Skocz do zawartości

mieszkanie do kapitalnego remontu


Recommended Posts

Napisano
  Cytat

Faktury musisz zbierać i z innego powodu. Bo ze sprzedaży uzyskasz dochód, a co nie przeznaczysz na cele mieszkaniowe, to zapłacisz od tego podatek. U notariusza powinni uprzedzić i wszystko wyjaśnić.

Rozwiń  


Ejjj - przeca 5 lat to już minęło

Ale jeśli, działka została nabyta przed 01.01.2007, to wtedy wystąpi podatek w wys. 10% od kwoty ze sprzedaży, chyba, że cały przychód z tego tytułu zostanie przeznaczony na cele mieszkaniowe, wydatkowane w ciągu 2 lat od sprzedaży.
Napisano (edytowany)
  Cytat

Trzymam kciuki Dag. Za pomyślne załatwienie formalności i za egzaminy icon_smile.gif

Rozwiń  


dzięki ... jakoś to chyba będzie icon_rolleyes.gif icon_smile.gif


  Cytat

Ejjj - przeca 5 lat to już minęło

Rozwiń  


no minęło , od dnia zakupu działki ...

  Cytat

Ale jeśli, działka została nabyta przed 01.01.2007, to wtedy wystąpi podatek w wys. 10% od kwoty ze sprzedaży, chyba, że cały przychód z tego tytułu zostanie przeznaczony na cele mieszkaniowe, wydatkowane w ciągu 2 lat od sprzedaży.

Rozwiń  


działkę nabyłam 25.08.2006 , dom zaczełam budować w 2007 , oddałam do użytku w listopadzie 2008r.
działkę z domem sprzedajemy z początkiem lipca 2013

agent nieruchomości mówi, że podatku żadnego do zapłaty nie będzie bo minęło 5 lat od daty zakupu działki i bez znaczenia jest co zrobimy z kasą ze sprzedaży domu - znasz sytuacje i wiesz, że cała nie pójdzie na kupno nowych nieruchomości - prawie połowa z kwoty sprzedaży pójdzie na spłatę kredytu hipotecznego ciążącego na tej nieruchomości , pozostała kwota pójdzie na zakup mieszkań, koszty notarialne związane z ich zakupem, oraz prowizje dla biura ... zostanie z tego może z 8000zł luźnych pieniędzy które "wrzucę" do kasy odłożonej na remont mojego mieszkania ...

więc o jakim podatku 10% mówisz? nic mi o tym nie powiedziano ... ma nie być żadnego do zapłaty , taka informacje otrzymałam z biura nieruchomości które załatwia kompleksowo tą transakcję wiązaną...

Z rzeczy bieżących : podpisałam umowę przedwstępną - klucze do mieszkania odbieram 19 lipca icon_smile.gif . Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

no już nie mogę się doczekać parapetówki ;)

Rozwiń  


ooooj, do parapetówki jeszcze zejdzie icon_biggrin.gif

A tymczasem siedzę na allegro i kuchnie oglądam - doszłam do wniosku jak poobliczałam na "mniej więcej" , że jeśli nie będę robić mebli w zabudowie (a chyba jednak nie będzie takiej konieczności) to taka standardowa długości 2,60 mi wystarczy w zupełności bo kuchnia niewielka a tam jeszcze musi wejść kuchenka gazowa , lodówka i zmywarka których nie będę mieć w zabudowie tylko wolnostojące.
Są takie fajne nowoczesne zestawy mebli , że na pewno coś wybiorę icon_smile.gif

Córa już wybrała sobie kolorystykę pokoju - będzie mieć czerwone meble tapicerowane (kanapa i fotele) , więc ściany chce mieć w tapecie bez wzoru koloru jasnoszarego (strukturalna na flizelinie) , i na jedną ścianę upatrzyła sobie fototapetę ... rzuciła jej się i stwierdziła, że innej nie chce ... taka icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

Napisano (edytowany)
  Cytat

nooo
wiadomo po kim dziecię gust ma icon_biggrin.gif

witam się pięknie
i gratulacje z okazji podpisania transakcji

DLA NACZELNEJ icon_cool.gif

Rozwiń  


Hej ... fajnie, mam kolejnego czytacza icon_biggrin.gif
Ponieważ ja raczej nie owijam - to mów mi tu szybko skąd się tu wzięłaś i czy miałyśmy przyjemność wcześniej .... znać się oczywiście icon_lol.gif . Będzie mi łatwiej jak posklejam fakty i osoby icon_wink.gif

