PeZet Napisano 25 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #601 Napisano 25 sierpnia 2012 Jani63, jestem w szoku. Coś wspaniałego....poczekam aż będą dofinansowania. Link do komentarza
animus Napisano 26 sierpnia 2012 Udostępnij #602 Napisano 26 sierpnia 2012 (edytowany) Cytat Animus, miło Cię widzieć. Jak Ty byś rozwiązał sprawę ogrzewania w mojej chałupie? No witaj .Na tą twoją chałupę ,teraz w tej fazie budowy ,jakaś inwestycja ? Brak oczywiście komina ogranicza troszkę tą wizję .Może pompa ciepła powietrze-woda + bufor oraz twoja koza .Jak bym to widział ? To może trochę w skrócie,pompa PC na zewnątrz budynku, lub gdzieś na stryszku . Zasobnik z nierdzewki 500-700-1000 litrów gdzieś w kącie lub zakopany pod posadzką . Prąd II taryfy + weekendy.Wiosna -lato- jesień ogrzewanie pompą ,zima przy większych mrozach oraz w chwilach walki z nudą palisz kozą (kominkiem czy czyś takim . )W czasie nieobecności w domu (brak jakiegokolwiek palacza w kozie) pompa ciepła + bufor pracuje na niskiej temperaturze zadanej zapobiegającej zamrożeniu-uszkodzeniu systemu oraz urządzeń w domu. Edytowano 26 sierpnia 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #603 Napisano 27 sierpnia 2012 Wczorajsza blisko trzygodzinna telekonferencja z Mistrzem Ciętej Riposty zaowocowała decyzją, by poważniej przyjrzeć się opcji ogrzewania domu prądem.Ale czy to znaczy że mam zrezygnować z wodnej podłogówki. No, nie. System ogrzewania musi być flexible i dawać możliwość podłączenia dowolnego źródła ciepła - pc, piec, kominek, prąd.Zatem: wodne podłogowe pozostaje. Zasobnik buforowy - pozostaje.Dobowe zapotrzebowanie na ciepło to 96kW (największe mrozy -20)zasobnik buforowy (obj wody 0,8m3, nabity: 90stC, wystudzony: 20stC) zakumuluje 65kWh wylewka podłogowa (grub: 8cm, obj: 5,12m3, nagrzana: 29stC, wystudzona 19stC) zakumuluje 26kWhJak pod linijkę.Pozostało mi toto zbudować.Pomijalna jest objętość wody w instalacji, bo to jakieś 40l Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #604 Napisano 27 sierpnia 2012 Tylko, po co zbiornik buforowy i to tak wielki – zwłaszcza przy grzaniu „czystą” elektryką?Podłogówka jest wystarczającym buforem i nie powoduje strat.Zamiast grzania tylko prądem zrób mix, z tanią powietrzną PCi (lub dwiema), np. taką: http://www.hewalex.pl/oferta/pompy-ciepla/...pla-pcwu38.html Zastosuj zbiornik (nie więcej niż 300l) z grzałką elektryczną i np. dwiema wężownicami (lub więcej) - dla podłączenia PCi i np: kominka z płaszczem, solarów, wstępnego podgrzania CWU, czy czegoś tam jeszcze.Powietrzna PCi będzie wstępnie podgrzewała CWU, a w układ (jak najbliżej miejsca poboru CWU), włączysz niewielki elektroniczny przepływowy podgrzewacz wody. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #605 Napisano 27 sierpnia 2012 Skoro bufor ma już swój kawałek podłogi, to pozostaje tylko włożyć do niego grzałki ( tak by wychodziło że 2x 3kW), wężownicę do przepływowego podgrzewania CWU, proste sterowanie dla korzystania li tylko z taryfy G12 i finito.Wersja dla pesymisty lub zapobiegliwego użytkownika... grzały umieścić w osobnym "pudełku" odcinanym z dwóch końców zaworami, tak aby w przypadku awarii którejś z nich nie trzeba było spuszczać całego zładu... i finito Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #606 Napisano 27 sierpnia 2012 (edytowany) Cytat (...) pompa PC na zewnątrz budynku, lub gdzieś na stryszku . Zasobnik z nierdzewki 500-700-1000 litrów gdzieś w kącie lub zakopany pod posadzką . Prąd II taryfy + weekendy.Wiosna -lato- jesień ogrzewanie pompą ,zima przy większych mrozach oraz w chwilach walki z nudą palisz kozą (kominkiem czy czyś takim . )W czasie nieobecności w domu (brak jakiegokolwiek palacza w kozie) pompa ciepła + bufor pracuje na niskiej temperaturze zadanej zapobiegającej zamrożeniu-uszkodzeniu systemu oraz urządzeń w domu. Dzięki, Animus.PC to, w moim przekonaniu, jednak komfort niewart swojej ceny. Jeszcze nie.Problem jest z tymi nieobecnościami - raptem tygodniowymi, więc to jeszcze nie katastrofa. Chyba pozostanie mi włączać grzałkę w buforze.Za to zwykłe codzienne grzanie - tu sprawa jest.Walka z nudą, palę kozą. I grzeję bufor. Tak.Lub kominkiem grzeję bufor.Lub czymś innym grzeję bufor.Chcę połączyć konieczność z przyjemnością.