Skocz do zawartości

Irbis Strzecharstwo

Uczestnik
  • Posty

    1 697
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    40

Wszystko napisane przez Irbis Strzecharstwo

  1. Szukałem informacji na temat ogrodów zimowych na forum, ale praktycznie brak jakichkolwiek. Zebrałem kilkanaście ofert na zabudowę tarasu we wnęce (tylko ściana czołowa i zadaszenie - 8m2 powierzchni podłogi), ale najniższa oferta opiewała na kilkadziesiąt tysięcy! Postanowiłem zrealizować ten pomysł we własnym zakresie, korzystając z rozwiązań jakie podpatrzyłem w Anglii i Danii. W sumie zamknąłem się w 5 tysiącach zł (3000zł szyby zespolone, bezpieczne, napylane, ograniczające emisję promieniowania cieplnego, 2000zł własnego pomysłu konstrukcja z montażem). Nie liczę resztek dębowych listew którymi wyłożyłem konstrukcję metalową od wewnątrz. Spodziewałem się problemu z temperaturą latem, dlatego 1/3 frontowej ściany jest otwierana, a dodatkowo w połączeniu dachu ze ścianą jest 3cm szczelina wentylacyjna, którą zamykam na zimę. Niestety temperatura latem dochodziła mimo to do 50 stopni, więc zastosowałem rozsuwane maty wiklinowe i wreszcie osiągnąłem to co zamierzyłem. Za chwilę kilka zdjęć efektu mojej pracy: Jeśli kogoś temat zainteresuje to mogę opublikować więcej szczegółów i pokazać jak przebiegały prace...
  2. Nie ma rośliny która nazywa się "bylina" Byliny to grupa w klasyfikacji roślin ozdobnych. Należą do niej np. truskawka, poziomka oraz banan i ananas. Męcz ten licznik handlowcu, męcz... pisząc bez sensu. A wracając do pytania: jeśli masz okna (za wyjątkiem strony północnej) to powinny Ci się udać popularne zioła uprawiane w domu. Z bylinami jest o tyle łatwiej, że są wieloletnie. U mnie sprawdziła się z bylin np. mięta, doskonały dodatek nie tylko do potraw, ale przede wszystkim napojów chłodzących latem. Poza tym mam rozmaryn oregano i czasem wskazaną melisę
  3. Wydaje mi się że po prostu ta ściana ma 24 cm grubości ...
  4. W dokumentacji mam WK250 -155W x2, plus zasilanie omijające GWC, w przypadku korzystniejszej temperatury na zewnątrz WK200 /115W. O, nie - za własne pieniądze i na własną odpowiedzialność bawię się u siebie. W zasadzie to proste, przy zachowaniu kilku zasad. Rekuperację w wydaniu firmowym oceniam podobnie jak Ty GWC - nie przemawia do mnie, choć zasady na jakich pracuje jak najbardziej. Postaraj się zainteresować Adama_mk - to pasjonat technologii WM, GWC, buforów i wszystkiego co wiąże się z oszczędzaniem energii w budynku.
  5. Jak najbardziej o tym - są różne wykończenia w zależności od materiału z jakiego wykonana jest ściana. Przy tradycyjnym tynku nie znam sposobu aby jednocześnie nadać mu kolor... choć w Danii spotkałem się z białym tynkiem cienkowarstwowym, nakładanym bezpośrednio na cegłę, a zachowującym strukturę muru z cegły. Musiałbyś popytać w składach budowlanych czy mają coś takiego. Nakłada się go blachą bezpośrednio na cegłę - tak jak przy nakładaniu tynku na ocieplenie styropianem
  6. Mój Maksymilian - wzięty z fundacji Boksery w Potrzebie. Dość kłopotliwa psina, bo z rozszczepem podniebienia, po kilku operacjach, a mimo to nadal karmą seriami strzela przez nos. Chyba już zrezygnuję z prób przywrócenia mu naturalnej fizjologii, bo w zasadzie on nie zna innego stanu. Tu już wygląda przyzwoicie, a nawet powiedziałbym pysznie
  7. A co to za ściana? Bez ocieplenia?
  8. Można przyjąć 0 stopni jako bezpieczną temperaturę (asekuracyjnie). Beton, a raczej woda w betonie zwykle zamarza w temp. -1 do -3 stopnie - spowodowane to jest zawartością rozpuszczalnych w wodzie składników betonu, które obniżają normalną temperaturę jej zamarzania. Moje prognozy mówią, że dokładnie od wtorku po świętach ma się pogoda ustabilizować z temperaturą powyżej zera (w nocy na kilka godzin temperatura może spaść poniżej zera, ale to zniweluje przykrycie betonu...)
