Skocz do zawartości

Czym czyścić szybę kominka?


Recommended Posts

Zadałem to pytanie w innym temacie, ale się nie doczekałem odpowiedzi, więc zadaję jeszcze raz.

Czytałem, że trzeba kupować specjalne płyny do czyszczenia szyby kominka, ale tych też nie miałem okazji wypróbować.

Pytanie ogólne, jakie macie doświadczenia związane z czyszczeniem szyby w kominku?
Link do komentarza
Cytat

Zadałem to pytanie w innym temacie, ale się nie doczekałem odpowiedzi, więc zadaję jeszcze raz.


Najmocniej przepraszam, ale umknęło mi to pytanie w innym temacie. A mam osobiste dość ciekawe doświadczenia.
Ulegając reklamom i podpowiedziom sprzedawców stosowałem "ciężką chemię" za ciężkie pieniądze. Aż zostałem przy jakiejś okazji wyśmiany przez znajomego, który "sprzedał" mi następujący patent: wilgotna szmatka + popiół + odrobina cierpliwości. Zdecydowanie polecam: tanio, ekologicznie, skutecznie, bezpiecznie.
Link do komentarza
Przeczytaj instrukcję obsługi załączoną do kominka - u mnie w instrukcji była adnotacja o dopuszczalnych sposobach czyszczenia szyby, m.in. także popiołem, aczkolwiek wydają mi się Twoje obawy uzasadnione (choć z pewnością jest to sposób najtańszy).
Link do komentarza
Nie ma żadnej tajemnicy icon_smile.gif
Na koniec palenia wkładam suche drewno lub brykiet na rożarzone resztki. Nie zamykam do końca kominka.
Wszystko ładnie się dopala.
Gdy rozpalam to spryskuję szybę czystą wodą (przefiltrowaną) 30 sek i czyszczę szorstkim papierem toaletowym icon_smile.gif
Schodzi około 80% brudu (najczesciej zostajhe w rogu).
Nastepnie rozpalam i wysoka temperatura czyści resztę.

Myślę, że sukcesem jest w miarę suche drewno. Bo zapewne to z czym macie problem to smolista substancja. To za mokre drewno i płomień za bardzo tłumiony (niby z oszczędności).
Płomień ma być jasny. Jak jest ciemny to za bardzo ograniczacie spalanie i źle się to wszystko spala.

To już mój 3-ci rok palenia icon_smile.gif

Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
  • 4 miesiące temu...
Cytat

Przeczytaj instrukcję obsługi załączoną do kominka - u mnie w instrukcji była adnotacja o dopuszczalnych sposobach czyszczenia szyby, m.in. także popiołem, aczkolwiek wydają mi się Twoje obawy uzasadnione (choć z pewnością jest to sposób najtańszy).



Tego czego nie uda się wyczyścić popiołem trudnych do umycia miejsc ,to wyczyścisz rozpuszczalnikiem uniwersalnym .
Brak obrazka
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Dobry wieczór,
Są dwie sprawy; a o suchym drzewie nie wspominam.
1. Rozpałka w kominku do góry nogami: tj. grube na dole i co raz drobniejsze do góry. Tak więc, warstwa do rozpałki na sam wierzchu.
Tak doradza jeden z mistrzów kominkowych na zaprzyjaźnionym forum "M". Przy rozpałce cały czas czysta szyba. Proszę spróbować - warto; u mnie się sprawdza.
2. Płyn "Filip" rewelacja ; tani - butelka (pojemnik ze spryskiwaczem) 500 ml - kosztuje niecałe 6 (sześć złotych). Działa skutecznie i szybko. Nawet moja żona sobie z nim radzi. Można stosować także do kuchenek i gryli. Jak nie ma w sklepie, poszukajcie w internecie.
Ja poprosiłem w naszym markecie by sprowadzili, a teraz panie sprzedawczynie , same pilnują by ten towar był dostępny (poznały - jaki jest dobry i tani). Ciepło pozdrawiam
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Po pierwsze nie szkodzić...
Kominki przeznaczone są do spalania SUCHEGO drewna , wilgotność max 20% a najlepiej mniej ,spalanie niedosuszonego opału to brudne szyby i mierny efekt grzewczy.
Generalna zasada " woda się nie pali " powinna być naklejana na szybie każdego kominka przed pierwszym odpaleniem.
Jak utrzymać czystość szyby podczas eksploatacji ??
Uzyskiwać wysokie temperatury spalania , te zaś wynikają z :
- spalania suchego drewna
- konstrukcji wkładu
- odpowiedniego dobrania mocy urządzenia do ogrzewanych budynków

