Skocz do zawartości

Meble "Bodzio"


Recommended Posts

A mam pytanie do misio78 - jak to jest, że pierwsza poduszka reklamowana ( ta co jest nad wysuwaną częścią łóżka w hawanie)puściła na bocznych szwach , zareklamowana wymieniona po 2 latach idzie dosłownie po całości centralnie na środku. Jakby co to mogę zrobić zdjęcie.

Jak już mam tak porównywać to chyba jednak wolę Bodzio niż Ikea. Ale z bodzio mam kanapę i stół a z ikeii komody icon_smile.gif
Link do komentarza
mhtyl ten temat dotyczy mebli a nie firmy. Na temat tego co się dzieje w firmie nie chcę się już wypowiadać, nie wszystko mi się podoba, ale jak to się mówi dobrze tam gdzie nas nie ma. Masz rację jak bym wyleciał niesprawiedliwie z hukiem pewnie też bym przeklinał.

Jak ktoś chce się czepiać to się czepia wszystkiego, nawet łapie za słowa wyrywając z kontekstu. Można sądzić, że meble BODZIO są do bani, bo mi się coś tam zepsuło a np Kler idealne, bo ich nigdy nie miałem ? Kupie misia z Chin nakleję na niego logo Kler i będę chodził dumny i wierzył w to, że jest idealny.

Czasami to tylko kwestia przekonania/ wiary. Jeśli wierzysz w to, że BODZIO to bubel to się czegoś doczepisz, jeśli wierzysz, że inne są idealne przymykając oko na niedociągnięcia to też w to uwierzysz. Ludzie niestety często wierzą w to w co chcą wierzyć. Jam człek słabej wiary, a mity i zabobony nie dla mnie icon_smile.gif To fakt BODZIO ma ciulową markę - do bani u niego z marketingiem i public relations (tak to się chyba jakoś nazywa). Jakość ? Hmmm ... świat dąży do tandety i to narzuca rynek/ klienci/ my, a BODZIO i tak robi o 200% lepsze meble niż 10 lat temu.


Draagon Nie wiem co Ci poradzić, czasami okazuje się po paru latach, że materiał jest do bani a co za tym idzie szwy mogą puszczać, bo i czego się trzymać mają. Pewnie się zdarzają wpadki tu i tam, ale nikt nie ma zamiaru się użerać z klientami przy produkcji na taką skalę Wymienili Ci po 2 latach icon_biggrin.gif. Nie chcę się wypowiadać też w imieniu firmy, nie mam do tego prawa.

Był tu poruszany też temat złej obsługi. Oczywiście każdy zasługuje na szacunek - nie tylko klient. Po drugiej stronie też pracują ludzie, czasami za psie pieniądze. Niezadowoleni klienci potrafią być na prawdę chamscy i nie raz widywałem koleżanki ze łzami w oczach, bo klientom coś nie pasowało i obrywają bo akurat one odebrały telefon. Klient nasz Pan, ale czasami nie dziwię się jak komuś nerwy puszczają z takimi Panami. Ludzie od reklamacji też powinni iść na emeryturę po 15 latach pracy, za nic w świecie nie chciał bym tam pracować i uwierzcie, że Wy też.


Link do komentarza
Cytat

mhtyl ten temat dotyczy mebli a nie firmy. Na temat tego co się dzieje w firmie nie chcę się już wypowiadać, nie wszystko mi się podoba, ale jak to się mówi dobrze tam gdzie nas nie ma. Masz rację jak bym wyleciał niesprawiedliwie z hukiem pewnie też bym przeklinał.

Jak ktoś chce się czepiać to się czepia wszystkiego, nawet łapie za słowa wyrywając z kontekstu. Można sądzić, że meble BODZIO są do bani, bo mi się coś tam zepsuło a np Kler idealne, bo ich nigdy nie miałem ? Kupie misia z Chin nakleję na niego logo Kler i będę chodził dumny i wierzył w to, że jest idealny.

Czasami to tylko kwestia przekonania/ wiary. Jeśli wierzysz w to, że BODZIO to bubel to się czegoś doczepisz, jeśli wierzysz, że inne są idealne przymykając oko na niedociągnięcia to też w to uwierzysz. Ludzie niestety często wierzą w to w co chcą wierzyć. Jam człek słabej wiary, a mity i zabobony nie dla mnie icon_smile.gif To fakt BODZIO ma ciulową markę - do bani u niego z marketingiem i public relations (tak to się chyba jakoś nazywa). Jakość ? Hmmm ... świat dąży do tandety i to narzuca rynek/ klienci/ my, a BODZIO i tak robi o 200% lepsze meble niż 10 lat temu.