  9. Chłodzenie mojego domu latem zapewnia duży okap (ok. 1.2m) i pokrycie (strzecha). Zimą słońce nisko położone zagląda przez okna dając przy okazji ciepło, a latem cień okapu pokrywa ściany (słońce wysoko). Koszt wykonania GWC żwirowego... trudno mi powiedzieć dokładnie, ale największy koszt to płukany żwir - 30t x 80 zł, wykop - ok. 500 zł, rury też chyba ok. 1000 zł, wentylatory ok. 350 zł i regulator obrotów 80 zł. Jeszcze jakieś 4m3 styroduru do ocieplenia góry i przewodów zasilających budynek, folia do izolacji 40m2x2 oraz cały wykop i góra geowłóknina x3 (nie pamietam ceny) Do tego rozprowadzenie powietrza po domu chyba ok. 1000 zł plus anemostaty jakieś 200 zł plus oczywiście praca przy wykonaniu tego wszystkiego. Ja robiłem sam wg projektu, który kupiłem za 200 zł Zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić takiej konstrukcji, ale warto próbować. Kwestia tylko jedna - powierzchnia wymiany ciepła musi być jak największa. Ostatnio uruchamiałem pompę ciepła powietrze-powietrze, której jednostkę zewnętrzną umieściłem w loszku, przed wylotem ciepłego, zużytego powietrza z budynku. Po uruchomieniu pompy w ciągu 8 godzin temperatura z +6 (budynku jeszcze nie ogrzewam, ale loszek jest 3m w ziemi) spadła do 0 stopni (kubatura ok. 120m3). Wszystko dlatego, że system WM jeszcze nie działa. Tu masz podgląd na sytuację w Twojej studni kiedu zaczniesz ją eksploatować jako GWC.
  10. Jeśli zamarznie woda w tynku, zanim osiągnął mrozową odporność to mogą być problemy. Tynkowałem w ubiegłym roku i zanim tynk zdążył całkiem wyschnąć też pokazał się szron (od tynkowania minęło jednak ok. 1 miesiąca). Nie było z tego powodu żadnych problemów, może poza zniszczeniem "gładzi" powierzchniowej (mniej niż 1mm)
  11. Tu mogę się spierać :-) Czujki zewnętrzne, które dają jako taki poziom bezpieczeństwa (i znikomą ilość fałszywych alarmów) z racji swej konstrukcji są wielkości .... elektrycznego czajnika do wody (może nieco mniejsze). Podobnie kamery zewnętrzne (konieczność montażu w ogrzewanych obudowach). Iluzoryczne bezpieczeństwo daje umowa z firmą, jeśli powiadamianie bazuje tylko na module GSM (można spokojnie i bez problemu zagłuszyć). Nawet mieszkańcy obecni w domu nie są wielką przeszkodą, bo można ich uśpić wpuszczonym do domu chloroformem (chyba, że zainstalowana jest odpowiednia czujka, podnosząca alarm w takim przypadku!). Mądry pies jako wczesne ostrzeganie jest niezastąpiony, a im bardziej nietypowy system alarmowy tym trudniej przewidzieć jego reakcję agresorowi. Ostatnio znalazłem centralkę współpracującą z videodomofonem - ma taką ciekawą funkcję, że sygnał z domofonu, podczas nieobecności właścicieli, przekazuje na ich telefon komórkowy. Można, odbierając takie połączenie, porozmawiać z osobą stojącą przed bramą, ukrywając nieobecność, można też zrobić zdjęcie tej osobie...
