Batman Napisano 21 listopada 2016 #1 Napisano 21 listopada 2016 Panuję dom o powierzchni użytkowej około 120 m2. Dom drewniany, metoda szkieletowa. W domu tym chcę zastosować kocioł na paliwo stałe i palić drewnem. Dodatkowo chcę zainstalować bufor ciepła. Pytanie czy w takim przypadku należy trochę przewymiarować piec? Żeby się bufor szybciej nabijał? Taką opinię słyszałem (że nabijając bufor, będzie pracował w najlepszych parametrach, za to się szybciej napełni (bufor).Ogrzewanie częściowo podłogowe a częściowo grzejniki.Pytanie czy bufor 600 litrów wystarczy? Planuję bufor c.o. + c.o.w.
MrTomo Napisano 21 listopada 2016 #2 Napisano 21 listopada 2016 Cytat Panuję dom o powierzchni użytkowej około 120 m2. Dom drewniany, metoda szkieletowa. W domu tym chcę zastosować kocioł na paliwo stałe i palić drewnem. Dodatkowo chcę zainstalować bufor ciepła. Pytanie czy w takim przypadku należy trochę przewymiarować piec? Żeby się bufor szybciej nabijał? Taką opinię słyszałem (że nabijając bufor, będzie pracował w najlepszych parametrach, za to się szybciej napełni (bufor).Ogrzewanie częściowo podłogowe a częściowo grzejniki.Pytanie czy bufor 600 litrów wystarczy? Planuję bufor c.o. + c.o.w. 0. Czy jesteś pewien, że chcesz iść w tym kierunku?1. Gdzie będziesz trzymał ten lub większy bufor?2. Instalacja będzie w systemie otwartym czy zamkniętym?3. Bufor 600L to decydowanie za mało.4. Jak bufor to zdecydowanie sama podłogówka (Gdzie planujesz dać grzejniki?)5. Przy przewymiarowanym piecu i tak małym buforze może się to kiepsko skończyć.6. Bufor robi się ciepły chwilę po zagrzaniu pieca, więc po co ten pośpiech?7. Co masz na myśli pisząc bufor c.o. + c.o.w ? 1
Batman Napisano 22 listopada 2016 Autor #3 Napisano 22 listopada 2016 (edytowany) 0. Czy jesteś pewien, że chcesz iść w tym kierunku?- Tak. Mam 33 lata, jestem w pełni sił, uwielbiam pracę z drewnem. Kiedyś jak się już rozleniwię to może zrobię sobie jakąś instalację bezobsługową. Ale na dzień dzisiejszy czułbym się źle gdybym miał ogrzewanie poprzez jedno "klik".1. Gdzie będziesz trzymał ten lub większy bufor?- W kotłowni, innego miejsca nie mam. Kotłownia minimalnie więcej niż 5,7 m2 (kotłownia chyba nie taka mała, zważywszy, że niektórzy mają siedmiometrowe pokoje mieszkalne...)2. Instalacja będzie w systemie otwartym czy zamkniętym?- Prawdopodobnie otwartym. Ale na obecnym etapie dosłownie wszystko jest do wyboru.3. Bufor 600L to decydowanie za mało.- Z 1000 litrów by się przydał. Choć przy 600 litrach pewnie bym musiał z dwa razy na dobę rozpalać?4. Jak bufor to zdecydowanie sama podłogówka (Gdzie planujesz dać grzejniki?)- Grzejniki w dwóch sypialniach na dole oraz góra.5. Przy przewymiarowanym piecu i tak małym buforze może się to kiepsko skończyć.- Domyślam się ;)6. Bufor robi się ciepły chwilę po zagrzaniu pieca, więc po co ten pośpiech?- A czy przy dużym buforze i małym piecu nie będę czekał na ciepło w domu aż się nabije bufor? Można zrobić tak, że po rozpaleniu w piecu ciepło leci najpierw na dom a później na bufor? Nie znam się na tym, dlatego szukam informacji.7. Co masz na myśli pisząc bufor c.o. + c.o.w ?- A no to, że z bufora chcę mieć wodę kotłową i wodę użytkową (w buforze wężownica cuw). Edytowano 22 listopada 2016 przez Batman (zobacz historię edycji)