Wiesz dobrze opłacany pracownik robi lepiej i dokładniej (przeważnie) a meble to wizerunek firmy ,jak się meble kojarzą to i tak też firma jest spostrzegana.
Nie twierdzę i nikomu nie wciskam ,że meble Bodzio są do bani, uważam po prostu że ich cena nie idzie w parze z jakością.
A meble jak to mówią na każdą kieszeń kogo stać kupi Klera a drugi Bodzio tak jak to jest a samochodami jeden zadowoli się cinkuisem bo go na niego stać a inny Mercedes klasy S icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Zrób mercedesa z plastiku a zobaczymy jak daleko pojedziesz i to już nie zależy od wykonania, jak wspomniałem wcześniej najważniejsze to zwracać uwagę na to z czego są zrobione, potem na cenę, a na końcu na markę. Mając "mesia" czuł bym się kimś mimo to, że psuł by się bardziej niż poprzedni Opel. Po prostu nie dopuszczał bym myśli, że jest gorszy i jestem frajerem, bo w końcu za coś zapłaciłem ;)
Jesteśmy manipulowani przez tęgie umysły a siłę propagandy pokazał Hitler podbijając pół Europy fanatykami.

Wracając do tematu ...

Meble twarde - dostajesz w "klepkach" do złożenia. Co ma tam być nie tak ? Obróbka krawędzi, wiercenia ? Pozostaje tylko wspomniana kwestia surowca. Gawin, Wajnert, czy Kler skąd biorą płytę ? No przecież nie z kosmosu a w Polsce za dużego wyboru nie ma icon_smile.gif Najważniejsze jest ich prawidłowe zmontowanie, które niestety pozostaje w rękach klienta i różnie z tym bywa. W domowych warunkach z młotkiem gumowym zamiast prasy, gwoździami zamiast zszywek i młotkiem zamiast pistoletu pneumatycznego. Już nie mówiąc o tym ile osób potrafi sobie samemu wyregulować zawiasy itp. Możliwe, że ktoś zakłąda iż klient sobie z tym poradzi - jakoś, a może potrzebne by było większe wsparcie firmy w tym zakresie - nie wiem.

Meble tapicerowane - hmmm.. tu materiał ma kluczowe znaczenie. Zmieniająca się moda wymusza nową kolorystykę, wzornictwo i powiedzmy sobie szczerze, że nie wszystko nowe jest dobrze sprawdzone, bo na to potrzeba lata. Z pewnością producent nawet nie wie ile on wytrzyma i w jakich warunkach.

Mi też by się lepiej pracowało gdybym więcej zarabiał. Gdyby się dało zmienił bym pracę na bardziej popłatną, gdzie bym się rozwijał i był traktowany jak dyrektor - to się nazywają ambicje i chyba każdy je ma icon_smile.gif Edytowano przez Misio78 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie bardzo wiem jakie przesłanie tymi swoimi wpisami wypełniasz.
Sprawa jest prosta – kiepski (tani) materiał, z którego słabo opłacani pracownicy, tworzą tani mebel.
Mogłyby być jeszcze tańsze, ale w cenę wkalkulowano dużą ilość reklamacji.
Jest zapotrzebowanie na ten produkt i w tej cenie – jest produkcja.
Całość nosi nazwę, ekonomia – reszta to albo pobożne życzenia, albo dorabianie ideologii, albo marketing.
Link do komentarza
Meble z płyt wiórowych są jakościowo najgorsze a co za tym idzie najtańsze. Jeżeli kupujemy jak najtaniej się da i często z importu to czego się spodziewać? Super jakości...
jednak zdanie o różnych kolorach mebli mnie zabiło icon_smile.gif dostajesz na gwarancji inny kolor frontu heheh, a w sklepie powiedzieli że nie ma już takiego pewnie co był kupiony.
Link do komentarza
bajbaga mądrze prawisz, ale nie do końca, z tego co wiem reklamacji nie ma znowu tak dużo, a biorąc pod uwagę skalę sprzedaży to jestem ciekaw ilu innych producentów mebli (uściślając do tych, którzy robią ze zbliżonych o ile nie tych samych materiałów) ma lepszy wynik reklamacji procentowo. Pisząc w pierwszym poście "meble jak każde inne" jednak nie chcę ich wywyższać, dla mnie to normalne meble.

