Od razu, kiedy pies trafia do Twojego domu, zacznij go uczyć. Najpierw ustal teren, na którym wolno psu się bawić, załatwiać swoje potrzeby podczas kwarantanny, wyznacz mu legowisko – miejsce tylko dla niego, gdzie będzie miał spokój i gdzie będzie mógł wypocząć. Potem KONSEKWENTNIE przestrzegaj wyznaczonych przez siebie zasad. Większość problemów z psami bierze się stąd, że sami właściciele mieszają psom w głowach, raz pozwalając na coś, a raz zabraniając tego samego. W takiej sytuacji pies po prostu nie wie, czego mu nie wolno, więc na wszelki wypadek próbuje wszystkiego. Zanim zaczniesz uczyć innych, sam się naucz – opanowania, cierpliwości, trzymania emocji na wodzy. Musisz być bardziej cierpliwy niż przy wychowywaniu dzieci – pies nie rozumie tego, co do niego mówisz, nie posiedzi spokojnie w miejscu, wszędzie go pełno. Jeśli masz zły humor, nie ćwicz z psem. Zwierzaki czują nasze nastroje, odczytują je nawet po innych niż zwykle napięciach mięśni, które powodują, że inaczej pachniemy, inaczej chodzimy. Dla nas to niezauważalna zmiana, ale twój pies "martwi się" o ciebie, a nie skupia się na wykonywaniu zadań, jakie mu dajesz. Denerwowanie się na psa nic nie pomoże – utrudni jedynie kontakt z nim.