Żeby tak coś, panie, takiego finezyjnego zrobić, może być - nawet fikuśnego, coś co jest oparte na pomyśle, efektowne, a przynajmniej ładne w pewnych granicach, a niedrogie w realizacji. Może być całkowicie niestandardowe i bezwarunkowo musi być do samodzielnej naprawy. Bez serwisantów. I nieskomplikowane. I tanie w budowie i eksploatacji. I uniwersalne.Cast away.Autonomia.I dobrze, żeby umiało latać.A może właśnie KOTŁOWNIA W SALONIE? Piec na wszystko i obok niego, w salonie też stanąłby bufor.Sprytnie i finezyjnie obudowane - czarną blachą, cegłą, szamotem, piaskowcem, miedzią.Po lewej u góry ma wizjerek, trzeba się wspiąć na palce żeby zajrzeć.Po prawej, niżej jest bulaj - okienko w stalowej ćwiekowanej oprawie.Jak nacisnąć guzik, to tam w środku zapala się światło wielopunktowe ledowe, niebieskie i widać jakieś rury.Centralnie w szeregu na obudowie kilka zegarów chromowanych, obok nich wyświetlacz cyfrowy. Z boku u góry - dźwigienka. Jak za nią pociągnąć, to bucha para wodna. Jak dłużej potrzymać, gwiżdże - gwizdkiem na parę wodną. I podnosi kapelusik miedziany. Miedziane rurki i chromowane wychodzą z korpusu układając się w spirale, tworząc proste barierki i z powrotem znikają w korpusie. Rurki są ciepłe, można na nich suszyć skarpetki. Diody led, wąż ledowy. W szklanej rurce przepływają kulki i bąble powietrza.Z boku, z prawej,lekko na dole (80 cm od podłogi) znajduje się przycisk z napisem 'don't push'. Po naciśnięciu na wyświetlaczu zazwyczaj pokazującym temperaturę startuje odliczanie: 99 do zera.Acha, i nie jest to instalacja do produkcji księżycówki. Tylko czy mi to zaakceptują podczas odbioru? Edytowano 27 sierpnia 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #607 Napisano 27 sierpnia 2012 Bajbaga, wieeelkie dzięki. Taka pompa miałaby sens... również ekonomiczny. Chyba. Muszę podumać nad tym. Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #608 Napisano 27 sierpnia 2012 Cytat Apokazującym temperaturę startuje odliczanie: 99 do zera. To, że z Ciebie nietuzinkowy osobnik – wiedziałem. Ale że aż tak szalony – nie. Ps. Mnie takie rozwiązanie i takiej kotłowni w salonie, też pasi, ale niestety zbyt mało odważny jestem. A to że pod pantoflem – już nie wspomnę. Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #609 Napisano 27 sierpnia 2012 Podumałem. Bardzo szacunkowo, prawie na oko. W okresie przejściowym, przyjmując, że potrzebuję na dobę wpompować do domu 45kW:- węglem to koszt około 6,5pln- tą pompą to koszt około 15kW prądu, jakieś 9pln.Grzanie taką pompą jest droższe od palenia węglem około 2,5pln na dobę. Mam wrażenie, że wyrwałem się do tablicy, zanim znalazłem rozwiązanie zadania.Pytanie mi się nasunęło: dlaczego miałbym chcieć zamontować pompę ciepła?Odpowiedzi:- bo wygodniej,- bo...... skoro i tak na siarczyste mrozy ona jest 'ni pri czom'! Więc coś innego i tak musi być. Będę biedniejszy o 5,5tys a w grudniu ją wyłączę i będę palił w kozie?Do maja. Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #610 Napisano 27 sierpnia 2012 Ale sporo tańsze niż ogrzewanie samym prądem – a do tego było odniesienie.Akurat ta PCi, pracuje jeszcze przy -3 stopniach, z COP około 2, czyli i tak taniej niż ogrzewanie elektryczne w nocnej taryfie.Komina nie masz (do kotła), ale jak jest do kominka, to kominek z PW i PCi rozwiąże problem, dając (dla takich warunków) najtańsze (eksploatacyjnie) rozwiązanie. A jak nie będzie Ci się chciało palić w kominku, to pyk, chodzi grzałka – a że licznik dostanie kręćka, cóż za wygodę trzeba zapłacić. Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #611 Napisano 27 sierpnia 2012 Czyli do -3stC...Ech, obawiam się, że pompy powietrze-woda, podobnie jak instalacja solarna, raczej nadają się dla sezonowych letników, niż do domu całorocznego. Ewentualnie w okolicach Wrocławia albo gdzieś ze 300km bardziej na południe Europy. A u nas - schabowy, wódka i węgiel. Inaczej się nie da chcąc zrealizować ideę DiY i autonomii.Czy naprawdę trzeba mieć wolne dwieście tysięcy, żeby z domu zrobić Nautilusa? Link do komentarza