prospektinwestycje jeśli czegoś nie ma w sprzedaży nie oznacza że nie ma na magazynie. Stare kolory są zostawiane na wypadek reklamacji raczej nie powinno być z tym kłopotu albo za mało wiem icon_smile.gif

Tak, jedni kupuję meble na 5-10 lat z płyty wiórowej, a potem zmieniają, inni biorą na całe życie. Trzeba sobie najpierw zadać pytanie jakie meble chcemy. Edytowano przez Misio78 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
misio78 - kanapę całą - tzn poszczególne części wymienione miałem w przeciągu 6 miesięcy, a to poduszka, a to stelaż od wysuwanej kanapy, a to szwy na łączniku puściły... ale wymienili.
Ta poduszka poszła po 2 latach na środku.

A co do jakości... tu się zgadzam z misio - swiat dąży do tandety... po rozmowie ze znajomym mechanikiem ten doradził mi bym kupił mercedesa... ale 20 letniego - bo te nowe wszystkie to szajsy...

I tak samo jest z meblami - nie wiem czy ktoś zna firmę FAMEG Radomsko - mam od nich krzesła - odlotowe - ale widziałem u nich w salonie kanapę ładną nie powiem w cenie... 27000 zł...

27000 zł za kanapę ?? !! No cóż na moją kieszeń pozostają Bodzio i ikea icon_smile.gif Dobrze, że mniej wiecej wiem o co w nich chodzi
Link do komentarza
Cytat

Meble twarde - dostajesz w "klepkach" do złożenia. Co ma tam być nie tak ? Obróbka krawędzi, wiercenia ? Pozostaje tylko wspomniana kwestia surowca. Gawin, Wajnert, czy Kler skąd biorą płytę ? No przecież nie z kosmosu a w Polsce za dużego wyboru nie ma icon_smile.gif Najważniejsze jest ich prawidłowe zmontowanie, które niestety pozostaje w rękach klienta i różnie z tym bywa. W domowych warunkach z młotkiem gumowym zamiast prasy, gwoździami zamiast zszywek i młotkiem zamiast pistoletu pneumatycznego. Już nie mówiąc o tym ile osób potrafi sobie samemu wyregulować zawiasy itp. Możliwe, że ktoś zakłąda iż klient sobie z tym poradzi - jakoś, a może potrzebne by było większe wsparcie firmy w tym zakresie - nie wiem.


Tylko,że tu nie chodzi o materiał a o precyzje wykonania. Co z tego jeśli nawet ktoś ma pojęcie o stolarce (składaniu mebli) jak otwory nie pasują są przesunięte albo za małe i za płytkie to zwykły laik nie poradzi bez narzędzi nie podchodź a potem przy reklamacji twierdzą ,że to z winy klienta bo była jego ingerencja . Co do pistoletu pneumatycznego czy zszywek o prasie już nie wspomnę to wybacz ale to nie powinno wchodzić w rachubę przy składaniu mebli w domu bo po co mi wywalać pieniądze za taki sprzęt który posłuży mi do jednorazowego użytku przy składaniu mebli. Tak w ogóle to powinna być konkretna ulotka informacyjna co i jak . Dla przykładu jak kupiłem okna to pomijając fakt ,że montowali mi fachowcy producenta to otrzymałem ulotkę jak regulować, konserwować itp acz kol-wiek zrobili mi to montażyści.

Cytat

Mając "mesia" czuł bym się kimś mimo to, że psuł by się bardziej niż poprzedni Opel.


Czy to była Astra sedan zielona? icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Co z tego jeśli nawet ktoś ma pojęcie o stolarce (składaniu mebli) jak otwory nie pasują są przesunięte albo za małe i za płytkie to zwykły laik nie poradzi bez narzędzi nie podchodź a potem przy reklamacji twierdzą ,że to z winy klienta bo była jego ingerencja .