bajbaga Napisano 22 listopada 2016 #4 Napisano 22 listopada 2016 (edytowany) Cytat - A no to, że z bufora chcę mieć wodę kotłową i wodę użytkową (w buforze wężownica cuw). Czyli, inaczej mówiąc, CWU ma być przepływowe.Czyli, moc wężownicy dobrze ponad 20kW.Czyli, moc kotła wyższa niż 25kW.Czyli kotłownia musi spełniać surowsze wymagania.Czyli zawsze grzany będzie ten zład w "buforze".Czyli - wiesz jakie straty ma taki "bufor" ?Czyli, latem, bufor ogrzewać będzie dom Edytowano 22 listopada 2016 przez bajbaga (zobacz historię edycji)
MrTomo Napisano 22 listopada 2016 #5 Napisano 22 listopada 2016 Cytat 0. Czy jesteś pewien, że chcesz iść w tym kierunku?- Tak. Mam 33 lata, jestem w pełni sił, uwielbiam pracę z drewnem. Kiedyś jak się już rozleniwię to może zrobię sobie jakąś instalację bezobsługową. Ale na dzień dzisiejszy czułbym się źle gdybym miał ogrzewanie poprzez jedno "klik". Czyli decyzja już podjęta...Czy palenie drewnem zda egzamin - nie wiem (ja palę węglem) Cytat 1. Gdzie będziesz trzymał ten lub większy bufor?- W kotłowni, innego miejsca nie mam. Kotłownia minimalnie więcej niż 5,7 m2 (kotłownia chyba nie taka mała, zważywszy, że niektórzy mają siedmiometrowe pokoje mieszkalne...) Dobrze. Da się zrobić. Cytat 2. Instalacja będzie w systemie otwartym czy zamkniętym?- Prawdopodobnie otwartym. Ale na obecnym etapie dosłownie wszystko jest do wyboru. Ja mam w układzie otwartym i nie polecam nikomu układu zamkniętego.Trzeba spełnić kilka warunków ale do ogarnięcia. Cytat 3. Bufor 600L to decydowanie za mało.- Z 1000 litrów by się przydał. Choć przy 600 litrach pewnie bym musiał z dwa razy na dobę rozpalać? Ja mam 2000L. Podłogówkę robię obecnie na piętrze, na dole mam jeszcze grzejniki.Grzejniki i bufor to porażka.Jak chcesz mieć jeszcze wodę cwu z bufora to może będziesz rozpalał dwa razy na dobę.Ja rozpalam raz na dobę, przy czym nie mam jeszcze ocieplonego dachu a tylko lekkie ocieplenie stropu.Na grzejniki wrzucam około 45stC. Ogrzewam około 90m2 parteru + to co ucieka na górę. Cytat 4. Jak bufor to zdecydowanie sama podłogówka (Gdzie planujesz dać grzejniki?)- Grzejniki w dwóch sypialniach na dole oraz góra. Daj sobie spokój z tymi grzejnikami.Po co Ci one? Cytat 5. Przy przewymiarowanym piecu i tak małym buforze może się to kiepsko skończyć.- Domyślam się ;) No właśnie. Cytat 6. Bufor robi się ciepły chwilę po zagrzaniu pieca, więc po co ten pośpiech?- A czy przy dużym buforze i małym piecu nie będę czekał na ciepło w domu aż się nabije bufor? Można zrobić tak, że po rozpaleniu w piecu ciepło leci najpierw na dom a później na bufor? Nie znam się na tym, dlatego szukam informacji. Bufor grzejesz od góry więc woda w buforze robi się ciepła chwilę po tym jak zaczynasz grzać w piecu.Ciepło do obiegów bierzesz od góry, więc nie będziesz na nic czekał.Poza tym podłogówka to nagrzana płyta a więc akumulator, który będzie oddawał jeszcze ciepło gdy będziesz dogrzewał. Cytat 7. Co masz na myśli pisząc bufor c.o. + c.o.w ?- A no to, że z bufora chcę mieć wodę kotłową i wodę użytkową (w buforze wężownica cuw). Ja przy swoich 2000L cwu mam osobno. Mam zasobnik 300L, który grzeję bezpośrednio z kotła.Pytanie - ten bufor to zamierzasz zrobić sam?