  12. Podczas budowy systemem gospodarczym chemii używa się raczej aby zapobiec problemom w przypadku niespodziewanych spadków temperatury. Jeśli Twój kierownik jest przekonany i weźmie odpowiedzialność za odpowiednie przygotowanie i pielęgnowanie mieszanki to lej, ale czy tydzień różnicy warty jest ryzyka? Nawet jeśli w dzień temperatury będą dodatnie, to po wylaniu fundamentów należy je odpowiednio zabezpieczyć (np. przykrywając matami słomianymi :-)
  13. Szanujmy się nawzajem, ale nie zapominajmy o faktach :-) Początek tematu ścian fundamentowych... Zapytałem po co zbrojenie ścian z bloczków o wysokości ok. 80cm i zagłębionych, jak to ściany fundamentowe, w ziemi. Zauważyłem, że "robingaz" stara się budować w miarę oszczędnie, a zbrojenie tej ścianki wydawało mi się zbędnym wydatkiem. NIKT z wypowiadających się w wątku nie potwierdził konieczności wykonania takiego zbrojenia!!! ale jest możliwość, że jego wykonanie jest konieczne, bo nie znamy rozwiązania przyjętego w projekcie. Z tekstu wynikało, że zbrojenie w kalkulacji ujęli wykonawcy, jako podnoszące cenę takiego rozwiązania w porównaniu z zaproponowanym przez nich wykonaniem tej ścianki jako wylewanej z betonu. Wszystko co nastąpiło później było wynikiem postu 103 teoretycznych rozważań "adama_50" dotyczących ścian piwnicznych, które ze ścianami fundamentowymi mają tyle wspólnego co poduszkowiec z kajakiem. Tyle suche fakty.
  14. Znaczy w temacie nie masz nic do powiedzenia? Tak myślałem.
  15. Jeśli to możliwe użyj swojej inwencji do zabrania głosu w kwestii, której dotyczy ten wątek. Jak nie masz nic merytorycznego do dodania w tej kwestii pajacuj dalej. Aby uzupełnić wiedzę w kwestii: co ja myślę o ścianach piwnicznych, załóż nowy wątek - chętnie zabiorę głos.
  16. W takim przypadku nie miałeś innego wyjścia i to samo dotyczy ścian wewnętrznych wychodzących ze ściany zewnętrznej i niższego stropu - jeśli jest podłoga na legarach to nie ma problemu, ale w przeciwnym wypadku będzie co najmniej "wiało zimnem".
  17. Nie do końca jako substytut rekuperacji, bo zamierzam odzyskać ciepło z powietrza zużytego, ale w całkiem nietypowy sposób: GWC zasila w powietrze wentylację mechaniczną, następnie zużyte powietrze jest tłoczone do miejsca którym ogrzeje powietrze z GWC wchodzące do domu. Tam też będzie zasilało małą pompę ciepła powietrze-powietrze i powietrze-woda, a następnie wyrzucane z budynku.
  18. Cóż, jeśli masz problem ze śledzeniem zasadniczego wątku dyskusji to ćwicz do skutku. Brak wyobraźni podobnie, bo nie rozmawiamy tu o moście na Wiśle tylko o małym domku z typowo rozwiązanym posadowieniem i mówi ci to "ekspert od dachów krytych słomą" Mój błąd polegał na przejęzyczeniu i użyciu w jednym poście słowa "piwniczna" zamiast "fundamentowa", ale nawet nie edytowałem, bo oczywiste było po pierwsze o czym rozmawiamy, a po drugie, że przy ścianie piwnicznej nie rozważalibyśmy kwestii celowości użycia drutu, a raczej błąd użycia bloczków zamiast ściany wylewanej - to w kwestii nieomylności. Ty zaś podchwytując ochoczo przejęzyczenie wyprowadziłeś z premedytacją wątek na manowce, nie mające z meritum nic wspólnego. Szkoda, że nie użyłeś swojej inteligencji do właściwej oceny sytuacji, a może właśnie dlatego tak czekałeś na jakiś dysonans w mojej wypowiedzi bo cię uprzedził "ekspert od słomy"