Na naszej wystawie zamontowany jest kominek którego szyba niebyła czyszczona od jesieni 2012 , zapraszam do obejrzenia............
Link do komentarza
Witam
Czyszczę szybę prawie codziennie - podobno taki urok kominków z płaszczem. W poprzednim sezonie wypróbowałem bardzo dużo różnego rodzaju płynów i na razie zostałem przy jednym - teraz nazywa się chyba Dix Grill, firma Golddrop. Kiedyś był w sklepach Leader Price, teraz sam znalazłem producenta i zamówiłem zgrzewkę. Czyści szybko, ma mało drażniący zapach i kosztuje ok. 7 zł. (przy codziennym czyszczeniu środki za 20 zł wychodzą za drogo).
Link do komentarza
Trudność w porównywaniu czystości szyby kominkowej polega na tym , że we własnym domu nie pilnuje się bez przerwy natężenia przepływu powietrza, drzewo nie zawsze jest przesezonowane. Jeżeli wychodzę z domu, a w kominku się pali, to nawet przy "gazowym" sposobie spalenia na przymknięciu szyba będzie się brudzić. Nie szybko i mocno, ale zawsze.
Mój punkt wyjścia jest inny: przed rozpaleniem - czyszczę szybę płynem "Filip", następnie do blisko ideału zwykłym płynem do mycia szyb i dalej po rozpaleniu do góry nogami (patrz mój poprzedni wpis) smakuję ciepło i barwę płomienia w kominku.
Czystość szyby wpływa w zdecydowany sposób na ilość ciepła przenikającą przez szybę do pomieszczenia.
I tego bym się trzymał. Ciepło (kominkowo) pozdrawiam icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Mam dwa mierniki , ale niestety subiektywne. Raz jak pies przy rozpalonym kominku nie kładzie się przy nim; a dwa - jak sam odczuwam mniejszą ilość promieniującego ciepła na moje ciało.
Musu do czyszczenia szyby kominkowej nie ma , ale to moje okno do świata ognia i lubię go oglądać. Ciepło pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Mam dwa mierniki , ale niestety subiektywne. Raz jak pies przy rozpalonym kominku nie kładzie się przy nim; a dwa - jak sam odczuwam mniejszą ilość promieniującego ciepła na moje ciało.
Musu do czyszczenia szyby kominkowej nie ma , ale to moje okno do świata ognia i lubię go oglądać. Ciepło pozdrawiam


Bo jak nie dołożysz drewna do kominka to jest samo przez chłodniej ani żeli jak dołożysz i dobrze się rozpali.
Takiej teorii to ja dawno nie czytał ,aż mi się humor trochę poprawił icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

On pisze albo o Filipie, albo tak trochę bez sensu... obojętnie w jakim wątku kominkowym icon_lol.gif


Niezły z niego archeolog(patrz poprzedni temat w jakim zajął głos), masz racje pisze aby temat był o kominku icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Niezły z niego archeolog(patrz poprzedni temat w jakim zajął głos), masz racje pisze aby temat był o kominku icon_biggrin.gif


Odpowiedziałem panu Profesjonaliście od Kominków-Bielawski, starając się wyjaśnić lepiej mój punkt widzenia.
Nikomu tym nie sprawiam przykrości, natomiast Panów uwagi sprawiają mi przykrość. Ciepło pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Odpowiedziałem panu Profesjonaliście od Kominków-Bielawski, starając się wyjaśnić lepiej mój punkt widzenia.
Nikomu tym nie sprawiam przykrości, natomiast Panów uwagi sprawiają mi przykrość. Ciepło pozdrawiam


Nie bierz sobie tego tak do serca i na poważnie,trochę żartu nikomu jeszcze nie zaszkodziło czy nie zaszkodzi icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
Cytat

Zadałem to pytanie w innym temacie, ale się nie doczekałem odpowiedzi, więc zadaję jeszcze raz.

Czytałem, że trzeba kupować specjalne płyny do czyszczenia szyby kominka, ale tych też nie miałem okazji wypróbować.

Pytanie ogólne, jakie macie doświadczenia związane z czyszczeniem szyby w kominku?




