A policzyłeś wartość materiału? Gniazdka, korytka, przewody, złączki, kołki, wykonanie, pomiary, protokół... A tak na marginesie. Czy któryś z was wie (TY i Twój wykonawca), że nie daje się więcej niż 10 gniazd na 1 obwód? Co z dodatkowym zabezpieczeniem nadprądowym? Do czego te gniazdka? Jesli sprzęt komputerowy, to jedna różnicówka nie wiecej niż 10 jednostek sprzętu, bo ci bedzie to wylatywać co chwilę. Na takie coś powinieneś mieć projekt i podpis projektanta, zebyś wiedział do kogo składać reklamacje. I lepiej dołóż do ceny jeszcze VAT.
Rysiu, nawet "punktowcy" biorą średnio 30 PLN od "punktu". Bez materiału. A czym się różni "punkt" z gniazdek oddalonych od takich "w kupie"? Tylko długością przewodu. Owszem, to raczej wtynkowe. Ale za to osprzęt natynkowy jest droższy.