych i nieuzasadnionych itd.itd. Nie będę tego ciągnął ale można wymieniać. Do tego dochodzą oczywiste błedy, które dobry fachowiec wychwyci (albo nie) i następstw (kosztów). Funkcji fachowiec raczej nie zmieni, a można dobrze zaprojektować dom i źle, mieć układne pomieszczenia i nie, bardziej lub mniej wygodne schody, bardziej pojemne i wygodne poddasze i mniej przy małych zmianach np. kątów, ścianki bocznej itd. No i po co fachowiec i majster oraz inspektor ma tracić czas na rozwiązywanie problemów i domyslanie się, o co chodziło rojektantowi - skoro to ma być czarno n białym przedstawione w dokumentacji. Po to jest jajogłowy, żeby było to zrozumiałe - a wykonawca, by łątwo czytał rysunki, umiał wykonać - a jak jeszcze umie znaleźć jakiś znaczący błąd - no to super. Projektant czuje się bezpieczniej(nie ma ludzi nieomylnych) przy takiej korekcie i powinien być wdzięczny, że udało się przed zbudowaniem błedu - a wykonawca woli projekt bez błędów, bo robi i zarabia, a nie kombinuje. Właściwie na początku powinienem wpisać: chodzi o to by suma błędów byłą mała na wszystkich etapach projektu, stanu surowego i wykończenia.
  9. Słuszna uwaga - a styropian podobno zaczyna degradację w temp. powyżej 100 st - ale nie sprawdzałem tego. I zawsze miałem wątpliwości do ocieplania dachu styropianem - raczej wełna, albo kombinacja
  10. Ale sprawdziłem - niestety - do białego styropianu weszły myszy, dobrze, ze zauważyłem i niestety wyłapkowałem - a niebieski nawet nie tknęły (przed zimą nie zdążyłem z klejem).
  11. Nie przeczytałeś całości, więc cytuję: Chodzi o to, że wielu kupuje projekt dla pozwolenia (to uważam za mało ważną wartość) nie doceniając jego podstawowej wartości - co wyluszczyłem na żółto wyżej. Ludzie nie rozumieją często, że dobry projekt budynku - to jak dobry biznesplan dla nowej firmy. Na jego podstawie inwestuje się i buduje firmę. I tak samo jest z budowlą.
  12. Oczywiście, że styropian znika (ulatnia się, czy jak kto woli) pod wpływem oparów benzyny i rozpuszczalników. Dlatego dawniej, gdy nie było pianki - niektórzy kleili styropian lepikiem na zimno (no bo od gorąca sie topi) i znikał.Powinno się go było kleć lepikiem na gorąco (nie wrzącym) i przyjąć mały ubytek od topienia- oczywiście gorący lepik też nie był idealny, ale przynajmniej nie miał szkodliwych oparów. Pewna firma robiła nawet styropian z papą (na piwnice i na dachy) klejone lepikiem na zimno. po pewnym czasie duża częśc styropianu znikała, a reszta wyglądała jak rzeszoto.
  13. Chodzi o to że fotografujesz powierzchnie o różnych temperaturach - a interesuje cię gdzie ściana osiąga niższe temperatury, niż wyższe. Jeżeli na zewnątrz jest mróz - tam gdzie jest mostek, albo nieszczelność czy brak ocieplenia - tam ściana wewnątrz będzie zimniejsza (skrajnie będzie przemarzać)(na dobrą sprawę termometrem zbliżeniowym też byś to sprawdził i zrobił sobie taką mapę ściany - ale fotka jest bardzo obrazowa, wygodniejsza) . Dlatego fotografia od wewnątrz pokazuje zimniejsze części ścian (i różnicę temperatur, czyli straty). Fotografia od zewnątrz pokazuje uciekające ciepło - i to też jest pouczające, ale ze względu na np. gruby styropian i szczeliny, pustki powietrzne - może nie być oczywiste. Ale porownanie fotek od środka i zewnątrz - da głębszą wiedzę o stanie istniejącym. No i dobry fachowiec zrobi dobrą analizę - czyli kwintesencję i podstawę do dalszych sensownych prac.
  14. jeżeli projekt jet słaby - to weź konstruktora i niech go sprawdzi i poprawi - a nie eksperymentuj i improwizuj. Tu strzelę złotą myślą moją: DOBRY Projekt to podstawa szybkiego, bezpiecznego i sensownego budowania dobrej jakościowo budowli - i preliminarz sensownych kosztów. Projekt więc nie służy tylko do uzyskania pozwolenia na budowę - to tylko jego wartość uboczna, i stosunkowo mało ważna (choć niezbędna).