Witam

Temat czyszczenia szyby kominka to dość często poruszane zagadnienie. Ja też miałem z tym nie lada problem. Jakoś mokra szmatka i popiół mnie nie przekonały. Jeśli chcesz zobaczyć, jak ja myję kominek, to zobacz to na mojej stronie:

http://marekmika.blogspot.com/2013/09/posz...ie-klimatu.html

http://marekmika.blogspot.com/2014/04/czys...ka-domowym.html

Można albo posiłkować się specjalną pianką do mycia kominków ( kupuję w OBI po 11 zł z bonusem w postaci rozpałki do grilla), albo tym, co mamy w domu.
Link do komentarza
Cytat

Najmocniej przepraszam, ale umknęło mi to pytanie w innym temacie. A mam osobiste dość ciekawe doświadczenia.
Ulegając reklamom i podpowiedziom sprzedawców stosowałem "ciężką chemię" za ciężkie pieniądze. Aż zostałem przy jakiejś okazji wyśmiany przez znajomego, który "sprzedał" mi następujący patent: wilgotna szmatka + popiół + odrobina cierpliwości. Zdecydowanie polecam: tanio, ekologicznie, skutecznie, bezpiecznie.




Popiołem z drewna czyszczono kiedyś srebra. Skład chemiczny sztucznych środków czyszczących wzorowany jest na podobnych składnikach, jakie zawiera popiół. Porysować faktycznie szybę można, jeśli popiołu jest mało. Trzeba brać z wierzchu, piasek z drewna osiada na dnie. Drobiny węgla drzewnego nie są dla szyby szkodliwe.

Zaniedbane, zasmolone i przypalone szyby, po 2-krotnym zmiękczeniu brudu płynem lub popiołem, czyści się ostrym nożem (specjalne skrobaki lub ostrze do nożyków od tapet). Ustawiając ostrze pod katem 45 stopni, ścina się brud z szyby. Przyczyna która do takiej sytuacji doprowadziła, to osobny rozdział.
Link do komentarza
Cytat

Popiołem z drewna czyszczono kiedyś srebra. Skład chemiczny sztucznych środków czyszczących wzorowany jest na podobnych składnikach, jakie zawiera popiół. Porysować faktycznie szybę można, jeśli popiołu jest mało. Trzeba brać z wierzchu, piasek z drewna osiada na dnie. Drobiny węgla drzewnego nie są dla szyby szkodliwe.

Zaniedbane, zasmolone i przypalone szyby, po 2-krotnym zmiękczeniu brudu płynem lub popiołem, czyści się ostrym nożem (specjalne skrobaki lub ostrze do nożyków od tapet). Ustawiając ostrze pod katem 45 stopni, ścina się brud z szyby. Przyczyna która do takiej sytuacji doprowadziła, to osobny rozdział.


Pozwolę sie tutaj z przedmówcą nie zgodzić. Ostre narzędzie zostawmy do innych celów. Skrobanie szyby w przysiadzie nie wróży nic dobrego dla szyby, pomimo należytej staranności. Jednak jakieś rysy zostają. A jak będzie ich więcej, to szkło będzie do wyrzucenia.
Ja robię tak:
1. Najpierw mocno przepalam przy mocnym cugu.
2. Nie puściło : 1 lub 2 razy Filipem 750ml płynu za niecałe 6 zł. W większości wszystko schodzi, choć było bardzo zapuszczone.
3. Wymywam dużą ilością zmywacza (neutralnego) do szyb np. 5 zł za 1 litr płynu w Liedlu. Uszczelki dłużej trzymają.
Na to idzie ok. 1 rolki papieru toaletowego.
A z popiołem też dobrze, tylko duzo, dużo dłużej. Ciepło pozdrawiam,
Link do komentarza
Cytat

Pozwolę sie tutaj z przedmówcą nie zgodzić. Ostre narzędzie zostawmy do innych celów. Skrobanie szyby w przysiadzie nie wróży nic dobrego dla szyby, pomimo należytej staranności. Jednak jakieś rysy zostają. A jak będzie ich więcej, to szkło będzie do wyrzucenia.
Ja robię tak:
1. Najpierw mocno przepalam przy mocnym cugu.
2. Nie puściło : 1 lub 2 razy Filipem 750ml płynu za niecałe 6 zł. W większości wszystko schodzi, choć było bardzo zapuszczone.
3. Wymywam dużą ilością zmywacza (neutralnego) do szyb np. 5 zł za 1 litr płynu w Liedlu. Uszczelki dłużej trzymają.
Na to idzie ok. 1 rolki papieru toaletowego.
A z popiołem też dobrze, tylko duzo, dużo dłużej. Ciepło pozdrawiam,




Możesz się nie zgadzać. Twoja wola...

Ile razy skrobałeś?
Link do komentarza
[quote name='Pit-4' date='27.01.2015, 13:10 ' post='455716']
Możesz się nie zgadzać. Twoja wola...