Batman Napisano 22 listopada 2016 Autor #6 Napisano 22 listopada 2016 Na grzejniki upiera się narzeczona - alergiczka. Ktoś jej nagadał, że podłogówka w sypialni jest słaba dla alergików i tak się "zabetonowała" na tej opinii.Chciałbym zrobić osobno bufor i osobno c.u.w. ale czy na 5,7 m2 się to wszystko zmieści?Bufor niestety fabrycznie nowy. W mojej okolicy (nawet w sklepach) nie za bardzo mają pojęcie o buforach...Zastanawiam się jeszcze nad kotłem zagazowującym drewno ale tu też mam blade pojęcie - nie widziałem takiego pieca nawet na żywo w sklepie ;)
Parkiet Komplex Napisano 22 listopada 2016 #7 Napisano 22 listopada 2016 Cytat Na grzejniki upiera się narzeczona - alergiczka. Ktoś jej nagadał, że podłogówka w sypialni jest słaba dla alergików i tak się "zabetonowała" na tej opinii. Zastanów się czy nie jest odwrotnie - alergeny niesie powietrze a ono przy podłogówce, szczególnie w sypialni - niższa temperatura - najmniej się porusza, znacznie mniej niż przy ogrzewaniu grzejnikowym.
MrTomo Napisano 22 listopada 2016 #8 Napisano 22 listopada 2016 Cytat Na grzejniki upiera się narzeczona - alergiczka. Ktoś jej nagadał, że podłogówka w sypialni jest słaba dla alergików i tak się "zabetonowała" na tej opinii. Z grzejników to dopiero jest kurzu Cytat Chciałbym zrobić osobno bufor i osobno c.u.w. ale czy na 5,7 m2 się to wszystko zmieści?Bufor niestety fabrycznie nowy. W mojej okolicy (nawet w sklepach) nie za bardzo mają pojęcie o buforach...Zastanawiam się jeszcze nad kotłem zagazowującym drewno ale tu też mam blade pojęcie - nie widziałem takiego pieca nawet na żywo w sklepie ;) Musisz to dobrze przemyśleć
solange63 Napisano 22 listopada 2016 #9 Napisano 22 listopada 2016 Cytat Na grzejniki upiera się narzeczona - alergiczka. Ktoś jej nagadał, że podłogówka w sypialni jest słaba dla alergików i tak się "zabetonowała" na tej opinii. Ja pierniczę...Kto jej nagadał?! Albo zapytam wprost; jaki idiota mógł wymyślić coś równie debilnego?Taki szybki teścik; umyj dokładnie rękę, najlepiej przetrzyj spirytem, żeby szybko odparował. Przejedź ręką zakurzoną szafkę. Odwróć rękę do sufitu... popatrz... unosi się ten kurz, czy leży na ręce? Teraz jeszcze pytanie pomocnicze; jaka jest temperatura ręki, a jaką temperaturę będzie mieć podłogówka?Jeśli narzeczona jest alergiczką, to zdecydowanie bardziej powinna się zainteresować prawidłową wentylacją, a nie szukac problemów tam, gdzie ich nie ma.Wisienką na torcie jest fakt, że układ mieszany jest po prostu droższy i bardziej skomplikowany.
PeZet Napisano 24 listopada 2016 #10 Napisano 24 listopada 2016 (edytowany) Hej, Batman. Daj spokój tym grzejnikom - nie montuj ich. Mam samą podłogówkę - na parterze 65m i 55m2 na poddaszu. Poddasze w rozruchu, obecnie mam tam pracownię.Dom grzeję kominkiem z płaszczem. Mam baniak 500dm3. Palę dwa razy na dobę zimą i jesienią, gdy temperatura krąży wokół zera. Od trzech lat nie zaliczyłem większych mrozów niż minus 10, ale myślę że i zima stulecia jest z moim baniakiem do przeżycia.Poza tym w baniaku mam grzałkę 3x2000W, podłączoną do 3 faz, i to jest moje elektryczne ogrzewanie chaty, sporadycznie wykorzystywane.1000dm3 to komfortowe minimum. Moje 500dm3 to minimalne minimum, z którym problemu nie ma. Ale......ale mam osobno cwu - z termy. Tak więc mój baniak jest tylko od c.o.Kurz od podłogówki... jeden hydraulik mi powiedział: 'już widzę jak pan po omacku będziesz chodził po domu przez ten kurz'. No jasne, że tak! Bo przecież woda w rurkach, w podłodze jak płynie, to porusza tymi rurkami, one drżą, wprawiają w ruch podłogę, i wtedy podnosi się kurz. A kaloryfer jest ciężki, przykręcony do ściany i nie drży, więc kurz na nim tylko się pali, ale nie podnosi.A w kuchni nie ma twoja małżonka obaw o kurz? Albo w łazience nie boi się, że odkładający się na szczoteczkach kurz będzie wam wchodził między zęby razem z pastą? A najgorzej z kurzem w holu: tam zawsze jest kurz, jakiś piach i to wszystko będzie podfruwać przy każdym otwarciu drzwi.Podłogówka to jest cud. Ciepło bez kaloryferów. Polecam. Trzymam kciuki za Twoją budowę. Powodzeniaedit: dopisałem info o grzałce Edytowano 24 listopada 2016 przez PeZet (zobacz historię edycji)
animus Napisano 24 listopada 2016 #11 Napisano 24 listopada 2016 Cytat Panuję dom o powierzchni użytkowej około 120 m2. Dom drewniany, metoda szkieletowa. W domu tym chcę zastosować kocioł Napisz najpierw o wentylacji i izolacji szkieletora, dopiero pogadamy o kołach, buforze. i iinst. mieszanej.
