Skocz do zawartości

Problem z narożnikiem domu


Recommended Posts

Witajcie

dom zbudowany w 2000r, parterowy, bez piwnic, ściany zewnętrzne 1-warstwowe Ytong 36cm, fundamenty z bloczka betonowego posmarowane chyba abizolem (chyba - bo dom kupiłem w stanie surowym  zamkniętym)

W jednym narożniku domu od kilku lat po mroźniejszych zimach pojawiają  się od wewnątrz punktowe spęcznienia i obsypywanie/odpadanie  tynku gipsowego od ściany .

Nie wiem czy jest to spowodowane przemarzaniem ściany w tym narożniku, czy może puściła hydroizolacja , czy jedno i drugie.

Jak widać na fotkach poziom podłogi w salonie jest w miejscu tylko parę cm wyżej od poziomu kostki na zewnątrz.

Pewnie na wiosnę muszę to miejsce odkopać , ocenić i i coś wymyślić.

Ale jeśli jest to przemarzanie to czy docieplenie pionowe tej ściany styrodurem poniżej płytek klinkierowych rozwiąże problem ?

Jak sądzicie ?

Pozdr

Wojtek   

 

WP_20180317_16_09_56_Pro.thumb.jpg.6f6fbc877a98f71f373ca804fb589f7e.jpgWP_20180317_16_12_50_Pro.thumb.jpg.4fe9b4ecd048c9fcece61976cb7b2a3a.jpgWP_20180317_16_16_23_Pro.thumb.jpg.99bf5c9122c191c564db203aa105dfa2.jpgWP_20180317_16_17_07_Pro.thumb.jpg.43c41d8d0b18fa2d46094513209f2571.jpgWP_20180317_16_17_33_Pro.thumb.jpg.5d0141bf62ab4472a0570144011341d2.jpg

Link do komentarza
9 minut temu, maxima12 napisał:

moi znajomi mieli coś takiego od nieszczelnych rurek ogrzewania podłogowego /pękały na kolankach, za duże ciśnienie wody było ustawione i po zmniejszeniu problem przestał się pojawiać /

 

Coś Ci się chyba pomyliło.

Jakie kolanka - w podłogówce?

 

Ta ściana ma jakieś ocieplenie?

Link do komentarza
43 minuty temu, rustin napisał:
58 minut temu, wojciech_pi napisał:
W 1-szym poście napisane :
ściany zewnętrzne 1-warstwowe Ytong 36cm
Pozdr
Wojtek
 

Jeżeli brak ocieplenia to chyba zagadka rozwiązana

Chyba nie do końca rozwiązana , bo to się dzieje tylko w tym narożniku domu.

 

Zima wróciła , więc muszę poczekać do prawdziwej wiosny i odkopać tą ścianę

Pozdr

Wojtek

Link do komentarza
1 godzinę temu, wojciech_pi napisał:

Chyba nie do końca rozwiązana , bo to się dzieje tylko w tym narożniku domu.

Ja bym stawiał na zawilgocenie właśnie z rury spustowej - woda zalega wkoło narożnika domu. Co bym zrobił - odprowadził dalej od domu, jak nie pod to po ziemi korytkiem - tak, by nie wciekała blisko fundmentów. albowiem po tynku, albo przez nieszczelną izolację wciąga ci tą wilgoć na ścianę - ale jest to wtórna wada, którą też  może uda ci się potem usunąc. Jednak podstawą jest  nadmierne  nagromadzenie wody koło fundamentu, podmurówki z rury spustowej - i trzeba ją usunąć. Wg mnie oczywiście.:14_relaxed:

Link do komentarza

Prawdopodobnie podsiąkanie wilgoci z gruntu. Kostka na zewnątrz wygląda na ułożoną zbyt wysoko i woda z topniejącego śniegu wnika powyżej izolacji poziomej ścian.

Okładzina zewnętrzna utrudnia też odparowanie wilgoci.