Teraz się nie śmiejcie .... znalazłam "swoją"kuchnię ... zrobiłam na szybko szkic i wycenę ...
link do kuchni , moje kolorki ukochane icon_mrgreen.gif
http://allegro.pl/kuchnia-meble-kuchenne-o...3294733982.html

i jej zdjątko oraz skany rzutu kuchni i wyceny poszczególnych szafek (tam na samym dole kartki pisze +transport 100zł) - bo kuchnie można sobie samemu skompletować icon_biggrin.gif
prosze się nie śmiać ze mnie , bo niemalże w godzine to zrobiłam ołówkiem - czysta prowizorka icon_lol.gif
a, jeszcze jedno - uprzedzając wpisy - zdaję sobie sprawę, że ta kuchnia to nie jest szczyt jakości - ale na razie musi wystarczyć, a w przyszłości jak się ogarnę finansowo to sobie kupię porządną icon_wink.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Odpowiem Ci równie krótko jak szkic robiłaś icon_smile.gif
O gustach się nie dyskutuje - jak Ci się podoba to bierz... ale.... Za mniejsze pieniążki znajdziesz fachmana (mówię to w oparciu o kielecki rynek fachowcóf) który Ci wyrzeźbi coś równie dobrego albo lepszego.

A tak a'props nie masz jakiś egzaminów? Nie powinnaś w książkach ślęczeć. Przepraszam, że tak piszę - nie znam Cię ale śledzę wątek bo może się na coś przydam i tak mi się o oczy obiło, że teraz to knigi Twym bogiem być powinny a nie kuchnie czy inne pierdoły.....

Gratulacje za zakup własnego M
Napisano
  Cytat

Odpowiem Ci równie krótko jak szkic robiłaś icon_smile.gif
O gustach się nie dyskutuje - jak Ci się podoba to bierz... ale.... Za mniejsze pieniążki znajdziesz fachmana (mówię to w oparciu o kielecki rynek fachowcóf) który Ci wyrzeźbi coś równie dobrego albo lepszego.

Rozwiń  


Kurcze, może faktycznie za odważna ... icon_redface.gif , może jednak na jasną postawić... icon_rolleyes.gif

  Cytat

A tak a'props nie masz jakiś egzaminów? Nie powinnaś w książkach ślęczeć. Przepraszam, że tak piszę - nie znam Cię ale śledzę wątek bo może się na coś przydam i tak mi się o oczy obiło, że teraz to knigi Twym bogiem być powinny a nie kuchnie czy inne pierdoły.....

Rozwiń  


no mam się uczyć ... ale o tej porze to już nie bardzo mi mózg pracuje icon_rolleyes.gif

  Cytat

Gratulacje za zakup własnego M

Rozwiń  


dzięki icon_smile.gif


Napisano
Daga,znalazłem fajny domek do małego remontu w bardzo ślicznej okolicy,co Ty na to?może się skusisz na emeryturę jak znalazł icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

Daga,znalazłem fajny domek do małego remontu w bardzo ślicznej okolicy,co Ty na to?może się skusisz na emeryturę jak znalazł icon_lol.gif

Rozwiń  

Czy tylko mnie się ten domek kojarzy z domkiem Baby Jagi? Może to przez ten komin icon_biggrin.gif
Napisano
ażesz ... złośliwce niedobre icon_razz.gif icon_lol.gif


  Cytat

Daga kopsnij się do BRW lub IKEI w Katowicach. Tam wystawki są takie kilku szafkowe na pewno coś upatrzysz \

Rozwiń  


do Ikei nie mam po drodze zupełnie ... a BRW u nas polikwidowali - muszę poszukać w necie gdzie jest najbliżej , jak znajdę to podjadę ... zajrzę jeszcze na ich stronkę , może mi się coś rzuci ...
ale ta czekoladowa kuchnia piękna , tyle że na północy - za transport zapłaciłabym majątek, a kurierem niestety nie wysyłają :bezradny:
coś gdzieś na pewno zjadę - najmniejszy kłopot ...

mam plan taki :
- najpierw trza mi ustalić firmę okniarską, zaliczkować, umówić ,
- potem instalatorów umówić (zakupić im materiał) i fachmana od remontu - ustalić terminy i kasę
- potem zakupić materiał na remont : płytki, gresy , drzwi , tapety i wsjo co trza ,
- potem umówić firmę od paneli
- no i rozglądać się za wyposażeniem pozostałym typu właśnie kuchnia , sprzęt agd i inne takie
- na końcu zakasać rękawy i wziąć się za tapetowanie i inne takie ...

zaczynam od przyszłej środy , jak tylko skończę egzaminy icon_smile.gif

Misiek - wiesz już coś w naszej sprawie ?
Napisano
  Cytat

Taka mi się podoba , ale nie wiem czy nie za ciemna - choć z drugiej strony - kuchnia ma okno , ściany pewnie jasne będą ... hm ... fajniutka icon_smile.gif

http://allegro.pl/sofia-zestaw-meble-kuche...3314247502.html

Rozwiń  

Kuchnia śliczna, uwielbiam ciemne meble!