Ile razy skrobałeś?

Starałem się delikatnie odwieść od używania skrobaka . Nie jestem w stanie podać ilości mycia szyby. Bo noża do tego nigdy nie używałem.
Wątpliwości pragnę wyjaśnić praktyką czyszczenia szyby samochodowej - zamarznietej.
Przedniej nigdy nie powinno się odladzać przy pomocy skrobaka. Pomimo , ze pióro jest gumowe; zawsze powstają mini rysy, początkowo widoczne pod lupą lub nawet mikroskopem. Po jakimś czasie te wszystkie mikrorysy zaczynają się sumować i światło auta z nadjeżdżającego z przeciwnej stony zaczyna oślepiać. Używa się tylko odmrażacza, a potem zgarnia zmiotką
lub miękkim papierem. Ciepło pozdrawiam,
Link do komentarza
[quote name='stefmat' date='28.01.2015, 22:51 ' post='455992']
[quote name='Pit-4' date='27.01.2015, 13:10 ' post='455716']
Możesz się nie zgadzać. Twoja wola...


Pierwsze słyszę, żeby nie skrobać szyb w samochodzie...To co? Czekać do wiosny?!
Nie można porównać walki z zamrożoną, wygiętą szybą samochodową i plastykowym skrobakiem - z tym co mamy w kominku. Szyba kominkowa jest prosta. Nożyk też. Kąt 45 stopni. Płasko krawędź do krawędzi, nie fajtać rogami czy jakimiś wyszczerbionymi żyletkami...To praktyka stosowana w budownictwie. Kilka lat pracy w studenckiej spółdzielni pracy i tysiące umytych okien. Sposób na utrzymanie się na studiach...Skrobaki były profesjonalne, a szyby głównie po malarzach...Spróbuj i przestań wymyślać...Jak porysujesz, dam Ci nowa szybę!




Link do komentarza
Cytat

Żonie udało się pomimo Twoich zapewnień tę szybę porysować przy czyszczeniu zarysować.


Aaa, żonie - to dużo wyjaśnia. icon_biggrin.gif
Mojej córce, jak była mała, ale to już przecież zaprogramowana kobieta była, udalo się wywrócić w chodziku Fisher Price, w którym to podobno jest nie możliwe i nigdy się nie zdarzało.
Tak więc... icon_razz.gif icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Od kilku dni mróz, więc sezon kominkowy w pełni. Szyba niestety się brudzi. Mąż w delegacji, zapas przyniesionego drewna z drewutni się skończył, przytaszczyłam więc nowa porcję i... chyba nie z tej kupki co trzeba, bo po pierwsze nie chciało się palić, a po drugie szyba dziś rano była prawie cała czarna. Czym ja to wyczyszczę? Do tej pory się tym nie zajmowałam, w trosce o paznokcie icon_biggrin.gif no ale... jak mus to mus.
Popiół powiadacie? Z tego co wiem mąż czyścił wodą i ręcznikiem papierowym, ale nigdy szyba nie była w takim stanie jak dziś. Czy ten popiół aby nie porysuje szyb (są dwie, bo to narożny kominek). Najczarniej jest oczywiście w rogach. Edytowano przez Judyta (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Od kilku dni mróz, więc sezon kominkowy w pełni. Szyba niestety się brudzi. Mąż w delegacji, zapas przyniesionego drewna z drewutni się skończył, przytaszczyłam więc nowa porcję i... chyba nie z tej kupki co trzeba, bo po pierwsze nie chciało się palić, a po drugie szyba dziś rano była prawie cała czarna. Czym ja to wyczyszczę? Do tej pory się tym nie zajmowałam, w trosce o paznokcie icon_biggrin.gif no ale... jak mus to mus.
Popiół powiadacie? Z tego co wiem mąż czyścił wodą i ręcznikiem papierowym, ale nigdy szyba nie była w takim stanie jak dziś. Czy ten popiół aby nie porysuje szyb (są dwie, bo to narożny kominek). Najczarniej jest oczywiście w rogach.



Nie porysujesz, jak nie użyjesz popiołu z dna paleniska, gdzie może być piasek...Wyczyścisz, tylko więcej ręczników i popiołu zużyjesz. Nakładaj nowy popiół na ten sam ręcznik, dopóki się nie rozpadnie. Nie żałuj popiołu. Najlepszy jest ten w postaci pudru. Dbaj o to, by robić to na mokro, ale w miarę, bez potopu...Podłóż sobie ceratkę pod drzwi...Napisz jak poszło!

No i zmień kupkę w drewutni...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...