Skocz do zawartości

Badanie wody pitnej


chotomowianka

Recommended Posts

Napisano
Gdzie można zbadać wodę - oddać do analizy (Warszawa, Legionowo)?
Mam własną studnię, filtry na rurach, oraz dzbanek Brita z filtrem, ale mimo to moja rodzina wciąż narzeka na ból pleców(nerki) i w podbrzuszu - obawaiam się że to wina wody (nigdy jej nie badaliśmy). Czy trzeba badać wodę - jeżeli zamontowane są filtry?
Napisano
Wodę koniecznie trzeba zbadać. A gdzie? Może w wodociągach mają adresy laboratoriów zajmująch się takimi badaniami. Jeśli nie to trzeba podzwonić po szkołach wyższych. Albo przeszukać internet.
Napisano
w sanepidzie - określą dokładnie, co w niej pływa. Ja miałam dość okropnej wody icon_confused.gif i kupiłam filtr - nie będętu reklamowała konkretnej firmy, ale polecam - wydatek średni - kupiła na raty, a od kilku lat mam czystą wodę. icon_smile.gif
Napisano
Cytat

w sanepidzie - określą dokładnie, co w niej pływa. Ja miałam dość okropnej wody icon_confused.gif i kupiłam filtr - nie będętu reklamowała konkretnej firmy, ale polecam - wydatek średni - kupiła na raty, a od kilku lat mam czystą wodę. icon_smile.gif


Możesz zdradzić co to za filtr? gdzie się go montuje? Zawsze lepiej to usłyszec od kogoś niż przeczytać w gazecie - mam wtedy większe zaufanie do takiego sprzetu.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Zawsze lepiej to usłyszec od kogoś niż przeczytać w gazecie - mam wtedy większe zaufanie do takiego sprzetu.


Syndrom Goździkowej? Nic w tym złego ale czasem warto zaufać profesjonalistom. Zwłaszcza gdy chodzi o filtry.
Napisano
Tylko skąd mamy pewność że to są akurat profesjonaliści - a nie "dobrzy aktorzy"?
Trudno jest zaufać komuś tylko dlatego, że dużo wie o jakimś filtrze - wiadomo - chce sprzedać i zachwala - ma prowizję od sprzedaży... icon_biggrin.gif
Napisano
Sprzedawca też czasem wie co sprzedaje. Ale... są atesty, opinię firm liczących się itp,itd. To w połaczeniu z opinią sąsiadów powinno pomóc w wyborze.
Napisano
Można kupić takie specjalne testy, które sprawdzą podstawowe parametry wody. tj:PH, alkaliczność, twardość, zawartość żelaza i chloru w wodzie,poszperaj w necie, z pewnością coś znajdziesz
Napisano
Cytat

Można kupić takie specjalne testy, które sprawdzą podstawowe parametry wody. tj:PH, alkaliczność, twardość, zawartość żelaza i chloru w wodzie,poszperaj w necie, z pewnością coś znajdziesz


A gdzie kupuje sie takie testy do badania wody? W aptece czy w sklepie np. w którym sprzedają filtry do wody?
Napisano
Mowiono mi że twardą wodę należy gotować kilkukrotnie ale jakieś to dziwne. owszem jest to sposób napozbawienie wody penwej części pierwiastków ale czy wodę to zmiękczy?
Napisano
Z dolegliwościami zdrowotnymi należy zwrócić się do lekarza, co oczywiście nie wyklucza konieczności zbadania jakości wody.

Analizy takie wykonują lokalne stacje sanepidu lub firmy zajmujące się uzdatnianiem wody. Filtry dobierane są w zależności od rodzaju występujących zanieczyszczeń oraz przeznaczenia wody - inne wymagania stawiane są bowiem wodzie gospodarczej (mycie, zmywanie) a inne konsumpcyjnej.

Wodę gospodarczą poddaje się przede wszystkim odżelazianiu i zmiękczaniu co wymaga zamontowania kolumn filtracyjnych na doprowadzeniu wody do domu. Natomiast wodę do picia można oczyszczać w filtrach z wkładem węglowym, metodą odwróconej osmozy.
Napisano
Rzeczywiście, czytałem o tym,że najbardziej efektywnym systemem uzdatniania wody wodociągowej jest odwrócona osmoza. Ciekawi mnie jednak fakt, jaki jest koszt zainstalowania tego systemu, skoro woda poddana takiej filtracji jest prawie całkowicie pozbawiona rozpuszczonych związków nieorganicznych, związków organicznych, bakterii itp. Pewnie to bardzo drogi interes...
Napisano
Polecamy artykuł pt. Kryształowo czysta kranówka?