A ja tam lubię takie buble, także BODZIA, bo dzięki nim mam obniżoną nawet o 50% cenę. icon_biggrin.gif

Bo w takim przypadku nie składa się reklamacji, tylko stwierdzenia, że towar niezgodny z umową i nie u producenta, tylko u sprzedawcy, bo to on jest wtedy stroną.
I jak grzecznie pokaże mu się Art.8 Ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, to albo obniża cenę, albo wysyła na swój koszt ekipę do „poprawek” i zmontowania mebli – bo to dla niego (sprzedawcy) najtańsze rozwiązanie.
Link do komentarza
Porządna instrukcja montażu - jestem za jeśli potrzebna. Tylko musi ją napisać ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o meblach, bo jak dla mnie to ona jest jak dla małych dzieci, aż trudno uwierzyć, że niezrozumiała dla laików. No, ale w końcu nie piszą jej dla siebie tylko dla kogoś. Na pewno będzie mniej uszkodzeń wynikających z niewiedzy.

Co do wierceń to trzeba być zdolnym by nie potrafić odpowiednio wiertła ustawić, a za płytkie otwory mogą faktycznie być krytycznym problemem, gdzie można uszkodzić bok wbijając na siłę.

Nie wiem czy ta jakość idzie w parze z wynagrodzeniem, może po prostu my polacy to wiecznie niezadowolny i leniwy naród. Dajmy na to komputery DELL, jak dla mnie porządna firma ale patrze a tu: "made in china". Składał to jakiś chińczyk za miskę ryżu, ale na sprzęt nie mogę narzekać.

Draagon mówi, że sypie mu się sofa, a tapicerzy to najlepiej zarabiający dział u nas w firmie. No to o co chodzi ? Ostatnio znajomy co pracuje kilka miesięcy się żalił, że ma tam 3 tyś na rękę a inny ma 7 tyś (sam mam ochotę iść obijać sofy icon_smile.gif ). Jak na polskie realia nie jest tak źle, ale oczywiście nam zawsze źle, bo ponoć w HOLANDII (czy gdzieś tam) wyciągnę 2x tyle.

Kolejny mit obalony ... icon_biggrin.gif

mhtyl A co to zgadywanki ? xD Edytowano przez Misio78 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Draagon mówi, że sypie mu się sofa, a tapicerzy to najlepiej zarabiający dział u nas w firmie. No to o co chodzi ? Ostatnio znajomy co pracuje kilka miesięcy się żalił, że ma tam 3 tyś na rękę a inny ma 7 tyś (sam mam ochotę iść obijać sofy icon_smile.gif ). Jak na polskie realia nie jest tak źle, ale oczywiście nam zawsze źle, bo ponoć w HOLANDII (czy gdzieś tam) wyciągnę 2x tyle.


mhtyl A co to zgadywanki ? xD


Tapicerzy może i dobrze uszyli ale nici to kto inny produkował, być może w Chinach albo Malezji icon_mrgreen.gif
To nie zgadywanki tylko to było pytanie i sprecyzuję je bardziej zielony metalic?
Link do komentarza
Cytat

Dobra już się tu nie wypowiadam, bo zaraz pojadą po mnie, a co gorsza zdemaskują icon_biggrin.gif
Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych.


Czyżbym trafił z tym Oplem Astrą sedanem w kolorze zielony metalic na milickich tablicach icon_lol.gif
Nie pękaj nikomu nie powiem icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Fakt, bubel jak chol..a. Na moje oko odłazi powłoka skóropodobna od warstwy bazowej materiału, a to nie jest zwykłe popękanie. Na dolnym zdjęciu wygląda na błąd ludzki /za wąsko skrojone i co za tym idzie wężej zszyte/a pianka taka sama - skutek to rozerwany materiał w miejscu szycia /nić nie puściła, bo elegancko widać ząbki od przeszycia/ ALE gdyby materiał był dobrej jakości, taka sytuacja nie miałaby miejsca.
Link do komentarza
Cytat

No nic.
Rok minął od wrażeń z mebli bodzio - poduszka na kanapie - nie wiem, może wszystkie ekoskóry się tak zachowują.
Popękana cała wygląda jakby ją jakiś tygrys dopadł icon_evil.gif . Co dziwne tylko ta poduszka tak wygląda - reszta jest ok.
Właściwie to "ok" to pojęcie względne -córcia dorwała długopis i podpisała się "elegancko". Czym usunąć atrament z ekoskóry ? icon_smile.gif

