Skocz do zawartości

Alergie


Recommended Posts

Przeglądając temat centralnego odkurzacza widzę że sporo miejsca poświęcono tematowi alergii. Przewija się ten temat w paru innych miejscach tego forum. Czy warto byłoby stworzyć osobne miejsce dla dyskusji o tego typu sprawach? Wprawdzie jest to temat poboczny nie mający bezpośredniego związku z budowaniem ale radiestezja również zalicza się do tematów z pogranicza a jak widzę jej za i przeciw są żywo dyskutowane. Nie sądzę by wszyscy od razu zaczęli pisac na ten temat ale niestety wydaje się że ma on przed sobą przyszłość.
Link do komentarza
No tak. Ale alergia alergi nie równa. Napewno ma to znaczenie przy alergii wziewnej. Bo przeciez gdy odkurzamy zwykłym odkurzaczem to on wydmuchuje powietrze na pokój i wtedy mamy mnóstwo widocznych nawet gołym okiem fruwających fafrocli w powietrzu. A na tych fafroclach znajduja się alergeny czyli roztocza i pleśnie.
Link do komentarza
Cytat

Dużo też pewnie zależy od jakości danego urządzenia.


Alergeny nie są groźne dla osób zdrowych. Groźne są natomiast zarodniki grzybów strzępkowych w stężeniu powyżej 100jtk/m2 (PN) . A właśnie odkurzacze centralne w domu z wentylacją grawitacyjną powodują cofkę z mokrych kanałów wentylacyjnych. Dlatego są dużo groźniejsze dla zdrowia niż tradycyjne odkurzacze.
Link do komentarza
Cytat

Alergeny nie są groźne dla osób zdrowych. Groźne są natomiast zarodniki grzybów strzępkowych w stężeniu powyżej 100jtk/m2 (PN) . A właśnie odkurzacze centralne w domu z wentylacją grawitacyjną powodują cofkę z mokrych kanałów wentylacyjnych. Dlatego są dużo groźniejsze dla zdrowia niż tradycyjne odkurzacze.


ale powietrze z kanałów wentylacyjnych cofa się tylko wtedy gdy nie mamy np. otwartego okna w momencie używania odkurzacza. Myslę że powietrze, które doprowadzamy np do kominka plastikową rurką- która to zaopatruje kominek w tlen może też być pomocna, bo powietrze wysysane odkurzaczem uzupełnia się samo - jest zasysane z zewnątrz przez tę rurkę. Czy tak?
Link do komentarza
Cytat

ale powietrze z kanałów wentylacyjnych cofa się tylko wtedy gdy nie mamy np. otwartego okna w momencie używania odkurzacza. Myslę że powietrze, które doprowadzamy np do kominka plastikową rurką- która to zaopatruje kominek w tlen może też być pomocna, bo powietrze wysysane odkurzaczem uzupełnia się samo - jest zasysane z zewnątrz przez tę rurkę. Czy tak?


Niestety nie otwierane jest zimą okno, gdy pracuje okap, wentylator łazienkowy, odkurzacz centralny. Dlatego powodują szkodliwą cofkę. Można to sprawdzić np. zapałką czy wilgotną ręką jak kratką dmucha. Kominek też często robi podciśnienie.
Link do komentarza
Czyli twierdzisz, że doprowadzenie powietrza do kominka (pod kominkiem gdzie jest miejsce na drewno) nie jest przydatne - jesli chodzi o centralny odkurzacz i jak twierdzisz cofanie się powietrza z kanałów? Dlaczego ma się cofać z kanałów skoro powietrze z zewnątrz cały czas dostaje się do domu tą rurką?
Link do komentarza
Cytat

Niestety nie otwierane jest zimą okno, gdy pracuje okap, wentylator łazienkowy, odkurzacz centralny. Dlatego powodują szkodliwą cofkę. Można to sprawdzić np. zapałką czy wilgotną ręką jak kratką dmucha. Kominek też często robi podciśnienie.


Sprawdzę to jutro podczas odkurzania moim odkurzaczem centralnym. Mam nadzieję, że nie masz racji.
Ale czy inne odkurzacze nie powodują szkodliwej cofki? Tylko odkurzacze centralne? A rainbowy i te inne o dużej mocy chyba też...?????
Link do komentarza
Cytat

O ile dobrze rozumiem wypowiedz pana Brzęczkowskiego odkurzacz centralny staje się możliwym zagrożeniem wyłącznie w połączeniu z wentylacją grawitacyjną. Czyli jeśli nie mamy wentylacji grawitacyjnej to odkurzaczjest ok. A zarodników to chyba gołym okiem nie widać.