Ale z doświadczenia Ci powiem, że się zajechać można. No chyba, że lubisz codziennie ze ścierą latać. Wiem, że w kuchni częściej się to i owo przeciera, ale ciemne blaty to i kilka razy dziennie z samego tylko kurzu trzeba wytrzeć. Masakra.
No ale co kto lubi. Ja stawiam na wygodę akurat ;)
Napisano
Bez przesady, ja mam biala kuchnie i tez trzeba latac ze sciera. Z praktycznego punktu widzenia wazne, zeby nie bylo wysokiego polysku i zlobien. Kolor to drugorzedna sprawa.
Napisano
  Cytat

Kuchnia śliczna, uwielbiam ciemne meble!

Ale z doświadczenia Ci powiem, że się zajechać można. No chyba, że lubisz codziennie ze ścierą latać. Wiem, że w kuchni częściej się to i owo przeciera, ale ciemne blaty to i kilka razy dziennie z samego tylko kurzu trzeba wytrzeć. Masakra.
No ale co kto lubi. Ja stawiam na wygodę akurat ;)

Rozwiń  


Właśnie ta kuchnia ma kolor taki "przecierany" , bardzo mi się podoba - myślę, że znacznie mniej będzie na nim widać paluchów ) i odcisków psich łap icon_lol.gif ) niż na przykład na wenge icon_wink.gif
już napisałam do sprzedawcy że chcę ją na połowę sierpnia - bo ślepa baba doczytałam , że transport to tylko 100zeta - muszę tylko znaleźć kogoś kto mi ją złoży i zamontuje icon_smile.gif


  Cytat

Bez przesady, ja mam biala kuchnie i tez trzeba latac ze sciera. Z praktycznego punktu widzenia wazne, zeby nie bylo wysokiego polysku i zlobien. Kolor to drugorzedna sprawa.

Rozwiń  


Też tak myślę .... ta moja jest bez zbędnych udziwnień , i dobrze .... icon_smile.gif

Ponieważ meble kuchenne nie są pod zabudowę - więc lodówka i kuchenka będą wolnostojące w kolorze inox , zmywarka także i też w kolorze inox - wysokość 85cm więc tylko 3cm wyżej niż blat - tyle przeżyję icon_lol.gif ... taka o szerokości 45cm mi wystarczy - dla mnie i Kasi w zupełności icon_smile.gif .


Napisano
  Cytat

(...) zmywarka także i też w kolorze inox - wysokość 85cm więc tylko 3cm wyżej niż blat - tyle przeżyję icon_lol.gif ... taka o szerokości 45cm mi wystarczy - dla mnie i Kasi w zupełności icon_smile.gif .

Rozwiń  

Montując pod szafkami, za cokołem takie nóżki



z płynną regulacją wysokości będziesz miała możliwość zrównania poziomów blatów, uzyskując tym samym równa powierzchnię.
Powiem więcej - takie rozwiązanie pozwoli na przykrycie od góry zmywarki blatem, zwiększając jego powierzchnię roboczą w kuchni. Warunek, to że blat na wysokości 88cm nie będzie dla Ciebie za wysoko i taka wysokość nie będzie Cię męczyć przy pracach kuchennych.
Koszt tego rozwiązania to < 4zł za szafkę stojącą.
Napisano
Z tego co widzę, Jani - ta kuchnia nie ma cokołu a nóżki pełnią też funkcję dekoracyjną :scratching:
No ale tak jak mówiłam - mogę przeboleć ten niewielki mankament ... tym bardziej, że blatu w kolorze blatu z zestawu też raczej w sklepie nie dobiorę - bo to co zamieściłam to jest gotowy zestaw do kupienia - raczej sprzedawcy nie pójdą na jakieś "ceregiele" typu dodatkowy blat icon_wink.gif
Ta zmywarka będzie ustawiona zaraz koło szafki ze zlewem, które będzie stała luzem - oderwana od pozostałej części kompletu ... czyli zlew, a zaraz obok zmywarka - dodatkowy blat i tak nic by mi nie dał, bo szafla ze zlewem też jest bez blatu , na niej się stawia po prostu zlew ... więc żadna różnica dla mnie że na zmywarce też blatu nie będzie icon_smile.gif