Aha kuzyn też ma tą samą kanapę - ale u niego znowu wygląda jakby mu kotłownia w salonie wybuchła:)



ja co prawda zakupiłem "eko-skórę" w Jysk
Użytkowałem komplet 3 tygodnie
Sprezentowałem dzieciom na dorobku
Pocił mi się kark i plecy jak się drzemnąłem popołudniowo tak intensywnie - że nie dało się tego mebla trawić
Poszedł.....................
I się wyleczyłem - i z Eko - skóry i ze skóry ogólnie.......
I w samochodzie przy okazji tak samo
Moje motto - skóra dla jaskiniowca i dresa do beemki
Porządny drogi welur - dla frajdy użytkowania Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 8 miesiące temu...
Miesiac temu kupilam meble "Grzes", dzis otwierajac barek wyrwal sie zawias. W zasadzie wyszedl "jak z masla", oczywiscie wszystko do okola sie wyrwalo. Chce to zareklamowac ale boje sie, ze mi nie uwzglednia bo trzy elementy sa (barek + regal + regal) sa ze soba skrecone, w innym wypadku ktos juz by nie zyl tak sie te meble bujaly do przodu. Chcialam zapytac jak wyglada w bodziu reklamacja? Czy ja bede z tym meblem musiala jechac do nich? No i jeszcze wersalka!!! Spie na niej z synem, on od sciany ja od brzegu a wiec od brzegu wesalka "siadla" gdyby polozyc poziomice widac jaki jest spad.
Link do komentarza
Cytat

Miesiac temu kupilam meble "Grzes", dzis otwierajac barek wyrwal sie zawias. W zasadzie wyszedl "jak z masla", oczywiscie wszystko do okola sie wyrwalo. Chce to zareklamowac ale boje sie, ze mi nie uwzglednia bo trzy elementy sa (barek + regal + regal) sa ze soba skrecone, w innym wypadku ktos juz by nie zyl tak sie te meble bujaly do przodu. Chcialam zapytac jak wyglada w bodziu reklamacja? Czy ja bede z tym meblem musiala jechac do nich? No i jeszcze wersalka!!! Spie na niej z synem, on od sciany ja od brzegu a wiec od brzegu wesalka "siadla" gdyby polozyc poziomice widac jaki jest spad.


Zadzwoń do sklepu tam gdzie te meble kupowałaś albo odwiedź go to Ci powiedzą jak reklamacja wygląda. A to ,że meble są skręcone to nie ma ma znaczenia,teraz większość mebli jest skręcana.
Co do wersalki to kupiłaś na zwykłej piance więc cudów nie oczekuj. Pianka ma to do siebie ,że po pierwsze jest zimna a po drugie odkształca się trwale "siada". Chyba,że masz na myśli ,pisząc "siadła" to że stelaż się wygiął. Tak czy owak reklamuj jedno i drugie,łaski nie robią aby reklamacje przyjąć.
Link do komentarza
Jak ja robiłem reklamacje to przyjeżdżali do domu ( zazwyczaj kierowca z Bodzio ) oceniał a następnie było przywożone.
Teraz po 5 latach wymieniłem tą nieszczęsną poduszkę w hawanie - 190 zł mimo, że nie produkują tego zestawu już ale na składzie mieli jeszcze materiały więc wyprodukowali nową.

Kolorystycznie na szczęście nie odbiega od reszty icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

. A to ,że meble są skręcone to nie ma ma znaczenia,teraz większość mebli jest skręcana.


Chodzi o to, ze sammi na wlasna reke skrecilismy je ze soba, zeby sie nie poprzewracaly a oni moga powiedziec, ze naruszylismy mebel i w zwiazku z tym nie podlega gwarancji. Tak bylo z pufa, ktora przyjechala rozcieta i ja zszylam ale material zaczal sie rozlazic i choc w srodku ewidentnie rocieta jest gabka odmowili przyjecia reklamacji. Ale jutro bede dzwonic i mam nadzieje, ze cos z tym zrobia. Dzieki za odpowiedz
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Ja tez rozgladam sie za wypoczynkiem i w gazetce Bodzia baaaaardzo podobał mi sie wypoczynek jamajka kanapka 2 i 3 osobowa, w rzeczywistosci jak to zobaczylam -delikatna tragedia, eko skóra nie za dobrej jakosci, kolory duzo odbiegały od tych w gazetce, ceny promocyjne tylko były na nierozkładane i generalnie bez rewelacji... -ja juz sobie odpusciłam
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Widzę,że Bodzio podniósł standard swoich mebli ,bo wszyscy co ostatnio się wypowiadali o jego meblach w samych superlatywach się wypowiadają,ani jednego nie zadowolonego icon_biggrin.gif lepiej późno niż wcale.
Link do komentarza
Najlepiej wybrać się do jakiegoś sklepu bodzia i przekonać na własnej skórze. Meble można zobaczyć, dotknąć. W 2011 roku kupiłam meble: Grześ, biurko i kilka półek. Wrażenia? Na pewno dobrze wydane pieniądze, bo sprawują się całkiem dobrze. Kolorystycznie też są ok. Firma godna polecenia i niedroga.!
Link do komentarza
Cytat