Dokładnie! Np w Norwegii nie można montować centralnego odkurzacza przy wentylacji grawitacyjnej. Odkurzać centralny niczym się "wentylacyjnie" nie różni od wentylatorka łazienkowego (150-200m3/h)
Rainbowy i inne odkurzacze niezależnie od mocy nie robią podciśnienia!
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie! Np w Norwegii nie można montować centralnego odkurzacza przy wentylacji grawitacyjnej. Odkurzać centralny niczym się "wentylacyjnie" nie różni od wentylatorka łazienkowego (150-200m3/h)
Rainbowy i inne odkurzacze niezależnie od mocy nie robią podciśnienia!


A czy pochłaniacze montowane nad kuchenką aby wyciągać zapachy z kuchni nie powodują tego podciśnienia? icon_surprised.gif
Link do komentarza
Cytat

A czy pochłaniacze montowane nad kuchenką aby wyciągać zapachy z kuchni nie powodują tego podciśnienia? icon_surprised.gif



A czy PN nie >> wyklucza łączenia wentylacji mechanicznej z grawitacyjną<< Przecież możesz mieć odkurzacz centralny okap czy wentylatorek w łazience powodujący cofkę przy wentylacji grawitacyjnej, tylko po co oszukiwać , że to zdrowe, antyalergiczne, czyste powietrze???
Dla człowieka ważniejsze jest skąd bierze świeże powietrze a nie gdzie wyrzuca zepsute!
Przed 1990 rokiem alergie były super rzadkie i to wrodzone a nie nabyte. Co się zmieniło po 1990 roku?? Przecież powietrze jest coraz czyściejsze! Żarcie coraz zdrowsze! Ale wymieniono okna nie wymieniając wentylacji! Ociepla się budynki od zewnątrz bez para izolacji od środka! Powszechnie stosuje się okapy i wentylatorki łazienkowe powodujące cofkę i zagrzybienie powietrza nawet 15 razy powyżej norm!!
Link do komentarza
Alergie były od dawna tylko nikt nie wiedział co to jest. Nie mówiło się o tym - nie robiło się testów. Ale one były zawsze.
Myślę ,że trochę przesadzasz siejąc postrach z tymi grzybami strzępkowymi.
U mich rodziców - mieszkaja w bloku z lat 80, ciągle pojawiał sie grzyb na ścianie w kuchni i łazience. Próbowali różnych sposobów zniszczenia tego, ale zawsze tę walkę przegrywali. Problemy skończyły sie gdy spółdzielnia ociepliła ich blok styropianem właśnie. A rodzice zamontowali sobie pochłaniach nad kuchenką - i teraz jest ok.
Zastanawiam się skąd miałaby się cofać to powietrze - skoro do kratki w kuchni podłączony jest pochłaniach, w pokojach nie ma wentylacji a drzwi od łazienki i WC są zamknięte. To chyba nie ma się skąd cofać.
Przepraszam że się czepiam.....
Link do komentarza
Cytat

Alergie były od dawna tylko nikt nie wiedział co to jest. Nie mówiło się o tym - nie robiło się testów. Ale one były zawsze.
Myślę ,że trochę przesadzasz siejąc postrach z tymi grzybami strzępkowymi.
U mich rodziców - mieszkaja w bloku z lat 80, ciągle pojawiał sie grzyb na ścianie w kuchni i łazience. Próbowali różnych sposobów zniszczenia tego, ale zawsze tę walkę przegrywali. Problemy skończyły sie gdy spółdzielnia ociepliła ich blok styropianem właśnie. A rodzice zamontowali sobie pochłaniach nad kuchenką - i teraz jest ok.
Zastanawiam się skąd miałaby się cofać to powietrze - skoro do kratki w kuchni podłączony jest pochłaniach, w pokojach nie ma wentylacji a drzwi od łazienki i WC są zamknięte. To chyba nie ma się skąd cofać.
Przepraszam że się czepiam.....



