Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 665
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    437

Wszystko napisane przez retrofood

  1. W tysiącach łazienek zdają egzamin (zielone, czyli wodoodporne) a u Ciebie słabe? Czołgi będziesz kąpać?
  2. Profil stalowy i gipso karton zielony. Po co Ci beton komorkowy? Nadproże się kupuje. Rodzaj, oraz technologię wykonania ustalić z projektantem posiadającym uprawnienia budowlane o spocjalności konstrukcyjnej.
  3. Diabli wiedzą jak masz skierowane lampy, jaki mają kąt rozsylu światła itp. Tak ogólnie, to halogenów nie zalecałbym do żyrandola.
  4. co by nie było, to my dziedziczymy dwadzieścia procent...?
  5. Co to jest "designerdki"?
  6. Co Ty opowiadasz, ja tam mam tylko kota, ale tego faszysty nie cierpię jak psa. Albo śpi, albo łazi mi wiecznie po klawiaturze i biurku; nie da spokojnie zjeść, bo zaraz woła swoją część, w kuchni pląta się pod nogami, a z drogi nie usunie się nigdy. Wprawdzie do moich butów nigdy się nie załatwił (wie kto w domu rządzi), ale jak przyjdzie ktoś obcy, to trzeba zamykać w szafce, bo już niejedne uszlachcił... A jak syn przyjeżdża z psem, to siedzi na środku stołu, albo na szafie i wpatruje się w bydlaka (pies to wyżeł), jakby chciał go zadusić.
  7. W dodatku chroni dom, przesyłając wszystkie pioruny do studia telewizyjnego.
  8. Radek wie, czy ona mruczy, czy nie. A on jest obiektywnie istniejący.
  9. retrofood

    Uzbrojenie

    To nie całkiem tak. Ceny są urzędowe. Za kW mocy i tyle. Kwestią odrębną jest podejście odnośnie terminu wykonania, no i dogadanie się odnośnie miejsca, gdzie zakończy się przyłącze ZE.
  10. Jasne! Zawsze wie do czyich butów naszczać...
  11. Gdzie ma być zwolniony? W sklepie? Duty free pomiędzy krajami unii nie istnieje
  12. Nie wiesz co to rozdwojenie jaźni?
  13. Drzewiej u nas murowali stropy łukowe, wsparte na stalowych trawersach (dwuteowniki). Najbardziej mi się podobało, jak murarz po zamknieciu przęsła i zdjęciu rusztowania (taka drewniana wybrzuszona konstrukcja) od razu po tym chodził! I się nie zawaliło! A przecież zaprawa była świeżutka...
  14. O cenę nikt nie pytał.
  15. To jest miesięcznie za metr kwadratowy?
  16. A srebro jeszcze bardziejszą.
  17. ja to odróżnię po kilku pierwszych ruchach... Muszę chyba napisać książkę: BYŁEM GASTARBEITEREM...
  18. Oglądałem fachowców w akcji przez kilka miesięcy. A potem spróbowałem zrobić sam w domu... Wygoniłem dzieci czym prędzej, żeby nie słyszały moich komentarzy. Mniej więcej po tygodniu zrozumiałem o co chodzi. Zrozumiałem - nie znaczy, że już mi się udawało. Tylko czasami. Teraz, po latach i tak potrzebuję kilku godzin, żeby wejść w te "ruchy rąk", które pozwalają pozostawiać warstwę nie za cienką i nie za gruba, nie ściągają poprzedniej i w ogóle, żeby to miało przyzwoity wygląd. Bo jak polowa szpachli jest potem do zeszlifowania to o kant d... można potłuc takie szpachlowanie. Po specjalistach nawet odkurzacz nie jest potrzebny.
  19. U mnie też? A te uprawnienia sep, to jakieś stare. Bo przecież nieważne od kilkunastu lat...
  20. Nic lepszego nie znajdziesz w tzw. międzyczasie?
  21. Pewnie że się da, mam nawet program, ale gdzie on jest to nie pamietam. Szwagier kiedyś mi zostawił na kompie i nawet uczył jak to zrobić, ale to było dawno...
  22. Jak to gdzie? W srodku! A zresztą, co Cię to obchodzi? Dysk masz (dla wygody i bezpieczeństwa) podzielony na partycje, pewnie w E masz system operacyjny, więc tam nie mieszaj. Pod D umieszczaj np. tylko bardzo ważne dokumenty, a w C całą resztę!
  23. Jak szybciutko znalazł się właściwy klient... cuchnie tu na odległość! nawet minuty nie zeszło...
×
×
  • Utwórz nowe...