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Szanowny Panie,


problemem może być podsiąkanie wody z gruntu lub też uszkodzenie rury spustowej. Ściana „pochłania” wodę, czego efektem jest odpadanie tynku. Kluczowe jest zlokalizowanie i usunięcie przyczyny zawilgocenia. Kolejny krok to osuszenie ściany, usunięcie kruszącego się tynku i powłoki malarskiej, dokładne oczyszczenie powierzchni, jej zagruntowanie i nałożenie tynku lub gładzi. Jeśli zawilgocenie doprowadziło do rozwinięcia się zagrzybienia lub pleśni, polecam zastosowanie preparatu grzybobójczego

Foveo-Tech RG10.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik Foveo Tech

Link do komentarza

ściany jednowarstwowe....hmmmmmm, tam masz piękną półkę do zbierania wody w postaci tych płytek , a w zasadzie ich górnej krawędzi , deszcz zacieka po ścianie i sączy się przez tę półkę między ścianę a płytki , suporeks ciągnie jak gąbka i masz w domu problem . Zbiłbym te płytki i zamiast nich położył tynk żywiczny .

Po ilości zieleniny na tynku zewnętrznym mniemam że to tynk akrylowy ,

  cień od rynny wskazuje że to ściana zachodnia..czyli mało nasłoneczniona i wiecznie wilgotna..

Link do komentarza
17 minut temu, joks napisał:

suporeks ciągnie jak gąbka

Ale On ma ściany z ytonga, a to trochę zmienia sytuację, ale jednocześnie uprawdopodabnia to co napisałeś:

19 minut temu, joks napisał:

,.....tam masz piękną półkę do zbierania wody w postaci tych płytek , a w zasadzie ich górnej krawędzi , deszcz zacieka po ścianie i sączy się przez tę półkę między ścianę a płytki ..........

zwłaszcza mając na uwadze spoiny (bloczków) lub ich brak (pionowych).

 

Jak wiadomo woda wredną suką jest, to sobie płynie spoinami (lub ich brakiem) i znajduje ujście w pokoju, w najcieńszej warstwie spoiny.

Link do komentarza

Może jeszcze tak: skoro woda z rury spustowej jest odprowadzana do studzienki, to gdzieś pod kostką, zaraz obok ściany jest kolano. Jeśli połączenie się rozszczelniło, to mamy tam sporo wody. Problem pojawia się po zimie, bo wtedy ta woda nie ma gdzie uciec - grunt może być nierozmarznięty, odparować też nie da rady, bo od góry ogranicza ją szczelnie ułożona kostka brukowa. Jeśli izolacja przecwiwilgociowa jest uszkodzona/ zbyt nisko /miejscowo jej nie ma - wilgoć idzie w ścianę.

Link do komentarza

Moim zdaniem

@joks postawił trafną diagnozę.

Powiększcie zdjęcie.

WP_20180317_16_17_33_Pro.jpg

 

Być może nie trzeba zbijać płytek, tylko wymodelować "okap" we wskazanym miejscu (styk płytek i elewacji).

Ytong nie ma "zdolności" do aż takiego podciągania wody, a wykwity, raczej, są na spoinach bloczków (tak może wynikać z analizy 2 pierwszych zdjęć w poście #1).

Link do komentarza
1 godzinę temu, wojciech_pi napisał:

Wyciągnę kostkę wzdłuż przy ścianie jakieś 2m od narożnika w stronę rynny spustowej  , odkopię grunt do kolana rynny i  zobaczymy.

Jak zrobię fotki to wrzucę

 

Pozdr

Witam

odkopałem na razie przy rurze spustowej - ona nie winna , a z zał. fotek  chyba wszystko jasne

1/ Dziura na ok 2-3 cm między fundamentem z bloczka betonowego nad papą a przemurowaniem z cegły (wyżej jest YTONG)

2/ A z "niby" hydroizolacji zostało już chyba wspomnienie po 20 latach . A tu uwaga żeby nie było na mnie - nie ja budowałem , kupiłem ten dom w 2001 w stanie surowym zamkniętym

3/ Do odkopania cała ściana i zabawa- tylko jak ? 

Dokopać się do ławy , oskrobać fundament , podsuszyć i nowa warstwa jakiegoś bitumu i na niego folia kubełkowa od ławy pod płytki klinkierowe ?

Co radzicie ?

