Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 667
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    129

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. nie obrażaj się - w końcu to nie Twój blog - a czasami chwila z oderwaniem od tematu głównego powoduje natychmiastowe pomocne porady mądrzejszych forumowiczów fachowców:)
  2. nieee:) żartowałem oczywiście nie stosuję żadnych diet - żrę po nocach, czasami nad ranem, porę wybiera na posiłek mój głód! A mięśnie zawsze znajdą czas aby sobie popracować i nie zwiotczeć - zresztą żadnemu właścicielowi wybudowanego domu nie grozi. Nie ma takiej możliwości, aby mięśnie zapomniały o pracy i rozwoju Ale podczytywać lubię, Twoje argumenty trafiają do mnie i z większą większością zgadzam się z nimi. i to jest właśnie jedna z tych prawd To nie może być impuls, chwila, jakaś reklama... To musi być przygotowane, trzeba mieć samozaparcia dużo Ja nie mam Inaczej dawno bym porzucił kosztowny nałóg palenia MArlborasków codzienny
  3. pomyślałem o swoim dole w pidżamie
  4. strasznie mi sie marzyły zawsze drewniane - i od początku budowy wiedziałem że chcę mieć właśnie drewniane. A potem odwiedziłem rezydencję PAni Prezes - z basenem w piwnicy, szmery bajery - a tam wszędzie okna plastikowe. I pytam - no jak to tak! A ona do mnie - wiesz, mamy z Klausem na MAjorce drewniane. I więcej nigdy, tzreba odświeżać co jakiś czas, konserwować, po kilku latach zawsze są do odnawiania, nie wytrzymują próby słońca, zmiany warunków klimatycznych Rozglądam sie wokół - stolik słoń za 12.000zł w salonce a plastikowe okna..... I uwierzyłem, załozyłem dobre, plastikowe - i mam od lat święty spokój, a okna jak nowe wciąż (w 2003 osadzone w budynku) Dlatego przemyśl raz jeszcze wybór Nie żebym jęczał i narzekał Dzielę się wiedzą
  5. ja też bym dzisiaj zdecydowanie zrobił podłogowe A nie mam nigdzie - i czasami boleje Z tego co pamiętam - to tylko psy narzekają na podłogówkę. Miejsca sobie zagrzać nie mogą na takiej podłodze i uciekają spać do przedsionków i wiatrołapów w miarę chłodnych wiesz - każda sroka swój ogon chwali - źle o podłogówce to pewnie wypowiadają sie Ci którzy jej nie zrobili. Ale ja w sypialni równiez bym chyba nie chciał. Bo to chyba lepiej sie śpi jednak przy kaloryferku lekko dokręconym.
  6. A pro'ps Od razu przypomniałem sobie jak mnie mój Ś.P mój starszy lał często laciem. Wtedy zrozumiałem skąd ta nazwa - laćCięeee....
  7. a mi sie porobiło odwrotnie Mięśnie zwiotczały - a tkanka tłuszczowa to w ich masie - masie wyśmienicie!
  8. się muszę wypisać z Orange - wziąłem po 8 latach nowego operatora zamiast poprzednika - i rwie, rwie, bania jakaś Jak to teraz odkręcić?żeby zrezygnować? wystarczy moje niezadowolenie?czy trzeba jakieś dowody że u mnie tototo nie chodzi?
  9. Jest jedno rozwiązanie - musisz pakować śmieci w karton i kurierem wysyłać do miejsca zameldowania. Wtedy będziesz płacił za nie tylko raz. A fakturę i VAT za wysyłkę wrzucisz w koszty i jakoś się rozejdzie po kosztach (kościach)
  10. A nie jest to zależne od miejsca zameldowania? Przecież deklarację dotyczącą wywozu i opłat wypełniało się na podstawie ilości zameldowanych w danej nieruchomości
  11. przecież miałeś korzystać z pożyczanej - i to jedynie 2 razy w roku.Coś się zmieniło?
