Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 098
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    467

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Najpierw się dowiedz skąd sąsiad ma tyle gnojowicy. Bo jesli nie ma jakiejś fermy hodowlanej, to nie warto sobie d..y zawracać. Wylał raz, pośmierdzi dwa dni i rok masz spokój. Poza tym stosowanie gnojowicy nierozcieńczonej jest szkodliwe dla roślinności.
  2. Tylko jak ktoś niekumaty, to w rzyć. Mój znajomy SKR przez to zbankrutował... się nie kapnęli...
  3. I masz rację!
  4. Witaj bachus! Kiedyś też tak z rezerwą podchodziłem do Adasia, szczególnie kiedy wchodził na moją (elektryczną) działkę. Ale kiedy spotkaliśmy się en face, wypili co należy i pogadali też tak jak należy, to teraz już wiem, że Adasia przemyśleń lekce sobie traktować nie warto. To na pewno nie TB!!! PS. Adaś, sondowałeś cuś w piachu, czy nic???
  5. Podpowiem Ci: jestem dość częstym gościem (kupującym) w tej hurtowni, a tym razem brałem na paragon. Pewnie kasjer moją fizys załapał, że niezłe (dla niego) faktury tu niedawno były. A poza tym... może i ja tera elektryk, ale w handlu to jednak sporo lat przepracowałem... i to nawet na dalekiej rubieży... będąc niczym młoda lekarka... tylko wam się czytać nie chce... usralibyście się ze śmiechu, czym ja - elektryk - handlowałem...
  6. A to chyba wie tylko Pan Bóg i ENEA. Chociaż ENEA nie na pewno. Bo tutaj chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo sieci i ludzi pracujących na sieci. Żaden operator nie ma nic do Twojego agregatu, ale będzie sobie życzył, żeby napięcie z Twojego agregatu nie przedostało się na sieć. Poczytaj druk zgłoszenia Vattenfalla. Tam i elektryk, i właściciel instalacji (agregatu) muszą złożyć oświadczenie. I się podpisać. A taki podpis skutkuje odpowiedzialnością cywilną w razie wypadku. Najlepsza rada jest taka: Jak Ci już podłączą zasilanie, to udajesz się do operatora i uzgadniasz podłączenie agregatu. Z doświadczenia wiem, że nie robią większych przeszkód i wyjaśniają wszystko czego sobie życzą. I nie ma problemów. Jeszcze się odniosę do Twojego przełącznika. Czy wiesz czym on się powinien charakteryzować? Jaki masz agregat? Czy twój elektryk jest kumaty?
  7. Masz link: http://www.operator.enea.pl/img/osd/pliki_...9/w_do_2009.pdf Zwróć uwagę na pkt VII. I tak jak napisałem w tej dyskusji na forum "elektrody": ten punkt pozwala operatorowi dyktować warunki.
  8. Dokładnie. Kupowałem dzisiaj wkręty do blachy na dach w dużej hurtowni metalowej. Za 5 pudełek kasjer zażyczył sobie 136 PLN. "Nie da się taniej?" - zapytałem. Pomilczał chwilę i powiedział: "To sto szesnaście starczy". Flaszkę zarobiłem za jedno pytanie.
  9. Przepisy? Podstawowym jest Twój wniosek o wydanie warunków zasilania, w którym określasz co chcesz od ZE a ZE wtedy określa swoje warunki. Jakiego masz dystrybutora? Bo np. Vattenfall wymaga tego: http://www.vattenfall.pl/pl/file/DladomuDl...ra_13922618.pdf Poczytaj sobie tą dyskusję: Współpraca agregat - sieć
  10. A co, u was nie ma PIIB? Przecie za taki numer kurewnik może stracić uprawnienia! A dokumentację można sporządzić na nowo, tylko trzeba... powołać nowego kurewnika.
  11. A dlaczemu sobie tego sam nie policzysz? Podałem stronę gdzie pisze jak to się robi.
  12. Jakbyś go bliżej przysunął... to by się znalazło!
  13. Wszystko to musisz uzgodnić z kierownikiem budowy. I od jego decyzji zależy czy zmianę technologii zaakceptuje, oraz przeprowadzi "papierkowo".
  14. I da się wyliczyć! http://www.lcs24.pl/wpc.pdf
  15. A gdzie uziom fundamentowy??? PS. Kliknij se w tego linka co mam na dole postu i poczytaj.
  16. Właź na kogoś innego. Wtedy przejdzie.
  17. Pewnie! Tylko musisz se włożyć do tej niebieskiej fajki... i ściskać szybko to szare z niebieskim w środku....
  18. Gorzała czy gorączka? Czy naraz?
  19. Taż to nie dziwne. Podglądnąć to jest to! Rodzaj sportu!
  20. Podłącz, tylko żeby nie kopało!
  21. I gadają "poplecam"!!! A po brzuszku już nic... A to: "zrobie to ponowinie" też nie nowina. Taka sama beznadziejna pisownia. Jedną maścią smarowana.
  22. Ech, małolata...
  23. Kuźwa, retro pisze się z małej litery
  24. Daga, ja to rozumiem. I rozumiem, że pierwsza diagnoza jest taka jaka jest. Ale powtarzam: jeśli miałaś problemy już w jesieni, a potem chociaż jeden dzień to pracowało normalnie, to nie jest to usterka samego kondensatora!!! Może być usterka jego podłączenia, ale przyznasz, że to nie całkiem to samo. Pokaż moją opinię temu Twojemu kumplowi. Niech sprawdzi dokładnie wszelkie połączenia!!! To co ja znalazłem wczoraj, to było właśnie złamane połączenie wewnątrz koszulki. Zupełnie niewidoczne na pierwszy rzut oka. Ale trzeba posługiwać się przyrządami pomiarowymi, a nie tylko okiem.
  25. To jak jesteś nietechniczna, to nie wiesz do kogo napisać? Gdybym widział Twój wątek wcześniej, to oszczędziłabyś sobie sporo bieganiny. Odpowiedź masz w wątku. To zbędne. Założę się, że to nie jest kondensator.
×
×
  • Utwórz nowe...