Napisano
Doczytałem.
Ta Twoja kuchnia jest wyposażona w nóżki z możliwością regulacji, więc jakieś pole manewru będziesz miała.
A o dodatkowy blat na szafkę (zmywarkę) 45cm warto dopytać przy zamówieniu, jeśli w ogóle Cie to interesuje.
Napisano
  Cytat

Doczytałem.
Ta Twoja kuchnia jest wyposażona w nóżki z możliwością regulacji, więc jakieś pole manewru będziesz miała.

Rozwiń  


no widzisz - co dwie głowy to nie jedna ... ostatnio mam nadmiar informacji , co powoduje styki na zwojach i ślepotę oraz brak kodowania informacji i czytania ze zrozumieniem icon_lol.gif
powinno minąć po egzaminach :hahaha2:


  Cytat

A o dodatkowy blat na szafkę (zmywarkę) 45cm warto dopytać przy zamówieniu, jeśli w ogóle Cie to interesuje.

Rozwiń  


rozważę icon_smile.gif
Napisano
Pora relaksu - ostatnio mój relaks polega na szukaniu w necie inspiracji urządzenia mieszkania icon_lol.gif .
Więc tak - odnośnie przedpokoju .
Nie chcę jednak tynku mozaikowego, ponieważ tego to już atom nie ruszy ... a jak mi sie opatrzy i będę chciała przy kolejnym remoncie zmienić?
No więc dlatego zdecydowałam, że jednak w przedpokoju będzie tapeta zmywalna na flizelinie tak jak w pokojach .
Ponieważ aż tak ciemny to ten przedpokój nie jest - są dwa otwory przejściowe, które rzucają światło i w których nie będzie drzwi , a i gres na podłodze będzie raczej w średnim przecieranym brązie (jak ten na pierwszym obrazku) - więc z powodów praktycznych (żeby nie było za bardzo widać łap zwierzaków i dzieci na ścianach ) - przedpokój widzę jednak w nieco ciemnych barwach icon_lol.gif ... może brąz? z przedpokoju się wchodzi otworem bez drzwi do kuchni gdzie będą ciemno brązowe meble może by się fajnie komponowało? łazienkę tez planuję w jasnym kremie albo beżyku z ciemnobrązową podłogą ...
drzwi i ościeżnice do pokoi będą najprawdopodobniej w średnim brązie... icon_rolleyes.gif
Poszukałam trochę inspiracji w necie i na allegro ... i wyszukałam...
co myślicie?
a może macie jakieś propozycje?
niestety na dekoratora wnętrz to ja się nie nadaję, dlatego będę wdzięczna za każdą propozycję urządzenia czy to przedpokoju, czy innego pomieszczenia... najchętniej z linkami gdzie mogę zakupić icon_lol.gif








DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
właśnie zbieram się na egzamin ... za 20 minut wychodzę ... dziś testy jutro projekt ... z zakresu rachunkowości, kadr, statystyki, socjologii, ekonomiki, praw cztery rodzaje i w piz.... innych rzeczy icon_confused.gif
ja piernicze .... mam wrażenie ogólnej pustki w głowie icon_redface.gif
proszę trzymać kciuki, można się modlić jak kto wierzy ... bo bez cudu się raczej nie obejdzie icon_rolleyes.gif
Napisano (edytowany)
Już po - trudne było cholerstwo , jeszcze jutro napisać praktyczny - projekt realizacji prac z tego co se tam aktualnie wymyślą, to dopiero będzie jazda bez trzymanki - a wszystkie wyniki dopiero w sierpniu - osiwnę do tego czasu z nerwów.

Ale , potem pojechałam do mojego zaprzyjaźnionego "Pana drzwiowego" icon_smile.gif pooglądać drzwi i ceny .
Więc tak - mówiłam wam już, że drzwi mam w rewelacyjnych cenach? no to powtarzam : mam.