  19. Przytyki przytykami, a tak konkretnie w meritum masz coś do powiedzenia w kwestii zbrojenia tej ścianki (?)
  20. Nie ma nic gorszego jak zadufany w sobie teoretyk Jeśli nie zauważyłeś, to chętnie podejmę się eksperckiej wymiany zdań w dziedzinie pokrywania dachów strzechą, ale obawiam się że w takim zakresie mógłbyś tylko słuchać! W pozostałych kwestiach wypowiadam się jako praktyk, który brał udział w niejednej budowie, przebudowie, renowacji. Może dla ciebie to mało, ale dla mnie w zupełności wystarczy kilkaset przeróbek po filozofach-teoretykach, którym się np. piony instalacyjne rozmijały w projektach. Ten temat nie jest poświęcony teoretycznemu biciu piany a wymianie i pozyskiwaniu informacji przez budujących według konkretnego projektu. Wracając do meritum: twierdzisz, że w tym przypadku (projekt żurawka oglądałeś) nie ma konieczności zbrojenia wylewanej ściany fundamentowej (to rozrywanie betonu i tak dalej...), a jest konieczność zbrojenia ściany murowanej z bloczka, której wysokość jest nie większa jak 1m, z czego 80 cm w gruncie po obu stronach (to co nad gruntem zostanie puste, bo chudziak, ocieplenie, posadzka!). Ciekawie byś budował - tylko kto by za to płacił Sekocenbud ma na to margines... Właśnie jestem w trakcie kończenia budowy obiektu o długości frontu 20m, powierzchni zabudowy 300m2, warunki geologiczne złożone, ława gruba 40cm, zbrojona 6x12 na to ściana fundamentowa o wysokości 1,20m murowana z bloczka betonowego, wewnątrz zagęszczona podsypka z piasku, zostawione do poziomu zero 35 cm na chudziak, ocieplenie i posadzkę. Ściana fundamentowa nie była zbrojona zgodnie z projektem (obiekt posiada 3 kondygnacje i 3000m3 kubatury). Na tej podstawie wyraziłem zdziwienie, że ktoś rozważa w kalkulacji zbrojenie ściany fundamentowej z bloczków dla domku o powierzchni zabudowy 90m2. Nigdy nie twierdziłem, że nie ma (teoretycznie) takiego przypadku w którym takie zbrojenie jest konieczne!
  21. Masz prawo do swojego zdania! Nie zapomnij tylko o tej metrowej opasce wokół styku ścian, sufitu i podłogi ze ścianą zewnętrzną... bo jeśli jej nie zrobisz, to zapraszasz tych gości bezpośrednio do pokoju (czarne wykwity wokół ocieplenia w miejscu występowania mostka). Tak jak powtarzałem wielokrotnie wcześniej - każda z dostępnych metod wykonania tego elementu ma swoje wady, bo to rozwiązanie jest wadą obciążone przez swoją naturę.
  22. Warunkiem podstawowym, o którym pisała też Xella, zastosowania ocieplenia wewnętrznego jest dobrze działająca wentylacja mechaniczna! Mówimy nie o typowym domku, bo ten ocieplamy standardowo na zewnątrz, a o domku nietypowym! Zwykle starym! Ja też nie, powiem więcej - nie wyobrażam sobie nie tylko styropianu, ale nawet tego multi-cośtam Xelli - i masz tę wadę która była do udowodnienia Nie wykluczam, że są i inne. Zawsze jakieś będą, niezależnie od przyjętej metody, bo inaczej ocieplenie od wewnątrz byłoby równorzędnie stosowane z zewnętrznym. Uff
  23. To znaczy, że mamy problem z parą wodną w szczelinie wentylacyjnej kiedy nie ogrzewamy i na zewnątrz jest ciepło? Wydaje mi się, że wtedy punkt rosy wypadnie w miejscu do którego ta para wodna nie będzie miała dostępu, i po prostu przeleci przez szczelinę od dołu do góry, ale to można w każdym konkretnym przypadku wyliczyć.