aaaa Napisano 24 listopada 2016 #12 Napisano 24 listopada 2016 Cytat Na grzejniki upiera się narzeczona - alergiczka. Ktoś jej nagadał, że podłogówka w sypialni jest słaba dla alergików i tak się współczujęspróbuj ją przekonać do podłogówki...i tak jak Solange pisała, przede wszystkim myśl nad prawidłowo działającą wentylacjąwierzyć się nie chce, że te mity o podłogówce dalej tak mocno pokutują
Batman Napisano 24 listopada 2016 Autor #13 Napisano 24 listopada 2016 A czy da się obniżyć koszty montujac na dole tylko podlogowke a u góry grzejniki? Czy będzie to samo co podlogowka + grzejniki na dole i grzejniki na górze?Wcześniej pisząc c.o.w. miałem na myśli oczywiście c.u.w. ;)Za kilka dni jadę oglądać u znajomych znajomych instalacje z buforem. Ciekawy jestem jak ma to zorganizowane.
PeZet Napisano 24 listopada 2016 #14 Napisano 24 listopada 2016 Cytat A czy da się obniżyć koszty montujac na dole tylko podlogowke a u góry grzejniki? Czy będzie to to samo co podlogowka + grzejniki na dole i grzejniki na górze? Układ hydrauliczny ma to do siebie, że jemu nie robi czy pcha w górę, jeśli to co jest na górze musi się skutkiem tego pchania przesunąć na dół, a znowu to na dole musi mu zrobić miejsce i przesunąć się na górę. To taka sama robota dla ukłądu hydraulicznego, jak gdyby miał pchac wszystko po karuzeli w poziomie. Wsio ryba czy diabelskie koło czy karuzela w poziomie.Zatem nic nie oszczędzisz, a kłopot pozostanie. Odczep się mentalnie od kaloryfera - to najtrudniejszy etap, wszyscy przez to przechodzą, a docenisz zaletę braku kaloryferów. 1
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 24 listopada 2016 #15 Napisano 24 listopada 2016 Po pierwsze, to na ile wystarczy ciepła zgromadzonego w buforze zależy od tego jakie straty będzie miał dom – przez przegrody i wentylację. Bez ustalenia tego nic konkretnego nie można powiedzieć. Ktoś tu już pytał o wentylacjęPo drugie, Zdecydowanie popieram rezygnację z grzejników na rzecz ogrzewania podłogowego. Nie jest ono bez wad, ale w tej sytuacji wylewka będzie dodatkowym akumulatorem ciepła. Ponadto ogrzewanie podłogowe można z powodzeniem zasilać wodą o temperaturze 30-40°C. Grzejniki będą potrzebować 55-70°C. Wodę w zbiorniku nagrzejesz do 90°C., przy podłogówce możesz ją wychłodzić nawet o 50-60°C. Ciepło ze zbiornika jest lepiej wykorzystane.Po trzecie, nie polecam tutaj przepływowej wężownicy c.w.u. w zbiorniku akumulacyjnym, bo:- takie zbiorniki są znacznie droższe;- trzeba nagrzać cały zbiornik do wysokiej temperatury, również wtedy, gdy potrzebujemy tylko c.w.u. Moim zdaniem lepiej zastosować typowy zbiornik c.w.u. np. 140 l przyłączony do kotła osobno (równolegle) względem zbiornika akumulacyjnego.PS. Zastosowanie wężownicy przepływowej c.w.u. w zbiorniku akumulacyjnym wcale nie wymaga montażu kotła powyżej 25 kW.