Fragment artykułu:
Odwrócona osmoza
Bardzo skuteczna metoda usuwania zanieczyszczeń z wody – skuteczność nawet do 98% 6. Zastosowanie odwróconej osmozy do oczyszczania wody umożliwia uzyskanie jej wyjątkowej czystości, gdyż usuwane są nawet zanieczyszczenia o wymiarach od 0,1 do 0,001 mikrometra i są to jony rozpuszczonych soli, azotany, metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze, a także bakterie i wirusy.
Napisano
To takie filtry, które działają na zasadzie odwróconej osmozy. Systemy odwróconej osmozy składają się z kilku stopni oczyszczania wody. Brudna woda,która przechodzi przez kolejne wkłady, oczyszcza się z coraz to mniejszej ilości zanieczyszczeń, aby w końcowym etapie uzyskać idealny stopień czystości(no prawie idealny...)
Napisano
Czyli można można te filtry zamontować (podłączyć) do rur z wodą? Nie w każdym kranie musimy mieć tak oczyszczoną wodę - chodzi mi np. o zenętrzne krany do podlewania ogródka lub o spłuczki w WC. Gdzie powinno sie zamontować ten system - odwróconej osmozy? Ja mam jakieś filtry - jeden jest tuz przy pompie z wodą a drugi w kuchni pod zlewem - i tylko tyle. Z wody jednak po zagotowaniu w czajniku wytrąca się strasznie dużo kamienia.
Napisano
Czytałam kiedyś taki artykuł, w którym było napisane,że dostępne w sprzedaży filtry nazywane filtrami odwróconej osmozy to jedynie chwyt marketingowy, ponieważ ciśnienie wody w sieci wodociągowej max możliwe do 6 bar, natomiast w gospodarstwie domowym to max 3 bar.To nie jest wystarczająca ilość,żeby pokonać ciśnienie osmotyczne, które jest niezbędne do powstania procesu odwróconej osmozy, ponieważ tam potrzebne jest ciśnienie rzędu kilkudziesięciu bar.Autor twierdził,że być może pewien procent procesu następuje ale nie jest to prawdziwa odwrócona osmoza.Poza tym musi to być bardzo drogi proces, skoro na odwróconą osmozę mogą sobie pozwolić elektrownie, zakłady farmaceutyczne itp. Już sama nie wiem, co o tym sądzić...
Napisano
Moi sąsiedzi mają w ten sposób oczyszczaną wodę. Oprócz zwykłego kranu w kuchni mają obok (przy zlewie) również drugi cieniutki kranik, przez który leci oczyszczone woda. Leci bardzo powoli i cienkim strumieniem.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Leci bardzo powoli i cienkim strumieniem.



Trudny wybór. Długie oczekiwanie na oczyszczoną wodę czy ryzyko picia jej nieoczyszczonej.
Napisano
Takich filtrów nie instaluje się za wodomierzem,a jedynie w kuchni,pod zlewem.Nie wymagają więc one jakichkolwiek zmian w instalacji wodnej na etapie jej budowy.
Nie maiłbym zaufania do testów wody sprzedawanych przez producenta filtrów.One oczywiście wykażą,że każda woda (oprócz tej przefiltrowanej) jest tragiczna.
Napisano
Cytat

Takich filtrów nie instaluje się za wodomierzem,a jedynie w kuchni,pod zlewem.Nie wymagają więc one jakichkolwiek zmian w instalacji wodnej na etapie jej budowy.
Nie maiłbym zaufania do testów wody sprzedawanych przez producenta filtrów.One oczywiście wykażą,że każda woda (oprócz tej przefiltrowanej) jest tragiczna.