animus Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #612 Napisano 27 sierpnia 2012 (edytowany) Cytat Ech, obawiam się, że pompy powietrze-woda, podobnie jak instalacja solarna, raczej nadają się dla sezonowych letników, niż do domu całorocznego. Ewentualnie w okolicach Wrocławia albo gdzieś ze 300km bardziej na południe Europy. A u nas - schabowy, wódka i węgiel. Inaczej się nie da chcąc zrealizować ideę DiY i autonomii. Masz tu trochę racji może komin przystawisz z elementów w szczycie taki podwójny z wyjściem na zewnątrz i dobudujesz grillo-wędzarnie na zewnątrz a drugi kanał wykorzystasz wewnątrz do kotła z podajnikiem na węgiel. Edytowano 27 sierpnia 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #613 Napisano 27 sierpnia 2012 Cytat Czyli do -3stC...Czy naprawdę trzeba mieć wolne dwieście tysięcy, żeby z domu zrobić Nautilusa? Faktycznie ta PCi i inne w podobnej cenie, są tylko uzupełnieniem dla instalacji; albo obsługowej (kotły na paliwo stałe) w celach wygody przez większą część roku – albo instalacji ogrzewania prądem, w celu obniżenia kosztów eksploatacyjnych.Aby zrobić instalację grzewczą, opartą tylko na PCi, trzeba się liczyć z wydatkiem od 20.000zł dla PCi z kolektorem poziomym, od 30.000zł z kolektorem pionowym.Istnieje jeszcze możliwość zainstalowania dedykowanej do pracy całorocznej, powietrznej PCi, ale ceny takich zaczynają się od 25.000zł i nie wszędzie się nadają (pracują do temp. – 25 stopni)Jest jeszcze powietrzna PCi z bezpośrednim parowaniem Sopel Lodu (pracuje do temp. -33), ale moim zdaniem, cena jej jest zaporowa (od 40.000zł ) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #614 Napisano 27 sierpnia 2012 Muszę poczytać prawo budowlane jak to jest z tymi piecami, bo pamiętam tylko że minimum kubatury kotłowni to 8m3. Nie wiem, czy dopuszcza się obudowanie pieca. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #615 Napisano 27 sierpnia 2012 Cytat Muszę poczytać prawo budowlane jak to jest z tymi piecami, bo pamiętam tylko że minimum kubatury kotłowni to 8m3. Nie wiem, czy dopuszcza się obudowanie pieca. Z doświadczenia wiem bo widziałem,że mało kto ma kubaturę kotłowni odpowiednią do pieca znaczy się o wiele mniejszą aniżeli powinna być a odebrany dom mieli i mieszkają. Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #616 Napisano 27 sierpnia 2012 (edytowany) Normalnie, zaczynam po raz pierwszy żałować, że poprosiłem architektktktkę, żeby wykreśliła ten kotłowniany komin. Wróciłem właśnie ze sklepu, kupiłem trzy kilo pomidorów i dużą śmietanę osiemnastkę oraz bochenek chleba, w dziale mięsnym nabyłem dwa kilogramy korpusów kurczaczych dla psa i nigdzie nie było silikonu wysokotemperaturowego, a potrzebuję go, bo mi pękła uszczelka pod deklem zaworów. Ale za to w trzecim sklepie widziałem kocioł centralnego ogrzewania na paliwa stałe, o mocy 6kW, powierzchnia wymiany 0,6m2, w cenie tysiąca złotych. Klasyczny śmieciuch. Szeroki na 34cm wysoki na 73 (ten o mocy 8kW jest jedynie wyższy o 6cm). Normalnie mikrus. Zmieściłby się między komin a ścianę....a w kotłowni mógłbym trzymać owce.edit: dopisałem, po co mi silikon.Pow kotłowni 2,55m2Wys docelowo: 2,84m (obecnie 3,14)Kubatura docelowo: 7,24m3 Edytowano 27 sierpnia 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #617 Napisano 27 sierpnia 2012 (edytowany) Tu lepiej widać miejsce na potencjalnego Nautilusa.Szczelina ma 38x 39 cm, komin ma szerokość 130cm, a wnęka od drzwi do komina ma głębokość 84cmedit: błędy w wymiarach Edytowano 27 sierpnia 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #618 Napisano 27 sierpnia 2012 PROJEKT NAUTILUS VS BUFOR W KOTŁOWNI(materiały do dyskusji)Tytułem wstępu, gdzieś tu trzeba wstawić piec:PROJEKT NAUTILUSTu nikomu jeszcze się nawet nie śniło, że powstanie projekt Nautilus:A tym bardziej tutaj; widok z salonu na Nautilusa:Powstaje komin, w przyszłości inżynierowie z całego kraju radzić będą jak w jego sąsiedztwie zrealizować projekt Nautilus:Pionierską pracę wykonał jednak Wujek kładąc podwaliny pod realizację przedsięwzięcia i stawiając komin. Pisałem już, że mam zajebistego wujka? Pisałem. Drobna dygresja, łza się kręci w oku i strzela coś w krzyżu na wspomnienie, jakem się tu napaprał, żeby postawić słupy, bez których wszak mowy nie byłoby o projekcie Nautilus. Analiza nasłonecznienia ścian z cegieł z widokiem