Drzwi wewnętrzne jakie chcę z szybkami, czy bez - fajne wzory - mam za komplet (ościeżnica , skrzydło z zamkiem i klamką) za 200 - 250zł (zależy od wzoru).
Skrzydło zewnętrzne max 300zł - do wyboru : metalowe, albo drewniane. Chcę drewniane , wybajerowane nowoczesne z fajnymi paseczkami metalowymi poziomymi w kilku miejscach - trudno opisać , ale super wyglądają .

Ponieważ w tym mieszkaniu są przewidziane podwójne drzwi zewnętrzne i takie są teraz zamontowane tylko badziewiaste , więc zdecydowałam że zamysł podwójnych drzwi zewnętrznych będę kontynuować. Z wielu względów :
- bezpieczeństwa,
- dźwiękoszczelności
- żeby po kopytkach nie pizgało.

Zewnętrzne od strony klatki będą drewniane w fajnym nowoczesnym wzorze z tymi paseczkami. Natomiast zewnętrzne od strony domu będą w takim wzorze jak wszystkie inne wewnętrzne.

Pan od drzwi grzecznościowo mi podjedzie i zobaczy czy jest konieczność wymiany ościeżnic drzwi zewnętrznych (ja się na tym nie znam). Czyli doradztwo mam gratis icon_wink.gif .
Natomiast odnośnie wewnętrznych trzeba niestety rwać stare futryny i zamontować ościeżnice drewniane.

Tak na szybko w temacie drzwi , do wypowiedzi ustosunkuję sie za chwilę bo aktualnie mam gulasz na gazie icon_lol.gif .


Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

A że statystycznie cuda się w Twoim przypadku zdarzają nagminnie... egzamin znowu zaliczysz na "5" icon_biggrin.gif ... czego Ci oczywiście życzę.

Rozwiń  


Nie ma opcji , nie będzie tym razem cudu - wystarczy mi minimum zaliczeniowe , więcej nie chcę icon_rolleyes.gif - to w % liczą : do zdania wymagają 51% z teoretycznego czyli dzisiejszego testu , i aż 75% do zaliczenia praktycznego czyli z jutrzejszego projektu.


  Cytat

też trzymam kciuki, na wszystkich kończynach icon_wink.gif

co do tematu; dla mnie zbyt monotonne te wnętrza... nudne. przydałoby się te odcienie kawy przełamać jakimś kolorkiem... fiolet, pomarańcz, zieleń... :scratching:

Rozwiń  


To w brązach co wkleiłam to ma być na przedpokój w kształcie litery L - urozmaiceniem będą drzwi w innym kolorze i szafa - garderoba. Jak zrobię i będzie zbyt monotonnie to se pierdzielnę jakiś obraz albo plakat albo serię obrazków ... zobaczymy ...
Natomiast to też tylko propozycja taka , co będzie docelowo to sie okaże wtedy kiedy obejrzę czym dysponują okoliczne sklepy icon_wink.gif


  Cytat

Też trzymam - no może nie kciuki, ale też z dużym zaangażowaniem icon_mrgreen.gif

Rozwiń  


wole nie zgadywać icon_lol.gif


  Cytat

normalny zdrowy facet

Rozwiń  


a widziałeś co trzymał? icon_lol.gif
Napisano
Dziś zadzwoniłam do spółdzielni - nie muszę mieć ich zgody na wymianę okien co jest bardzo dobrą informacją.
Bałam się trochę, bo kiedyś taka zgoda spółdzielni była wymagana - a to by oznaczało, że montaż okien mógłby się wydłużyć w czasie. Bałam się tym bardziej, ponieważ kilka miesięcy temu wykonywana była elewacja tego ślizgu (ocieplenie plus śliczniutki beżowy tynk).
Pani w spółdzielni po drugiej stronie słuchawki zamarła, a potem wybuchła śmiechem , kiedy nieopacznie niezbyt rozważnie z tej radości dobierając słowa po usłyszeniu tej radosnej nowiny głosem wyrażającym przede wszystkim ulgę wylałam z siebie następujący potok słów : " bardzo Pani dziękuję , nawet nie wie Pani jak mi Pani zrobiła dobrze , to pierwsza radosna nowina z waszej spółdzielni od bardzo długiego czasu" :hahaha2:
Współpracownica akurat jadła późny lunch przy sąsiadującym biurku , mało się nie udusiła icon_lol.gif .