  15. Na każdym terenie można zbudować dom - jest tylko kwestia kosztów posadowienia, a potem gwarancji bezpieczeństwa. Dodatkowo, to zwykle nie powinno się wyznaczać terenów budowlanych na takich terenach - a działanie odwrotne zostało już ukarane licznymi katastrofami. Reasumując - raczej bym się mocno zastanowił nad inwestycją - ale jeśli dom stoi, nie ma żadnych spękań - to może jest wyjątkowo dobrze posadowiony, albo teren nie jest taki usuwiskowy? Potrzebna by była też poważna ekspertyza geologa i konstruktora.
  16. monolityczne fudamenty są monolityczne - murowane są murowane. Osobiście wolę w podstawie monolit najlepiej zbrojony. Fundamenty są podstawą domu, i zawsze będę chciał je na tyle monolityczne, by zniosły wszelkie wady gruntu.
  17. Pytałem kiedyś w Krakowie firmę produkującą takie zestawy (nawet ekskluzywne) - w zasadzie zażądali tylko, żeby kupić przez firmę. Myślałem o jakimś szklarzu - i połączyć to z Vatem na usługę. Ale najpierw szukam producenta. Obawiam się,że jak kupię przez firmę "okienną", to jeśli sa tylko pośrednikiem, to będzie drogo. A tych szyb będę miał trochę niestety. Szukam zlotego środka -dobry zestaw we w miarę dobrej cenie. I tak najpierw muszę skończyć z ociepleniem ścian.
  18. styropian nie ulega utlenianiu, chyba że działa na niego światło słoneczne lub rozpuszczalnik (np pary lepiku na zimno, albo jakiś nieodpowiedni klej). Mam parę płyt styropianu sprzed chyba 15 czy 20 lat - bardzo prymitywny - i nic nie ścieniał - było 5 cm i jest. A ten do fundamentów można ciąć (chyba że producent zastrzeże inaczej, ale nie słyszałem o tym) i powinien wystawać nad poziom gruntu. mam taki o nazwie Roofmate - nad gruntem (cokolik) i 30 cm w gruncie pokrywa się go klejem na bazie cementu. jak napisałem wyżej - ja dalem styropian do fundamentow na ok 10 - 15 cm nad poziom ziemi(a dokładnie nad poziom żwiru drenów) (MAM SPADKI TERENU DODATKOWO). potem listwa alu do styropianu z okapem (ale tylko tyle, by wystawić styropian na ścianie przed lico cokołu fundamentu (mam cofnięty kilka cm). Oczywiście zaleca się dawać listwę startową i na niej styropian - ale nie znalazłem 35 cm listwy,a tyle mam styropianu. I ważne - XPS daje się na ściany fundamentów, bo jest odporny na myszy, wilgoć i napór ziemi, kamieni. Ma też lepsze własności termoizolacyjne.
  19. No właśnie - jeśli na górze będą zimne pomieszczenia, to warto rozważyć grubszy styropian, inaczej tego grzania niżej może nie starczyć, bo - jak fachowo ktoś napisal - ciepło idzie w górę i będzie trafiało na zimny strop - a co ze skraplaniem pary na suficie. Chyba, że jeszcze wyżej masz ocieplony dach, to nie powinno być źle.
  20. Może coś więcej napisz o tym domu. czy to nowy, czy stary dom. I dlaczego nabiera wilgoci - wydaje się, że przy zapewnieniu jakiegoś stałego przewietrzania suchy przedtem dom (bo teraz nabiera wilgoci) nie powinien wilgotnieć skoro jest niezamieszkany . Przy dobrej izolacjii przeciwwilgociowej wilgoć (parę) głownie produkują domownicy - i ona osiada na ścianach w niedogrzanych pomieszczeniach. Może coś nie tak jest z izolacją , dachem - a dom jest zamknięty szczelnie i wtedy nabiera tej wilgoci (zewnętrznej). Ocieplenie niegrzanego domu? - nie mam zdania, ale chyba nie pomoże. I na pewno nie pomoże, a pogorszy - jeśli ta wilgoć jest z zewnątrz (np idzie z gruntu z piwnic). Ciekawy temat.
  21. No dobrze - prześmiewcy - przejęzyczyłem się. EKSTRUDOWANY ma być. Sorry!
  22. Przecież w opisie pisze że XPS jest pod płytą betonową na gruncie - nie fundamentowa, tylko pod podlogę. Przecież podłoga nie może opierać sie na ziemi, chudziaku, czy XPS... A potem na betonie te wszystkie warstwy podłogi...
  23. Fundament ociepla się styropianem skorudowanym - nie nasiąka wodą, nie jedzą go myszy, możesz obsypać go bezpośrednio żwirem, jesli robisz dren (a dreny doradzam chętnie) czy jakąś podsypkę....
×
×
  • Utwórz nowe...