Skocz do zawartości

Domek Ciril!!!


Recommended Posts

  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
No to mała aktualizacja...


- produkcja umilaczy zimowych wieczorów:


- kuchnia:


- balustrada na klatce schodowej:




- pokój Smarka:




- korytarz na górze, z wejściem do nieczynnej jeszcze łazienki:



- tymczasowa sypialnia nasza, docelowy wypoczynkowy dzieci/gościnny:



- pokój Smarkatej:




- jadalnia:



- salon:




- dotychczasowa sypialnia, obecnie mój gabinet/gościnny:


- łazienka:



- a tak przed domem:







Ogólnie ogromnie przepraszam za ten panujący bajzel, ale dziś pierwszy dzień od tygodnia bez gości (u Smarka jeszcze nie zdążyłam materaca po dzieciakach schować) i nie chciało mi się sprzątać....
Link do komentarza
Cytat

Mnie do Dagi daleko i jeszcze długo wewontek ciągnąć się będzie...



tak, mój się skończył - mam nadzieję że teraz usiądę na doopie w tym miejscu na jakiś czas .... naprawdę szczerze z ręką na sercu mam taką nadzieję icon_rolleyes.gif icon_lol.gif


Cytat

jak nie mam co robić to się nudzę...



ooo, znam , znam icon_biggrin.gif

masz super dom, Ula ... bardzo mi się podoba icon_smile.gif , łazienka mnie zmiażdżyła - śliczna jest , patrzę i patrze i napatrzeć się nie mogę icon_biggrin.gif


Link do komentarza
Cytat

Sołtysowa ? icon_eek.gif icon_mrgreen.gif


Nieeee.... jeszcze nieee icon_razz.gif alew przyszłości... kto wie??? icon_razz.gif

Cytat

tak, mój się skończył - mam nadzieję że teraz usiądę na doopie w tym miejscu na jakiś czas .... naprawdę szczerze z ręką na sercu mam taką nadzieję icon_rolleyes.gif icon_lol.gif




ooo, znam , znam icon_biggrin.gif

masz super dom, Ula ... bardzo mi się podoba icon_smile.gif , łazienka mnie zmiażdżyła - śliczna jest , patrzę i patrze i napatrzeć się nie mogę icon_biggrin.gif



A ja Ci zazdraszczam wykończonego... U mnie pomału, bo i kaska mi się w portfelu nie bzyka... za górę się dopiero wzieliśmy, po 2 latach od zamieszkania :/
Link do komentarza
Cytat

Nieeee.... jeszcze nieee icon_razz.gif alew przyszłości... kto wie??? icon_razz.gif



a co ... trza sie piąć w górę icon_biggrin.gif

Cytat

A ja Ci zazdraszczam wykończonego...



to był miesiąc naprawdę ciężkiej pracy , nerwów , stresów i cholera wie czego jeszcze ... dłonie mam popękane jakby mnie siłą od pługa oderwali , paznokci nie stwierdzono icon_confused.gif
ale już "po" , czas zabrać się za życie icon_biggrin.gif


Cytat

U mnie pomału, bo i kaska mi się w portfelu nie bzyka... za górę się dopiero wzieliśmy, po 2 latach od zamieszkania :/



ja sie cholernie bałam, że mnie braknie z kasą - na styk się zmieściłam , naprawdę na styk...
ale nie ma co porównywać mieszkania w bloku 51 metrów z domem - w dom idą dużo większe środki, więc rozumiem jak najbardziej Twój ból...
zobaczysz, że z czasem , po kolei będzie do przodu - całe życie macie na to icon_smile.gif
trzymam kciuki za jak najszybsze finiszowanie icon_wink.gif


Link do komentarza
Daga najśmieszniejsze jest to, że Twój wątek mieszkaniowy przeczytałam w nocy - w całości.. i na koniec, koło 3 nad ranem, miałam coś napisać i zasnęłam icon_rolleyes.gif


Ekogroszek na zimę kupiony, 4 t. ułożone ślicznie w woreczkach w piwnicy... Zakupiliśmy mieszankę Pieklorza z Kazimierzem Juliuszem pól na pół. Koszt 3410 zł. Nie najtajniej i nie najdrożej, ale od bezpośredniego "importera" ze Śląska, który sam go kruszy, miesza i workuje... ma całkiem dobre opinie.. więc zakupiliśmy. Plus? W workach eko suche na wiór:)
Link do komentarza
Cytat

bo to krótka piłka była icon_biggrin.gif



no krótka, ale obfita treścią

Cytat

Aaa...eeee....yyyy. Pytanie mam.
Ula, te blaty w kuchni to one są obklejone przez was płytkami czy takie gotowce?
A jak obklejone przez was, to z czego one te blaty są w stanie surowym? ;)