Najlepiej wybrać się do jakiegoś sklepu bodzia i przekonać na własnej skórze. Meble można zobaczyć, dotknąć. W 2011 roku kupiłam meble: Grześ, biurko i kilka półek. Wrażenia? Na pewno dobrze wydane pieniądze, bo sprawują się całkiem dobrze. Kolorystycznie też są ok. Firma godna polecenia i niedroga.!


i pewnie jest świetnym pracodawcą...
Link do komentarza
Cytat

Najlepiej wybrać się do jakiegoś sklepu bodzia i przekonać na własnej skórze. Meble można zobaczyć, dotknąć. W 2011 roku kupiłam meble: Grześ, biurko i kilka półek. Wrażenia? Na pewno dobrze wydane pieniądze, bo sprawują się całkiem dobrze. Kolorystycznie też są ok. Firma godna polecenia i niedroga.!


idąc do sklepu, to na własnej skórze można się przekonać jaka to tandeta! fuj, fuj, ble!
wiór najgorszej jakości, wykonanie tragiczne, design.... coż to słowo w ogóle nie powinno padać przy meblach z tej firmy.
Link do komentarza
Gdy kupowałem biurko to zauważyłem, że we wszystkich sklepach wzory są bardzo zbliżone. Różnią się na prawdę detalami... Jedni mają fronty jednolite, inni mają imitację drewna, inni kropki, kreski itd. Tak więc nie wiem dlaczego uważacie, że to akurat ta jedna oferta jest zła, a inne są "super".

Wasze uwagi o tym, że "tandeta" i "nie ma stylu" ani "designu" są nie na miejscu. Co więcej - pisałem już w tym forum, że każdy ma inny gust i to co Wam się nie podoba może być perfekcją dla innej osoby. Wiele osób wybiera dużą funkcjonalność, trwałość i niską cenę - wtedy Bodzio moim zdaniem jest ja najbardziej odpowiednim miejscem do zakupów.

To zupełnie jak z samochodami. Nie kupiłbym nigdy Corsy, ale za to nowe Clio jest świetne, ale nie mogę przez to mówić, że Corsa nie ma stylu, że design w tym przypadku nie występuje, bo to kwestia gustów.
Link do komentarza

Upraszczając, cena jest wykładnią, jakości, "wyglądu", funkcjonalności, albo wszystkiego tego na raz (ale to już luksus) - w zasadzie tylko "wygląd" jest "subiektywny".

Jaki kuń jest i za ile - każdy widzi.

Cytat

To zupełnie jak z samochodami. Nie kupiłbym nigdy Corsy, ale za to nowe Clio jest świetne, ...........



Świetne icon_eek.gif Każdy samochodziarz Ci powie, że nie kupuje się aut na "F" (poza fokusem i fiestą z ostatnich 2 lat) w tym wszystkich "francuzów" icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Cytat

Wiele osób wybiera dużą funkcjonalność, trwałość i niską cenę - wtedy Bodzio moim zdaniem jest ja najbardziej odpowiednim miejscem do zakupów.


icon_eek.gif czy my na pewno o tych samych meblach? gdzieś Ty widział w bodziowskich meblach funkcjonalność i trwałość?
moja siostra kupiła swoim dzieciom, meble do pokoju od bodzia. po roku zawiasy w szafie prawie się ułamały. trwałość to może one faktycznie mają, u babci, która kupi sobie kredensik i otwiera go 2 razy do roku. wtedy bodzio posłuży przez długie lata.
co do ceny się zgadzam- tanio. to jest chyba jedyna zaleta, tych mebli.

Cytat

my z solange mamy wymagania z najwyższej półki , czy jakoś tak icon_lol.gif


hehe icon_mrgreen.gif icon_lol.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...