Skocz do zawartości

Irbis Strzecharstwo

Uczestnik
  • Posty

    1 697
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    40

Wszystko napisane przez Irbis Strzecharstwo

  1. Na tyle się umówiłem za samą robociznę przy wodzie w miedzi - tylko rozprowadzenie rur! Na szczęście patrzyłem na ręce ekipie - główne zasilanie pojechali 15mm rurką na 17 punktów odbioru, "bo woda w miedzi to się panie dobrze ślizga" - i wylecieli. Ciężko się buduje w pasie nadmorskim - tu każdego obcego traktują jak krezusa, którego można do woli skubać. Za koparkę do wykopów zapłaciłem 3000 ze zdjęciem humusu, a następnym razem podobna praca (wukopu pod GWC i szambo oraz zbiornik na deszczówkę) 300 zł, bo szefa nie było i panienka musiała pojechać z cennika...
  2. Na oko wszystko w porządku, ale wiesz - na oko to ja nie chciałbym mieszkać w tym domu Bez znajomości projektu trudno powiedzieć coś z całą pewnością.
  3. Doszedłem do kradzieży ... pomyślmy - ja miałem włamanie jesienią. Ukradli tyle ile zdołali wynieść - na jakieś 12 tysięcy. Dziś prawie wszystko wróciło na swoje miejsce! Dałem ogłoszenie do lokalnych mediów o nagrodzie. Za 2 tysiące nagrody wiedziałem kto, kiedy, komu i za ile sprzedał. Złapano całą szajkę - chłopaki nie mieli wyjścia tylko aby zmniejszyć ewentualne wyroki przyznali się do winy. No tak prosto nie było, bo nasza szanowna służba porządkowa nie zrobiła wiele kiedy dostarczyłem jej informacje - musiałem zacząć działać sam - zorganizowany został zakup kontrolowany kosy Stihla i chłopaki przejęci na gorącym uczynku. Podczas dochodzenia zgłosiłem też roszczenia odszkodowawcze (4000 zł) bo poniszczyli trochę instalacji, wywalili siłowo (taran?) drzwi itp. Jeśli sąd przychyli się do moich roszczeń, to w przeciwieństwie do sprawy cywilnej, jak nie zapłacą to idą siedzieć (bo na dzieńdobry dostaną wyroki w zawieszeniu, a nie zapłacenie odszkodowania orzeczonego na sprawie karnej odwiesza wyrok). Gdzie się budujesz? Mam w tej chwili zbędny agregat spalinowy 2000W (zanim odzyskałem zdążyłem kupić drugi) i mógłbym Ci go pożyczyć załóżmy do końca roku, a jeśli trzeba to nawet przyszłego...
  4. Draagon, a ten kabel przez Twoją działkę idzie jakoś formalnie do sąsiada, czy tak na "gębę"... Za postawienie na mojej działce transformatora dla mnie ZE zapłacił całkiem niezłą kaskę - w końcu nie darmo mi prąd dają, to niech i ja coś z tego mam - jest to uregulowane przepisami o służebności przesyłu! Doszedłem do tego miejsca i podziwiam! W zasadzie błędy są jakieś (mogłeś jednak dać tę izolację poziomą ściany fundamentowej, bo powinieneś też dać pionową i ocieplić fundament (bez ławy) do poziomu zero... tym bardziej, że wodę masz blisko! Ale szlus - pionową jeszcze możesz zrobić i ocieplenie też! kasa za służebność poszłaby na inwestycję w mniejsze rachunki :-)
  5. Wszystko zależy od tego jakie funkcje ma pełnić i ile osób docelowo będzie z niej korzystało. Jeśli służyła będzie do wypicia porannej kawy i przerzucenia gazety dla Ciebie i żony, to wystarczy 3m średnica. Jeśli zamierzasz przyjąć tam od czasu do czasu kilkoro gości, podczas grillowej biesiady, to 5m będzie w sam raz. Drewno powinno być w miarę suche, bo może pękać przy rozsychaniu się... czy przy altanie ma to wielkie znaczenie... chyba nie. Ważniejsze aby było proste, zdrowe - bez grzyba, zgnilizny, robaka, bez pęknięć nienaturalnych itp.
