Wiesz co? Moglibyśmy się dogadać... Połowa Twojego tekstu jest mi znana, a resztę... uważam, że byśmy sobie wyjaśnili. Na Facebooku dostałabyś olbrzymiego "lajka"! Dzisiaj nie mam już zbytnio czasu, ale jeśli masz techniczne problemy, to pisz do mnie. Postaram się odpowiadać, chociaż jestem cholernie zajęty i tylko jak się upiję, to siedzę wieczorem na kompie. Tym niemniej obiecuję, że albo odpiszę, albo poszukam kogoś bardziej fachowego, kto Ci odpowie. Może być?