No właśnie, a przecież taka woda pitna jest badana przez SANEPID, posiada odpowiednią klasę czystości, więc aż tak tragiczna być nie może.
Napisano
Jeżeli ten filtr kosztuje 3 tys. zł - to ja też dziękuję.... Wole dzbanek z filtrem (britta lub anna) - filtr wystarczający na miesiąc kosztuje 20zł...
Napisano
Cytat

A pewnie,że może.Ale i tak nie wydam 2,czy 3 tys. na taki filtr.Będę żył w strachu i panice,ale nie wydam.A co!Mogiem! icon_wink.gif



..ale skoro nie zainwestujesz w filtr, będziesz żył w strachu i panice, wówczas będziesz musiał zainwestować w środki uspokajające i na jedno wyjdzie... icon_wink.gif
Napisano
O qurczaken! o tym nie pomyślałem icon_sad.gif
Przez wiele lat korzystaliśmy w domu tylko z filtra Brita,ale od dwóch lat daliśmy sobie spokój.Woda w Katowicach tak bardzo się poprawiła,że nie miało to sensu.
Napisano
Cytat

O qurczaken! o tym nie pomyślałem icon_sad.gif
Przez wiele lat korzystaliśmy w domu tylko z filtra Brita,ale od dwóch lat daliśmy sobie spokój.Woda w Katowicach tak bardzo się poprawiła,że nie miało to sensu.



To już chyba czas kupić ziemię na Śląsku i pobudować sanatoria. Czuję, że jeszcze parę lat i to będzie TO.
Napisano
Cytat

Mieszkam na Śląsku od 27 lat i różnica jest kolosalna.A Katowice mają najwięcej terenów zielonych w granicach miasta ze wszystkich miast Polski. icon_smile.gif



Naprawdę? Śląsk w potocznej opinii to jest (przepraszam Ślązaków) ekologiczne bagno.
Napisano
Oczywiście są takie dzielnice w Katowicach,Bytomiu, czy Chorzowie gdzie smutek ogarnia na sam widok,ale czy nie ma ich w innych miastach Polski?
Od kilkunastu lat obserwuję coraz więcej ptaków w ogrodzie.Sójki,dzięcioły,pustułeczki (to taki mały drapieżnik),kopciuszki, To te,które rozpoznaję) i wiele drobnych,niespotykanych wcześniej ptasząt widuję regularnie z okna.Mamy też jeże na podwórku.
Nie ma już tak dużo kurzu na ławce przed domem a w nocy widać gwiazdy.
Niedawno był u mnie znajomy z lubelskiego i był niesamowicie zdziwiony i zaskoczony ilością zieleni i kontrastem pomiędzy tym,co sobie wyobrażał o Katowicach a tym,co zobaczył. icon_smile.gif
Tzn. ja mogę się zachwycać,bo pamiętam jaki tu był syf i smród,ale to nadal jest miasto ze swoimi wadami.
Napisano
Cytat

Nie ma już tak dużo kurzu na ławce przed domem a w nocy widać gwiazdy.



To zasługa jakiegoś nowego systemu filtrów, właściwej wentylacji czy po prostu kopalnie nie pracują?
Napisano
Producent oczyszczalni dobiera rodzaj urządzeń do zanieczyszczeń wykazanych podczas badania.
Montowałem coś takiego dla klienta w tamtym roku i całość zamknęła się w 12tys.
Napisano
Cytat

Producent oczyszczalni dobiera rodzaj urządzeń do zanieczyszczeń wykazanych podczas badania.
Montowałem coś takiego dla klienta w tamtym roku i całość zamknęła się w 12tys.



a jakie urządzenie było by odpowiednie w przypadku zbyt dużej ilości bakterii coli w wodzie pitnej?
Napisano
Cytat

To zasługa jakiegoś nowego systemu filtrów, właściwej wentylacji czy po prostu kopalnie nie pracują?


Wiele przestarzałych hut zamknięto a te,które zostały mają filtry.Tak samo ciepłownie i elektrownie.
Jeszcze kilkanaście lat temu w okolicach elektrowni Jaworzno wszystko było szare od pyłu.Teraz jest czyściutko.
Kopalnie bardzo mało zatruwają powietrze.W zasadzie jedynym szkodliwym dla środowiska produktem kopalń jest słona woda zrzucana do rzek.
Napisano
Cytat

Tego podobno nie można się pozbyć.