  6. Stanęło na linii stacjonarnej, bo ma to rozwiązanie jeszcze kilka innych zalet (np. brak problemów z dzieleniem linii, utrudniającym komunikację z centralą). Dorzuciłem jeszcze kilka kontaktronów inercyjnych w oknach i jest komplet.
  7. W takim razie powiedz mi czy niezależnie od warunków wewnątrz i na zewnątrz punkt rosy występuje w tym samym miejscu? Być może ma to zapobiec wykraplaniu się wilgoci w wełnie przy skrajnie niesprzyjających warunkach... Koszt tej folii paroizolacyjnej jest do pominięcia, a oddychanie ściany zapewnia szczelina wentylacyjna! Mogę dodać, że standardowo grubość wełny to 10 cm - 2x5. Stelaż z drewna 10x4 a taśma dystansowa rozprężna o grubości od 2 do 3 cm (Skandynawia ma zimy łagodniejsze od naszych).
  8. Przecież na OSB położysz papę... - ja nie malowałbym
  9. Śmiej się śmiej, bo śmiejąc się razem tworzymy przyjazny klimat dyskusji To, że o czymś nie było mowy, nie znaczy wcale, że jest taka alternatywa. Ocieplenie wewnętrzne ma swoje ograniczenia. Próbując punktowo ulepszać coś, co zostało przez kogoś zaprojektowane możemy tylko narobić sobie kłopotu. Aby tego uniknąć trzeba przemyśleć rozwiązanie w ujęciu całości projektu. Święty spokój - bezcenny :-) Nie wiesz co się dzieje pod Twoim styropianem - okaże się za kilka lat, ale jeśli ja mam rację, to ratowanie będzie kosztowniejsze. Z góry uprzedzam wątpliwości: nie mam nic wspólnego z producentami wełny mineralnej - ja tylko jej używam :-)
  10. Pytanie nie do mnie - nie ja jestem twórcą systemu :-) W każdym razie powietrze nie przechodzi przez wełnę, bo otwory są na dole i górze w listwach stelażu, a wełna pomiędzy listwami. Cały stelaż posiada dystans wykonany tylko na pionowych elementach, za pomocą specjalnych taśm dylatacyjnych. Na poziomych elementach stelażu nie wkleja się dystansu, bo tam właśnie kończą się otwory wentylacyjne. Można by również powiedzieć: po co wpuszczać pod zaizolowane ocieplenie powietrze z wilgocią, ale trzeba pamiętać o dwóch sprawach: po pierwsze nikt nie mówił, że ocieplenie od wewnątrz to dobre rozwiązanie, po drugie tak samo jak wilgoć przedostanie się do pustki, tak samo stamtąd się wydostanie, a cyrkulacja powietrza zabierze ze sobą także wilgoć pochodzącą z zewnątrz (jak szaleć to szaleć . Spod przyklejonego styropianu niestety nie.
  11. Post 13 dotyczył dachu, a w poście #10, dotyczącym ocieplenia od wewnątrz ściany wełną mineralną piszesz: To tylko papka informacyjna sprzedawcy towarów, nie leksykon naukowo-techniczny. Prawdą jednak jest, że wielu wykonawców przyjmuje terminologię producentów i stąd później przekłamania. Czy np. "folią paroprzepuszczalną" można nazwać coś co nazywane jest w Danii "damspaper" i pełni dokładnie tę samą funkcję co w/w? Jest to zwykły papier nasączany chemią mającą przedłużyć jego trwałość i jednocześnie zapewnić przepuszczanie pary wodnej? Dla mnie to jest membrana - nie folia. W Danii stosuje się specjalne listwy dolne i górne, które maskują otwory. Zawsze stosując wewnętrzne ocieplenie (zwykle robię je w starych chatach, które mają zachować swój image) wykonuje się wentylację w ten sposób.
  12. Może nie w 100%, ale masz rację :-) Dodałbym tylko, że 3 i 4 są robione z użyciem wodoodpornych żywic i z nich 4 ma zawartość tych żywic większą. Jako zabezpieczenie wilgotnościochronne dodatkowo natryskuje się warstwę emulsji parafinowej. Oba te rodzaje płyt przeznaczone są do stosowania na zewnątrz i wewnątrz 3 w warunkach umiarkowanej, a 4 w warunkach podwyższonej wilgotności - to jest ta "wodoodporność" o której pisałem.
