zenek

Z rysunku wydaje się, że to sa dwie szerokie działki - duże. Nie wydaje mi się, by były podstawy w takim przypadku do stawiania budynku w granicy - szcczególnie, gdy sasiad nie wyrazi zgody. Ale jest taka opcja, że sąsiadowi też będzie pasowal taki budynek w granicy, Czyli dwa budyni w granicy za obopólną zgodą. Oczywiście, o ile jest to zgodne z miejscowym planem, albo Wzetką, którą można wtedy zmienić (plan trudniej zmienić).

Tak chce się zabezpieczyć przed wilgocią z ziemi. Chodziło mi o to, że pod podlogę na gruncie musisz dać płytę betonową (grubsza) lub cieńsza żelbetowa - a nie chudziak. I dopiero na tym moga być warstwy podłogi. Tu jest link - poczytaj jeszcze troszkę: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/10558-podloga-na-gruncie tu masz trochę lepszy przekrój: I dwie rady: Dobrze mieć jakies pojecie o budowie - budujac, remontujac. Ale jeszcze lepiej mieć dodatkowo jeszcze mieć dobrego fachowca na budowie, a tu jeszcze sie dopytać i upewnić. Jeśli idzie o tę wodę pod podłogą, to jeśli masz dobrze zrobione dreny, to nie powinna ona się pokazać powyżej drenów (chyba że jest tam bardzo dużo wody, ale to chyba nie tten przypadek) i wtedy nie wystarcza drenaż opaskowy. Albo zawiedzie pompa w studni. Nezależnie od tego musi być izolacja pozioma polaczona z ta pozioma między fundamentem a ściana). Ziemie można wybierać, ale nie poniżej ławy fundamentowej. Nie piszesz, jaka to podloga - piwnicy, czy parteru. Powinno się dojść do stabilnego grunt i tam zaczać warstwy podłogi,czyli podsypka, płyta ----itd - jak w artykule z linku i rysunku. I jeszcze: na https://budujemydom.pl jest pole "szukaj" - i tam wiele znajdziesz bez problemu

OK!

tu -na poczatku tematu - aktualna wypowiedź Prezesa BGK Nieruchomości, spółki odpowiadającej za ten program - już któryś raz to piszę:

No dobrze - ale o nie jest cytat całościowy (w ogóle cytaty nie sa moje - tylko twoje) - tylko edytowany przez ciebie. Wyciagnałeś fragmenty potrzebne dla twej tezy, czyli opracowałeś (Tak mi się przynajmniej wydaje, bo nie znalazlem oryginału). Więc jest to twoja teza potwierdzona cytatami. I o co się szczypać? Ja zacytowałem cytat który umieściłeś jako argument. I odniosłem się do tego cytatu. Bo go też użyłem jako argument przeciwny. Trochę bijemy pianę, pożytku z tego nie ma, jest trochę zlej krwi. Proponuję rozmawiać o Programie +, i dać sobie już spokój z tym sporem. I nie sprowadzaj rozmowy do obraźliwych epitetow.

Nie napisałeś, ale użyłeś jako argument. No to zacytowałem w skrócie. To chyba proste. I rozmawiaj na temat, a nie o bagatelach. I jak coś cytujesz, to też jest wypowiedź.

Czy dobrze rozumiem -chcesz pod podłogi dać izolację pozioma na chudziaku? Wpisz w google : warstwy podłogi na gruncie Zobaczysz rozwiązania - na pewno będzie kilka pasujacych do twego domu. Jeśli idzie o folię i papę - to jestem zwolennikiem dawnego rozwiazania: 2 x papa na lepiku, albo jeszcze lepiej izolacja z papy zgrzewalnej - ale na betonie (płyta), nie na chudziaku . Styropianu bym dał 20 cm.

1. czy widać, jakiego roku dot. Program? 2. Na poczatku tego tematu streszczałem artykuł z Dziennika Polskiego z tego miesiaca. 3. Temat zaczałem gdzieś tydzień temu. Więc temat jest nowy i już! Poza tym dopiero zaczęto wyznaczać tereny, zbierać oferty, zapisy - to jaki jest temat - stary czy nowy? Mieszkania dopiero będa budowane, a ja mam watpliwości w stosunku do wypowiedzi z ww. artykulu w Dzienniku, Prezesa BGK Nieruchomości, spółki odpowiadającej za ten program - który dopiero będzie realizowany! Z powyższego wynika, że temat nie dość że jest aktualny, to i w dodatku przyszłościowy! A to że pisano o nim rok temu - to były zapowiedzi - teraz są konkrety! I mam propozycje, Panie mhtyl, rozmawiajmy o temacie o Programie +, a nie dzielmy wlosa na czworo. Nie jest to budujace - że nawiażę do witryny głównej. Pozdr. https://mieszkanieplus.com/ tu cytat z tego artykułu: "Jak podkreśliła premier Mieszkanie plus to program dedykowany klasie średniej, tak aby Polacy mogli budować swoje oszczędności, ale żeby nie odbywało się to kosztem standardu ich życia." Może się mylę, ale mieszkania socjalne dedykowane są biednym ludziom, zadłużonym, bezrobotnym, w trudnych warunkach finansowych, niezdolnych do płacenia normalnego czynszu - Program + jest dedykowany klasie średniej. Więc chodzi o mieszkania socjalne, czy nie - mnie się zdaje, że nie!