bajbaga Napisano 24 listopada 2016 #16 Napisano 24 listopada 2016 Cytat PS. Zastosowanie wężownicy przepływowej c.w.u. w zbiorniku akumulacyjnym wcale nie wymaga montażu kotła powyżej 25 kW. To zależy od potrzeb - przy bardzo dużym poborze CWU, przy grzejnikach ..................... ?Ps. - moim zdaniem, mając na uwadze to co pisał o "konfiguracji" Batman
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 24 listopada 2016 #17 Napisano 24 listopada 2016 Możliwości wężownicy w zbiorniku i tak będą zależały od:- jej powierzchni wymiany ciepła;- temperatury wody w zbiorniku.Moc kotła nie musi być aż tak wysoka. Niższa też wystarczy do nagrzania zbiornika do wysokiej temperatury. A duża moc kotła, powyżej 25 kW, szczególnie wobec małej zdolności do akumulacji ciepła przez sam budynek, może przysporzyć kłopotów. Dodatkowo zaczynają nas obowiązywać surowsze wymogi względem kotłowni.
Buster Napisano 24 listopada 2016 #18 Napisano 24 listopada 2016 Cytat Układ hydrauliczny ma to do siebie, że jemu nie robi czy pcha w górę, jeśli to co jest na górze musi się skutkiem tego pchania przesunąć na dół, a znowu to na dole musi mu zrobić miejsce i przesunąć się na górę. To taka sama robota dla ukłądu hydraulicznego, jak gdyby miał pchac wszystko po karuzeli w poziomie. Drogi PeZecie,umieściłem Twoją poradę w Złotych Myślach Nie wiem czy jest jakiś wewnętrzny regulamin dotyczący robienia takich czynności.Jeśli jest to poprawię się
bajbaga Napisano 24 listopada 2016 #19 Napisano 24 listopada 2016 #4 Ps. Ale tak, czy siak - takie grzanie CWU, zwłaszcza w tak małym szkieletorze, jest nieracjonalne.
aaaa Napisano 24 listopada 2016 #20 Napisano 24 listopada 2016 Cytat Ps. Ale tak, czy siak - takie grzanie CWU, zwłaszcza w tak małym szkieletorze, jest nieracjonalne. też tak sądzę
Gość mhtyl Napisano 24 listopada 2016 #21 Napisano 24 listopada 2016 Cytat Wcześniej pisząc c.o.w. miałem na myśli oczywiście c.u.w. ;) Nie c.u.w tylko c.w.u.
BIGL Napisano 24 listopada 2016 #22 Napisano 24 listopada 2016 Ja wtrącę swoje 3 grosze:Jeżeli zmieścisz 1000L to CWU tylko przepływowo - banalnie, prosto i bez ograniczeń. U siebie mam wężownice z rury karbowanej nierdzewnej, woda bez ograniczeń. Latem palę raz na 5-7 dni i to wystarcza, aktualnie co drugi dzień(sezon zimowy). Wężownica jest tak wydajna że ciepłą wodę mam praktycznie po rozpaleniu tzn. jakieś 15 minut na grawitacji - tak aby ciepła zrobiła się najwyższa partia zładu.Pierwsza wężownica była z miedzi (2x25m cu18), ale myślę że spokojnie wystarczy 25m miedzi 22. Zimą i tak palę w kotle więc CWU jest bez ograniczeń - taniej i prościej się nie da.Bufor 1000L, kocioł ok 23kW, przy paleniu drewnem wystarczą 2 załadunki, jak pale węglem to wsypuję węglarkę i po sprawie.Tak jak poprzednicy uważam że tylko podłogówka, w łazience mam drabinkę ale ona jest zasilana z rozdzielacza podłogówki (tylko do ręczników).Skup się głownie na izolacji/wentylacji budynku - to podstawa.