 

Pozdr

Wojciech

WP_20180317_16_17_33_Pro.thumb.jpg.bf1fbfc5858a258b2cef6b888e2566f1.jpgWP_20180406_18_24_53_Pro.thumb.jpg.8c94de4702d9948d3250cac11f4597af.jpgWP_20180406_18_25_09_Pro.thumb.jpg.a99618d2a1a2c267789422d390e15337.jpgWP_20180406_18_25_28_Pro.thumb.jpg.b05722173d9ddc7d84b53fb784a1fc40.jpgWP_20180406_18_25_45_Pro.thumb.jpg.bd39f83933cd3802b26dbdd937ff17c3.jpgWP_20180406_18_31_19_Pro.thumb.jpg.e67fb0b267d0adccbfa3e0d0283968e4.jpgWP_20180406_18_32_32_Pro.thumb.jpg.8aee690aafa8ed35779b1c3fcd7dc5b5.jpgWP_20180406_18_34_42_Pro.thumb.jpg.b98e1b54cca14e7cb1d9ec4d2700629e.jpgWP_20180406_18_38_02_Pro.thumb.jpg.dea3264e34ae49b24070c2c1b7e10183.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez wojciech_pi (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Tu mogą być dwa problemy - sypiąca się podmurówka z cegły i brak hydroizolacji. Punktowe uszkodzenia to jeszcze nie tragedia, ale skruszałe przemurowanie może być i w innych miejscach. Nie można więc wykluczyć konieczności przemurowania fundamentów. Gdzie i czy jest hydroizolacja pozioma? Jeśli jej brak lub znajduje się poniżej poziomu gruntu do ułożenie jej tylko na zewnątrz ścian nie gwarantuje likwidacji zawilgocenia.

Link do komentarza
10 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Gdzie i czy jest hydroizolacja pozioma? Jeśli jej brak lub znajduje się poniżej poziomu gruntu do ułożenie jej tylko na zewnątrz ścian nie gwarantuje likwidacji zawilgocenia.

1. No właśnie - gdzie izolacja pozioma?

2. Niepokojący jest grunt koło ściany - wygląda na chłonący wodę. Jeśli tak, to magazynuje ją i to ona atakuje mur fundamentowy - i znowu, gdzie ta izolacja pozioma - bez niej wszystka wilgoć ciągnie w górę. Bo nie chodzi tylko o warstwę podsypki, ale i głębszą koło fundamentu. 

Link do komentarza
Dnia 11.04.2018 o 19:45, zenek napisał:

1. No właśnie - gdzie izolacja pozioma?

2. Niepokojący jest grunt koło ściany - wygląda na chłonący wodę. Jeśli tak, to magazynuje ją i to ona atakuje mur fundamentowy - i znowu, gdzie ta izolacja pozioma - bez niej wszystka wilgoć ciągnie w górę. Bo nie chodzi tylko o warstwę podsypki, ale i głębszą koło fundamentu. 

Izolacja pozioma (papa) jest między bloczkiem betonowym fundamentu i przemurowaniem z 1 (może 2) cegieł, na czym stoi ściana z Ytong'u.

Tak więc poziom izolacji poziomej jest poniżej gruntu pod kostką brukową (ok 8cm ).

Mam już świadomość  , że kostka brukowa została położona za wysoko.

No to chyba grubsza robota mnie czeka  - obniżenie kostki całego tarasu (ok 25 m kw) poniżej poziomu izolacji pionowej ściany

 

Pozdr

Wojciech

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Fundamenty najlepiej odkopać pod okiem fachowcy, najprawdopodobniej do odtworzenia będzie hydroizolacja pionowa budynku. Przy okazji tych prac warto też ułożyć termoizolację, np. z hydrofobowego styropianu EPS, która będzie na przyszłość dodatkowo chronić warstwę hydroizolacji przed uszkodzeniami, np. http://www.knauf-industries.pl/products,product,200,knauf-therm-expert-hydro-.html  Warstwę styropianu można dodatkowo zabezpieczyć folią kubełkową.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
    • Witam, przepraszam z góry ale pierwszy raz szukam pomocy na forum. Mam problem może ktoś wie jak to zlikwidować. Złożyłem komodę, wszystko ok oprócz drzwi. Regolowalem na zawiasach w każdą stronę. Teraz optymalnie jedne są ma max na dół opuszczone na zawiasach a drugie max do góry. Efekt to dalej 1 cm różnicy.Co można zrobić żeby zlikwidować to? Brak mi pomysłów. Czyżby krzywa podłoga że taka różnica czy zwichrowana komoda?  Komoda ma szerokość 2 metry a drzwi zaczynaja się zaraz od prawej jej strony.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...