za dużo mam lat, by być pod wpływem, choćby Prezesa... Nic nie piszę o polityce - piszę, że jak Polska ma długi, to zapłacimy za nie ty i ja i inni (tyle, że ja nic tych długow nie zyskałem). To nie polityka, tylko realia. I że na to co Państwo dotuje, skladamy się wszyscy (przymusowo).... Ameryki nie odkrywam - i Prezes tego nie wymyślił....też... A temat jest mój sprzed tygodnia....

No to proszę o następne przykłady godne łojenia! Bo czepiacie się detali - a nie rzeczy ważnych. To jest takie dzialanie - jak nie mozesz czepić się meritum, to znajdź słaby detal i na nim się skup - nawet opisane w "Erystyce" - takiej rozprawce nt prowadzenia sporow.

Jest tak, ze jak się nie ma argumentów, to się jedzie prymitywem - i tak jedziesz niestety A Państwo, to kto - obywatelu? Chyba że uważasz, ze jesteś pod okupacja? A tak na koniec - naprawdę nie rozumiesz, jaka jest zależność między społeczeństwem a gruntami skarbu państwa? Jesteś inteligentny, masz dużo wiadomości, niegłupio piszesz na różne tematy - jeśli tego nie rozumiesz, to sie nie dziwię, że z 30 mld $ długow gierka zrobiło sie 300 mld $ - a narod nic - ani me ani be - bo przecież to nie jego dług (tak jak nie jego Skarb Państwa) --- no to czyj???? No pewnie - wg tej teorii i swiadomosci - Skarbu Państwa!

Przeczytaj: https://mieszkanieplus.com/ Program Mieszkanie Plus ma się opierać się na trzech głównych filarach: 1. mieszkaniach budowanych na gruntach skarbu państwa (Narodowy Fundusz Mieszkaniowy), 2. wsparciu budownictwa społecznego, 3. wsparciu oszczędzania na cele mieszkaniowe (Indywidualne Konta Mieszkaniowe). Rozwinę : mieszkaniach budowanych na gruntach skarbu państwa (Narodowy Fundusz Mieszkaniowy) Jeśli rozumiesz tekst , to jest tam o gruntach skarbu państwa - czyli naszych, obywateli RP - - No chyba że łykasz i ćpasz - a to utrudnia zrozumienie m in. określenia "grunty skarbu państwa". A "wsparcie" użyte dalej - to też w rozumieniu finansów, a nie np. wzięcie pod rękę czy podparcie dechą Ufff.....

Straszne ogólniki. Odnoszę się do przyszłości (nie rzeczywistości) - bo te mieszkania dopiero powstana. I widzę zagrożenia - więc piszę. Styropian - to jest przyklad - niemniej jest w wytycznych. Mieszknie + będzie budowane z naszych podatków - wiec jeśli zrobia chałe - to z naszych pieniędzy. Więc mnie to rusza - bo m.in dlatego Polska ma prawie 300 mld $ długów, że każdy ma w nosie, na co się wydaje budżet... Dobrze to róbmy sobie indwidualnie i prywatnie - natomiast "państwowe" musi być gorsze i najlepiej spieprzone....

No nie wiem czy z wydrukowaniem domu. Pokazali drukowanie ścian, zresztą imponujaco - izolacja ich nie była drukowana. Tak więc jest to tylko jakies 20 % domu. Reszta chyba nie byla drukowana! Nie ma w kosztorysie izolacji przeciwwilgociowej, krycie dachu jakaś cieniutka papa? folia? Fundament też dziwnie tani, a na filmie słabo pokazany - chyba nie poniżej poz. zamarzania - wyglada na reklamówkę, nie na real oczywiście mhtyl napisze że wietrzę spisek - a ja tylko sobie film ogladałem

Ale trza było post przeczytać, anie szukać dziury w linku. I ewentualnie do postu się czepić

No zmienia się - i jaki spisek? A tak nawiasem - jaki jest sens podnosić grubość styropianu co chwila o cm czy 2 zamiast dać poprostu taki jak w domu pasywnym? Bo do tego to zmierza. A ogolnie to chodzi mi o to, że jak słyszę, ze szuka się oszczędności w materiałach, uwaza się, że garaże niepotrzebne, bo tam będa mieszkać biedni, których nie stać na samochód, klatki schodowe też na zewnątrz, bo standard może być niski - no to mogę przypuścić, że i reszta standardów będzie zagrożona, nie mówiąc o wykonawstwie. I skończy się to zapewne (obym się mylił) w miarę tanim i raczej byle jak wykonanym metrażem - więc drogim w utrzymaniu (ciepło, awarie, remonty). A wszystko to do utrzymania dostanie - jak stwierdził wcześniej cytowany Prezes - "biedny lokator". Czy widzisz tu spisek czy realne zagrożenia?