na miejsce usytuowania Nautilusa22 grudnia godz 15:18I potwierdzam, tak to słońce właśnie chodzi. A jednak się kręci.22grudnia, godz 11:36:PROJEKT BUFOR W KOTŁOWNIProjekt Nautilus jako przedsięwzięcie dosłownie i w przenośni alternatywne, torpeduje koncepcję ulokowania bufora w kotłowni, o której początkach wielu z nas niewiele mogłoby powiedzieć:Jednakże już na tym etapie wiedziałem. Wiedziałem, że przyjdzie dzień, w którym temat ogrzewania odbije mi się czkawką.Na tym miałby stanąć bufor:Dziura w kotłowni - stan obecny, AD2012 Widoczny w studzience beton to, lekko licząc, metr sześcienny czystego żywego betonu, zazbrojonego. Komin bym na tym mógł postawić, zajebiaszczy, z cegły nawet. Wszak w tym miejscu był, w projekcie był, obecnie też jest, uzupełniony o dwie czerwone kreski w kształcie iksa, dlatego go nie ma.Projekt bufora w kotłowni, przed korektą.Wnioski z korekty: powinno być jak najwięcej bufora w buforze, a to co zostanie niechaj ociepleniem będzie.Poglądowy widok na kotłownię, do której nie wstawię kotła, bo sam sobie zażyczyłem, by skreślono komin, więc go teraz nie mam, bo nie chciałem, więc nie mam.DODATKI - MOJE ŚCIANY Z CEGŁYSkoro już się dorwałem do dziennika...Tak było:A nawet tak:Widok z sieni:Ściana od strony salonu:Ściana brudna:I ściana czysta, 27SIE2012, jeszcze nie najczystsza.Na koniec, zaiste rarytas. Nautilus w wersji beta, testowany w sezonie zimowym 2011/1012 Link do komentarza
bobiczek Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #619 Napisano 27 sierpnia 2012 wybór masz niewielki - ale ja mam żal do Ciebie....Że też Ty - Ty - nie zadbałeś o spokojniejsze wybranie źródła ciepła zimą dla swojej chaty.....Normalnie - trudno mi w to uwierzyć.... Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #620 Napisano 27 sierpnia 2012 Bobiczek, ja zawsze byłem przekonany do kominka z płaszczem i chyba do tego wrócę, bo nijak inaczej, ino ten węgiel mnie kusi.A kiedyś, na samem początku to nic nie wiedziałem, nic, nawet jak się ma cena prądu w porównaniu. Link do komentarza
bobiczek Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #621 Napisano 27 sierpnia 2012 (edytowany) ja dzisiaj żałuję że mam tylko z kominka DPG a nie zrobiłem płaszcza i rozprowadzenia w podłodze - ale błogosławię Niebiosa że nie zdecydowałem się tylko i wyłącznie na kominek jako podstawowe źródło ciepła w domu.Prawda jest taka jak wspominasz.Drewno, rąbanie, noszenie, syfienie, brak ciepełka zimą kiedy pojedziesz na narty pohulać z 7 dni a tam się przy -20 sceny dantejskie dzieją....Zapomnij jednak o płaszczu w kominku jako podstawie - bo pożałujesz.....PS:po edycjinajpiękniejszy to jest ten z 2008 Toschiby "malutki" pomysł jądrowy który podesłał Jani.Dla mnie rewelka.Podobno 2 wsie w Stanach w ramach programu nowatorskiego zaczynają już (po 4 latach od pomysłu i produkcji prototypu) podłączać Poczekaj może? co?Ale tak na serio to współczuję dylematu.....Ja mam gaz z sieci.Płaczę i płacę - ale na razie jakoś mieszam w okresach przejściowych kominkiem - i gazem przy ekstremie - i już..... Edytowano 27 sierpnia 2012 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #622 Napisano 27 sierpnia 2012 Otóż to. Pozostaje węgiel albo prąd.A jak węgiel, to dostawianie komina.Z prądem nie byłoby najgorzej, ostatnia zima mi to pokazała. Grzałki w zasobniku ogrzewałyby, kiedy nie paliłbym. Grzałki 3x2kW. Link do komentarza
bobiczek Napisano 27 sierpnia 2012 Udostępnij #623 Napisano 27 sierpnia 2012 w robocie mam w piwnicach taki "piec na wszystko"Powiem Ci - że o ile ktoś nie wymyśli w sposób nagły i odkrywczy jak obniżyć koszty przesyłu gazu, uwolnić olej opałowy od smrodu i akcyzy, nie pozbędzie się Tauronów i Vattenfali, a polskich górników nie ściągnie z Czech do Polski i nie uruchomi ponownie taniego wydobywania z zalanych zamułką polskich kopalń węgla - to ten piec jest moim najlepszym przyjacielem.Troszkę bardziej pracochłonnym - ale najtańszym, spalającym kartony, koks, drewno, węgiel kamienny i brunatny - w zależności co się przytrafi niedrogo w danym roku i danym okresie politycznym.NigdyNigdy z niego nie zrezygnuję.................. Link do komentarza