bajbaga Napisano 25 listopada 2016 #23 Napisano 25 listopada 2016 (edytowany) Tak się zastanawiam - co napisać aby .................Ten dom to 120m2, szkieletor - inaczej określając jest to termos.Gdyby ktoś zapytał o moc PCi dla niego, każdy mający znikome pojęcie, napisałby, że moc 10kW jest z bardzo dużym naddatkiem.Skoro 10kW PCi da radę ogrzać taki dom i to tylko w 2 taryfie, bez bufora, to dlaczego kocioł na paliwo stałe nie da rady ?Czy to kocioł na paliwo stałe, czy PCi, czy kocioł elektryczny, czy gazowy - zasada pozostaje taka sama - kocioł o mocy 10kW jest wystarczający dla najzimniejszych okresów grzewczych (-20) - najwyżej przez te kilkanaście dni sezonu grzewczego, trzeba w nim będzie palić przez np. 12 godzin, z dużą rezerwą na CWU.Nawet najtańszy kocioł na paliwo stałe ma "automatykę ciągu" - zamiast w ogromne bufory, zainwestować w lepszą "automatykę" i mały buforek (mie więcej jak 100l) z rezerwową grzałką elektryczną + mały bojler CWU (do 150l) też z rezerwową grzałką elektryczną. Edytowano 25 listopada 2016 przez bajbaga (zobacz historię edycji)
bajbaga Napisano 25 listopada 2016 #24 Napisano 25 listopada 2016 Ps. Zauważcie, że to co napisałem wyzej jest w 100% zgodne z "marzeniem" zainteresowanego: Cytat - Tak. Mam 33 lata, jestem w pełni sił, uwielbiam pracę z drewnem. Kiedyś jak się już rozleniwię to może zrobię sobie jakąś instalację bezobsługową. Ale na dzień dzisiejszy czułbym się źle gdybym miał ogrzewanie poprzez jedno "klik".
BIGL Napisano 25 listopada 2016 #25 Napisano 25 listopada 2016 Tak, ale:1 Mały kociołek ma małe palenisko i za czym idzie trzeba będzie często podkładać .2 Ciężko i nieekonomicznie będzie wyglądało palenie w takim kociołku gdy za oknem ok 0*.3 Bufor to komfort i zarazem sprzęgło - palisz pełną mocą (czyste spaliny itp.), nie dławisz kotła, wszystko samo się steruje. 4 Przy tak małym domu (dodatkowo bez piwnicy) ważnym aspektem jest cisza - brak szumu dmuchawy, mielenia podajnika itp.5 Przy szkielecie lub BK zyskujemy akumulację.6 Akumulacja nie jest realizowana wyłącznie za pomocą wylewki - za czym idzie stała temperatura w domu jak i małe skoki temperatury zasilania podłogówki. Może pod tym względem jestem przewrażliwiony, ale bardzo odczuwam jednostopniowe wahania temperatury domu np. 21-22*.7 CWU bez ograniczeń - sprawa bezdyskusyjna.8 Czysty kocioł i komin - u mnie 4 sezon i wszystko jak nowe.9 Zawsze można zamontować grzałki i mieć wszystko na prąd. Nie piszę że bufor jest jedynym słusznym rozwiązaniem, ale moim zdaniem warto go brać pod uwagę - zwłaszcza gdy mamy mały domek i ciężko jest dobrać do niego kocioł stałopalny.
Gość stach Napisano 25 listopada 2016 #26 Napisano 25 listopada 2016 Cytat na dzień dzisiejszy czułbym się źle gdybym miał ogrzewanie poprzez jedno "klik". Jestem przekonany, że na "jutrzejszy dzień", tak po paru miesiącach używania tego "klika" przestałbyś źle się czuć a późniejsze przerabianie instalacji zużyje kasę, którą mógłbyś zużyć na np. wycieczkę na wyspy Hula-Gula i już na lotnisku w drodze powrotnej ustawiłbyś grzanie, żeby przyjechać przez śniegi do ciepłego domku
bajbaga Napisano 25 listopada 2016 #27 Napisano 25 listopada 2016 Cytat Nie piszę że bufor jest jedynym słusznym rozwiązaniem, ale moim zdaniem warto go brać pod uwagę - zwłaszcza gdy mamy mały domek i ciężko jest dobrać do niego kocioł stałopalny. Dokładnie - na tej zasadzie podałem to "alternatywne".