PiZi one są z płytki ceramicznej 5x5. Sami kleiliśmy, gdzieś nawet fota była icon_smile.gif
Link do komentarza
Dzięki.
Bo pomysł mam taki żeby ścianki zbudować Łosiowym sposobem - z cegły.
A na wierzch, iżby proporcje bryły zachować... blat chcę gruby zrobić. Taki ze 6cm. Tarcica klejona, ściągana...
Ma to sens?

Ewentualnie blat jak mówisz z czegokolwiek np OSB, i rant pogrubiający.
U ciebie jest rant, prawda?

I natenczas płytkami obklejąjąc ostateczny wygląd ukształtować.
Link do komentarza
Z tą tarcicą klejoną - na niej lakier, czy płytka?
Lakier porysujesz, nie ma bata... jak płytka - przepłacisz.
Jak płytka, pod spód OSB klejone i skręcane, do rantów płytka klejona klejem uniwersalnym (teraz nazwy nie pamiętam, ale reklama była co gościa w butach do sufitu przyklejali). I jeżeli już to wsie płytki na blacie na ten klej.

Jak to mówią - gniotsa, niełamiotsa :P
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 4 lata temu...
21 godzin temu, bobiczek napisał:

5 lat a je Cież :)

Ale że jak??? Kiedy???🙄🙄🙄😱😱😱 

 

 

Nigdy do końca się nie wykończyłam, więc teraz zamierzam do przodu, małymi kroczkami 😉  

 

Jutro nauka kładzenia Riflessi Decoverni we wiatrołapie 😉

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
    • Nie ojcowie, tylko PRZODKOWIE... jadali na mchu... Czaisz? Nasi przodkowie... itd...
    • Bo nasi ojcowie na m chu jadali. 
    • Jeszcze jedna sprawa, która się nie pojawiła. Jaki tam jest rodzaj wentylacji? Jeżeli jest grawitacyjna to czy są nawiewniki w oknach, bo deweloperzy potrafią o nich zapomnieć. Na ile ta wentylacja jest skuteczna, jaką wilgotność powietrza w pomieszczeniu wskazuje higrometr? Bo może być i tak, że panele wchłonęły wilgoć z powietrza. A tej potrafi być zbyt dużo, jeżeli budynek jest nowy (czyli generalnie jeszcze mokry), a wentylacja jest niewydolna. Kiedy panele przed montażem przeniesiono do budynku? I czy zostały otwarte (odfoliowane), żeby ich wilgotność się ustabilizowała? Jeżeli panele były wcześniej tak przygotowane, wentylacja jest sprawna i wilgotność względna powietrza nie przekracza 50-60% to wracamy do jastrychu.   Wszystko zależy od ilości wilgoci  w jastrychu i od specyficznych cech paneli. Jeżeli wilgoci jest mało. to można zaryzykować jego dosuszenie bez zdejmowania paneli. Dlatego proponowałem prosty test z folią przyklejoną do jastrychu, żeby zorientować się w sytuacji. Całkiem dokładny pomiar można zaś mieć po wycięciu paru próbek, kostek po parę centymetrów, zważeniu ich na dokładnej wadze, wysuszeniu choćby w lekko ciepłym piekarniku przez przynajmniej 20 godzin i ponownym zważeniu na dokładnej wadze. Ubytek masy to nasza woda.    Powolne podnoszenie temperatury jastrychu zaproponowałem ze względu na panele oraz już ułożone płytki. Można wtedy obserwować, czy z panelami nie dzieje się nic złego. Maksymalną temperaturę utrzymujemy przez kilka dni (przynajmniej 3-4). Studzić możemy szybciej, np. w ciągu tygodnia. Ale najważniejsze jest czy wygrzewanie obniży wystarczająco wilgotność jastrychu. Dlatego polecam powtórzyć próbę z folią.    Przy ogrzewaniu kotłem gazowym wyższy opór cieplny podkładu nie będzie miał istotnego wpływu na koszty ogrzewania. To nie pompa ciepła. Folia zaś może być jakakolwiek. Na nią i tak ni trafi wiele wilgoci, jeżeli jastrych będzie suchy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...