  13. Wodoodporna jest OSB3 Uściślę - OSB-3 można używać w warunkach podwyższonej wilgotności, wewnątrz i na zewnątrz, bez kontaktu z wodą.
  14. Uprzedzałem, że jeśli chcecie to możemy się pobawić - odniosłem wrażenie, że taki był zamiar tej prowokacji :-) Przy ociepleniu wewnętrznym ścian wełną nigdy nie daje się folii z obu stron izolacji (dla mnie folia to "folia paroizolacyjna"). Przy ociepleniu dachu też nie daje się folii z dwóch stron, tylko folię paroizolacyjną od wewnątrz pod gips, a na zewnątrz membranę paroprzepuszczalną (którą można też traktować jako membranę wiatrochronną). Może masz i rację, choć powierzchni zajmie więcej... Z drugiej strony, na rozum prostego strzecharza, to wędrująca przez ścianę swobodnie para wodna zawsze znajdzie choćby pory materiałowe aby zmienić stan skupienia, jeśli tylko spełnione zostaną odpowiednie warunki (punkt rosy). W szkle myślę, że byłoby to niemożliwe, ale materiały ścienne to nie monolity... Czas pokaże :-) I w tym tkwi Twój problem :-) Używasz terminologii dowolnie i wyciągasz błędne wnioski na tej podstawie. Reszta odpowiedzi wyżej (a'propos przeprosin) Jak pisałem wyżej pustka ta powinna być wentylowana (otwory na dole każdego pola i u góry) a przede wszystkim dobrze wentylowane musi być całe pomieszczenie - ocieplenie od wewnątrz to nie jest optymalne rozwiązanie i niesie ze sobą pewne niedogodności.
  15. Według mnie pierwsze co powinieneś ocenić to w jakim zakresie głębokości masz wodę, bo może być tak, że zostawiasz warstwę wodonośną i wiercisz za głęboko! Jeśli wiesz już w jakiej warstwie jest woda, to nie wiercisz 20 metrów głębiej tylko odrobinę zagłębiasz się w dno warstwy wodonośnej. Wpuszczając w otwór rury pierwszą wpuszczasz rurę z filtrem. Jego wysokość musisz ocenić w zależności od grubości warstwy wodonośnej. Standardowo 3-6m. Musisz pamiętać o obsypaniu na zewnątrz filtra żwirkiem (przeliczasz objętość otworu minus rura), a powyżej filtra zasypką uszczelniającą. Bez tego filter się zamuli błyskawicznie, albo woda zacznie wybijać w obudowie czy przenikać do innych warstw zmniejszając wydajność studni. Tyle mojego doświadczenia - studniarze może powiedzą coś więcej. Jedna uwaga - wjechałeś nie do tego działu...
  16. Wszystko zależy od tego czy klimat w domu jest dobry przy cementowo wapiennych. Współczesne technologie różnią się od tradycyjnych między innymi tym, że nawet przy wentylacji grawitacyjnej, powietrze w domu może mieć wilgtność na poziomie 20-30% co dla mieszkańców nie musi być komfortowe. I zaczynają się kombinacje jak skutecznie nawilżyć powietrze. Tynki gipsowe w takim przypadku sprawdzą się lepiej, ale w każdym innym cementowo wapienne jak radzi Animus!
  17. Chciałem kiedyś 10000 na miesiąc. PKO za kredyt chciało dom, samochód, firmę i dwóch żyrantów. Od tamtej pory nie biorę kredytów - nie ma dla mnie takiej opcji! W ostatnim czasie wiem, że banki życzą sobie jeszcze wglądu w księgi rachunkowe, umowy z kontrahentami itp. To gorsze od niewolnictwa...