Batman Napisano 26 listopada 2016 Autor #28 Napisano 26 listopada 2016 (edytowany) Wentylacja będzie zwykła - grawitacyjna. Co do izolacji to prawdopodobnie styropian 15 cm. Czyli ładować bufor 1000 litrów z wężownicą cwu wewnątrz? Przerażacie mnie mówiąc o kotle 23 kw... Moi rodzice mają dom piętrowy, budowany w latach osiemdziesiątych, 160 m2, nieocieplony, nie wszystkie okna szczelne i kocioł 23 kw, który jest zbyt wielki do tego domu. Obecnie cały czas na piecu 50 stopni bo wyżej to już "armagiedon" w domu. A co dopiero w nowym szkieletorze. Ja słyszałem, że do szkieletora 120 m2 to maksymalnie 10 kw śmieciuch (www.czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego ). Edytowano 26 listopada 2016 przez Batman (zobacz historię edycji)
Gość gawel Napisano 26 listopada 2016 #29 Napisano 26 listopada 2016 Ja mam do 130 m Kanadyjczyka 6,5 kw grzejników (2 kw, 3x1 kw i 2x 0,5 kw oraz podłogówkę 0,5 kw ) nigdy w życiu żadnych śmieciuchów i innych wynalazków.
BIGL Napisano 27 listopada 2016 #30 Napisano 27 listopada 2016 Cytat Wentylacja będzie zwykła - grawitacyjna. Co do izolacji to prawdopodobnie styropian 15 cm. Czyli ładować bufor 1000 litrów z wężownicą cwu wewnątrz? Przerażacie mnie mówiąc o kotle 23 kw... Moi rodzice mają dom piętrowy, budowany w latach osiemdziesiątych, 160 m2, nieocieplony, nie wszystkie okna szczelne i kocioł 23 kw, który jest zbyt wielki do tego domu. Obecnie cały czas na piecu 50 stopni bo wyżej to już "armagiedon" w domu. A co dopiero w nowym szkieletorze. Ja słyszałem, że do szkieletora 120 m2 to maksymalnie 10 kw śmieciuch (www.czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego ). Mi zapewne wystarczy 6 kW tylko gdzie taki znaleźć - oczywiście nie mówię tu o miniaturkach na jedną gałązkę. Kocioł jest taki tylko ze względu na bufor - łatwy załadunek, szybkie ładowanie aku i zapominam o sprawie. Gawle - z całym szacunkiem ale bredzisz z tymi śmieciuchami, sąsiedzi do tej pory zastanawiają się czy ja w ogóle palę bo dymu nie widać Gdy kocioł chodzi na 80-90* to jest czyściutko.Batman - na pewno warto zainwestować w 100% podłogówki (wtedy jest wyjście pod bufor, PCI czy gaz), jak najlepszą izolację oraz WM bo przy szczelnym domu wentylacja grawitacyjna po prostu nie działa.
animus Napisano 28 listopada 2016 #31 Napisano 28 listopada 2016 Cytat Wentylacja będzie zwykła - grawitacyjna. Co do izolacji to prawdopodobnie styropian 15 cm. Czyli ładować bufor 1000 litrów z wężownicą cwu wewnątrz? Przerażacie mnie mówiąc o kotle 23 kw... Moi rodzice mają dom piętrowy, budowany w latach osiemdziesiątych, 160 m2, nieocieplony, nie wszystkie okna szczelne i kocioł 23 kw, który jest zbyt wielki do tego domu. Obecnie cały czas na piecu 50 stopni bo wyżej to już "armagiedon" w domu. A co dopiero w nowym szkieletorze. Ja słyszałem, że do szkieletora 120 m2 to maksymalnie 10 kw śmieciuch (www.czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego ). W szkieletorze tylko i wyłącznie ogrzewanie podłogowe wchodzi w grę, ze względu na dyskomfort szybszego wychładzania.W dodatku posadzkę trzeba wylać grubą to zwiększy akumulację w pomieszczeniach, wtedy wymiary bufora można ograniczać i ładować posadzkę zamiast dużego bufora.Co o izolacji ze styropianu to lepiej zastosować izolację mieszaną czyli z 2 warstw,np. styropian lub coś innego w przestrzeniach + cienka ciągła warstwa piany close cell, zaletą takiej warstwy jest uszczelnienie szkieletu, oraz zapobieganie migracji wilgoci w ścianie, wywołanej przepływem powietrza.Teraz wentylacja, to jednak polecam przemyśleć wentylację mechaniczną przy ogrzewaniu podłogowym w sypialniach jest wskazana. Kocioł zasypowy musi być niestety większy, zwłaszcza "górniak" ze względu na komorę spalania, czyli jednorazowy na dobę zasyp paliwem, w "dolniaka" można dosypywać opał bez wygaszania, ale i tak trzeba latać do kotłowni.Można zastosować inny kocioł mniejszej mocy np. kocioł z podajnikiem na pellet.
