Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 696
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    33

Wszystko napisane przez Buster

  1. Ale szkoda,mogliśmy trochę pośmiać się.Nie bierz tego tak do siebie,zresztą podszedłeś z humorem do tego co tutaj pisaliśmy. "Dopadliśmy" Cię ,troszkę poszarpaliśmy i jest ok. I nie ma co przepraszać za "przesłowienie",humor to zdrowie
  2. Dokładnie,zebrałbym trochę piłą ,nawet z ręki,bez prowadnicy a dokończył szlifierką
  3. Taśmową można fajnie wyrównać gdyby nie udało się równo uciąć ale jak nie masz to trudno,powinno udać się samą piłą .
  4. trzeba zbierać po troszku i już
  5. MrTomo,nie masz szlifierki taśmowej,małej?
  6. ubiegnę joksa chociaż widzę Go na pasku,miał na myśli klin rozszczepiający nie ubiegłem
  7. Od tej strony od której zaczniesz piła będzie wyrywać strzępki do góry (jeśli będzie wyrywać) Uważaj żeby jechać po prostej linii bo łatwo zrobić fale.Zastosuj jakąś tzw culagę,prowadnicę.Jeśli możesz to tnij troszkę więcej bo zaczynać od zera jest trudno,piła zbacza.
  8. Może przerost formy nad treścią ale jeśli by mi zależało to zawiózłbym drzwi do stolarza,tam dotną Wiem,łatwo mi mówić gdy w odległości 2 kilometrów mam dwóch ale efekt byłby lepszy.
  9. Podobno świat jest symetryczny.Inni twierdzą że jest pełen asymetrii. Ale naturalnych linii prostych jest w nim mało jeśli nie wcale. I dlatego te fale mnie się podobają Oczywiście to tylko mój gust
  10. Ja bym ostrożnie podchodził do wykonania takich schodów.Tzn do wykonania samego elementu stalowego.Piszesz że spawanie masz opanowane więc może niepotrzebnie to piszę ale spawy podczas spawania "ściągają" I cały pospawany element po wykonaniu będzie wygięty w łuk. Tego nie wyprostujesz,to nie kątownik czy płaskownik który można doprowadzić do linii prostej waląc młotem w odpowiednie miejsca. I tak jak pisze stach,jeśli to jest stal (konstrukcyjna) bo może to być profil stalowy pomalowany na srebrno ale może to być nierdzewka. Ale tak jak napisałem że jeśli nieobce jest Tobie spawanie to dasz radę.Ja najbardziej obawiałbym się tego wygięcia w łuk albo nie będzie kąta prostego między elementami. Wymiary profila? Myślę że 100x60 lub podobne,nie "siedzę" w tym temacie od kilkunastu lat i nie pamiętam typowych wymiarów profili.
  11. Zgadzam się z przedpiszczynią Łomatko,ale ten Pezet ma pomysły językowe Bo jeśli nie wiesz,nie widziałaś to właśnie Pezet wymyślił że jeśli "przedmówca" to i "przedpiszca"
  12. Nie masz jakiegoś drona żeby sfotografować wszystko z góry?
  13. Ale miano wicepierdoły Szwejk zarezerwował dla porucznika Duba bodajże
  14. Nie powinienem już zabierać głosu żeby nie było że to moje musi być na wierzchu więc nie zabieram
  15. to o mieleniu było raczej do zenka bo wypowiada się na bardzo wiele tematów,taki lokalny Leonardo da Vinci,opanował wszystko
  16. Bo ja gdy miałem budować,a budowałem kilka razy to szedłem do lokalnego projektanta/architekta i zamawiałem projekt,czy to indywidualny czy przystosowanie gotowego.Szedłem najchętniej do takiego który "dużo może". A nie mieliłem projektów,zagospodarowań chociażby na forach. Po opinie dotyczące działki szedłem do urzędu gminy,tam dostawałem warunki albo "wypis z planu" i wiedziałem wszystko.
  17. Jeśli będzie ciężka brama to lepiej zrobić ciągły fundament,jeśli lekki to niekoniecznie. Tego o osadzaniu słupków nie bardzo rozumiem,robi się tak że słupki i fundament są osadzane przed kładzeniem kostki,poziom betonu robi się na tyle niski żeby zmieściło się jeszcze kilka cm podsypki oraz kostka. 7-8 m to faktycznie mało,wersja ze skrzydłami otwierającymi się na zewnątrz może być dobra.Ale to z kolei zabiera nieco miejsca przed bramą.
  18. zenek,Twoje zawsze musi być na wierzchu weź pod uwagę że przepisy swoje a życie swoje.......weź pod uwagę że jeślibyśmy stosowali przepisy KK to wielu z nas nie byłoby na tym świecie......
  19. nie wiem czy to będzie dla Ciebie jakaś wskazówka ale może działki obok mnie 5-6 lat temu nie były budowlane więc jeśli ktoś budował się to na zasadzie dobrego sąsiedztwa lub jako siedlisko (chyba tak) i tak jeden dom stoi około 40 m od drogi,drugi w kolejności około 20 m,następny czyli mój prawie 50 m i jeszcze następny dokładnie 28 m (wiem bo kładłem przed nim kostkę do bramy) gdy w 2014 r zaczynała budować się córka (a teraz działki są budowlane) to w WZ było podane że może "jeździć" domem jak chce,jedynie obowiązywała ją nieprzekraczalna linia zabudowy 6 m od drogi i odległości od granicy. i w rezultacie dom stoi 13 m od drogi
  20. Solange pisze że szklarenka będzie niezwiązana z podłożem,taka u mnie poleciałaby i sąsiad by miał za friko
  21. Tak bez mapy sugerowanej przez Draagon - a. Radzę bramę cofniętą I fundament pod całą szerokością bramy. I furtką jeśli są w jednej linii. Jaka brama? Tu tylko mój gust,opatrzyły mi się przesuwane, Gdy zrobią drogę u mnie wstawię ponownie dwuskrzydłową. Napęd? Teraz nie mam ale zrobię.Nie wiem jak daleko masz od domu do bramy.Ja mam 40-50 m i cholera mnie bierze gdy muszę wysiadać przed bramą,otwierać ją,wsiadać do samochodu,przejechać kilka metrów,znów wysiadać,zamykać bramę,wsiadać do samochodu i jechać te 50 m.Alternatywą jest jednokrotne otworzenie i później krótki spacerek do bramy ale wolę to pierwsze.
×
×
  • Utwórz nowe...