  12. http://www.gaspol.pl/rodzaje-zbiornikow Tutaj faktycznie zbiornik jest przysypany warstwą ziemi - i wystaje tylko taki kołnierz. Ale domyślam się że warunki musi mieć chyba idealne aby go w ten sposób posadowić (chodzi mi o wody gruntowe i podskórne)
  13. się rozpisać chciałem - linki wklejać Ale uznałem w końcu - że i tu przecież czytają to forum ludzie z mózgiem i z swoimi realnymi odczuciami
  14. czytam się Pan Prezes ciężko wczytuje, wczytuje, wczytuje, zdziwiony konto ogląda - i zagrabia i nica - Z tego nie widzi! Byłem Wcześniej
  15. właśnie miałem się odezwać - bo mnie tu nie było daaaaawno
  16. no żeby nie jątrzyć na forum - podsunąłem temat w którym ta dyskusja mogłaby się zamknąć Żeby nie paprać i bałaganić
  17. nie dzieli nikt przecież gazu na rynku - na swój i dzierżawiony Cena nigdy nie była różna Była po prostu cena - na LPG Całe te %produkcji - powiedz mi uczciwie - jak się mają do dystrybucji i ceny! Stwierdzenie że "Władze nie mają się i nie przymierzają" to je znam - pamiętam gaz za 0.76gr - potem 1,22 - potem wio - niezależnie od cny surowca. Cena od popytu się zrobiła zależna Ekonomia Jest podaż - jest popyt - jest odpowiednia cena! Zawsze tak będzie
  18. na koniec się wymądrzę i idę spać - każde źródło dostarczające ciepło do naszych domów - uważa że jest najlepsze i najtańsze, w okresie ostatnich lat były przekonujące. Zobaczcie 1. Węgiel - kotły spalające je - porażka dzisiaj nagła + zaraz zakaz użytkowania 2. Olej opałowy - smród, brud i akcyzy + podejrzenia Urzędu Skarbowego 3. Gaz ziemny - ekologiczne namawianie inwestora kończy się dzisiaj nie tylko ceną ale może i zaraz brakiem dystrybucji ze względu na polityczne widzimisie i inne zawoalowania 4. Drewno - w ciągu ostatnich 5 lat cena surowca, dodatkowe tegoroczne pomysły opodatkowanie Lasów Państwowych powoduje identycznie głupi kierunek szukania taniego grzania 5. Pompa ciepła - ......argumentów mam coraz mniej! A to oznacza - że kochani! budujmy swoje domy zawsze w jak najmniejszym stopniu uzależnione od źródła energii! Starajmy się i szukajmy - niezależnośći!
  19. dawaj tu https://forum.budujemydom.pl/Zbiornik-LPG-n...50&start=50 i argumentuj - ale tak żeby przekonać wszystkich.... dobrze wiesz - że ze względu na ryzyko - baniaki zawsze stały na zewnątrz - nie kombinuj.Nikt nie wydał decyzji i certyfikatów na zakopanie - bo i nie taka była rola inwestora aby się o nie starać! Za kosztowne! Robiło się tanio - a nie zdobywanie certryfikatów i orzeczeń biegłego....
  20. nie wzywaj ewamariusz swojego kominka - nadaremno! bo odpowiedź otrzymasz zawsze! Amen!
  21. na szybko dopowiem - bo właśnie wróciłem z podróży przez Europę LPG - ma cenę dziwaczną, biorąc pod uwagę tylko wartość i cenę przesyłu W Polsce - ok Jedziemy - Czechy - ok Wjeżdżamy - Austria - ja pierdupcze - porażka jedziemy dalej - Slovenija no....może być No jak to tak! Niezależne od dystrybucji? Od odległości i przetransportowania? To od czego!!!!!!! No od czego!!! Zależne! Od widzimisie? No to se wszyscy potencjalni inwestujący - przemyślcie - dobra? No
  22. od dawien dawna - a sam myślałem o zbiorniku u siebie - nie było możliwości wkopywania (2009rok) Stać musiał i błyszczeć na ogródku - i tym mnie zraził
  23. nawet nie o tym myślałem Ale o zakusach naszego Państwa - które znalazło nagle w LPG źródełko wpływów do budżetu. Od kilku lat ma na nie coraz większą pokusę - i ją systematycznie realizuje. Nie będę zdziwiony jeśli za chwilę zrobi ustawą podobnie jak właścicielom zbiorników kotłowniami na olej opałowy
  24. powiedz Proszę Powiedz - że to taka nie pomocna porada - tylko takie pierdu,pierdu....kombinowanie!
×
×
  • Utwórz nowe...