Eksperci marki Bosch Termotechnika Napisano 6 grudnia 2016 #32 Napisano 6 grudnia 2016 Cytat Panuję dom o powierzchni użytkowej około 120 m2. Dom drewniany, metoda szkieletowa. W domu tym chcę zastosować kocioł na paliwo stałe i palić drewnem. Dodatkowo chcę zainstalować bufor ciepła. Pytanie czy w takim przypadku należy trochę przewymiarować piec? Żeby się bufor szybciej nabijał? Taką opinię słyszałem (że nabijając bufor, będzie pracował w najlepszych parametrach, za to się szybciej napełni (bufor).Ogrzewanie częściowo podłogowe a częściowo grzejniki.Pytanie czy bufor 600 litrów wystarczy? Planuję bufor c.o. + c.o.w. Witam,Wspominał Pan wcześniej, że żona jest alergiczką, więc warto się zastanowić nad montażem wentylacji mechanicznej z rekuperatorem. W rekuperatorze zamontowane są filtry, które zatrzymują różnego rodzaju pyłki powodujące alergię. Po zainstalowaniu instalacji wentylacji mechanicznej nie będzie potrzeby otwierania okien przy komfortowym dostarczaniu świeżego powietrza przy jednoczesnych oszczędnościach poprzez rekuperację.Rekuperator AerastarCompact marki Junkers posiada w standardowym wykonaniu wbudowany filtr klasy F4, oraz istnieje możliwość jego zamiany na wyższą klasę F7.
Batman Napisano 14 grudnia 2016 Autor #33 Napisano 14 grudnia 2016 (edytowany) Byłem wczoraj u małżeństwa posiadającego bufor i śmieciucha. I mniej więcej już się orientuję. Mają stary ale wyremontowany i ocieplony dom piętrowy - łącznie 140 m2 i mają to zbudowane w taki sposób, że stoi sobie najprostszy (bez sterowników czy dmuchaw) śmieciuch - około 12 kW (nie pamiętają dokładnie ale nie jest zbyt duży gabarytowo dodatkowo jeszcze zmniejszony szamotką ), stoi sobie bufor beż żadnej wężownicy w środku a obok wisi bojler dwupłaszczowy, który pobiera ciepło z bufora. Bufor i bojler firma Lemet. Są zadowoleni, montowali to około 6 lat temu. Edytowano 14 grudnia 2016 przez Batman (zobacz historię edycji)
animus Napisano 14 grudnia 2016 #34 Napisano 14 grudnia 2016 No cóż, nisko sobie zawiesiłeś poprzeczkę.
Batman Napisano 14 grudnia 2016 Autor #35 Napisano 14 grudnia 2016 (edytowany) To znaczy? Chodzi o producenta, ubogą instalację czy o śmieciucha?Mają taki bufor http://lemet.pl/pl/produkt.php?id_artykulu=1439324779I tak bojler http://lemet.pl/pl/produkt.php?id_artykulu=1438707200(nie reklamuję) Edytowano 14 grudnia 2016 przez Batman (zobacz historię edycji)
BIGL Napisano 14 grudnia 2016 #36 Napisano 14 grudnia 2016 Dobre rozwiązanie , ale:Potraktuj ten bufor jako akumulator z wężownicą . Ładujesz go kotłem 20-25kW za jednym wsadem, szybko i zapominasz o sprawie. Bufor oddaje ciepło przez 1-2 dni i gdy ten akumulator jest pusty to trzeba jeszcze raz go naładować. Z tym większym kotłem chodzi o to aby nie palić cały dzień, nie dokładać opału itp. Jak będziesz w okolicach Białegostoku to daj znać - wpadniesz pooglądasz i będziesz wiedział w czym tkwi sekret.
Batman Napisano 29 grudnia 2016 Autor #37 Napisano 29 grudnia 2016 Teraz planuję przerzucenie na firmę Ga.lmet. Czy rozwiązanie bufor (bez wężownicy), który będzie zasilał dwupłaszczowy bojler to złe rozwiązanie? Kocioł z tej samej firmy - 15 kW. Mam bardzo przykre doświadczenia z kotłem 23 kW w domu rodziców (KotłoStal) i chyba już nie chcę tak wielkich "klunkrów".
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się