PeZet Napisano 27 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #624 Napisano 27 sierpnia 2012 Chyba poczekam na reaktory. A póki co... koza. Link do komentarza
animus Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #625 Napisano 28 sierpnia 2012 (edytowany) Cytat Chyba poczekam na reaktory. A póki co... koza. Masz tu rób kotłownię komin już masz : Edytowano 28 sierpnia 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #626 Napisano 28 sierpnia 2012 (edytowany) Animus, jesteś wielki. Zupełnie o tym zapomniałem. Przecież nawet okno zostało w projekcie lekko przesunięte tak, by można było przestrzeń za kominem zamknąć! Zarzuciłem ten pomysł już kilkakrotnie, zazwyczaj dlatego, że pojawiał się argument drastycznego zmniejszenia kuchni.Szukając projektu rozglądałem się za projektami z kotłownią pośrodku domu. Jest pracownia L....., która ma takich projektów baaaardzo wiele, ale kiedy szukałem, żaden nie spełniał kryteriów powierzchni, były to za duże domy. Dlatego wybrałem mój, licząc się z możliwością dostawienia jednej ścianki.Chyba jednak na poważnie prześpię się z tym rozwiązaniem. Animus, dzięki.edit: okno w 'kotłowni' proponowanej przez Animusa nie zostało przesunięte, tylko dorysowane przez panią projektantktktkę. Okno doskonale nadaje się do trzymania na nim słoików z przetworami. Edytowano 1 września 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #627 Napisano 28 sierpnia 2012 Będę chyba musiał skontaktować się z architektem, bo formalnie byłoby to chyba duże zamieszanie w projekcie. Choć, na chłopski rozum, nic się nie zmienia, doszłaby tylko jedna ściana działowa. Nie zmieniałbym miejsca na drzwi. Nawet gniazda, światło na suficie tak są zamontowane, że z niczym nie kolidują. W przestrzeni kuchennej wciaż byłoby światłoz sufitu i punkty na ścianie.W nowej przestrzeni - światło w suficie i na ścianie,nawet półki mógłbym podświetlić.Gniazdo 3-faz kuchni wciąż jest w kuchni. Inne gniazdka kuchenne - dzielą się między te dwa pomieszczenia. Jedno gniazdo ma osobny obwód - czajnikowe. Byłoby w nowym pomieszczeniu.Jest wentylacja. Jest okno.Powstałby aneks kuchenny o pow 6,6m2 i nowe pomieszczenie o pow 4,4m2. Spiżarka, piec, bufor.W starej kotłowni faktycznie zrobiłbym pralnię.Pozostaje pytanie o kwestie prawne. Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #628 Napisano 28 sierpnia 2012 Nie wiem czy z architektem, czy też z projektantem, który dokonał adaptacji tego projektu.Jeśli jest to projekt typowy, to autor projektu, zaznaczył jakie zmiany są dopuszczalne bez jego akceptacji. Jeśli planowane zmiany są w tym katalogu, to wystarczy kwalifikacja projektanta adaptującego, że zmiana nie jest istotna, oraz naniesienie na projekcie zmian (kolor czerwony + ewentualny opis i podpis) i w zasadzie finto. W zasadzie, bo oświadczenie, składane na zakończenie budowy, że wykonano zgodnie z projektem, rzeczony projektant też musi podpisać. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #629 Napisano 28 sierpnia 2012 Dzięki, panowie, powoli zaczynam wiedzieć, w którą iść stronę. Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #630 Napisano 28 sierpnia 2012 Tak sobie posprawdzałem to i owo.Moim zdaniem w istniejącej w projekcie kotłowni, można umieścić kocioł na paliwo stałe (o mocy do 25kW) w zgodzie z obowiązującymi przepisami - o ile bedzie gabarytami pasował do pomieszczenia. Z przodu kotła musi zostac nie mniej niż 1m odległości od ściany. Oczywiscie + wentylacja przewidziana dla takiego kotła.Sprawę komina też można prosto rozwiązać np. tak: http://www.sklep.akces.info.pl/product.php?id_product=18 Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #631 Napisano 28 sierpnia 2012 (edytowany) Bajbago, mam wiadomości z samego źródła. Zadzwoniłem do mojej Pani projektant (adaptacja). Pani jest już na emeryturze, jakby kto szukał architektktktki to podeślę numer.Przemiła pani Anna powiedziała mi, że to nie jest zmiana istotna, wstawienie takiej ścianki leży w gestii kierownika budowy. Mało tego, niemal całość spraw związanych z budową leży w zakresie odpowiedzialności i decyzji kierownika budowy - od chwili, gdy urząd połknie dwa z czterech egzemplarzy.Co więcej, wspomniane przez Bajbagę oświadczenie podpisuje tylko kierownik budowy.Bajbago, ten komin - jest gites. Na klamry do