Chodzi o to, ze sammi na wlasna reke skrecilismy je ze soba, zeby sie nie poprzewracaly a oni moga powiedziec, ze naruszylismy mebel i w zwiazku z tym nie podlega gwarancji. Tak bylo z pufa, ktora przyjechala rozcieta i ja zszylam ale material zaczal sie rozlazic i choc w srodku ewidentnie rocieta jest gabka odmowili przyjecia reklamacji. Ale jutro bede dzwonic i mam nadzieje, ze cos z tym zrobia. Dzieki za odpowiedz