Przy indywidualnych projektach myślę, że drukowanie 3D to raczej przyszłość za jakieś 10, 15 lat. Zbyt wiele elementów do pogodzenia i zaprogramowwania. I sprowadzenia. Chyba że będzie to skorelowane bezpośrednio z proramem do projektowania. Tzn dostając dokumentacje dostajesz plik do drukarki 3D - a ta drukuje dom. Jest jeszcze kwestia transportu drukarki na dzialkę z inwestycją, lub wydrukowanego budynku na działkę. Myślę, że większa szansa na powodzenie, to raczej składanie domu z maksymalnie bogatego zespołu części przez roboty. z ostatniej chwili takie cos właśnie znalazlem: http://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/apis-cor-dom-wydrukowany-w-24-godziny/42sv0n9

No i właśnie o tym piszę w postach - ale wielu mnie tu za to łoi i zarzuca podejrzliwość. Wydatki na ogrzewanie to suma wszystkich na to wydatków - i tu rzeczywiście kocioł elektryczny jest chyba najtańszy. Jednak warunkiem jest doskonale ocieplony dom - najlepiej pasywny. Chyba że będzie jakaś bardziej tania taryfa. Jeszcze jedno przemawia za prądem - to chyba najmniej skomplikowana technika (czyli najtańsza). Poza kominkiem. Ale ten jest bardzo pracochłonny.

Czy mógłbyś formułować myśli bardziej zrozumiale. Przeczytaj to i sam oceń. Aha - a gdzie to jeszcze szukałem spisku, panie cenzorze?

Kwestia tylko, że one ida w górę prawie z roku na rok. a jak się zakłada taniochę, to różne z tego potworki moga się pojawić.... A jeśli chodzi o koszty utrzymania - to w to wchodza też inne elementy...

Dobra - no to mój błąd. Jednak od producenta, który nie udziela gwarancji - nigdy sprzetu nie kupię. Chyba za pół darmo i taki ktory mogę sprawdzić. I logicznie rzecz biorac: Gwarancja jest uzależniona od dwoch kontrachentów. Jeden musi chcieć ją da dać - a drugi kupić lub nie kupić produkt bez gwarancji. Wiec interes jest obopólny. A im gwarancja dłuższa, tym wększa pewność, że producent nie sprzedaje badziewia! A produkt bez gwarancji to takie AmberGold. Zwłaszcza drogi. Jak kto głupi -to kupi!

Ciekaw jestem też innego aspektu - termoizolacji. Ciekawe jakie są te nowe prefabrykaty? To mieszkania dla niezamożnych - ale czy tanie metry budowy nie przełoża sie na drogie metry w utrzymaniu?

Piszesz, że moze to spowodować kłopot. Czyli jeszcze nie ma kłopotu. Musisz sprawdzić, czy rzeczywiście zbiera się para na szybach lub na gdzieś na ścianie. Rozszczelnianie jest fajne w lecie, ale w zimie może nadmiernie wyziębiać wnetrze. Starałbym się o dobra wymianę powietrza najpierw w kuchni, łazience (prze went. naw. i wywiew.) - tak b jak najmniej stamtad wilgoci parło do reszty pomieszczeń. A jesli nadal by pokazała sie wilgoć - to trzeba wtedy w danym pomieszczeniu pomyśleć o nawietrznikach. No i nie wyziebiac pomieszczeń poniżej 12 st, do których ma dostep para wodna.

ty tak na serio?? Jasne! Temat jest o oplacalności ogrzewania - więc brak oplat za naprawianie sprzętu przez dany okres jest konkretem. Są firmy, które dają na sprzęt 10 lat gwarancji - i nie każa sobie dodatkowo płacić - wystarczy rejestracja na stronie www - mam takie urzadzenie za 8000 zł, więc nietanie. Bład. Jest obligatoryjna - i rękojmia. W UE 2 - 3 lat dla prywatnego klienta. A poza tym - to nie łaska - to rynek! Sprzedawcy i kupca. I konkurencji. Przepraszam cię, ale skąd masz cene gazu 1.4 zł za 1 m3, chyba bez przesyłu? . Ja płace coś ponad 2 zł - może nawet w okolicach 2.5. Muszę sprawdzić!

Jeżeli żeliwo jest 3 razy cięższe, niż beton - to musisz zmienić jego grubość (średnica zostanie ta sama) - lub odwrotnie. Takich samych wymiarów wszystkich nie osiagniesz