Spotkałam też dziś niechcący Pana Zdzisława - instalatora gazu . Podtrzymałam swoja wolę skorzystania z Jego usług w zakresie przebudowy instalacji gazowej . Powiedział, że wie iż ta akurat spółdzielnia ogólnie jest w trakcie remontów instalacji gazowych i wymiany na miedzianą (darmowej wymiany)- ale nie był w stanie powiedzieć mi kiedy dojdą do mojej ulicy - dowie się . Miałabym cholernie duże szczęście gdyby robili teraz - ale aż takiego szczęścia w życiu nie mam , więc podejrzewam że i tak zrobię to na zwój koszt . No bo - jeśli odremontuje mieszkanie , a przyjdą za rok i będę mi pruć ściany to chyba szlag by mnie trafił. Wole już zapłacić i zrobić teraz.
I teraz tak: taniej jest wymienić na stalową , drożej na miedzianą .... co radzicie?
Stalowa się rozleci za mojego życia, czy wytrwa ? bo nie wiem czy warto przepłacać... icon_lol.gif
Jak myślicie? Czy jeśli wymienię teraz na stalową nową instalację - to czy spółdzielnia jak będzie w moim bloku wymieniać na miedzianą - może ode mnie wymagać wtedy ponownej wymiany na ich koszt na miedziana instalację?
Napisano
  Cytat

Radzić nie będę ale jeśli chodzi o żywotność to podejrzewam, że przetrwa Ciebie, Twoje dzieci i możliwe, że wnuki również.

Rozwiń  


Ok, dzięki.
Jutro zadzwonię do spółdzielni i zapytam o to co co zapytałam powyżej odnośnie wymiany instalacji na stalową w kontekście ogólnej wymiany przez spółdzielnię w przyszłości na miedzianą. Będę miała jasność.
Napisano
  Cytat

Myślę, że instalacja w gestii spółdzielni, to tylko do "licznika" jest.

Rozwiń  

Niekoniecznie.
ZBM pobiera opłatę zryczałtowaną za gaz w czynszu i gazomierz jest jeden (w piwnicy) na daną klatkę schodową.
Mimo to administracja odpowiada za całą instalację (sztywną) w bloku.
Napisano
  Cytat

czyli kasę wzięli i to na cały budynek
a tu nie były wymieniane (?)
ja bym podrążył

Rozwiń  


moi rodzice mają mieszkanie z tej spółdzielni - nie ma dopłat już ładnych parę lat ... byli tacy co próbowali wyegzekwować, i nie dało rady ...
Napisano (edytowany)
  Cytat

Nie każdemu zamiana mieszkania wychodzi na zdrowie:

Rozwiń  


No niestety będzie musiała , innej opcji nie ma.

Problem mam z instalacją gazową.
Zadzwoniłam do tej spółdzielni , rozmawiałam z osobą odpowiedzialną za instalacje.
Pan powiedział, że nie wchodzi w grę żadna samowolna przebudowa czy też remont takiej instalacji nawet na zasadzie że zrobi to osoba z uprawnieniami. Musiałabym poprosić o wykonanie projektu , projekt musi być zatwierdzony przez kilka instytucji , m.i.n. ową spółdzielnię. To kosztuje niemałe pieniądze i trwa - dość długo.
Jeśli przyjdą ze spółdzielni tą instalacje remontować ( a przyjdą , na pewno za lat kilka) lub przyjdzie jakaś kontrola czy choćby spisywacz licznika i zauważy że coś było zmieniane - to dostanę taką karę, że się nie pozbieram.
Tak mi naświetlił sytuację. Na moje pytanie : kiedy przewidziany jest remont instalacji w moim bloku - nie potrafił się określić - może być za rok a może być za kilka lat.
No i kuźwa .... w kuchni mogę te rurki obudować kartongipsami otwieranymi na magnes od czoła takiej konstrukcji żeby kontrola mogła sobie pomierzyć (co robią raz na kilka miesięcy) czy gaz się nie ulatnia.
Natomiast ta rura w tej łazience koło junkersa tak mnie wk.... , że nie macie pojęcia - bo co tu z nią zrobić? icon_confused.gif
I tak myślę - czy dużo bym ryzykowała jeśli osoba wymieniająca mi junkers przebudowała jednak tą rurkę i poprowadziła mi ją za junkersem do góry pod sufit - wtedy mogłabym też takim kartongipsem ją obudować jak w kuchni i nie raziłaby tak po oczach ja teraz . Oczywiście osoba z uprawnieniami. No bo junkers i tak muszę wymienić - jakkolwiek by nie było .

Czyli już wiem, że remontu instalacji gazowej zrobić nie mogę :bezradny:
Jak mi przyjdą za rok i rozpieprzą łazienkę albo kuchnie , to pozabijam icon_evil.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...