Za co przepraszać ? Już wyjaśniam.
1- grzyb przy nieizolowanych ścianach- powstawał on na powierzchni wewnętrznej bardzo zimnej ściany. Słabo strzelał zarodnikami bo miał dość niską temperaturę. Znacznie gorzej jest gdy rośnie sobie na łączeniu ściana styropian. Ma ciepło i dużo wilgoci.
2- Nie na wszystkich jednakowo zarodniki działają, nie jest też zbadane na co jeszcze poza alergiami mają wpływ.
3- W 80' latach zimą aż firanki fruwały takie były szpary w ramie okna, więc i zarodniki błyskawicznie były wywiewane i ich stężenie było niewielkie.
4- Cofki występują przy oknach montowanych po 90' roku i przy łączenie wentylacji grawitacyjnej z mechaniczną. Czyli jak wyciągasz 300m3/h w kuchni to podobna ilość cofa się z kanału w łazience - działa to jak naczynia połączone.
5- Nawet zamknięte drzwi w łazience nie są przeszkodą , na dole jest kratka.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Okna powinny mieć wywietrzniki i wszystko będzie OK.
chodzi o to, że ludzie wymieniają okna na bardziej szczelne w starych domach i blokach - izolują ściany styropianem i wtedy pojawia się często grzyb na ścianie.... bo wentylacja jest za słaba - a wcześniej nieszczelne okna spełniały funkcję wentylacji.....
Nie jest to regułą jednak ...... nie wszędzie wentylacja źle działa.
Link do komentarza
A jeżeli chodzi o alergie - osoby, które nie mają alergii wziewnej, ale maja nadwrażliwe oskrzela (leczy się to podobnie jak astmę oskrzelową) mogą pomysleć o odkurzaczu centralnym. Moja sąsiadka ma nadwrażliwe oskrzela i gdy odkurza zwykłym odkurzaczem - strasznie kaszle z powodu ruchu powietrza jaki powoduje odkurzacz - kurz który leżał na podłodze zaczyna się unosic w powietrzu.
Jeśli chodzi o te nieszczęsne cofki o których tu pisano - to przecież odkurzając otwieramy okna (lub uchylamy) niezależnie od tego czy jest zima czy lato. icon_eek.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Ja jestem w bardzo podłym nastroju dzisiaj (patrz okna!) i dlatego moje uwagi są nieco kąśliwe. ale......

Cytat

Nikt o to nie dba - i wszyscy są ciągle chorzy....



wyczuwam tutaj jakieś fatalistyczne pogodzenie się zlosem. Jeżeli tak to dlaczego do wszystkich istniejących projektów nie doprojektować jeszcze jednego pomieszczenia na aptekę? Wygląda na to że niedługo apteka będzie równie potrzebna w domu jak wc. icon_eek.gif
Link do komentarza
Cytat

Wygląda na to że niedługo apteka będzie równie potrzebna w domu jak wc. icon_eek.gif



No nie. Krok dalej i ktoś napisze że potrzebujemy.....


(Hmm.. mając na myśli dom pogrzebowy uważam, że lepiej tego zdania nie kończyć. Ale, skojarzenia prezentowane przez niektórych na forum są raczej jednostronne dlatego kończę zdanie. W nawiasie)
Link do komentarza
Cytat

U nas wszystko działa na zasadzie ze jakoś to będzie. Szanujące się instytucje wiedzą jednak że mniej zapłacą za konserwację niż za późniejsze leczenie pracowników.


Święta prawda.Ale hipermarkety oczywiście SIĘ szanują.Za to nie szanują pracowników.Przecież przy tej rotacji i tak nieliczni są w stanie udowodnić związek swojej choroby z np. roczną pracą w takim sklepie.
Odkurzacz centralny za 5000! icon_eek.gif To chyba w ogromnym domu.
Koszt całkowity odkurzacza centralnego dla domu o pow 550m2 (aż 10 gniazd)wyniósł nieco ponad 4000.
Na mały ,np.150m2 ,dom to jest jakieś 35000.
Instalację można zrobić samemu w 1 dzień.(laik)
Link do komentarza
Cytat

Święta prawda.Ale hipermarkety oczywiście SIĘ szanują.Za to nie szanują pracowników.Przecież przy tej rotacji i tak nieliczni są w stanie udowodnić związek swojej choroby z np. roczną pracą w takim sklepie.
Odkurzacz centralny za 5000! icon_eek.gif To chyba w ogromnym domu.
Koszt całkowity odkurzacza centralnego dla domu o pow 550m2 (aż 10 gniazd)wyniósł nieco ponad 4000.
Na mały ,np.150m2 ,dom to jest jakieś 35000.
Instalację można zrobić samemu w 1 dzień.(laik)



Kilka lat temu odkurzacz centralny i instalacje (rurki, gniazda, końcówki do rury) kosztowało więcej niż obecnie gdyż była to nowość jeszcze . Teraz jest większa konkurencja - większy wybór - i pewnie dlatego ceny poszły w dół. Jednak nie wydaje mi się możliwe to co napisałeś, aby CAłKOWITY KOSZT odkurzacza i wszystkiego co z nim związane kosztowało 4 tys. zł - dla domu 550m2 - 10 gniazd - nie chce mi się w to wierzyć.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...