  24. Wynikało by, z tego co napisałeś, że najlepszym rozwiązaniem jest styropian (najprostszym w wykonaniu, najlżejszym, najcieplejszym i najskuteczniej chroniącym ścianę przed wilgocią z wewnątrz budynku). Chyba zgodzisz się, że nie jest to powszechnie stosowane rozwiązanie i szuka się nadal (patrz Xella) może więc ma jednak wady które są tego przyczyną??? Weźmy na ten przykład uwagę Xelli dotyczącą konieczności ocieplenia nie tylko ściany zewnętrznej, ale i ścian/stropów stykających się z tą ścianą na szerokości 1m - to jest logiczne, bo skoro ściana zewnętrzna nie będzie ciepła, to ochłodzi również ściany/stropy styczne (mostki termiczne) - widziałeś aby ktokolwiek tak zrobił??? Zapytajmy "demo" Więc, teoretycznie wystąpi skraplanie pary wodnej w tych miejscach, gdzie ocieplenia nie ma (ok 0,5m po obwodzie - na suficie, podłodze, ścianach wewnętrznych!), chyba, że problem załatwi dobra wentylacja budynku... Przywykliśmy (media?) ciągle walczyć z parą wodną w budynku, a z moich obserwacji wynika, że współczesne systemy budowania i dążenie do maksymalnego komfortu cieplnego powodują, że tak naprawdę najczęściej mamy problem nie z nadmiarem a z brakiem wilgoci w powietrzu wewnątrz budynków, więc skąd ona ma się brać w tych wentylowanych ścianach jak nie z zewnątrz? Ciekawe czy Adam _mk zgodziłby się ze stwierdzeniem, że w pewnych warunkach (oj, często, często!) sami wypompowujemy z tego balonika powietrze i ta wymiana powoduje, że para wodna w nim zawarta jest w ilościach śladowych (u mnie na pomiarze brakuje skali, a zaczyna się od 15%). Fajnie Xella napisała, że wymagane są obliczenia dla każdego odmiennego przypadku. Ja zaryzykowałbym stwierdzenie, że dla każdego przypadku i wyniki mogły by nas zdziwić! Temat podobnie pasjonujący jak używanie folii wstępnego krycia zamiast deskowania z papą - z góry wiadomo, że jest to gorsze rozwiązanie, ale są przypadki kiedy jest to konieczne, bo jeszcze nie opracowano lepszej metody.
  25. Nie jestem jego autorem, tylko wykonawcą i nie ja decyduję o jego zastosowaniu, a zwykle projekt wykonany przez wysoko wykwalifikowanego specjalistę, który opiera się na deklaracjach producentów... I cóż Ci mam tłumaczyć? Założenie jest takie, że jeśli para z pomieszczenia bezpośrednio przez wełnę będzie przechodziła to obniża jej właściwości ciepłochronne. Aby tego uniknąć powinno się zaizolować od wewnątrz folią paroizolacyjną. Wtedy znowu powstaje problem wilgoci, która może przeniknąć przez ścianę z zewnątrz. Dlatego uznano, że lepiej stworzyć pustkę i wentylować ją, ale aby mieć pewność że wilgoci w postaci wykroplonej tam nie będzie zastosowano wentylację tej pustki od wewnątrz. Zgadzam się z twierdzeniem, że na pewno wpłynie to na zmniejszenie skuteczności tego ocieplenia, ale pamiętamy przecież, że od początku było to złe rozwiązanie i nie możemy się po nim spodziewać takiej skuteczności jak po wykonanym prawidłowo - zewnętrznym. Widzisz, mnie maluczkiemu tłumaczyli, że ociepla się od zewnątrz, a jeśli chcesz to zrobić od wewnątrz, to nigdy nie będzie pełnowartościowe ocieplenie i zawsze będzie miało swoje minusy. Jak długo tego nie zrozumiesz i będziesz chciał traktować ocieplenie wewnętrzne równorzędnie z zewnętrznym, tak długo będziesz ponosił w swoich założeniach porażkę. Xella ze swoim wspaniałym rozwiązaniem w którym dopuszcza zastosowanie paroizolacji, ale szczelnej (!!!) dopuszcza jednocześnie zablokowanie wilgoci z zewnątrz w ścianie - zapytam dlaczego sądzisz, że to jest dobre rozwiązanie?
×
×
  • Utwórz nowe...