  18. U mnie jest 60 metrów - aleja lip posadzona, dom na tle ściany lasu. Jak do tego dojdzie ogród przed domem... będzie ciekawie :-)
  19. Przy dachu się zgodzę, bo ma ta wilgoć, teoretycznie, skąd wlecieć w większych ilościach, więc trzeba pomyśleć nad jej w miarę szybkim wypuszczeniem. Przy wewnętrznym ociepleniu ściany tylko dystans 2-3 cm, tak aby wilgoć wykraplająca się ewentualnie na ścianie nie wnikała w wełnę. A pieczarki same rosną... jeśli nie zrobiłeś szczeliny wentylacyjnej, w każdym razie możliwa jest taka opcja. Gładź choć dałeś? Przyznam się szczerze, że nie mam jakoś zaufania do styropianu. Na zachodzie nie spotkałem się (Anglia, Dania) z ociepleniem ze styropianu. Może mało widziałem, jednak po informacji państwowego sanepidu, że woda wodociągowa z zawartością azbestu spełnia normy spożycia uważam, że mamy tu jeśli nie trzeci, to 2,5 świat To jest twoje prywatne zdanie i masz do niego prawo :-)
  20. Z tymi polskimi fachowcami z Norwegii to różnie bywa. W ubiegłym roku zatrudniłem taką ekipę aby nadgonić trochę robotę przed zimą. Kiedy przyjechali wybuchnęli śmiechem, na widok moich ludzi wbijających gwoździe młotkiem. Rozłożyli sprzęt: pneumatyczna dłutownica, gwoździarka itp. Po trzech dniach musiałem ich wyrzucić, bo nie potrafili z rysunku wykonać elementu - zmarnowali jakieś dwa kubiki drewna (sześć słupów), a mieli tylko uciąć na długość i wykonać zacięcia na połączenia rygli i gniazda na czopy mieczy w słupach. Jako swoje referencje podawali budowę domów szkieletowych w Norwegii... a dłuto uważali za narzędzie "obce" - niestety ich pneumatic nie dawał rady wybrać otworu, a umiejętność logicznego myślenia wykazywali w tylko ukrywaniu zepsutego materiału
  21. Tu się zgodzę, choć w pierwszym domu instalację zrobiłem sam mając 350m przewodu i działa poprawnie 30 lat. Do nowego domu wziąłem firmę i sam nie wiem gdzie oni utopili 3km przewodu Tu mnie złapałeś - przyjąłem terminologię przedmówcy :-) ale jak już udało się Ciebie złapać to skrobnij jak to jest z tym mruganiem świetlówek na wyłącznikach z podświetlaniem?
  22. W czym lepsza wełna? Ano na przykład w tym, że prościej taką ścianę wykończyć. Mówisz, że więcej roboty? To może powiesz jak zrobisz ocieplenie styropianem od środka, warstwa po warstwie... Ja nawet na elewacji do wysokości 1,5m daję XPS, bo styropian się nie nadaje. Zapytasz dlaczego? Zobacz jak kilka lat po ociepleniu wyglądają budynki w mieście. Pytaj tego kto to napisał - jeśli woda, to ja dałbym rynnę A poważnie to nic nie wiemy o materiale ściennym, jego grubości, wyprawie zewnętrznej muru - wtedy można by zagłębiać się w temat.
  23. A kładąc ocieplenie na dachu dajesz folię z obu stron? Ja daję wyłącznie od wewnątrz! Pobawmy się wkotka i myszkę Tego tak dokładnie nie wiemy, bo autor wątku jest dość tajemniczy... ale w materiale ściennym - widziałeś wilgotną cegłę, niech będzie na przykład Bawmy się dalej.
  24. Tak już mam, żę wolę zrobić mocniejsze niż słabsze. Jakieś 50 metrów od zawietrznej jest róg lasu - co roku wiatry wyłamują 1-2 drzewa, tak, że róg zaokrąglił się! W ogóle to budynek ma prawie cztery kondygnacje i stoi na słupach. Dzięki stalowym łącznikom pracuje jak struna. Ma też i łączniki konstrukcji drewnianej ze szczytami i ścianami frontowymi, ale nie tak ozdobne jak poniemieckie, ale też i nie będzie ich widać. Wolałem wcześniej pomyśleć o tym, że budynek stoi w "kanale wietrznym" frontem 30 metrowym do wiatru. Od kilku lat jest w mojej branży "kryzys", więc od świąt do końca lutego mam czas pomieszkać w domu. Nad morzem mam siedzibę operacyjną firmy - stąd blisko do Danii czy Holandii, a i do Anglii bliżej niż z Wrocławia.
×
×
  • Utwórz nowe...