Chyba określona ilość bakterii coli jest dopuszczalna w wodzie pitnej, ale co w sytuacji, gdy ich ilość przekracza normę, mamy pić taką wodę, przecież to niebezpieczne...
Napisano
Cytat

Chyba określona ilość bakterii coli jest dopuszczalna w wodzie pitnej, ale co w sytuacji, gdy ich ilość przekracza normę, mamy pić taką wodę, przecież to niebezpieczne...



Chyba to się jakoś odkaża. Albo zamykamy studnię.
Napisano
Cytat

A pewnie,że może.Ale i tak nie wydam 2,czy 3 tys. na taki filtr.Będę żył w strachu i panice,ale nie wydam.A co!Mogiem! icon_wink.gif



Oto człowiek który nie lęka się azbestu a bliski jest aquafobii. Każdy ma swoje lęki.icon_razz.gif
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Marne szanse na nieuszkodzenie paroizolacji. Myślę że w tym przypadku więcej strat niż korzyści. Teoretycznie możnaby dołożyć kolejną warstwę płyt, czyli drugi sufit, kupa roboty, bo napewno ta przestrzeń musi być czymś wypełniona, czyli np 5cm wełny o niskim współczynniku lambda. A na to też paroizolacja. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Sufit jest podwieszony na jętkach jaką metodą nie wiem, czy dobrze rozumiem wyznaczyć i wywiercić otwory i rozprowadzić od centralnego przewodu środka sufitu? A co z paroizolacją nie uszkodzę majtając tam jakimś żelastwem czy czymś w środku? A po drugie same otwory Jak zrobię to chyba przedziurawie paraizolację i będę musiał w jakiś sposób to sklejać chyba. Wybacz moje zacofanie nigdy wcześniej tego nie robiłem a chciałbym zrobić. 
    • Bardzo dziękuję!   I powiadasz, że ten wiatr gwiżdże sobie  i z gęstości, i z temperatury...   Filmik mi podesłałeś, ale chyba go nie obejrzałeś...
    • Dziękuję za odpowiedź. Czy można użyć do wymiany dachu drewna "mokrego" z tartaku, a izolację w postaci wełny szklanej rozłożyć na stropodachu a nie bezpośrednio na deskowaniu? Czy też będzie powstawał grzyb? Skłaniam się do wymiany całego dachu, bo nie za bardzo wierzę w odgrzybianie. Może się mylę. Proszę o poradę. Niestety nie znam się na tym. Wykonawca był polecony ...    
    • Czy ten sufit na fotografiach jest podwieszony czy płyty g/k są klejone do sufitu właściwego? To pytanie zasadnicze, chodzi o to czy jest przestrzeń do prowadzenia przewodów. Bo jeśli taka przestrzeń jest, to wybierasz sobie rodzaj i ilość punktów oświetleniowych, trasujesz ich położenie na suficie i rozprowadzasz przewody w tej przestrzeni. Jak to zrobić? Ano wiercisz otwory i wsuwasz stalkę tak, aby dotarła do drugiego otworu i tam ją wyciągasz.  Przewody doczepia się do stalki. Jeśli płyty g/k są przyklejane, to nie ma innego wyjścia jak wycinać w nich kanały do rozprowadzenia przewodów.     Miejsca na lampy wpuszczane w sufit określasz omijając profile konstrukcyjne (ich przebieg masz wyznaczony przez zaszpachlowane wkręty). Lampy wypuszczane odwrotnie, starasz się mocować do profili, to jest pewniejsze niż wszelkie "wynalazki" do mocowania w płycie g/k.    Jeszcze jedna uwaga. Lampy sie grzeją i przy lampach wpuszczanych w sufit ja stosowałem zabezpieczenia folii przed ciepłem w postaci zwyczajnych, ceramicznych doniczek, Trzeba je włożyć nad sufit w miejscu wpuszczanego "oczka" oświetleniowego tak, aby zmieścić ją pod folią. Przy zastosowanej wełnie mineralnej i tak nie pogorszy warunków chłodzenia lampy, a zapewni odsunięcie folii na bezpieczną odległość, aby ciepło od lampy nie powodowało filii jakiejś szkody. Otwory na wsuwanie doniczek trzeba wyciąć, a po ich włożeniu ponownie załatać, nie ma innego wyjścia.    Przy lampach wypuszczanych nie ma tego problemu.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...