Może ktoś ma pomysł na rozwiązanie problemu - stary dom z lat 60 z garażem "doklejonym' do budynku (w bryle budynku ?) ( wybudowany, odebrany - wszystkie papiery ok) w latach 90-tych rozbudowa nad garażem 2 piętra - pozwolenie , projekt , kierownik dziennik budowy, przyłączony gaz , prąd - no i teraz problem: rozbudowa nie została odebrana - właściciele po zakończeniu prac wyjechali, brak odbioru, dziennika budowy brak, kierownik nie żyje, udało sie ustalić , ze ostatnie prace w roku 2001-2002, rozbudowa zakończona, rozbudowana część wykończona ( bez odbioru, bez pozwolenia na użytkowanie ) i do teraz nikt nie mieszkał w tej części domu - pytanie jak najszybciej, najtaniej to uregulować - czy to się nadaje na uproszczoną legalizację ? z rachunków i informacji od właścicieli wynika ,że od 2001 roku nic już nie było robione , czy tą datę można przyjąć za zakończenie budowy?