Skocz do zawartości

smutny wątek....


Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Gość arturo72
Jak smutny wątek to jadę ze swoją historią,pożalić się bo też nie mam lekko ;)
jestem w trakcie budowy domu,kredyt na 360,rata 2,2 miesięcznie,tracę pracę i załamka ? Nie,wchodzę w biznes lokuję swoje ostatnie oszczędności z nadzieją na poprawę i co ? Wspólnik okazał się być ... oszczędności poszły się...
Załamka ? Nie,znalazłem nową pracę i jedziemy dalej od 0...

Wniosek,to jest tylko życie a jak ktoś mądrze powiedział,życie to nie bajka,zawsze będą sytuacje na + i na - ale bilans wyjdzie na 0 ;)
Co prawda trochę siwych włosów przybyło ale jestem "ciężki do zaj..a" i myślę tylko o przyszłości syna,żeby chociaż jemu było łatwiej,pal sześć moją siwiznę ;) Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

u mnie się nawet nie wywróciło ... u mnie się wypierd....na glebę po całości icon_rolleyes.gif
robię krok wprzód i dwa w tył - nie wiem kiedy się podźwignę...
Tobie życzę szybkiego podniesienia życia do pionu ...



Cytat

szybciej niż ci się wydaje....


To samo chciałam napisać. Pamiętaj, takie proste i stare powiedzenia, w pewnych sytuacjach, nabierają nowych znaczeń...
...nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...już mnie życie nauczyło, i wiem, że dostrzegę to dobre, ale oczekiwanie na ten moment jest okrutnie długie. Tobie życzę, żeby stanowczo ów czas się skrócił do minimalnego minimum. Będzie dobrze...

Cytat

Ja się już przyzwyczaiłem.


Ja jeszcze nie, bo nigdy aż tak nie było...na razie się oswajam z pomówieniami, oskarżeniami, obojętnością, upierdliwością i bezdusznością ludzką. Choć wydawałoby się, że jedno może wykluczać drugie...
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Gość gawel
Teoretycznie tak, ale .... Daga to tak niestety nie dział bo jeżeli wydaje Ci się że wszystko idzie ok gdzieś po drodze psychika a konkretnie mózg może Ci wysiąść i wtedy to już dupa zbita nic nie poradzisz...............
Link do komentarza
Cytat

Teoretycznie tak, ale .... Daga to tak niestety nie dział bo jeżeli wydaje Ci się że wszystko idzie ok gdzieś po drodze psychika a konkretnie mózg może Ci wysiąść i wtedy to już dupa zbita nic nie poradzisz...............


Nawet wtedy nie wszystko stracone! Po wyjściu z resetu Świat jest co prawda nieco inny, ale też dystans do codzienności znacznie większy - dłuższa perspektywa zmienia skalę problemów icon_smile.gif
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Nawet wtedy nie wszystko stracone! Po wyjściu z resetu Świat jest co prawda nieco inny, ale też dystans do codzienności znacznie większy - dłuższa perspektywa zmienia skalę problemów icon_smile.gif


owszem masz racje tylko ze jest jedno ale.................... trzeba z tego sobie zdać sprawę a kiedy chemia mózgu jest zachwiana to wtedy nie ma bata żeby przekonał cie ktoś że coś jest z tobą ni tak bo ty jesteś pewny na 200 % ze ty jesteś ok ...
Link do komentarza
Cytat

owszem masz racje tylko ze jest jedno ale.................... trzeba z tego sobie zdać sprawę a kiedy chemia mózgu jest zachwiana to wtedy nie ma bata żeby przekonał cie ktoś że coś jest z tobą ni tak bo ty jesteś pewny na 200 % ze ty jesteś ok ...


Kropla wody drąży skałę, więc to tylko kwestia czasu, cierpliwości i jednak dobrej chemii, która przywróci równowagę pozwalającą znaleźć tę dłuższą perspektywę....
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Kurcze to pogoda się zmieniła?
Nie zauważyłam, jak wielu innych rzeczy, czekam, że jak się obudzę pewnego pięknego dnia to okaże się, że mnie już nie ma w tej rzeczywistości. Ostatnio gdyby doba miała 72 godziny to i tak ze wszystkim bym nie zdążyła. zaniedbałam dom, rodzinę, nie wiem czy dam radę chodzić dalej na studia.
Nie mam totalnie siły na nic, a ciągle muszę więcej, lepiej, szybciej........

Chcę do Mamy, ale ona jest od 20 lat 2 m pod ziemią, a ja nadal do Niej chcę......
Link do komentarza
albo sobie od czasu do czasu posłuchaj Nohavicy - i zaraz zmienią Ci się priorytety icon_biggrin.gif



Cytat

Jest podstawowa zasada - wpierw masa, potem rzeźba. icon_cool.gif

To co masz zrobić dzisiaj - zrób jutro, a to z jutra - pojutrze.

Wszystko może poczekać - życie niestety nie.



jak się dodaje w tym temacie - "Pomocna porada"?
bo bym chciał kliknąć! icon_smile.gif
Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Prawo jazdy - masz ?

To opanuj sztuke wodzenia icon_cool.gif

Szefowanie to sztuka i umiejętność kompromisów - w tym najważniejszego - wobec siebie.


Pewnie, że prawko mam, ale nie chcę być wredną suką, bo to mi nie leży, ale niestety mam wybór orać innymi, lub sobą. jak na razie orzę sobą. W końcu pewnie mnie złamią icon_evil.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...