igor28

Pewnie tak. Czasami jednak ryzyko się opłaci, bo znajdę produkt, który odpowiada moim oczekiwaniom ina dodatek jego cena jest konkurencyjna.Zawsze to jakaś satysfakcja.

Chwasty przede wszystkim są bardzo odporne na choroby i charakteryzują się dużą plennością. Poza tym mają bardzo małe wymagania glebowe.

Może to i dobre...na emeryturze będzie chociaż na co popatrzeć...

A gdzie takiej szukać?Osobę, która ma stresującą pracę łatwo znaleźć, ale połączenie :stresująca praca-cierpliwość już gorzej

Ja też stosuję tę zasadę. Czasami jednak(przekonałem się na własnej skórze), specyfiki mniej renomowanych firm też się sprawdzają, tym bardziej,że ich skład jest praktycznie identyczny jak tych renomowanych, a cena o wiele niższa.Jakby na to nie spojrzeć, za markę też trzeba zapłacić.

Ja potraktowałbym to Amistarem (jakby ten Twój specyfik nie pomógł)

Dla dobra sprawy, musisz wykopać jedną roślinkę.

Tak, to może być jakaś choroba grzybowa, ale sprawdź może korzenie - jeśli będą jasne i bez żadnego szkodnika, to może trzeba po prostu zmienić tylko kompost?

Pewnie dlatego tak jest,że ochroniarz kojarzy się zawsze kobietom z wielkimi gabarytami, a taki to siły ma,że hooooooooo , dlatego tragarz z niego pierwsza klasa

Widocznie sąsiedzi do najżyczliwszych nie należeli. Niestety, czasem przez ludzi przemawia zawiść i zazdrość.

Telewizja "Trwam" to taki odpowiednik"Radia Maryja"

Jeżeli chodzi o mnie, to w żadnym wypadku nie zmniejszałbym przekrojów elementów więźby, tylko dlatego, że planuję ułożenie blachodachówki zamiast dachówki ceramicznej.

To nie to samo....a jeżeli chodzi o kiełbaski, to jadłem też spalone z grilla elektrycznego.

Na pewno tak.Ciekawe tylko, czy chce im się teraz je wymienić- w końcu to spory koszt.

Naturalna wanilia byłaby idealna,ale gdy nie ma jej pod ręką, może też być zwykły aromat waniliowy do ciasta.

Upewnij się, czy architekt tak naprawdę ma czas,żeby zająć sie Twoim zleceniem.Moim zdaniem to bardzo ważne, bo z własnego doświadczenia wiem, że wiele pracowni traktuje projektowanie domów jednorodzinnych jak jakieś dodatkowe zajęcie( i mniej dochodowe oczywiście). Może zdarzyć się taka sytuacja, że Twój projekt wykona niedoświadczony student, a nie szanowany szef architekt(bo ten ma inne, bardziej intratne zlecenia)

Moim zdaniem takie rośliny trzeba przesadzać co 4-5 lat do większych donic,a gdy staną się zbyt duże do uprawy na tarasie,trzeba je wtedy przesadzić do ogrodu.

A może zwykłym odkamieniaczem do czajników by to potraktować?

Raczej co na to Panowie? Osobiście nie chciałbym siedzieć koło takiej Pani, od której zamiast wody toaletowej czuć ocet ( z domieszką orzecha włoskiego) .

No pewnie,że nie na 8 godzin dziennie Taka osoba mogłaby np przychodzić, skosić trawę raz na tydzień, dodatkowo jakieś drobne prace w ogrodzie(przycinanie, podlewanie itp). Dla jakiegoś pasjonata ogrodu było by to po prostu dodatkowe zajęcie, za które mógłby sobie dorobić np do skromnej emerytury.

Nie wiem dokładnie, czy na rynku nie ma takich preparatów, wiem natomiast,że moja babcie robiła taką miksturę: części ciała najbardziej narażone na ukąszenia (twarz, ręce, nogi) smarowała octem, w którym przez 10 minut gotowały się liście orzecha włoskiego. Smarowała się też sokiem z liści bazylii, który ma podobno również działanie odstraszające...więc coś chyba w tym jest

Jak widać, telewizja kłamie W takich warunkach rośliny szybko zaczęłyby chorować, kwitłyby w sposób mało obfity i rozrastały się powoli...

Myślę,że tak- jest gęsto tkana,uniemożliwia więc ukorzenianie się chwastów, których nasiona roznoszone są przez wiatr.Dodatkowo nie stoją na niej kałuże,bo zapewnia odpływ wody opadowej.

A możesz podać nazwę tej taśmy, ewentualnie szczegółowiej ja opisać, bo to może być dobry patent?

Tak- to prawda, też o tym słyszałem. Podobno wszelkiej maści owady, a szczególnie komary nie lubią zapachu jego liści...