ściany. Jakby co, to w kotłowni (istniejącej) w miejscu komina mam przepust - wmurowany wmiejsce bloczka stropowego bloczek gazobetonu - nie problem przepuścić.Ino dziura w dachu by musiała się wyciąć.Są możliwości, są... Cytat Moim zdaniem w istniejącej w projekcie kotłowni, można umieścić kocioł na paliwo stałe (o mocy do 25kW) w zgodzie z obowiązującymi przepisami - o ile bedzie gabarytami pasował do pomieszczenia. Z przodu kotła musi zostac nie mniej niż 1m odległości od ściany. Oczywiscie + wentylacja przewidziana dla takiego kotła. Też i na to jest miejsce. Zostałoby po 22cm po bokach kotła i 1,80m od przodu.edit 1,80m! Od frontu kotła do drzwi, no, może 1,6m bo rury przy ścianie. Edytowano 28 sierpnia 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #632 Napisano 28 sierpnia 2012 (edytowany) Cytat Mało tego, niemal całość spraw związanych z budową leży w zakresie odpowiedzialności i decyzji kierownika budowy - od chwili, gdy urząd połknie dwa z czterech egzemplarzy.Co więcej, wspomniane przez Bajbagę oświadczenie podpisuje tylko kierownik budowy. Oj, nie wierz jej, bo banialuki prawi – w tym zakresie (pogrubione)Prawo Budowlane art.36.a ust.6, art.57.ust.2. + kilka innych, ale te są najistotniejsze w tej sprawie.Mowa oczywiście o obowiązujących przepisach, a nie stosowanej różnej w tym zakresie praktyce. Lepiej wiedzieć i nie mieć kłopotów przy „odbiorze” budynku.Dopisałem:Tu nie tylko sprawa ściany, ale i zmiana sposobu użytkowania części pomieszczenia, co też, moim zdaniem, nie jest zmianą istotną, ale różnie to bywa – patrz perypetie Tinka. Edytowano 28 sierpnia 2012 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #633 Napisano 28 sierpnia 2012 A wstawienie komina w miejscu, w którym pierwotnie miał być - to istotna zmiana? Konstrukcja więźby została zaprojektowana z uwzględnieniem komina. Jużem sobie przypomniał - tam komin był elementem ściany, i krowkie tak są rozłożone, że jedna odstaje od ścianyna jakie 10cm"Dostawiając" komin musiałby on być odsunięty od ściany.Wyjechałby na pomieszczenie kotłowni jakieś 10+8(krokiew) +40(sam komin)= 58cm.Piec głęboki na 75cmCzyli czoło pieca 133cm od ściany, ergo czoło pieca wypadłoby dokładnie 1 metr ode drzwi.Podsumowując, chyba lepiej nosić piec ze sobą. Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #634 Napisano 28 sierpnia 2012 Też nieistotna (moim zdaniem) – tym bardziej że pomieszczenie, ściany, strop, dach są konstrukcyjnie „przystosowane” do „obecności” komina. Link do komentarza
animus Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #635 Napisano 28 sierpnia 2012 Cytat Bajbago, mam wiadomości z samego źródła. Zadzwoniłem do mojej Pani projektant (adaptacja). Pani jest już na emeryturze, jakby kto szukał architektktktki to podeślę numer.Przemiła pani Anna powiedziała mi, że to nie jest zmiana istotna, wstawienie takiej ścianki leży w gestii kierownika budowy. Mało tego, niemal całość spraw związanych z budową leży w zakresie odpowiedzialności i decyzji kierownika budowy - od chwili, gdy urząd połknie dwa z czterech egzemplarzy.Co więcej, wspomniane przez Bajbagę oświadczenie podpisuje tylko kierownik budowy.Bajbago, ten komin - jest gites. Na klamry do ściany. Jakby co, to w kotłowni (istniejącej) w miejscu komina mam przepust - wmurowany wmiejsce bloczka stropowego bloczek gazobetonu - nie problem przepuścić.Ino dziura w dachu by musiała się wyciąć.Są możliwości, są... Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_biggrin.gif">Też i na to jest miejsce. Zostałoby po 22cm po bokach kotła i 1,80m od przodu.edit 1,80m! Od frontu kotła do drzwi, no, może 1,6m bo rury przy ścianie. Zastanawia mnie jedno czego jeszcze Ci potrzeba ? Komin masz pod kominek na paliwo stałe a to to samo co kocioł na paliwo stałe ,to co że montujesz go z drugiej strony komina ,ścianka działowa to nie element konstrukcyjny ,jedynie przebicie się przez ścianę nośną na to trzeba papiery .A po co drugi komin ? Zamontuj kominek elektryczny a ogrzewanie pozostaw profesjonalnym urządzeniom - kocioł CO . Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #636 Napisano 28 sierpnia 2012 Cytat Zarzuciłem ten pomysł już kilkakrotnie, zazwyczaj dlatego, że pojawiał się argument drastycznego zmniejszenia kuchni. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #637 Napisano 28 sierpnia 2012 Cytat Komin masz pod kominek na paliwo stałe a to to samo co kocioł na paliwo stałe ,to co że montujesz go z drugiej strony komina ,ścianka działowa to nie element konstrukcyjny ,jedynie przebicie się przez ścianę nośną na to trzeba papiery .A po co drugi komin ? Zamontuj kominek elektryczny a ogrzewanie pozostaw profesjonalnym urządzeniom - kocioł CO . Zgadza się. Toczno. Pani projektant rzekła, że kotłownia powinna mieć wszystkie ściany grube (ponad 12cm), a że nigdy nie ma, to inna sprawa. Powstanie nowe pomieszczenie i sprawa jest z jego przeznaczeniem.Porozmawiam z kierownikiem budowy i wszystko będzie jasne.Kominek elektryczny odpada. Nie lubię. Będę starał się zrobić kotłownię za kominem, tak jak narysowałeś. Ino drzwi nie zmienię.Wszystko w swoim czasie.Lekko mi ciśnienie spadło, skoro wiem, że da się! Da się u mnie wstawić piec na śmieci i dostawiać komina. Cytat Zastanawia mnie jedno czego jeszcze Ci potrzeba ? A co, masz na zbyciu nieużywaną złotą rybkę? Bajbaga, tak, bo to mały domek jest, a bufor gdzieś stać musi, vide "Projekt Nautilus" vs "Bufor w kotłowni" Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #638 Napisano 28 sierpnia 2012 Chwilami mam wrażenie, że ten dom wrasta mi w łeb jak drzewo, a zamiast zapuszczać korzenie, mnoży pytania. Dzisiaj żeśmy zrobili małą przecinkę. Link do komentarza
animus Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #639 Napisano 28 sierpnia 2012 (edytowany) Cytat Zgadza się. Toczno. Pani projektant rzekła, że kotłownia powinna mieć wszystkie ściany grube (ponad 12cm), a że nigdy nie ma, to inna sprawa. Powstanie nowe pomieszczenie i sprawa jest z jego przeznaczeniem.Porozmawiam z kierownikiem budowy i wszystko będzie jasne.Kominek elektryczny odpada. Nie lubię. Będę starał się zrobić kotłownię za kominem, tak jak narysowałeś. Ino drzwi nie zmienię.Wszystko w swoim czasie.Lekko mi ciśnienie spadło, skoro wiem, że da się! Da się u mnie wstawić piec na śmieci i dostawiać komina.A co, masz na zbyciu nieużywaną złotą rybkę? Suporeks 12 cm szczelnie sklejony na klej + tynk z wtopioną siatką wystarczy.A co do drzwi muszę Ciebie zmartwić lepiej tak zrób jak narysowałem, inaczej będziesz rozkoszował się smrodkiem z kotłowni w całym domu.Cieszę się ze Ci pomogłem a co do złotej rybki to niestety zdechła była zbyt wyeksploatowana . Edytowano 28 sierpnia 2012 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #640 Napisano 28 sierpnia 2012 Cytat Suporeks 12 cm szczelnie sklejony na klej + tynk z wtopioną siatką wystarczy.A co do drzwi muszę Ciebie zmartwić lepiej tak zrób jak narysowałem, inaczej będziesz rozkoszował się smrodkiem z kotłowni w całym domu. No więc właśnie nie wystarczy. Ponoć kotłownia powinna mieć wszystkie ściany masywne, ale nigdy nie ma. Ale to jest mało istotne w tym wszystkim.Animus, o co chodzi z siatką w tynku? Na gazobetonie? Możesz rozwinąć myśl? Nie słyszałem o takim rozwiązaniu. Po co siatka? Chodzi o smrodek? O spękania?Z drzwiami problem by był. Troje drzwi w małym wiatrołapie to absurd, a potem ciemny korytarz pełen wieszaków.To jest/ma być/jest! mały dom, ale otwarty, jasny. Dużo słońca, dużo okien, dużo otwartej przestrzeni, wysokie wnętrze - obecnie 3,14m, docelowo 2,84m. W moim odczuciu to jest wysoko, jak w starym budownictwie. I nie mogę,nie chcę teraz tego pociąć na małe zapchajdziury. Bo nie po to z gomółkowskiego budownictwa wywiało mnie na łąkę, żebym upychał się w klitkach. A wstawienie trzecich drzwi do sieni oznacza przeniesienie wieszaka, szafy na ciuchy do holu.Normalnie, nic tylko postawić w kuchni przy kominie kuchnię węglową, z fajerkami i podkową. Wtedy jakoś nie musiałoby byc czwartej pancernej ściany. I smrodek chyba ten sam, co z pieca. ;)Dodam, że piec będzie pracował w układzie otwartym. No, muszę prawo budowlane poczytać.Ponadto, drzwi do kotłowni muszą otwierać się na zewnątrz, tak jak łazienkowe. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #641 Napisano 28 sierpnia 2012 (edytowany) Oto prawie nautilus: niestety, wyłącznie na drewno Ta jest naprawdę grzechu warta: I czarny książę: Edytowano 28 sierpnia 2012 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #642 Napisano 28 sierpnia 2012 a co ozn sformułowanie "masywne"? Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #643 Napisano 28 sierpnia 2012 Rozmowa była o masywnych ścianach, konstrukcyjnych. Jakoby wszystkie ściany kotłowni musiały być konstrukcyjne, w tym sense masywne, że jak jebnie w kotłowni, to nie rozwali ściany. Pierwsze słyszę o czymś takim i w życiu nie widziałem projektu, w którym kotłownia byłaby jak bunkier, albo nie zwróciłem uwagi. Ale dowiedziałem się też, że na ten przepis nikt nie zwraca uwagi. Projektując, budując i odbierającCoś mi się to nie widzi, ale ja się na tym nie znam. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 28 sierpnia 2012 Udostępnij #644 Napisano 28 sierpnia 2012 A mnie się widzi że tu chodzi o różnicę między ścianą murowaną (np działówka 12cm), a zabudową lekką z G-K Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #645 Napisano 28 sierpnia 2012 Też mowa była o tym, że jak z gazobetonu 12 postawię, to jest to cienka ścianka.Nie no, piecokuchni nie postawię. A i piec 6kW to chyba mały jest, bo skoro zapotrzebowanie dobowe w największy mróz mam 90kW, to bym nie robi nic innego, tylko do pieca dorzucał. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #646 Napisano 28 sierpnia 2012 Sprawdziłem w projekcie: nawet żem dołożył okno po to, żeby w tej ewentalnej kotłowni było. OgrzewanieW projekt mam wpisane ogrzewanie: kominkiem i elektryczne (projektant), a w innym miejscu gazowe, piec 20kW (autor projektu). Cuda na kiju. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #647 Napisano 28 sierpnia 2012 Albo coś takiego. Full wypas. Tryb zimowy 13kW, tryb letni 5kW. I jeszcze czajnik wody zagrzeje. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 sierpnia 2012 Autor Udostępnij #648 Napisano 28 sierpnia 2012 Piecokominek. Piszą, że można w nim palić węglem. Link do komentarza
animus Napisano 29 sierpnia 2012 Udostępnij #649 Napisano 29 sierpnia 2012 Cytat No więc właśnie nie wystarczy. Ponoć kotłownia powinna mieć wszystkie ściany masywne, ale nigdy nie ma. Ale to jest mało istotne w tym wszystkim.Animus, o co chodzi z siatką w tynku? Na gazobetonie? Możesz rozwinąć myśl? Nie słyszałem o takim rozwiązaniu. Po co siatka? Chodzi o smrodek? O spękania?Z drzwiami problem by był. Troje drzwi w małym wiatrołapie to absurd, a potem ciemny korytarz pełen wieszaków.To jest/ma być/jest! mały dom, ale otwarty, jasny. Dużo słońca, dużo okien, dużo otwartej przestrzeni, wysokie wnętrze - obecnie 3,14m, docelowo 2,84m. W moim odczuciu to jest wysoko, jak w starym budownictwie. I nie mogę,nie chcę teraz tego pociąć na małe zapchajdziury. Bo nie po to z gomółkowskiego budownictwa wywiało mnie na łąkę, żebym upychał się w klitkach. A wstawienie trzecich drzwi do sieni oznacza przeniesienie wieszaka, szafy na ciuchy do holu.Normalnie, nic tylko postawić w kuchni przy kominie kuchnię węglową, z fajerkami i podkową. Wtedy jakoś nie musiałoby byc czwartej pancernej ściany. I smrodek chyba ten sam, co z pieca. ;)Dodam, że piec będzie pracował w układzie otwartym. No, muszę prawo budowlane poczytać.Ponadto, drzwi do kotłowni muszą otwierać się na zewnątrz, tak jak łazienkowe. Scania masywna nie pomoże bo i tak przy wybuchu "odleci " ta dostawiona bo nie jest obciążona .Możesz kupić silke 18 konstrukcyjną taka jest stosowana na ściany nośne i już nie mogą się przyczepić . Siatka? tak chodzi o smrodek ,spękania .Co do drzwi no to niestety problem .I tak narobiłeś klitek , a co z poddaszem przecież tam też masz sporo pomieszczeń. Link do komentarza
Barbossa Napisano 29 sierpnia 2012 Udostępnij #650 Napisano 29 sierpnia 2012 oj PeZet, PeZet - miotasz się jak adhd-owiec, to czy ściany "masywne", "drzwi otwierane na zewanątrz" to kwestia mocy kotła i na jakie paliwoco do smrodów to Kol animus jak zwykle przesadza, ten bedzie tylko wtedy jak spie... komin i czopuch będziesz miał, nie będzie skutecznego dopływu powietrza do pieca/kominkaa czy ściana odleci przy wybuchu?a może okno? a może drzwi, a może dekiel/sufit? a może operator do Św Piotra?pokażcie gdzie tak pierdolło, że odleciało cokolwiek Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się